Zobacz więcej: KOMISARIAT.wp.pl Policjanci, strażnicy miejscy, ochroniarze, choć są umundurowani, to mają całkiem inne kompetencje i obowiązki. Nie każdy z nich może nas wylegitymować. (JB)
Lecz zanim policjant przystąpi do legitymowana obywatela to pierwszą rzeczą jest to że musi się sam przedstawić: stopień Imię nazwisko i miejsce pracy (komenda), oraz podać przyczynę legitymowania, policjant nie ma prawa legitymować bez przyczyny.
bzdura w sprawie SM i ochrony odsyłam pania policjantke na kurs podstawowy (przygotowawczy) do słuzby w celu uzupełnienia braków i aż w oczy szczypie to że ktoś taki jest aspirantem... to zdazaja sie przypadki ze ciec na bramie nie walnie takiej gafy...
to jak to jest?? znajomy jest straznikiem miejskim i prawdopodobnie nie umie za bardzo czytac (jest z mojej wiochy) byly ormowiec i on ma prawo mnie wylegitymowac))))????
Nie ujadę.... To jakie to prawo ze za darmo i w każdej chwili legitymują w celu ustalenia tożsamości ? Nasuwa się pytanie w jakim celu jest się legitymowanym ? A może to prawda że "Pokaż mi osobę a ja znajdę paragraf" Jak dla mnie to takie sytuacje to zwykłe nękanie przez Policje.
Wylegirymowac to znaczy okazać czy pokazać. Nie przekazać. Ludzie nie rozumieją drobnych różnic. No i nikomu nie dajemy dokumentu do ręki bo może skopiować.
Baba łże jak pies. Mówi że mają prawo legitymować bez powodu, na przykład jako świadka albo osobę podobną do poszukiwanej. To to jest bez powodu? To jest właśnie powód, natomiast nie jest powodem do legitymowania "bo było wezwanie" albo "bo jest interwencja". Jest interwencja, no i wuj. Przyjechali, zobaczyli że nikt nie łamie przepisów, to jadą z powrotem a nie legitymują kogo im się podoba. To nie PRL.
Chore prawo. Zobaczcie sobie open carry w usa. Policjant nie może wylegitymować jeśli nie zostało popełnione przestępstwo lub wykroczenie. Znajomy wracając w nocy samochodem skręcił sobie na swoją posesję, widząc to policja wjechała za nim i kazała mu dmuchać bo stwierdziła że ich zobaczył i chciał czmychnąć bo był na gazie. W Polsce nie ma domniemania niewinności, jest domniemanie winy.
Jako prawnik nie zgadzam się z częścią wypowiedzi. NIE MAMY OBYWATELSKIEGO OBOWIĄZKU PODDAWANIA SIĘ LEGITYMOWANIU BEZ PODSTAWY PRAWNEJ, gdyż Policjant (w z zależności też od tego, czy umundurowany, czy też nie), musi podać PODSTAWĘ FAKTYCZNĄ! W przeciwnym razie jest to naruszenie prawa i ograniczenie swobód obywatelskich! Wypowiedź z filmiku jest zakorzeniona w postępowaniu czysto komunistycznym! Nie dajmy się zwariować! Wg filmiku, jeśli obywatel podpadnie jakiemuś funkcjonariuszowi, to ten bezpodstawnie (choć faktycznie zawsze coś wymyśli), mógłby legitymować obywatela kilka razy w ciągu dnia pozostając przy tym bezkarnym! Policjant może legitymować celem ustalenia tożsamości wyłącznie na podstawie popełnienia przestępstwa, bądź wykroczenia, ewentualnie jeżeli nasze zachowanie stwarza zagrożenie dla nas lub otoczenia, albo gdy prowadzone są poszukiwania przestępców lub osób zgłoszonych jako zaginione. Proszę zapamiętać, że jeśli policjant jest w mundurze, nie musi się sam legitymować i podawać nr - co jest absurdalnym stwierdzeniem w filmiku. Wystarczy, że poda swoje imię, nazwisko, stopień służbowy w sposób umożliwiający zanotowanie tych danych, a także przedstawi podstawę prawną i przyczynę podjęcia czynności służbowej. Wielu klientów zgłaszało do naszej kancelarii problem tego typu, że policjant jakby celowo mówił szybko i niewyraźnie, ale też wynikało to z tego, że sam nie był pewien, czy działa w literze prawa i obawiał się konsekwencji. Warto też pamiętać, że jeśli policjant jest nie umundurowany - pracuje po cywilnemu - aby kogokolwiek wylegitymować musi sam okazać legitymację służbową w taki sposób, aby obywatel miał możliwość odczytania i zanotowania: nazwiska, numeru i organu, który wydał dokument. MF Kancelarie Prawne
Mam obowiązek OKAZAĆ dokument tożsamości , nie mam obowiązku dać go do ręki policjantowi , jest to zasadnicza różnica , policjantka powinna się WSTYDZIĆ BRAKU WIEDZY OGÓLNEJ .
