Jaki klasyk ta maszynka! O ja Cię panie! Ale mi się przypomniało jak chrzan przez taka maszynkę kręciłem. Wszyscy płakali xd Pozdrawiam, dużo zdrowia i jak najmniej nudy! Może jakiś live?
WLASNIE CHCIALEM TO NAPISAC TAKIE PAMIETAM ZRESZTA NIE DAWNO JESZCZE SAM MIALEM W DOMU ALE MUSIALA SIE JUZ WYNIESC HAHHAHA TZN. ZARDZEWIALA MI STRASZNIE I POSZLA DO SMIECI
O woooow że jeszcze ktoś używa takiej maszynki prawie zapomniałem że te takie są . Przypomniało mi się dzieciństwo jak z babcią robiłem pierogi z taką maszynka :)
Rafał , żona zawsze po zrobieniu pierogów na gotującą wodę z łyżką oleju wrzuca pierogi , jak wypłyną na górę wyjmuje cedzakiem do miski z zimną wodą ( żeby dostały szoku termicznego ) , wyjmuje rozkłada na półmisku do ostudzenia i osuszenia , potem do woreczków i do zamrażarki , takie zamrożone porcje pierogów wrzuca od razu na gotującą wodę lekko mieszając żeby się nie przykleiły do dna , gdy wypłyną na górę są gotowe do jedzenia . Nie zamraża surowych pierogów .
Mało kto wie, ale okrasa zrobiona z boczku wędzonego jest miliard razy pyszniejsza niż ze zwykłej słoniny. Raz tak zrobisz i pół roku codziennie będziesz jadł pierogi z okrasą z boczku wędzonego, a o zwykłej sloninie zapomnisz na całe życie.
@@ruupert4331 Zwykły boczek wędzony na wagę i jak się go pokroi w kosteczkę tak samo jak słoninę to na patelni wychodzą takie same skwarki jak ze słoniny tyle, że 100x pyszniejsze bo są z tym czerwonym mięsem. Wytapia się przy tym o wiele mniej tłuszczu niż ze słoniny, bo taki boczek jest chudszy. Smalec z takiego boczku to coś tak pysznego, że zwykła słonina przy tym to kiepskie żarcie. Tylko jak mówię mało tłuszczu więc czasem trzeba dodać nieco czystego smalcu jak go zabraknie by na patelni nie zostały same mięsne gęste skwarki. Ja wybieram taki boczek, który ma najwięcej mięcha, a tłuszczu jak najmniej. No i kwestia czasu smażenia. To samemu trzeba ustalić jak kto lubi. Ja robię tak by same skwarki były zasmażone lekko, ale nie chrupkie jak przy słoninie. Taka okrasa do pierogów, pyz, ziemniaków, mięsa wszelkiego to coś, co podnosi walory smakowe niebotycznie.
@@truckslovakia 18 lat jak ganiam po Europie . 15 lat we włoskiej firmie. A od 3 lat swoim Truckiem. Ale marzenie to jeździć po Australii ,albo po Stanach tak jak Rafał .. tam to mają ciezaròweczki.. nie to co my w Europie. W takiej kabinie to można jeździć pracować i zostawać na weekendy w trasie..... POZDRAWIAM TRUCK SLOVAKIA🚛🚛🚛👍👍👍
Fajny i cziekawy filmik. Z wlosamy nawet mlodsi wygladas. 😎👍. A co tam na stole srubokrety? Co demontowales? 😉🙋♂️ Kuurde ty chlopie ale dobre ci poszlo. Jestes fachowcem 👍👌czapki z glow😎
Szacun Rafał za maszynke do mielenia i wałek ;D Ludzie w większości nie wiedzą do czego to służy ;) A tu PYK! Maszynka do mielenia, tradycyjna ręczna ;) Tak jak się to powinno robić! :D POZDRO RAFAŁ! :D POLSKA/LEGNICA
W Pyrlandii pyrki koloru żółtego to są jadalne a białe to pastewne, Natomiast kolega który ożonił się pod Warszawą twierdził ze miejscowi uwazali odwrotnie białe to jadalne a zółte to pastewne. Jemu jak i mnie oba kolory są równie smaczne.
