Kung Fu Panda 4 [RECENZJA] 

Jestem świeżo po seansie i no zawiodłam się totalnie. Seria KFP to od dzieciństwa jedna z moich ulubionych bajek, jedynka była genialna, dwójka już w ogóle arcydzieło no nie widziałam nigdy lepszego sequela, trójkę lubiłam trochę mniej, chociaż nadal trzymała poziom, ale czwórka? xD Przewidywalność fabuły, brak najlepszych bohaterów (wielka piątka oczywiście) i jakieś takie dziwne tempo akcji? Odnoszę wrażenie, że wszystko działo się za szybko a walki trwały bardzo krótko. Motyw pojawienia się poprzednich antagonistów miał super potencjał, a został rozegrany w równie szybki i chaotyczny sposób, naprawdę liczyłam, że chociaż Tai Lung będzie bardziej kluczową postacią bo to byłoby takie fajnie zwieńczenie serii (no wiecie, villain z pierwszej części pojawia się w ostatniej). W ogóle tej części moim zdaniem brakowało też powagi, żarty były jakieś takie nazbyt przygłupawe. No i myśląc o tym wszystkim mam jednocześnie z tyłu głowy fakt, że DreamWorks przecież jeszcze niedawno wypuścił takie genialne filmy jak choćby Kot w butach: Ostatnie życzenie, czy Bad Guys, więc ja się pytam co poszło nie tak z takim klasykiem jak Kung Fu Panda? xD

Bylem dziś. 4/10. Strasznie nużące. Mocno dziecinne i palcem pouczające. Nie bylo nawet momentu wzruszenia.

Bardzo mi brakowało właśnie powagi jak w dwójce, bardzo mało elementów walki i właśnie zadużo żartów. Też szkoda że Tai lung nie został smoczym wojownikiem bo hostoria mogła by się potoczyć moim zdaniem ciekawiej.

Zacznijmy od tego, że Smoczego Wojownika wybierano raz na… ile? 1000 lat? Nikt z żyjących nie przeczytał Smoczego Zwoju. Oprócz Po. I nagle jak ten został Smoczym Wojownikiem to uczyniono z tego miana pracę zmianową? Nie kupuję nawet konceptu fabularnego

Ty mówisz że na końcu dwójki ryczałeś jak bóbr? Zgadzam się ja tak samo ale dla mnie scena gdy Po poznaje prawde i odnajduje spokój wielokrotnie oglądając ten film I dochodząc do tej sceny to ja zarówno jak byłem w kinie za dzieciaka i potem setki seansów w domu ryczałem jak bóbr nie zapomnę tej sceny nigdy.

Bardzo fajny materiał, podzielam twoje zdanie, osobiście kompletnie się zawiodłem, uwielbiam tę serię i to co tu się wydarzyło rozniosło mnie. Na sali było również dużo młodszej widowni (okolo 10 lat) i nawet oni rzadko się śmiali.

Tego właśnie sie obawiałam bez piątki to juz nie to samo mam nadzieję że w 5 części wrócą bo jeśli nie kolejne części bedą gorsze...

Jedna z moich ulubionych trylogii Filmowych ever. Rok temu jakoś robiłem rewatch po latach I doceniam bardzo. Wszystkie trzy filmy 10/10 Historia, Bohaterowie, Wizualnie, Villani, Klimat, Muzyka, Akcja, Humor Wszystko idealne i mam gdzieś że powstaje 4 dla mnie Kung fu panda to trylogia kropka tyle w temacie.

Moim zdaniem Kung Fu Panda 2, było zdecydowanie najlepszą częścią. Nie przypominam sobie, żeby w jakiejś bajce było pokazane coś na miare stresu pourazowego. No i lekcja całego filmu: "Może Twoja historia nie zaczyna się zbyt szczęśliwie, ale to przecież tylko początek..Liczy się tylko to jak sam ją napiszesz".

Wycięli potężną piątkę??? Noż kurwa niby człowiek wiedział, a jednak się łudził.....