dokładnie, ostatnio miałem taki właśnie przypał...stary ubek najpierw zarządał okazania co niosę z miasta w zakupach a potem,na moją prośbę o powód kontroli oraz wylegitymowanie się, rzucił kilka "q-rew" i zaczął straszyć,że zabierze mnie na komisariat...tej sprawy tak nie zostawię i wpłynie skarga na komendę miejską oraz do wojewódzkiej...więcej świadomości w społeczeństwie i może w końcu stare ubeckie chwasty odejdą na historyczną i (nie)zasłużoną emeryturę...
nie zapominajmy ,że w przypadku gdy nie udowodni się nam kradzieży w sklepie ,takiego ciecia można zaskarżyć do sądu domagając się wysokiego odszkodowania od niego
Co za stek bzdur, policjant nie ma prawa nas legitowac bez przyczyny, to ze legitymowanie ma na celu ustalenie tozsamosci, to jasne, ale nigdzie nie jest napisane ze policjant ma prawo legitowac bezpodstawnie.
jak dac do reki!?!?!? Kobieto do reki to moge dac ci cos innego !!! Dokument jest moj i ja za niego zaplacilem!!! Jesli juz to "okazujemy dokument", a po za tym to policjant majacy takie widzi mi sie do kontroli moze cmoknac mnie w tylek
rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 17.09.1990r. w sprawie trybu legitymowania, zatrzymywania, dokonywania kontroli osobistej oraz przeglądania bagażu i sprawdzania ładunku przez policjantów (Dz. U. nr 70, poz. 409 wraz z późniejszymi zmianami). Policjant ma prawo legitymowania osób, gdy ustalenie ich tożsamości jest niezbędne do wykonania czynności służbowych, a w szczególności w celu:identyfikacji osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia, ustalenia świadków zdarzenia powodującego naruszenie bezpieczeństwa lub porządku publicznego, wykonania polecenia wydanego przez sąd, prokuratora, organy administracji rządowej i samorządu terytorialnego, identyfikacji osób wskazanych przez pokrzywdzonych jako sprawców przestępstw lub wykroczeń, poszukiwania osób zaginionych lub ukrywających się przed organami ścigania albo wymiarem sprawiedliwości. Nic więcej
a dodatkowo Policjant na nasze żądanie musi się wylegitymować w taki sposób abyśmy mogli zapisać jego dane inaczej możemy podejrzewać iż to jest przebieraniec Odmowa policjanta okazania legitymacji słu. podpada pod paragraf 214 Kk
gówno prawda małpo ^^, nie każdy to robi w takich przypadkach jego legitymacją jest gumowa pałka, kolba broni lecąca w kierunku twojej twarzy, czy paralizator, i wrzaski rzekomo świadczące o tym że jest policjantem ;]
Przez wylegitymowanie kilka razy spóźniłem się mając kilka spraw na głowie :) Kiedy ja pytałem o numer pana(z małej bo nie mam do matoła szacunku,wkurzał mnie i kozaczył)policjanta to nie chciał mi podać i zapraszał na komendę.
Bezpodstawnie nie ale na podstawie własnych podejrzeń owszem. Innymi słowy jeśli zechce to to zrobi, bo MOŻE. Poza tym jeśli nie jesteście przestępcami to nic wam nie grozi więc skończcie do nich sapać i dajcie im pełnić służbę
Jak jesteś sam, to ciebie trochę powyzywają i będą się z wszystkiego naśmiewać, czasami mocno bez powodu pobiją a niejednego i zabili. Na stu z pseudo policji, może z osiemnastu jest uczciwych i profesjonalnych reszta to debile i psychopaci.
Wszystkich internetowych znawców zapraszam na studia związane z prawem, bądź prościej - do przeczytania ustawy o policji. A nie pierdolicie tu głupoty...
+FeeVaKiiN Polecam również zapoznanie się z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 26 lipca 2005 r. w sprawie postępowania przy wykonywaniu uprawnień policjantów.
Nie chuje tylko policjanci i mieli takie prawo. Posłuchaj jeszcze raz co ta funkcjuszka mówi. Może przypominasz kogoś poszukiwanego albo świadka danego przestępstwa. Może ktoś im zgłosił że facec podobny do ciebie zrobił to i to lub ma takie czy inne narkotyki. Robią to dla naszego dobra, zrozum to. Wiem że nikomu nie podoba się że musi poświęcić na to swój czas, ale dla nas to tylko 5-10min, dla nich to wielogodzinna codzienność.
W Polsce, podobnie jak i w prawie każdym kraju Funkcjonariusz Policji ma prawo wylegitymować cię lub przeszukać według własnegu uznania, to tak jak drogówa ma prawo kazać CI dmuchać lub okazać prawo jazdy. Masz coś do ukrycia że tak ci to przeszkadza? Jeśli nie to nie sap do nich i daj im pracować, jeśli tak to twoje miejsce ejst w sztumie
Co ona pierdoli, sama sobie zaprzecza. Wg niech w sklepie ochrona nie może legitymować, ale na obiekcie, który ochrona strzeże już tak - takiego samozaorania dawno nie słyszałem. SKLEP TO TEŻ OBIEKT, KTÓRY OCHRONA STRZEŻE!!!!!!