Wow! To była niesamowita przyjemność odwiedzić miejsce pracy Daniela. Z naszego spotkania wyszedł materiał gigant. 45 minut lekcji o serwisach komputerowych, naprawach i elektronice. Mam nadzieję że się podobało.
@@mjd7990 bez kitu Lipton mógł zawitać do Sapera 💪💪💪 daleko nie miał. A szkoda…. Pytanie. Czy tak dużo kanał na YT chce robić o tak małym kanale na YT?🧐🧐😗
Kto by pomyślał Lipton zna Daniela powiem tak Liptona oglądałem szybciej niż Daniela ale mnie nudził więc bardziej ciekawił mnie Danie hehe zartuje oby dwaj spoko
@@mjd7990 napewno bardziej by na tym zyskał Saper 💪🤓 Gwiazdy YT nagrywają takie filmy aby wyświetlania się zgadzały. Stąd materiał z Danielem będzie miał bardzo dużo wyświetleń - bo ciekawa persona występuje (a zobacz jakie wyświetlenia maja filmy Daniela). A materiały z małymi takimi jak ja czy Saper to inna liga - nie czarujmy się. Ale jak to mówią - z braku laku to i kit dobry. Wiec kto wie 🤓
Tak tak Daniel to prawdziwy fachowiec. Rozumiem jego podejście do serwisu. Sam miałem epizod pracy w serwisie laptopów i wykurzało mnie to że laptopy robiło się hurtowo max 1h. Ja wolałem usiąść w spokoju poświęcić czas na jednostkę. Czasami bawię się w jakieś drobne naprawy dla przyjemności. Dlatego rozumiem Daniela i jego podejście do napraw. Odcinek z Xbox był mega. Jego filmy są mega oglądam zawsze z wielką przyjemnością. Dzięki Ci Lipton za ten odcinek. Foresta też oglądam i też sprawia mi to przyjemność. Widać że to ich pasja i dla tego ogromny szacunek dla obu panów. Jeszcze raz dzięki za ten odcinek.
Do lat od 1997-2004 naprawiałem telefony. Tak prywatnie dla znajomych i ich znajomych. Brałem różne przypadki, zalane połamane itd. Wielką miałem radość jak udało się coś naprawić, przeprogramować epprom, zmienić język, usunąć sim-loka wgrać nowy soft, zamontować wibracje czy uruchomić monitor menu, zmiana loga itd. Świetna frajda. Można naprawiać czy przeprogramowywać jeszcze telefony, nawigacje, tablety, telewizory. Praca polega często na początku na szukaniu rozwiązań w necie. Szukanie schematów, programów zdjęć i opisów na forach. Teraz jest youtube i zakupy w Chrl to będzie łatwiej. Pozdrawiam i namawiam do napraw sprzętów tym bardziej starych i wytrzymałych. ps. A jako podgrzewacza użyłem grilla elektrycznego;] Płyta główna na spinacze biurowe i osłona z folij aluminiowej. :D Odpowiedni topnik i hotair z góry;] No i pływało;] Marzeniem był podgrzewacz na podczerwień.
To był chyba jeden z najdłuższych filmów na Twoim kanale, ale bardzo przyjemnie się oglądało Daniel ciekawie opowiadał i te 45 minut dość szybko zleciało ;)
Lipton! twój najciekawszy odcinek jaki oglądałem. Jestem fanem Daniela. Takich, asertywnych, wytrwałych i oszczędnych ludzi najbardziej cenie. Może byś w końcu zaczął robić więcej odcinków, które pokazują, że komputer nie służy tylko do grania. Oglądam Cię i mdli mnie gdy mowa jest ciągle o Fps'ach. Pozdrawiam PS. Proszę o jeszcze jeden odcinek z Danielem bo jeden nie wystarczy......
Świetny film :) Nawiązując do tematu kart po koparkowych i ich uszkodzeń. Ja bym stawiał na swoją teorie że w kartach takich po bardzo długotrwałej pracy w podwyższanej temperaturze a następnie z schłodzeniu następują mikropęknięcia w krzemie. W normalnie pracującej karcie i cyklicznym podgrzewaniu i schładzaniu elementy karty zachowują swoją "elastyczność" w zjawisku rozszerzalności cieplnej(każdy materiał ma inną) a tym samym przy zmianie naprężeń. W karcie koparkowej w czasie pracy w trakcie długotrwałego "wygrzewania" myślę że następuje efekt pamięci kształtu i w momencie schładzania a w następstwie kurczenie następuje całkowicie inny rozkład naprężeń indukowany dodatkowo przez chłodzenie(radiator) montowane do PCB i "uciskające" elementy krzemowe co w efekcie przekłada się na mikro pęknięcia w krzemie. Pozdrawiam.