Tym bardziej przy Kameleonie rozbawił mnie fakt, że stwierdziła, iż nikt nie chciał jej uczyć - Bo była za niska. Tymczasem mistrz Shifu

No właśnie, you read my mind :) Czwórka nie jest aż tak zła, jak obawiałam się, ale też cały czas czułam, że była zrobiona dla młodszych widzów. Dam chyba jeszcze jeden szans, może zmienię zdanie, ale czy nie na górze.

Az dziwne, że z 4 wyrzucili Tygrysicę, ktora miala straszne parcie by awansować na smoczego wojownika.

Ja dalej nie umiem wyjść z podziwu że ojcem tej pandy jest Walter White.

Skoro kung-fu panda 1 była dla ludzi w przedziale wiekowym 12-99, a Dwójka była dla jeszcze starszych, to jaki jest sens robienia kolejnej części po ponad 10 latach dla dzieci 8-14? Już 3 część miała młodszy target niż pierwsze dwie części co według mnie jest absurdem

Kung Fu Panda, bajka z dzieciństwa, tak nostalgiczna i wspaniała, naprawdę szkoda, że ją pogorszyli, ale mimo to chcę ją obejrzeć ze względu na sentyment, jaki do niej żywię, mimo że, już 18 lat

Może i trójka była nieco słabsza od jedynki i dwójki, za to generał Kai mia najlepszy soundtrack złoczyńcy, ciągle wracam do tego utworu. Zresztą, wsyztskie soundtracki pierwszych trzech części są naprawdę dobre.

Ja właśnie nie czułem tego klimatu co w poprzednich trzech częściach i po wyjściu z kina dziwnie się czułem jakby to nie była już ta sama kung fu panda 😢

Poprzednie części oglądałem za dzieciaka na płycie wiele razy a na trójkę poszedłem do kina jak byłem jeszcze młody, więc do całej serii mam mocny sentyment dlatego pójdę na czwórkę, bo fajnie pójść na nową cześć serii którą tak dawno widziałem💚💛 Recenzja klasycznie dobrze wykonana💪🐼

LEGENDA O NIEZWYKŁOŚCI

Kalemonica powinna powiedzieć zamiast "nie przyjęli mnie bo byłam mała" powinna powiedzieć "nie przyjęli mnie bo byłam zła" było by logiczniej i fajniej 😆

Byłam w kinie i bawiłam się świetnie - humor i animacja super, ale nie jest to film idealny, co to to nie. Fabuła jest prosta, przewidywalna i też się zastawiałam "a co z modliszką?" Mój ranking filmów prezentuje się tak: 2, 1, 4, 3 - bardzo się cieszę, że miałam więcej funu niż z trójki, która jakoś szczególne nie zapadła mi w pamięci. Możliwe, że na moją ocenę wpływa fakt, że bardzo lubię despicable me 1 i 2, chociaż za samymi minionkami nie przepadam.

Jeśli już musieli uciekać się do pierdów, to dla mnie ten film jest skreślony

Ten złoczyńca, paw z drugiej części nazywa się Lord Shen. Mam nadzieję, ze pomogłem ci przypomnieć, Julianie. 😉 A na tą czwartą cześć to ja zamierzam się wybrać do kina.

Liczę, że w ramach równowagi piąta część będzie tylko o Wielkiej Piątce 😇😆

Mam nadzieje że zobaczymy się tutaj na Kung Fu Panda 5 :)

Złoczyńca dla mnie jak w poprzednich częściach bardzo mi się podoba 😈 ale bardzo boli że nie ma potężnej piątki 🥺😭

Jak tylko usłyszałam, że ma być 4 część Kung Fu Pandy, wiedziałam, że coś będzie nie tak. Jestem fanką części 1, a w 2 jestem zakochana - Lord Shen i cała historia, no po prostu świetna animacja ze świetnym złoczyńcą i całą historią. Trzecia część już tak mnie nie zdobyła - nudny soundtrack, historia w sumie ciekawa, ale mogło być dużo lepiej. Uznałam, że 3 część ściąga w dół i to wszystko idzie w głupawą stronę, jak widać nie myliłam się. Obejrzę 4, jeśli będzie gdzieś dostępna online, ale do kina na pewno się nie wybiorę.

