Ja jestem wielkim fanem Karoliny.Jeszcze w czasach jak walczyla w KSW , wierzylem ze Karolina ma szanse na pierwsza 5 UFC. Bylem jak walczyla z Asia I nigdy nie zapomne , jak w 5 rundzie trafila Asie I cale MSG zerwalo sie z krzesel dopingujac Karole ,mam ciary jak o tym pisze. Po porazce z Andrea , gdzie zostala mocno znokaltowana , byla "workiem trningowym" w walce z Waterson. Nigdy nie zrozumie , dlaczego Karola nie zrobila sobie przerwy od startow , zeby zresetowac glowe I cialo , tylko wziela walke z Grasso , gdzie byla cieniem samej siebie. Ja uwazam , ze kariera Karoliny zostala spierdolona. Sport ewaluowal a Karolina przygotowywala sie do walkl z Owczarz I Bekus , biorac walke za walka , jak by nie miala na chleb Panie Zabor te stany powinny byc 2-3 lata temu . Karola jestes wielka !!!!! .
Dominik. Muszę Ci przyznać, ze genialny masz ten podcast, słuchać Ciebie jak przerywasz Krzyskowi i stawiasz własne tezy i na odwrót jest mega. Skoro podcast jest taki genialny z Tobą to proszę Cię, niech mmamiszcz wróci jak najszybciej!!!
Kolejny dobry podcast! Wiem, ze się powtarzam, ale liczę na odcinek z Pawlem Pawlakiem. Może teraz skoro mamy ciekawa walkę na horyzoncie będzie łatwiej.
Super podcast naprawdę obowiązkowy dla fanów prawdziwego mma, ale kiedy będzie coś w duecie z Panem Gutowskim i tym Panem z Poznania, też takim analitycznym umysłem (zapomniałem nazwiska) co już kiedyś u Was był?
Dominik zaprosisz Lorda lub Marcina do programu w okolicach najważniejszej gali w tym roku? Gutek napewno zada dla panów kilka ciekawych pytań a odpowiedzi te będą mogły dać namiastkę tego co zobaczymy w oktagonie w Abu Dhabi. O Królu Janku nie pisze, bo to powinno wjechać obowiązkowo.
No Zabor elegancko wypadł, o wiele lepiej niż w kanale sportowym. Tylko jedno mnie zastanawia, nie czytacie portali branżowych, gdzie piszący mają pojęcie o tym co piszą, a przejmujcie się tym co na jakimś Twitterze napisze jakiś szczyl co trenuje KSW ? Przecież te sociale+tematyka MMA to jest ogromny nowotwór, hardkorowi fani nie tracą na to czasu, a trenerzy i zawodnicy to robią, a potem jest wrzucanie wszystkich do wora z januszami. Pozdro. Później to jednak boli, jak widzisz konstruktywne komentarze a w wywiadzie słyszysz że hejterzy i tak dalej. Prosiłbym rozgraniczać chociażby fanów socialowych od fanów hardkorowych.