Fajnie wrócić do materiałów z przed kilku lat i odświeżyć sobie taką czysto ludzką, nie pociętą aż tak na time-lapsie :) rzeczywistość, niestety sam widzę że osoby prowadzące swoje biznesy nie są rozumiane przez tych którzy są na etacie, to są dwa całkiem różne światy między którymi jest pieniądz niezgody, pozdrawiam.
@@dax4_3dom78 w życiu mi się sprzęt apple nie zepsuł, aktualnie mam maców sztuk pięć, wszystkie pecety poszły w odstawkę bo nie nadawało się to w moim zastosowaniu do niczego :)
Oglądanie filmów z YT i czerpanie informacji z innych źródeł to też praca i ogromne poświęcenie czasu, człowiek uczy się całe życie. Pozdrawiam z Thetford
Ja mam identyczną klawkę(tylko inny kolor) i również myszkę z lotitech ale model MX Ergo z rollballem. Polacam na bolacy nadgarstek. Do tego tutaj nie ma znaczenia waga myszki, bo kręcimy kulką, czyli dla ręki, operowanie na niej, praktycznie nic nie waży. Do tego można używać tej myszki jak zdalnego pilota np do nawigowania w komputerze z łóżka, a ponieważ kręcimy tylko kulką, to nie potrzebujemy jakieś specjalnej powierzchni, to na czym tę myszkę trzymamy nie ma znaczenia, można i na poduszce. Trzeba się tylko przyzwyczaić do innej mechaniki działania tego urządzenia, więc jest ten nieprzyjemny etap przejściowy, warto się za szybko nie zniechęcać. :)
Dużo wiedzy przekazane, mimo 45min to było bardzo krótko za szybko mi odcinek zleciał bo bardzo ciekawie się oglądało. Kilkakrotnie był wspominany Forest to chyba wiadomo gdzie będzie kolejny odcinek xD
Forest kiedyś na live powiedział że miał wiele propozycji od innych youtuberów na nagranie razem filmów ale odmówił każdemu. Powodem był brak czasu i możliwe że coś jeszcze o czym nie chciał powiedzieć. Także jest to mało prawdopodobne ale może kiedyś się zgodzi jak naprawi samochód.
Obejrzałem i oprócz bardzo fajnego filmu, Daniel dotknął tu problemu kluczowego... czas. Ja działam w branży samochodów ciężarowych. Naprawiam komponenty i czasami za naprawę trwającą 2-3h kasuje 2 tys. Jendnak ile poświęcić trzeba czasu na zrozumienie działania i problemu. Faktem jest, że skomplikowanie elementów i podzespołów jest takie, żeby laik nie naprawił sam (tak jak z komputerami - kiedyś ich naprawa była mniej skomplikowana). Wymianie się niekiedy cały komputer, lub w moim przypadku cały moduł/komponemt, a wystarczy wymienić Oring i wyczyścić resztę. Nie zawsze uda się za pierwszym razem. Ja osobiście mam mnóstwo pomysłów, ale też duże braki w wiedzy np. o elektronice i chętnie bym poświęcił temu więcej czasu. A naprawić da się niemal wszystko! Niemniej tak jak zauważa Daniel, trzeba zarabiać, bo trzeba z czegoś żyć i wyżywić tak jak w jego przypadku trójkę dzieciaczków. Ja przez natłok pracy czasami nie mam nawet czasu pooglądać filmów Daniela, a robi on doskonałą robotę. Nawet sobie nie zdajecie sprawy ile dzięki temu osób jest w stanie zarobić na chleb... Takie właśnie kanały jak Daniela są wartościowe! Nie żaden Friz czy jak im tam... Pozdrawiam!
Bardzo fajny material, sledze Twoj/Wasze kanaly niemalże od początku! Tak wiec, pozdrowienia z okolic Bydgoszczy, nie tylko dla Ciebie Piotrze ale rowniez dla Daniela oraz Moniki! ;) . PS.Ciekawy jestem kolejnej Twojej wyprawy/podrozy. . .
