Tego lata dwa para kopciuszków pod okapem nad wejściem do mojego domu wychowała dwa razy pisklęta...w sumie 9...bezskutecznie próbowały zbudować gniazdko...gzymsik był za wąski,więc zamontowałem deseczkę na której bez trudu szybko zbudowały gniazdo...mam nadzieję,że w przyszłym roku znowu zawitają...
Lubie te ptaki, bo to były pierwsze ptaki, które nawiedziły poidełko jakie zrobiłem, dla ptaszków. Bardzo wesołe,może troche bezczelne, bo totalnie nie boją sie ludzi i ogólnie pojawiaja sie w grupach 3-5.
Mam parkę w ogrodzie i nieporadne pisklaki a to na płocie a to na meblach ogrodowych. Gdzie się wylęgły - nie wiem, budki nie mam, bo nowy dom i ogród. W trakcie budowy dwa lata temu miały gniazdo na poddaszu, nie wiem , czy nie skorzystały z komina?? nie korzystają też z mojego karmnika z szerokim ptasim menu .Łapią owady. Jak im mogę dogodzić i pomóc w dokarmianiu? Dziękuję
powiesić w spokojnym miejscu budkę półotwartą dla kopciuszka, można wymiary znaleźć w internecie. Budkę lęgową można powiesić na ścianie budynku, belce, najlepiej zacienionej, wschodniej lub północnej
Kotów jest sporo. Mało widzę kosów i innych ptaków gniezdzacych się w krzewach. Może to przez koty. Koty są groźne dla młodych ptaków po wylocie z gniazda.