Jeśli chodzi o kontratak Traxlera, to polecam partię van de Loo - Hesseling, rok 1983. Najbardziej szalona i pokręcona partia jaką kiedykolwiek zobaczysz. Może nagrałbyś o niej film? :)
Powiem tak... Jan Miodek zacnie mówił o języku polskim, Bogusław Kaczyński opowiadał o muzyce, Zygmunt Kałużyński plotkował o sztuce filmowej, Tony Halik pisał książki o podróżach, Bogusław Wołoszański szuka prawd hisorycznych ale Ty rzeźbisz o szachach po mistrzowsku. Świetnie się słucha Pozdrawiam
Dzieki Marian za Twoja działalność ;) nigdy nie i teresowaly mnie szachy, mam 33 lata i do stycznia tamtego roku rozegralem moze z 4 partie w zyciu, brat pokazal mi Twoj kanal i dzieki Tobie zakochalem sie w szachach ;D od stycznia tamtego roku rozegralem 1537 partii na samym lichess nie licze partii z ojcem i bratem ;) nie znam zadnych debiutow i moj ranking oscyluje kolo 1000 pkt wiec moge sie nazwac pazdzierzem xD moim najwiekszym osiagnieciem jest to ze zaczalem wygrywac z ojcem xD nie jest zawodowcem ale ma wiele wiecej doswiadczenia xD dzieki jeszcze raz ! Dzialaj dalej mistrzu !
Nie musi. Wystarczy że czarnymi nie będzie grał kontrataku Traxlera, a białymi że nie będzie grał ataku smażonej wątróbki, to wtedy Traxlera nie musi znać, bo nigdy się nie pojawi na szachownicy. A odpowiedź na smażoną wątróbkę, to musi znać każdy, ale to tylko kilka pierwszych ruchów, mało tego.
To nie jest chore :P Nawet ja to znam, a do IM'a to mi hoho i jeszcze trochę. Jak chcesz zobaczyć coś naprawdę chorego to polecam gambit Lucciniego z 5. Sg5 f4. Traxler przy tym to jak Trabant przy Porsche :> Weź sobie kup tylko jakieś prochy na ból głowy zanim do tego zajrzysz :P Nikt po zobaczeniu tego po raz pierwszy nie wychodzi bez szwanku 😂
@@ukaszs7220 To by mogła nie być zbyt długa seria. Np. na lichessie startujesz z 1500 i każda wygrana/przegrana na początku może cię przesunąć nawet 3-cyfrowo w rankingu, żeby jak najszybciej znaleźć pasujące do ciebie elo.
@@mody2177 Nie no, jakby ciągle wygrywał to po 4-6 meczach wylądowałby na swoim obecnym rankingu, a potem by się musiał mierzyć z lepiej usytuowanymi, więc podejrzewam, że 10 meczy to by było maksimum, więc bardzo długa odpada. W sumie jednak nawet te 10 meczy byłoby ciekawie zobaczyć.
Cześć Marianczello Bardzo lubię Twoje porady szachowe i z przyjemnością oglądam. Teraz uczę się kontrataku Traxlera i trafiłem na ten filmik. Mam pytanie co powstrzymuje białego przed zbiciem skoczka c3xSd4 około 12:20 na filmiku
Wiem, że dawno po fakcie, ale po biciu skoczka na d4, hetman wchodzi na e4 z szachem i widły na wieże na h1. W kolejnych "stockfishowych" posunięciach poświęcenie wieży jest o wiele bardziej katastrofalne, bo król wędruje do centrum, po czym hetmana i tak trzeba poświęcić.
Ehh. Robiłem kiedyś analizy traxlera, ale już nic z tego nie pamiętam xd O ile sie nie mylę to w 11:20 Białe stoją lepiej jeśli zagrają d6 zamiast c3 i jeśli cxd6 to wtedy Kxf2, a jeśli Qxd6 to dopiero wtedy c3. Od razu c3 to była stara teoria. Ale niech mnie ktoś sprawdzi ;P Jak zaczynałem grać w szachy to lubiłem grać atak lolity z d4 zamiast Nxf7 w 5:45. Jak można się oprzeć takiej nazwie? :>