Daniel Rakowiecki Mistrzunio !!!!! Chłopie 100 lat zrowia dla ciebie żony i dzieciaków xD Liptonek dzięki za wrzutkę mega az w szoku byłem jak waz zobaczyłem xD Piona dla was chłopaki
Jestem dosłownie podobny jak Daniel Rakowiecki, też naprawiam i dożę do celu i też tak robię że kupuję uszkodzone i staram się to naprawić i czasem siedzę więcej przy nie których elementach czy częściach, to jest niesamowite czuć satysfakcję z tego że dajesz radę, myślisz i działasz, po prostu to jest Improwizacja, adaptacja i wytrwałość
Jestem inżynierem elektroniki i telekomunikacji i po znalezieniu kanału Daniela jakiś czas temu sądzę, że tacy ludzie powinni uczyć w szkołach wyższych, bo ja nic z tego co on przedstawia nie potrafię, a bardzo bym chciał.
Nie sprzęt, a człowiek. Najpierw był Daniel, a potem technologia i jego kanał. Ważne co mówił przy stoliku w ogrodzie. Chciał nagrywać coś co sam chciałby oglądać... i trafił. To chcą oglądać nie tylko technomaniacy, ale ludzie lubiący ludzi, gadających po ludzku. ;)
Dzięki Lipton za kolejny ciekawy odcinek. Pracowałem na serwisie producenta komputerów. To co mówił Daniel to prawda, nikt nie poświęca więcej niż godzinę (średnio) na naprawę komputera. Jedna tam się to odbywa trochę inaczej. Po diagnozie, pobiera się uszkodzoną część ( płyta, procek, dysk itd.), wymienia, komputer idzie na testy, a następnie do klienta. Tam nikt nie naprawia w ten sposób jak robi to Daniel. Czasami zdarza się, że jakieś drobnostki są naprawiane. Taniej dla producenta jest wymiana całego elementu komputera, niż grzebanie w samej elektronice.
Kurde Piotrek powinienieś podlinkować w opisie do Q&A Daniela. Tam właśnie mówi więcej o swoich początkach czy o tym że sporo z jego narzędzi to tak naprawdę ponaprawiane trupy.
podejrzewam, że było chlapnięte przed nagrywaniem przy stanowisku serwisowym, bo Daniel jakiś taki bardziej wyluzowany. oczywiście obie wersje uwielbiam i szanuje- super gość odcinka ;)
"Twój komputer nie jest dobry". Nie zgodzę się, bo dobry komputer to taki który wypełnia zadania mu powierzone. Skoro taki komputer jest wystarczający to znaczy że jest dobry do takiego zastosowania. Powinieneś powiedzieć że ten komputer nie jest najmocniejszy i najnowszy, co było by prawdą, ale nie koniecznie jest to wada, bo każdy komputer czeka ten los. 😉
I to mi się podoba, normalny i7, pamięć i gtx 970 jak trzeba to się nawet pogra we wszystko, na cholerę coś lepszego, kupować sprzęt powinno się dla siebie do własnych zastosowań a nie dla kogoś żeby się chwalić.
Widać że Daniel tematami elektroniki aż żyje... na początku materiału średnio chciało mu się rozmawiać...ale gdy się zaczęło o sprzęcie...jak katarynka która chce się słuchać :)
Ja bardzo lubiłem oddawać naprawione rzeczy. W sumie to od dziecka. Miałem naprawdę dużą satysfakcję z tego że np. pistolet na kulki kolegi znów działa. Chciałem iść w tym kierunku lecz zostałem stłamszony przez rodzinkę. Nie mam i już raczej nie będę miał poziomu zbliżonego do Daniela. Dlatego bardzo mi imponuje to co robi.
Ten prezent Liptona to trochę tak biednie, Daniel bardziej się postarał. Trochę tej szyderki z Daniela też niepotrzebnie, ale ogólnie na plus. Wielki szacun dla Daniela.