Ja miałem oczekiwania poniżej zera i na szczęście bawiłem się dobrze. Obok takich arcydzieł jak jedynka czy dwójka to to nie postawisz, ale zrobili z tej części naprawdę spoko prolog do trójki. A sam finał filmu mnie nawet usatysfakcjonował i zrobiło mi się całkiem miło w serduszku.

Byłam już w kinie i powiem tyle, że trzyma poziom! Tak mnie zachwycił, że idę drugi raz do kina.

Właśnie dlatego że nie było 5 tak bardzo podobał mi się ten film ❤ świetnie bawiłam się na seansie, osobiście uważam że to była najlepsza część.

Szczerze? Bawiłem się na tym filmie świetnie

czyli następnym bossem będzie po prostu Shang Tsung *huge eyeroll* 1-ka i 2-ka to były absolutne hity. właściwie powinno się na nich poprzestać, ale trójka musiała powstać, tylko bo zapowiedziano biologicznego ojca, ale została zrobiona rozczarowująco. to co mogło zostać przedstawione poważnie i właśnie przez to ciekawie, zrobiono na pajacerkę. Po też byłby genialną postacią gdyby dodawać mu stopniowo z wiekiem więcej powagi, trochę więcej ubrań, może jakąś zbroję, a nie ciągle robić z niego nastoletniego zjeba. a 4 część jest już kompletnie niepotrzebna. 🤦‍♀a że dzieci się śmieją, na Shreku też się śmieją jak ktoś beka i pierdzi.

Kurcze potwierdzilłes moje najgorsze obawy, że nie ma mojej ulubionej bohaterki z całej serii czyli tygryski. Nie wiem czy będzie sens to oglądać po tylu latach i niszczyć sobie dzieciństwo heh

❤ dziękuję za recenzje

Kung Fu Panda to dla mnie najważniejsza animowana seria, a 2 to już w ogóle majstersztyk. Muszę przyznać, że 4 dosyć mocno mnie zawiodła… szczególnie przez złoczyńcę. W każdym filmie złoczyńca jakoś się odznaczał, a tutaj genetyczny i nijak. Zabolał też fakt, że twórcy jakby zapomnieli zachowaniu poprzednich bohaterach np. Kai - na końcu wrócił sobie potulnie, gdzie tak na prawdę w życiu by nie chciał. Tyle dobrze, że Po nie dostał nerfa jak w “dziele” od Netflixa, o którym staram się nie pamiętam, i faktycznie pokazał, że jest potężnym wojownikiem. Podsumowując: Jako część nowej trylogii być może będzie jakoś bronił albo wtopi się jakoś w całość. Jest to niezły film animowany ale średnia Kung Fu Panda.

hej, byłbym w sumie ciekaw Twojej opinii z anime, które już powstało pewien czas temu, o nazwie Ya Boy Kongming (Paripi Koumei). Gorąco polecam, zaskoczyło mnie bardziej niż oczekiwałem i to pozytywnie. Na Shindenie jest pare opcji obejrzenia tego + warto przed zaczęciem obczaić i mieć początkową ocene z trailera lub/i intra do tego anime xd o ile by była możliwość o tą opinie

Od początku się bałam czy nie zrobią z tego kompletnej szydery. Kung Fu panda 3 taka jest i już nie ma takiego klimatu jak dwie poprzednie części

Ja tam jestem zadowolony i to bardzo. Najważniejsza sprawa Po w końcu pokazał Progres. W poprzednich częściach wydawał się znacznie słabszy a tutaj dosłownie rozwalał żelbetonową podłogę jak gdyby nigdy nic.

7:33 tak samo z Kaiem i Shenem. To, że nie dostali linijki tekstu to żart

nie wiem czy tylko mi ale zniekształcony jest obraz na dole filmiku...

