Mój błąd i oczywiście mowa o kawałku Kalibra 44. Nie zawiódł tutaj reaserch bo ja się na tych kawałkach wychowałem. Zwyczajnie się pomyliłem, a mój mózg poszedł nie w tę stronę co trzeba. Baa…nie wyłapałem tego nawet w montażu. Natomiast dobrze, że mam czujnych widzów :) Pozdrawiam
Wczoraj szukając piekarnika, otworzyłam w sklepie piekarnik, w którym przepięknie pachniało cisteczkami, cynamonem,itp. Leżał tam woreczek zapachowy, a na drzwiach były zdjęcia wypieków - potwierdzam,że dzięki tym tanim chwytom świadomie i podświadomie korzystniej spojrzałam na tę markę 😉
😁..na mnie też tak zadziałał.. najpierw daje lajka a potem oglądam...ale... mój Premier uswiadomil mi że mogę lajka post factum wycofać. Poczułem się bezpieczniej.😂
Ciekawi mnie bardziej, jak to jest z manipulacją w polityce. Czy ktoś pomaga nam nienawidzić się nawzajem, czy być może sami z siebie jesteśmy tacy uzdolnieni?
Tak właśnie wpływa na mnie ten kanał i moje poglądy polityczne. Podprogowe bombardowanie rządu Tuska przy pomocy emocji. Granica wschodnia a teraz powódź. Ciekawe co będzie następne. Niech Stanowski zrobi materiał o Obajtku i jego karierze od technikum. Dobrze mu poszło z Janoszek i Derpieński. Obajtek to liga mistrzów i ochrona służb.
Decyzja zakupowa to pikuś. Ale sterowanie całymi społeczeństwami to już jest coś. Sam scrollując Twittera ostatnio zauważyłem w jaki sposób przedstawiany mi jest pojedynek Trump vs Harris. Na moim X Trump nigdy nie jest przedstawiany w komiczny sposób, nie ma ani jednego mema na jego temat, natomiast Harris najczęściej wskakuje mi jako błazen i widzę komunikaty typu "Znowu się wygłupiła", "zrobiła głupi taniec", "oszukuje w tenm czy inny sposób". Nie interesuje mnie zupełnie ten pojedynek i nie śledzę polityki, ale w mojej głowie Trump jest osobą na którą bym zagłosował, natomiast Harris to taki Lepper tamtejszej polityki. Jak dla mnie to co wydarzyło się podczas ostatnich wyborów w Wenezueli (nie mówię tutaj o wyniku w kontekście czy był dobry czy zły) też jest poniekąd sterowane za pomocą social mediów, zwłaszcza jak się doczyta o tym co się działo w relacjach USA-Wenezuela przed wyborami i weźmie pod uwagę to, że social media są kontrolowane przez USA. Warto też popatrzeć jakie budżety poszły właśnie do social mediów podczas ostatnich wyborów w PL. To im się po prostu opłaca. Myślę, że decyzje zakupowe są tutaj mniejszym problemem.
Co do Trumpa, internet ogólnie jest bardziej 'prawicowy' więc takie coś nie powinno dziwić. Konfederacja podczas różnych ankiet na wszelakich kanałach często notuje poparcie bliskie nawet 20-30%. Na yt czy Instagramie w sekcji komentarzy podczas dyskusji wątków politycznych komentarze są bardziej konserwatywne bliższe prawej stronie
@@Soreto23 Pytanie czy "ogólnie Internet", czy "Twój Internet". Ja bym powiedział, że "Mój Twitter" jest odchylony bardziej na lewo, ze swoją inkluzywnością, poparciem dla LGBTQABC+ i polityki pro socjalnej. Wg. mnie stwierdzenie takie coś jak "ogólnie internet" obecnie nie istnieje. Każdy z nas funkcjonuje w pewnej bańce, wytworzonej przez algorytmy profilujące w celu przyciągnięcia nas do ekranu i sprzedaży reklam. Właśnie o tym jest ten film. Mając to w głowie i umyślnie szukając głosów z jednej i drugiej strony dopiero zaczynasz zauważać jak ciężko z tej bańki wyjść, usłyszeć głos inny niż ten serwowany przez SM.
@@jurnyjarzabek Płacić? Bez przesady. Tyle co potrzebuję nie jest warte wiązania się umową, podawaniem danych, które i tak zostaną prędzej czy później sprzedane by napędzać reklamową koniunkturę ale dziękuję za pomysł.
Tematem mojej pracy na studiach był właśnie audio marketing na przykładzie dwóch znanych firm ze sprzętem elektronicznym. Generalnie audio marketing to mega ciekawa odnoga marketingu, choć niestety niszowa. Świetny odcinek :)
Teorie spiskowe teoriami spiskowymi ale wg. mnie James Vicary wiedział do czego doszedł i jak wielką broń odkrył, więc musiał publicznie stwierdzić że skłamał. Czy przekaz podprogowy jest zabroniony? Tak, jest. Ale kto udowodni że ktoś go stosuje? Patrząc po zachowaniach ludzi oglądających namiętnie kanał informacyjny z niebieskimi barwami śmiem twierdzić że coś tam musi być dodawane. Podprogowo. Z resztą o wszystkim było powiedziane w tym odcinku. Bardzo ciekawym odcinku. Dziękuję.