Mnie ciekawi jak serwisujesz swój samochód? Czy robisz to tak jak się powinno robić czy tak jak zaleca ASO czyli przeciągnięte wszystkie wymiany olejów Pozdrawiam
39:08 małe sprostowanie , w ASUS G1 padała grafika nVIDIA na chipie G86 lub G84 , lata 2007 -2012 , na tych chipach robili wszyscy producenci HP , ASUS , ACER ,TOSHIBA, MacBooki itd ... o tych chipach można ze 100% pewnością powiedzieć dwie rzeczy : 1. wszystkie te układy prędzej czy później ulegną uszkodzeniu 2. reball, wygrzewanie (tostery piekarniki),czy tego typu cuda tych chipów ,NIGDY trwale nie wracało im sprawności. Po takiej operacji układ zazwyczaj pracował 3 m-c, każdy ponownie padał. Jedyne co wydłużało ten czas to jak najrzadziej go wyłączać . Także sorry Panie Danielu , ale wszystko co wtedy z G1 wypchnąłeś na ebay poszło kolejny raz do kosza. Około 2010 pojawiły sie na rynku nowe układy , a potem nawet wersje poprawione z cyfrą 1 G86-771-A1 (oryginał miał symbol G86-770-A2, były też G86-730-A1 i poprawione G86-731-A2 i mnóstwo innych 6150 , seria MCP , słowem cała ówczesna produkcja nVIDI to był jeden wielki złom) Na rynku były tysiące notebooków z tymi układami , czołówkę otwierało chyba HP Pavilion . Serwisy wyrastały jak grzyby po deszczu i dorabiały się fortun na ich naprawach . Sami zrobiliśmy kila set wymian tych chipów . A potem do nVIDIA dołączyło ATI/AMD . I jakkolwiek nVIDIA poprawiło swoje notebookowe chipy , tak ATI produkuje złom nadal .
Szacun za opisanie tego wszystkiego 💪💪💪 Dlatego ja jak od 2012 roku zacząłem wymieniać te wadliwe chipsety to dawałem klientom gwarancje 12 miesięcy na działanie układu. A ile inni dawali ? Sam wiesz 🤣💪
@@WielkiElektronik A ile inni dawali ? --he he . Jak dla mnie sztosem był jeden serwis w Krakowie. "Naprawiali" te grafiki z "gwarancja 6 m-c" tyle tylko że,aby te gwarancje uznawali, trzeba było oddawać notebooka "na przegląd " co 2 m-c, dzień zwłoki i i "gwarancja przepadała" . Jak kończyła się "gwarancja" i "przeglądy" notebook znów padał. Wracając do normalności, masz racje, jak nowe chipy były z pewnego źródła. Po wymianie, o problemie z grafiką,. można było zapomnieć Pozdrawiam i gratuluje ciekawego kanału. Ciebie też oglądamy :-)
Dzień dobry. Fajne odcinki - fajna seria po Polsce. Ciągnij dalej tą serię Lipton/TechLipton. Zrozumiałem odp. Daniela o grafikach koparkowych - fajnie, że zapytałeś Daniela ;). (31.10 - 31.30) - oglądałem ten odcinek o naprawie tej grafiki 1050Ti. Czy to samo dotyczy 1650Ti? ;) Zdrowia i powodzenia... Pozdro. Przemo (1979)
Państwo śrubokręt i spółka wzięli wczoraj ślub, zatem dzisiaj odcinka u nich prawdopodobnie nie będzie a tak to niedziela z Danielem zawsze uratowana :)
Ja kiedyś dzwoniłem do serwisu z laptopem sony vaio. Uszkodzone gniazdo ładownia. Powiedzieli mi że naprawa 250 zł bo laptopy sony to są puzle i to dużo czasu zajmie. Więc wszedłem sam do neta, zamówiłem nowe gniazdo za 20zł bo było ono na kablu i nawet nie trzeba było lutować i sama naprawa zajęła mi pół godziny i zdążyłem jeszcze pasty wymienić i odkurzyć chłodzenie. Także mnóstwo serwisów wali w uja tylko po to by naciągnąć klienta.
Witam Bardzo dobrze że nagrywa Pan filmy Panie Danielu bo jest Pan takim nauczycielem dla niektórych osób. Sam jestem samoukiem zaczynałem na giełdach Warszawskich .A pózniej w serwisach . Ale mószę powiedzieć że oglądajc Pana filmy uczę się ciągle nowych rzeczy. Tak dalej Pozdrawiam
Lipton mówisz o iet i7 Daniela jak by to był 20-sto letni celeron to nadal jest niezły procek i daje rade nawet w grach z odpowiednia grafiką. Koszt jego z płytą jest dużo niższy myślę że ponad 100% niż najnowszych i7 11700, a wydajność powiedzmy o 30% niższa więc jest dość opłacalny w zakupie a z grafiką 3070 czy 3080 można spokojnie pograć nawet w 4k 60fps