Maja to mega wrażliwy człowiek i to widać - stały nad nią,stresowały ją,momentami nabijali się z niej razem z szefem…wcale się nie dziwię,że nic jej za bardzo nie wyszło w pierwszy dzień. Ja mam to samo,mogę być w czymś najlepsza,ale niestety przyjmuję często złą energię od ludzi naokoło,a wtedy nic mi nie wychodzi i wszystko leci z rąk. 🤷♀️ Mam nadzieję,że teraz u niej wszystko ok. ❤️🥹
Młoda, ambitna kelnerka starała się, bo liczyła że będzie doceniona i awansuje. Pani Kasia się rządziła, bo była dynamiczna i miała cechy kierownicze - w przeciwieństwie do spokojnej, cichej, wrażliwej Maji (która absolutnie nie nadawała się na szefową kuchni). Przymulony właściciel w ogóle nie dostrzegał kto w zespole ma potencjał na jakie stanowisko, a szkoda bo przy paru drobnych zmianach ci ludzie mogliby fajnie funkcjonować. Rewolucja tragiczna - nazwa, wystrój, menu. Te wszelkie monotematyczne (gołąbkowe, kiełbasiane, śledziowe itd.) knajpy nie mają sensu, bo ograniczają liczbę potencjalnych klientów do tych, którzy lubią konkretne danie. Ja uwielbiam ryby, ale akurat za wyjątkiem śledzia :D
Taka fajna kelnerka. Przejmowała się, bo to pewnie jedna z jej pierwszych prac. Wtedy człowiekowi zależy i myśli, że jak flaki sobie wypruje, pokaże co to on nie potrafi, to ktoś go doceni. Dopiero później życie uczy, że ludzie chcą zaoszczędzić na pracownikach i choćby człowiek się tam zajechał to nic z tego nie będzie miał. A pracodawcy wygodnie płacić jak za kelnerkę, a mieć dziewczynę, która robi wszystko, jeszcze przeżywa jakby to był jej biznes. Ściskam ją mocno, bo też kiedyś taka byłam 🫂 Młody człowiek, naiwny, tyle się musi niestety nauczyć 😶🌫️
Uważam, że jesteś niesprawiedliwy i zbyt surowy w stosunku do Ali. Jeśli szef był kompletnie nieobecny, a Ala pracowała tam od początku i często sama musiała wszystko ogarnąć, to nie dziwię się, że czuła się odpowiedzialna za to, co dzieje się w lokalu. I często ogólnie jest za dużo osób, którym na niczym nie zależy, gdy pojawia się taka Ala, to należy ją docenić. Tym bardziej, że wiedziała jak rozmawiać z ludźmi i wspierała załogę. Wystrój też moim zdaniem był naprawdę trafiony, to nie była żadna tandeta. Ale zarówno Ty, jak i Szymon, macie odmienny gust od mojego (i nie do końca się znacie 😉).
No taka sraka tam atmosfera. Nie wiadomo kto tam zarządza, tamta się przejmuje tak jak by to ona była właścicielką, właściciel też jakiś nie ogarnięty, ogólnie Czeski film😂
14:54 polegli na tym, przy czym najbardziej ingerowała (delikatnie mówiąc) ta Kaśka. Staram się nie oceniac ludzi, ktorzy sa w kuchennych, bo wiadomo, ze to przerysowane show i naprawdę mozna tak komus załamać zycie. Ale tu mi tak szkoda tej Ali i Maji. Jesli ta Kasia rzeczywiście jest taka złośliwa i wywyższająca się na codzień to bym nie zdzierżyła.
Kiedy byłam mała, a to było dawno temu 😂co piątek mój tatuś wysyłał mnie do sklepu rybnego po śledzie, świeże, niepatroszone ❤ jedliśmy je smażone, tato smażył też ikrę i mlecz wyciągnięte ze śledzi co do dziś wspominam jako rarytas ❤co się nie zjadło robił w zalewie octowej ❤ uwielbiam śledzie ❤pod każdą postacią ❤❤❤❤
Naprawdę staram się przypominać sobie, że to show. Bo ona po prostu budzi we mnie taka frustrację, nie jestem w stanie znieść tego typu ludzi. Jeszcze jak dojeżdżają wrażliwsze osoby to już całkiem.
Mi sie wystrój kojarzy z taką knajpką rybną. Jesz smacznie i idziesz. Na chwilę ten styl jest fajny, tylko jakby tam siedzieć z 1.5 h ze znajomymi to dziwnie by było. Reasumując zjadłbym śledzia i chyba jutro kupię i porobię na kilka sposobów
Nie martw sie, nie tylko ty uwielbiasz sledzie. Ja mam swira na punkcie sledzi. Jak bylam malutka to babcia robila sloje ze sledziami w marynacie z surowa cebulka a ja po nocy podkradalam jak jeszcze nie byly do konca gotowe XD Sledzie to najlepsza ryba na swiecie, zdrowa i tania, super.
Kiedys we Wroclawiu byla Ambasada sledzia, bylo pysznie rozne rodzaje chyba z kilkanascie ich bylo, tatar tez ze sledzia ale tez inne potrawy mozna bylo zjesc np zur, barszcz ( ja jestem z Gdanska ale bylam pare razy we Wrocku 10, 8 i 7 lat temu oraz rok temu) ale juz zamkniete😢,nie wiem dlaczego? Moze przez covidowy lockdown chyba ze wczesniej juz zamkneli bo jak bylam rok temu to juz zamkniete na stale bylo.
a teraz pomysl ze mieszkasz za granica i nawet jak kupisz 'kwasnego sledzia' i spodziewasz sie takiego w occie to bedzie bardziej slodki niz kwasny, bo do wiecznie dodaja gozdzika-do kazdego ktorego znalazlam, a mi sie tak chcialo sledzia na kwasno....
Ale żeby całą patelnię do kosza wyrzucić? I Aka i Kasia są irytujące i chcą rządzić i dlatego ktoś całkiem inny powinien zarządzać Wystrój beznadziejny
Widzisz jak to działa? Gamoń upomniany miast podziękować oburza się i wyprasza a reszta gamoni mu wtóruje. Tym to sposobem głupota zyskuje przewagę nad rozumem, społeczeństwo się degeneruje i upadla. 😢
Boże jaka ona jest niedouczona cezar nie ma vinegretu tylko sos do cezara, parmezan jako polskie slowo okresla i geana padano i parmigiano reggiano, kurczak nie musi być grillowany, a już jazda na mrożonki w każdym odcinku. Carolina Derpienski kuchni
Jeśli masz na myśli sos majonezowy,to w życiu nie jest to sos do prawdziwego cezara..sama jesteś niedouczona. Fastfoodowa wersja zrobiona pod Polaków chyba😂 a już twierdzić że parmezan oznacza którykolwiek z wymienionych dwóch serów zamiennie to szczyt niewiedzy 😂😂
niedość że nawijasz bardzo głośno to śmiejesz się okropnie coś ten odcinek źle prowadzisz i co sekunde przerywasz i ślipia masz wielkie atak ci z oczu dobże patrzyło nie idzie oglądać