@@krzygut nie wiem Krzysiu, nie mam przekonania, wiadomo że jest świeży narybek który się dopiero uczy, przez freaki jest masa świeżych "fanów" sportu. Jednak wydaje mi się że jeśli ktoś pisze merytorycznie, konkretnie.. na temat niuansów walki to musi mieć jakieś pojęcie na temat tego sportu. No a dobrze wiesz że ci co trenują KSW takiego pojęcia nie mają. To jest wrzuta do dyskusji której nie da się wygrać bo ty tak samo jak i ja znajdziemy argumenty na poparcie swojej tezy jednak.. nie zaprzeczysz chyba temu że chłopaki z branżowych mają więcej do powiedzenia niż chłopaki z socialow i fanpejdżów na FB? :) Na branżówkach jest dużo ludzi którzy sami lizneli tego sportu z tej czy innej strony. - inaczej. Mam to przekonanie gdy czytam to co piszą jedni, i gdy czytam to co piszą drudzy
@@szewczenko7649 przyznam Ci się, że z mojej perspektywy, perspektywy kogoś kto jest 20 lataw sportach walki, nie umiem dziś wskazać nikogo z naszych portali branżowych o kim mógłbym powiedzieć, że się zna. Jest kilku którzy kumają - patrz np. Dominik - sporo takich którym się wydaje tylko, że się znają i wielu, wielu zwykłych fanów. To, że ktoś pisze składnie, kwiecistą polszczyzną i używa anglojęzycznej terminologii, nie czyni z niego specjalisty. Bardzo chętnie zmienię swoje zdanie, możesz mi w tym pomóc jeśli jesteś w stanie to zrobić. Niemniej, póki co im dalej tu jestem tym więcej dostrzegam niewiedzy, pyszałkowatości i arogancji wśród ludzi z tak zwanej branży. Dominik chciał zrobić Q&A za tydzień, przyśnij go to będziemy mogli to przegadać wspólnie - ja na pewno zapomnę 😉😉 moje podsumowanie tej dyskusji jest takie, że wiedza jeśli jej szukasz jest i to na wyciągnięcie ręki ale nie znajdziesz jej wśród postów na naszych krajowych branżówkach 🤙
@@krzygut Krzysiu nie chodziło mi o redaktorów bo tutaj szału nie ma, znają się na swojej brodzie, składnia też mnie nie interesuje, chciałbym ci pomóc w zmianie zdania ale nie mam pojęcia jak miałbym to zrobić, wiadomo że pozaginasz mnie na temat niuansów technicznych typu z której strony stopa w stosunku do przeciwnika(wewnętrzna/zewnętrzna) przy zadawaniu ciosu itp itd, wiesz że to jest atlas cały. Ja też nie mam zamiaru robić tutaj za jakiegoś obrońcę kogokolwiek, moim głównym przesłaniem jest to że nie można wrzucić wszystkich do jednego worka bo to jest tak, jakbyś napisał na forum CS że ludzie się wypowiadają a nigdy nie grali, no to tak nie działa. Sam mam 26lat, połowę życia, jak nie większa interesuje się tym sportem, potrenowane też było tylko że w pewnym momencie zabrakło zapału a zabrała ulica i tak zostało, Q&A jest ciekawe, tylko o co mam ciebie zapytać skoro nawet nie miałbyś możliwości żeby mi to zaprezentować czy przekazać swoją wiedzę która oczywiście masz ogromną, co do arogancji i pyszalkow to się zgadzam, wracamy do czasów Boomu po pudzianie i znów kurwa niestety ( z mojej perspektywy ) trzeba ich wszystkich od początku edukować. Nie wiem no co mam ci pokazać żeby poprzeć swoją tezę? W środowisku został zdiagnozowany rak, teraz będzie tylko gorzej, nawet na tym cohones wstyd się udzielać patrząc na to jak konta z 2021 roku przejmują władzę i wylewają dosłownie gówno w każdym temacie, ciężka sprawa. Jednak jak mi zadasz jakieś pytanie albo zasugerujesz coś co mógłbym zrobić do tego Q&A to postaram się przygotować konkretne pytania albo tematy które fajnie byłoby "rozkminić" na wizji, dla nowych pokoleń fanów. Historia znów toczy koło, znów trenują KSW i znów myślą że Pudzian jest top 15 na świecie. Ręce opadają zwykłym kibicom takim jak ja, co dopiero z waszej perspektywy. Ale naprawdę, sugerować się tym co piszą lulki na Twitterze to tak jak sugerować się zdaniem przedszkolaków w sprawach politycznych. Z tymi portalami branżowymi nie miałem wogole na myśli redaktorów klakierów, chodziło mi o komentarze użytkowników, tyle. Nie zrozumieliśmy się chyba do końca przez to jak napisałem pierwszy post. Ja również uważam że redaktorzy gówno na ten temat wiedzą.