Dla mnie od dwójki ta seria powinna być bardziej poważna i mieć mniej żartów

Zhen to nowy dragon warrior? Bo jesli tak to przewidzialem cala fabule od wypuszczenia 1 traileru xDD W dzisiejszych czasach tak to juz jest ze kobieta musi byc we wszystkim najlepsza Jeszcze znajac zycie walka wygladala w taki sposob ze po daje rade na poczatku potem dostaje wpierdol wiec uznaje ze lisica go zastapi i ze ona na 100% da rade nie znajac kung fu ani jak sie poslugiwac chi xDD Nie wiem czemu ludzie to tak zachwalają

Czy Tigress pojawi się w Kung Fu Panda 4? Miałoby to sens, gdyby wspierała Po w jego nadchodzącej walce, ale reżyser Mike Mitchell ujawnił, że w czwartym filmie ona i Wściekła Piątka będą brać udział w indywidualnych misjach. Chociaż Tygrysicy nie ma w zwiastunie, wraz z czterema towarzyszami pojawi się na krótko w Kung Fu Panda 4

Ja dzisiaj idę do kina na 12:45 i nie mogę się doczekać

oj zgadzam się w 100% szedłem do kina na ciekawa rozrywkę ale tez na jakaś mysl filozoficzą może i nawet na jakąś chwilowa refleksje po 2 części miałem ciary i tygrysica zrobiła największa robote po 3 cześci miałem takie HEHE ciekawe podsumowanie całej trylogii no ok można to kończyć po 4 części chciałbym dostac kopa i mieć świadomość ze wcale jej nie oglądałem i wcale ona nie powstała

Kung Fu panda mogła się zakończyć na 2 części. Reszta to przedłużanie pod pieniądz, tym samym takie działanie odejmuje powagi serii

Byłem dziś na tym w kinie, i nie spodziewałęm się że to będzie tak dobre. To po prostu jest przeżycie które trzeba przeżyć, jedyna moja krytyka to to, że według mnie ojcowie Po są trochę nadopiekuńczy, i to że wycięli Piątkę, ale w sumie w tej historii nie mieliby nic do robienia (Piątka, nie ojcowie Po) i wychodzili tylko jako wypychacze tła, ale poza tym to mega

Chociaż prawdopodobnie Wściekła Piątka nie będzie odgrywać większej roli, wszystkie stare postacie, w tym Pan Ping, Li i Shifu, powrócą w filmie ...

Ten film był taki do bólu "Nic-burger". Będzie ci nawet smakował ten "Nic-burger", poprawnie wysmażony z dodatkami, ale nigdy więcej nie pójdziesz do tej restauracji kiedy poprzednie, które odwiedzałeś serwowały burgery, które zwalały z nóg rozkosznym smakiem (KFP1, KFP2 i nawet KFP3). To była regresja postaci, fabuły oraz motywów prezentowanych w tym filmie i widać było, że najważniejszą rzeczą dla reżysera to była komedia. Aspekt komediowy był tak przesadzony, tak było tego dużo, że nie zostawiono w ogóle miejsca na rozwój postaci oraz ich relacji. Nie pozwalano poważnym sceną wsiąknąć. Widzimy tylko jak obrzucają się postacie one-linerami i dowcipami a kiedy ma być coś na poważnie, to czujemy kompletnie nic. Przykład? Zhen próbująca powstrzymać Po przed walką z Kameleoną. Nawet skopiowali scenę pomiędzy Tygrysicą i Po z KFP2. Nie czułem absolutnie nic, gdyż te postacie nie zasłużyły na taką scenę. Li Shen i Ping w ogóle powinni być wycięci, bo ich obecność nie ma żadnego znaczenia, oprócz jednej sceny w filmie. Zamiast ich powinna być Piątka. A jak aktorzy są za drodzy to jest WŁAŚNIE TEN moment, aby zatrudnić tańszych, profesjonalnych aktorów głosowych a nie celebrytów.