ja rowniez 47. Najfajniejsze jest chyba to, że kompletnie o tym nie myslałem. W chwili w której mowiles o zakresach pomyślałem o liczbe "7". Gdy usłyszałem zakres pomyślałem o mojej ulubionej liczbie - 55, ale że była niedostępna(1-50) to w glowie pojawiła się liczba 47 niemal natychmiastowo. Ciekawe czy się dowiemy czemu akurat 47
Połączyłem temat odcinka z powtarzalną liczbą 17 przez odcinek i zorientowałem się, że nakierowujesz na to :). Ale może to przez to, że w dobrym materiale, omija się powtarzalności słów i liczby. Tutaj akurat umyślnie było robione. A ja słucham tylko podczas jazdy samochodem
Jeśli chodzi o Derrena Browna - zarówno żyrafę i marketingowców, to podejrzewam że był tam też taki trick, że wiele osób zostało zaproszone do tego eksperymentu, a my zobaczyliśmy akurat tę jedną, u której sugestia zadziałała.
@@Izwor ja też wybralem 7...widząc "0" i "1" za panem, myślałem że zrobię cos wbrew woli prowadzącego i więcej się nie zastanawiając wybrałem tę nieszczęsną "7" 😜
Troszkę inną rzecz pamiętam z mojej pierwszej pracy. Od czasu do czasu zmienialiśmy z różnych przyczyn ułożwnie produktów na półce w hurtowni. I to co dotychczas było jakby niewidoczne dla klientów i się nie sprzedawało po zmianie miejsca zaczęło schodzić na pniu. Tylko, że nie wiedzieliśmy w czym tkwi myk. Wszystkich produktów nie da się umiescić na wysokości oczu, ale czasami nie sposób przewidzieć co chwyci aby ludożera zaczęła kupować bez opamiętania.
co do eksperymentu, wybrałem liczbę 36. Szczerze nawet nie zauważyłem tych podprogowych siedemnastek wszędzie, ale szanuję za tak dobrze poukrywane rzeczy. Myślę, że byłoby bliżej gdyby zawęzić ten rozstrzał liczb do 1-20. Myślę, że ten eksperyment można by przeprowadzić na wielu grupach gdzie każdej grupie podano by inny zakres liczb i wtedy sprawdzić jak przedział liczbowy wypływa na wybór podprogowej liczby
Nie spodziewałem się takiej atrakcji z sugestiom w odcinku. Pomyślałem o liczbie 37. Prawdopodobnie dlatego, że nie oglądałem tylko słuchałem. Chciałbym zobaczyć czy zadziałało by to na mnie.
*W momencie kiedy wspomniał Pan o "misiach haribo" większość oglądających* *żałowała, że nie ma tej "żelkowej przekąski" pod ręką, żeby ją spałaszować* *zawsze zjadałam je kolorami* 😅 p.s. wybrałam 1 bo o tej 17 było za dużo wspominane 😋
Kiedyś juz sie z tym tematem zetknąłem, myślę ze temat zasługuje na rozwinięcie o przykłady i eksperymenty jakie były przeprowadzane ma przestrzeni lat, wiele więcej było akcji. Dziękuję za materiał.
To działa, szczególnie na kobiety, tylko popatrzeć kto decyduje o kierunku politycznym i modami. Kobiety cześciej manipulują i są częściej manipulowane.
Rzeczywiście pomyślałem o liczbie 17 i to jeszcze zanim wiedziałem, że chodzi o liczbę, a tylko się domyślałem! Pomyślałem o liczbie 42, ale zanim poznałem cel cały czas gdzieś ta 17 siedziała z tyłu głowy.
Dobry pomysł! Byłoby super, jakby jeszcze filmy robili tak, że pokazują najpierw zakończenie, a potem dopiero leci film od początku, bo nie każdy ma czas, żeby 2 godziny siedzieć przy telewizorze
@@erykkryszewski5803 mi się wydaje że w Polsce tak uczą najpierw dowody a potem podsumowanie. Ale jest szybciej ogarnąć jakiś temat gdzie zaczynamy od podsumowania i albo oglądamy dalej albo poprostu nie mamy czasu ale się dowiedziałem jakiegoś konkretu. Jakaś wartość dla nas została.
To się psychologicznie nazywa "przekazem subliminalnym". Amerykanie to robili już w latach 70-tych. Potem zakazali tego widząc efekty. A potem... kto się do tego przyzna?
U mnie 17 nie zadziałała w taki sposób, a to dlatego, że przy 2 czy 3 razie, gdy powtórzyłeś tę liczbę, to zwróciłam na nią uwagę, a już przy kolejnych powtórzeniach udało mi się zgadnąć, że pewnie robisz eksperyment i do tej liczby w jakiś sposób nawiążesz. Nie zmienia to jednak faktu, że takie przekazy (może nieco bardziej ukryte) mogą być niebezpieczne, chociażby do kształtowania nastrojów politycznych czy nastawienia do różnych sytuacji/zdarzeń. Pytanie rodzi mi się takie: czy istnieją jakiekolwiek metody by się przed tym bronić? By wyłapywać świadomie takie treści? Może jesteśmy w stanie się nauczyć tego?
Ej co powiedziałem dokładnie 17... Najpierw wybrałem 37 bo papież umar a potem zmieniłem na 17... Ale, też lubię numer 17 bo kojarzy mi się z nanim z Manchesteru United. Ciekawe. Dzięki za test