@@gospodarstworolne3960 a skąd to wiesz? Zrobiła się tendencja na Yt że jak ktoś kupi drogą maszynę lub maszyny to zaraz: "Tyle kredytu wziął" "Pogrążyłeś gospodarstwo w kredytach", a może tak wprawicie szare komórki w ruch i pomyślicie, to nie boli. Mógł wziąść kredyt, a może miał pieniądze na to, jest młody, chce robić to niech to robi, bo jak tak ma myśleć jak niektórzy komentujący, to daleko nie zajdzie, a może inaczej, zajdzie ale za xxx lat.
@@gospodarstworolne3960 Skąd wiesz czy to wszystko nie było na dofinansownie a teraz po prostu maszyny mu przywożą ?A nie od razu na kredyt... Ciemnogród...
Szkoda że nie ma zawieszenia pneumatycznego, przy wjeździe na pryzmę ja zacznie nam się przechylać to z drugiej strony upuszcza powietrza żeby wyrównać poziom
i kolejny sąsiad poszedł w pioch po zawale :) pozdrawiam i bezawaryjności ps: teraz tylko kombajn, sieczkarnia i nowe oprowadzenie po gospo bo sprzęt wymieniony cały na nowo
Nie chcę być typowym somsiadem, ale nic tylko życzyć zdrowia i żebyście mieli chęci do pracy na spłaty, bo jak przyjdą gorsze czasy na mleko to skończą się nowe nabytki i zostanie tylko praca :)
@@jankowal5574 nie jest jeszcze źle, fakt wszystko idzie do góry a mleko cały czas stoi. Ale najlepsze w tym wszystkim jest to że nawet jak owalą mleko na 1zl to ten bez kredytów przetrwa a ten z kredytami poleci najszybciej bo nie będzie z czego na ratę do banku zanieść. Nie mówię tu o Damianie lecz ogólnie
Sąsiedzi na kardiologii już chyba karnet mają na pobyty po twoich nowych maszynach. Trzeba się rozwijać a nie stać w miejscu. My także inwestujemy w sprzęt. Bezawaryjności życzę.
Damian - "Nowych nabytków nie będzię" Tymczasem nowe nabytki. Ale tak szczerze to zazdroszczę ci że masz tyle nowego sprzętu. Ale z drugiej strony nie zazdroszczę spłacania tych kredytów.
Gratulacje ;) Według mnie jeśli nie będzie woził obornika, to zakup trochę mało uzasadniony ekonomicznie, jeśli nie będziesz miał własnej sieczkarni a będziesz dorabiał tylko na dowozie sieczki to nie wiem czy ci się kiedyś zwróci różnica pomiędzy flieglem a tandemem 18 t np vaia. Przy kukurydzy jeśli wynajmujesz sieczkarnie to osobiście wolałbym zająć się dobrym dognieceniem pryzmy niż transportem, i mieć spokój, ale to tylko moje rozmyślania.
Zależy czego hodowla bo świnie to na rynku jest ciężko Część też zależy od mleczarni( jaka cena itp) i przedewszystkim od samego gospodarza bo jak ma się łeb na karku i umiejętnie gospodarzy to można sobie pozwolić
Mamy 271 i wcale to nie jest przepaść pomiędzy pronarem, kobzarenko, autoagro, tylko nie wiem metalfach. Jak zaczniesz mieć problem z flieglem to zobaczysz jacy są mili po zakupie w fliegl polska.
@@jakubagrofarm1786 mają ją już kilka lat, t7 wożą obornik po polach na jesieni i daje radę, chyba że jest mega mokro że każda usiądzie, tylko że unas płasko,