loczek cudo ;3333 XD nie moglem sie skupic na tym co mowisz przez tego loczka XD tak jak bys napisy na materiale odpalil XD

Też byłam dzisiaj na przed premierze i na samym filmie bawiłam się dobrze, ale brakowało mi czegoś. Poczułam, że brak tu serduszka w tym filmie, przez to, jak bardzo oklepana fabuła była, że dało ją się przewidzieć, zamiast zrobić coś wyjątkowego tak jak inne części. Jak to sam Pan Ping mówił w filmie, czasami zmiana idzie na lepsze, ale nie w tym przypadku. Nikt tu nie potrzebował zmiany w tej historii. Swoją drogą trochę śmieszne, że o tych zmianach mówi Pan Ping gdzie w polskiej wersji językowej niestety zmienili mu głos. Uważam, że o wiele ciekawsza byłaby historia, gdyby zamiast wymyśleć postać lisicy to np. Tai Lung zostałby następnym smoczym wojownikiem, że zrozumiał swój błąd, okazał skruchę i pomógł uratować Chiny, w ten sposób Po zobaczyłby jego zmianę i dał drugą szansę. Nie dość, że Tai mógłby w końcu spełnić marzenie w byciu smoczym wojownikiem, to by pokazało jak jego postać ewoluowała. Taką wersję bym zaakceptowała, a tak za to czwarta część nie pasuję do pozostałych, przez zmianę poprowadzenia fabuły. Ja i chyba inni fani nie chcieli tak samo, jak Po, aby nie był już Smoczym Wojownikiem. Kiedy to wszystkie lata oglądaliśmy jego przygody i kibicowaliśmy jako właśnie Smoczego Wojownika. Zabrakło mi też Mistrza Oogwaya w filmie, nawet żeby był na sekundę. Uważam też, że jako wróg Kameleona jest najsłabszym przeciwnikiem, naprawdę spodziewałam się, że może dali jakiegoś potężnego skoro może kopiować innych, myślałam "wow, czyli może być kilkoma wrogami naraz, gdzie w pojedynkę Po dał rade, ale co kiedy każdy naraz będzie go atakować?" a tu takie rozczarowanie, kiedy już poznajesz ją w filmie. W poprzednich częściach Po w finale dał radę pokonać przeciwnika bez pomocy potężnej piątki, gdzie to właśnie jedynie on mógł pokonać przeciwnika, a w tej części dramatyzują, że nie jest w stanie sam pokonać . Ogólnie szkoda, że nie było żadnej sceny po napisach, ale przyznam zaskoczyła mnie piosenka Britney Spears w napisach końcowych xd

ooo! Julian nam się zmienia w Clarka Kenta ? :D

Zastanawiam się, dlaczego Po nie może już być Smoczym Wojownikiem? Bo tak? Co teraz? Odejdzie? Umrze? Straci swoje moce? Nie lubię jak na siłę domyka się historie, które już miały dobre zakończenie, np. Toy Story, Jak Wytresować Smoka a teraz Panda. Co do Walecznej Piątki to nie ma Ich już ani w serialu od Amazonu, ani od Netflixa, więc coś jest na rzeczy. Nowa bohaterka,Zhen to tzw. Corsac Fox, czyli lis stepowy ;)

Ja słyszałam takie plotki że 4 to Passion projekt Jack Blacka . Ogólnie to nie oglądam jeszcze 4 i nie wiem czy wogóle obejrzę.

@Brodyzkosmosu to prawda ze grałeś w kilku odcinkach serialu Lombard życie pod zastaw?

Wprost - jakby zrobić z kameleonki postać, która ma swój redemption arc (tu wstaw żart z łuskami spadającymi z oczu), a z lisicy zrobić historię upadku z potencjalnego smoczego wojownika w istotę, do której nie trafia żadna nauka od Po, to nie dostalibyśmy tu: 1. mocniejszego przekazu, gdzie lęk przed zmianą byłby motywem zarówno dla Po, Kameleonki i tej lisicy 2. ciekawszego złola (a nawet dwóch) ? Szczere pytanie dla ludzi, którzy są lepiej obeznani z pisaniem opowieści - czy historia o odkupieniu i upadku to nie byłaby korzystna zmiana?