Niestety, muszę się nie zgodzić. Widzę dokładnie tyle samo głupkowatych i nieprawdziwych wpisów na portalach branżowych, co w innych miejscach. Co więcej, często jest tak, że na forach itp. ktoś pisze coś mijającego się z prawdą, bo wynika to z niewiedzy - co mogę zrozumieć i łatwo taki wpis też poprawić, a na branżowych stronach regularnie widzę komentarze zakłamujące rzeczywistość pisane w taki sposób, jakby były potwierdzonymi informacjami. To był na przykład powód, który odstraszył mnie skutecznie od wchodzenia na strony branżowe do sekcji komentarzy już jakiś czas temu. Teraz zaglądam tam sporadycznie i w mojej ocenie jest coraz gorzej. Często wygląda to jak festiwal tego, kto napisze bardziej ironiczny albo uderzający w daną sprawę wpis, a nie rzeczywista próba rozmowy na dany temat. Podsumowując mój długi wpis - łatwiej walczy się z niewiedzą wśród osób, które chcą się edukować (a takie moim zdaniem dominują na forach na Facebooku np.) niż z ignorancją i przekonaniem o swojej elitarności (a to pojawiał się już dawno temu u sporej grupy tzw. hardkorowych fanów).
Tak właśnie wygląda życie wolnych twórców. Ja mogę sobie coś zaplanować, ale większość nie zależy niestety ode mnie :). Ale mogę zapewnić, że prace nad każdym z tych trzech elementów trwają.
Jeśli chodzi o wyniki sharkow lub osiągnięcia Trenera Zaborowskiego to ostatnio coś chyba słabo. Bardzo lubię zabora jeśli chodzi o persone, trenera bo umie się sprzedać w mediach pośmiać itp. W kanale sportowym z Wrzoskiem robił furorę. Na oko zwykłego kibica w tym teamie po prostu coś nie gra. Oczywiście można łac wodę, ale w tym momencie sharki są na minusie. Życzę im jak najlepiej ale wydaje mi się, że czarne chmury w tym momencie przechodzą nad zaborem.
Zgadzam się z tezą Dominika odnośnie Karoliny. Według mnie nie wpływa na nią pozytywnie bliska relacja z trenerem. Oczywiście jest to tylko moja opinia i mogę się mylić, ale według mnie życie zawodowe i prywatne powinno być rozdzielone, a wiadomo, że nie jest to możliwe w sytuacji w której jej partnerem jest trener. Po wypowiedzi Zabora można jeszcze odnieść wrażenie, że Karolina nie wyjechał do USA na treningi, między innymi bo on nie mógł jechać, czyli w pewnym sensie blokował jej rozwój, brak innych sparingpartnerek, poza klubowymi koleżankami, też pewnie swoje zrobił. Też wydaje się, że pieniądze które Karolina mogła poświęcić na swój rozwój np. trenując kilka miesięcy w Stanach, zainwestowała w klub, w którym zarobkuje jej chłopak, a obecnie mąż, co trochę wygląda na konflikt interesów, bo można również odnieść wrażenie, że Zaborowi bardziej zależało na rozwoju klubu, bo w nim pracuje, trenuje innych zawodników i zarobkuje przede wszystkim, a dla Karoli, o wiele lepsze byłyby wyjazdy do Stanów na jakieś obozy treningowe. Wydaje mi się, że Zabor ma świadomość tego, że ewidentnie przyłożył rękę do słabych wyników sportowych Karoli, może nie intencjonalnie, ale przyłożył. Z pewnością wyjazdom na walki, również nie pomagała ich bliska relacja i miała wpływ na koncentrację i skupienie Karoliny, a warto również wspomnieć, że rozstaniu Karoliny z jej poprzednim trenerem Rogowskim, również towarzyszyły plotki mówiące o ich relacji i o tym, że to żona Rogowskiego miała wpływ na tę decyzję.