Do tej pory mrozilam pierogi w pojemnikach przekladajac folia aluminiowa co zajmuje wiecej miejsca w zamrazarce...nigdy nie wpadlam na ten pomys z tym talezem...dobre.
Szczerze podziwiam, w życiu nie ugotowałem pierogów. Jestem na to zbyt leniwy, ale potrafię bez nich żyć. :) Do filmu mam dwie uwagi: materiałową i technologiczną. 1. Olej słonecznikowy nie nadaje się do smażenia. Na zimno jest spoko, ale po podgrzaniu powstają w nim toksyczne aldehydy. Bezpieczniejszy jest smalec (którego nie unikasz). www.bbc.com/news/magazine-33675975 2. Ryzykowny sposób solenia farszu. Używanie takiej solniczki w taki sposób (wysypywanie soli z otwartej miseczki trzymanej nad przyprawianą potrawą) może cię kiedyś kosztować utratę paru godzin pracy i użytych produktów.
Jak powiedziałeś, że dwie szklanki mąki i wsypałeś mąkę do dwóch szklanek to autentycznie się uśmiałem. :D Jak będziesz musiał dodać 5 łyżeczek soli to nie wyciągaj dodatkowych ze zmywarki. :D Pozdrawiam ciepło.
Jak będziesz robił następnym razem farsz, to dodaj odrobinę cynamonu. Mamie się sypnęło raz przez przypadek (pomyliła torebki) i teraz to dodatek obowiązkowy. Wrażenia smakowe extra.
Moje kobitki mówią,że ziemniaki i ser rozdrabniają widelcem ,lub w ręce ,a cebulki absolutnie nie mielą ,bo takie kawałeczki cebulki są lepsze właśnie całe ! Oczywiście dużo pieprzu ! Mama zawsze dawała mi do skosztowania ten farsz i stąd wiedziała ,czy mocniej doprawić .
Mam ochotę na ruskie pierogi :P 1 w nocy :P Przez Ciebie! bo mi narobiłeś apetytu. Idę zjeść zupkę chińska :D też są niezłe w awaryjnej sytuacji :D Smutne, że samo tylko obejrzenie tego filmu mi nie zrobi ruskich pierogów :D
super zapas wina. ile tego oleju Rafał???? i jeszcze z plastiku..... nie oleje, tylko oliwa /z oliwek, arachidowa.../ i ze szklanych butelek bo tłuszcze bardzo chłoną fenole z plastiku... dbaj o trzustkę ! :)
Z tego co wiem to PET ma niską rozpuszczalność w tłuszczach, a więc i stężenie kwasu 1,4-benzenodikarboksylowego i jego pochodnych będzie w tłuszczu niewielkie. Bardziej uważałbym na to, żeby przy szkleniu cebuli nie zagrzać zbyt mocno oleju, ponieważ akroleina ma akurat stwierdzone toksyczne działanie na organizm człowieka. Z tym kwasem tereftalowym z PET w oleju to z chęcią bym poczytał, więc jak masz jakieś ciekawe artykuły naukowe to byłbym bardzo wdzięczny o linki.
@@mobby30 tak, faktycznie PET jest wolny od Bisfenolu A. chodziło o opakowania 3 PVC lub podobne, zawierające Bisfenol, rozpuszczalny w tłuszczach, ale PET go nie zawiera. dzięki za zwrócenie uwagi.
Prawdziwe ruskie wg przepisu mają farsz gnieciony widelcem. Dla mnie nieakceptowalne ;P. Cały trik to jest właśnie ciasto parzone. Do mrożenia ja dodaje jajko, ciasto jest wtedy twardsze ja takie lubię bo mrożę obgotowane. Ale aktualnie to pierogi głównie z owocami wczoraj miałem z borówkami.
Rafał napiszę tobie przepis jak żona robi pierogi , tylko to przepis z jednego kila maki i wychodzi jej ok.100 pierogów ,,, 1 kg mąki , jajko całe , 3 łyżki oleju , 0,5 l gorącej wody ok. 80 stopni ,,, wyrabia rękami na stolnicy , zajadają się wszyscy którzy spróbują bo ciasto jest miękkie , a nie jakaś podeszwa ?