Julian pytanie czy będzie recenzja Megamocnego 2 bo ostatnio jakoś wyszedł?

właśnie wróciłem z seansu i jestem mega pozytywnie zaskoczony. serio spodziewałem się mocno średniego filmu a wyszedłem z poczuciem satysfakcji i zadowolony że poszedłem na ten film do kina. najbardziej bałem się wprowadzenia nowej postaci, że będzie po prostu irytująca, ale bardzo ją polubiłem i nie mam nic przeciwko oglądaniu jej dalszego rozwoju. ja osobiście właśnie poczułem powiew świeżości, że Po musi przejść jakąś zmianę, a braku 5tki nawet jakoś nie odczułem. szczerze oceniłbym ten film 9/10

nareszcie dobra recenzja od fana dla fanów

Idę na premierę w piątek i już mi się chcę płakać bo nie zobaczę tygrysicy w tej części ps. scena na końcu filmu się nie liczy jest to jeszcze gorsze mogliby ich w ogóle nie wstawiać do filmu

Dziś obejrzałem film i też muszę potwierdzić że 2 była najlepsza

Kocham kung fu pande, na 3 czesci na premierze bylem, jeszcze nie obejrzalem 4 czesci ale boje sie isc do kina po tej recenzji😢

Byłam w kinie i kompletnie mi się nie podobało. Szanuję zdanie każdego, komu się seans podobał. Tylko, że to Kung fu panda i mając w głowie poprzednie filmy, ten bardzo wyglądał mi na zmarnowany potencjał. Po pierwsze mam wrażenie że Po i większość postaci zaliczyli regres, co poniekąd dla mnie wiąże się z humorem. Humor w KFP zawsze był inteligentny, bazował na niezdarności i niepohamowanym entuzjazmie Po, który gdzieś zawsze kolidował z rzeczywistością, powagą i rygorem postaci wokół niego. Nawet Mistrz Oogway miał swoje zabawne momenty, które przy okazji nie ujmowały jego postaci. Tutaj Po jest zrobiony na takiego naiwnego, trochę na siłę głupiutkiego, tylko po to, żeby lisica wyszła na taką bardziej obytą. Humor tutaj to głównie slapstik i robienie comic reliefów z postaci, nawet takich jak Shifu. W poprzednich częściach zabawne momenty zazwyczaj rozładowywały powagę i, miejscami bardzo ciężki, mrok, a w tym filmie to powaga rozładowuje humorystyczny odbiór filmu. I jeszcze to "dostosowanie" - przynajmniej w języku polskim - słownictwa do postaci. Ja rozumiem, że Zhen jest tą najmłodszą w filmie, ale strasznie się słuchało słów jak "mordo" i "fajkowanie". Ponadto pomniejsza fabuła ojców Po była moim zdaniem niepotrzebna. Ich syn tyle razy był śmiertelnie zagrożony, co się nagle zmieniło, że zdecydowali, że to taki genialny pomysł udać się na niebezpieczną misje za ich synem? Ja naprawdę trochę nie wierzyłam, że nie zostali wykorzystani jako przynęta dla Po, przecież to była taka okazja. Coś mi też nie grało z animacją i z designami postaci, tylko nie potrafię nazwać do końca co. Nie uważam, że nagle wszystkie filmy potrzebują animacji Spidermana: Poprzez Multiwersum, Kung fu panda na długo przed tym filmem eksperymentowała z operowaniem kamery i bawiła się światłem i kolorystyką. Tutaj czegoś mi zabrakło, bo chwilami nie mogłam zdecydować, czy oglądam po prostu przyzwoicie animowany serial. Jeszcze design Zhen - jak dla mnie została żywcem wyjęta ze Zwierzogrodu. O piątce się nie będę rozpisywać, po prostu szkoda. I szkoda mi Tai Lunga, bo z tą postacią naprawdę można było zrobić dużo więcej i lepiej, niż: jest w klatce, "nie zasłużyłeś na tytuł Smoczego wojownika", "jednak zasłużyłeś na tytuł Smoczego wojownika", "narka ziomuś, wewnętrzny spokój, itp.", o innych złolach z poprzednich filmów nie wspomnę (dosłownie pięć sekund czasu ekranowego). Powiem tak, film nie jest zły, ale mi się nie podobał. Ale popcorn w kinie dobry 😁. P.S. Moje wrażenia nie są absolutnie podyktowane nostalgią, gdyż samą trylogię doceniłam dopiero jako osoba dorosła. Jak się ktoś nie zgadza, to spoko. Niemniej serdecznie zapraszam do dyskusji 😁

Ale że Shen oddaje pokłon Po? To trochę nie ma sensu patrząc na jego historię

Ta część, jak dla mnie trwał z 20 minut była strasznie nudna po kilku minutach znałeś już zakończenie. Nawet kungu panda smoczy Rycerz Było bardziej ciekawe, chociaż tam też nie było potężnej piątki, ale tam, chociaż coś się działo.

Czy 4 część jest gorsza od 3 i 2? Moim zdaniem to się okaże po premierze, ale najnowsza część ma potencjał pod kątem przedstawienia historii Kameleony, jako takiej samej jak Po i wyjaśnienie dlaczego Po stał się dobry, a Kameleona zła. Podobnie jak zostało to przedstawione w tym filmie: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-oRHZNKnwln4.html

Moim zdaniem najważniejsze że powstała przecudowna TRYLOGIA pierszych 3 części. Po prostu to były najlepsze filmy jakie znam. Te szczegóły, których nawet podczas kilukrotnego oglądania nie jest się w stanie zauważyć, efekty w tle (coś sie dzieje nie tylko na pierwszym planie ale też na drugim, trzecim). No i na sam koniec przecudowna fabuła. Kung fu panda 4 nie ma tego...

Ale nie ma 5tki, i inaczej to oglądasz, bo nawet jeśli po i jego padawanka polegną, to nadal złole nie wygrywają. Wiesz, nawet po upadku Shi Fu wciąż wiesz, że jest ta 5tka przez co dla widza, który ten film zna od 1ki ta 4 część jest zbyt bezpieczna, nie czujesz tego, że porażka w tym filmie to koniec, jak w poprzednich odsłonach

Ps serio.myslisz że zakpili ze sztuki kung fu chyba nie bo po co by się go uczył ten po?

Reżyser Kung Fu Panda 4 Mike Mitchell opowiada o tym, czy Wściekła Piątka pojawi się w nadchodzącej komedii o sztukach walki. Zapoczątkowana w 2008 roku seria Kung Fu Panda, będąca kroniką przygód niezdarnej pandy o imieniu Po, stała się jedną z gier DreamWorks. największe sukcesy. Po trzech niezwykle udanych odsłonach serii firma przygotowuje się do premiery Kung Fu Panda 4. Od czasu ogłoszenia nowego filmu pojawiło się kilka pytań, a jedno z głównych dotyczyło tego, czy słynna Wściekła Piątka, Mistrzyni Tygrysica, Mistrz Żmija , Master Monkey, Master Mantis i Master Crane pojawią się.

proszę odpisz na ten komentarz możesz robić recenzje gdzie dokładniej mówisz gdzie co ci się nie podobało a można łatwo poprawić na przykład cgi złą gra aktorska itd a nie rzeczy jakie na przykłąd przy diunie 2 bo jak ,ojemu bratu puściłem recenzje diuny 2 to nie zrozumiał twojej recenzji

Czy ten film był jakkolwiek promowany w mediach? Pytam, bo dopiero teraz z tego materiału dowiaduje się, że on w ogóle wyszedł.

Kung fu Panda 4, jak to możliwe że to "bajka" dla dzieci od 6 lat. Negatywna, stresująca dla dzieci, pełna złych obrazów, złych duchów, ciągłej walki ze złem. Negatywne emocje, które kształtują wizję małoletnich. Żałuje, że poszłam z dziećmi do kina.

Niestety wyszedłem z kina z podobnymi odczuciami. Czegoś mi zabrakło a wiele pomysłów było kopią 1-3

Jak się wymawia Zhen? Ciągle słyszałem Zien. Mi się film podobał bardziej niż część trzecia. No trochę szkoda Potężnej Piątki choć pojawili się w krótkim epilogu.

Cześć! Potrzebuje spoileru do filmu. Wiem, że maksymalnie wycięli piątkę, ale czy jest mowa o tym, że Tygryska jest z pandą? Oraz mniej więcej ile czasu na ekranie ma piątka?

Nah, dla mnie był spoko. Najbardziej mi sie podobało, kiedy Po medytował: "Spokoj zen, spoko zjem, tak zaraz zjem, zjem, zjem" Kocham tą scenę. Ale według dla mnie film był bardzo fajny. Ale TO MOJE ZDANIE NA TEMAT FILMU!!! Wy możecie mieć własne. 🙂

Niestety 4 część to rozczarowanie (chyba, że ktoś zwraca uwage na animacje i efekty w tle, albo zabawy wizualne np. walka Po z tymi gadami w dymie, jak biją się ich cienie niczym w teatrze światła.) Jest gorsza od 3, a ja nawet nie polubiłam nigdy 3 części. Dodam od siebie problemy typu: bezsensowne sceny, które niczemu nie służą np. wizja Po z tą Kameleonką w ogniu, po co to? Na dwa zdania do Kameleonki, że no wiem, bo mi się śniło i koniec...Do tego zupełna zmiana charakteru postaci zarówno Po, który nigdy przewodnikiem duchowym nie był, a w podróży nagle nie sprzedaje wściekłych kopów, a stara się rozmawiać, gdzie w każdej części był mocno wyrywny, ojciec jeden i drugi też zmiana totalna. Ten ojciec panda przecież w drugiej i trzeciej części dał się poznać jako mega odważny, pokonywał wilki wielkim młotem, stworzył wioskę dla ocalałych i jasne, że bał się straty i miał traume, ale nie był tchórzem, jak w 4 filmie. Tai Lung ma nagle szacunek do Po? Od kiedy, spodziewałabym się tego po Shenie, bo on przez trwanie 2 części serio nabrał powagi względem postaci Po. Oczywiście tempo zapieprza, jak nie wiem co, a postaci nie są w stanie odpowiednio nakreślić więzi. Zmarnowany złoczyńca, który gdy tylko miał poważną i mroczną scene, spychał kogoś ze schodów i oto puenta. Porownajmy do mordów Tai Lunga, Shena lub Generała z 3 części. Nie czekam na kolejne części niech nie psują marki. Pozdrawiam wszystkich i Brody z Kosmosu!

Dosłownie. Zgadzam się z tym co mówisz na filmie. Naprawdę, ehhh od razu sie wkurwiam jak myślę o 4 części. Spaprali taką świetną trylogię 🫠 Skok na hajs i tyle.

Dobry wieczór mam do pana pewne pytanie może jest to mój błąd ale czy wystąpi pan z lombard życie pod zastaw

w nowym serialu na netflixie Smoczy rycerz też nie było wielkiej 5 nie wiem czemu chociaż przez chwile w filmie i nowym serialu mogli wystąpić

Ps ja nie wiem kurka co ja myślę o tej jaszczurzycy znaczy może tak mam nadzieję ze ona ani nie była sama "opętana"ani nie opetywala czy zainfekowana i infekująca wirusem destrukcji mówiąc bardziej biologicznie jako zla wiedźma tych w których się wcieliła zwłaszcza gdy już ich przywołała i zabrała im te chi czyli te moce jakich potrzebowała i dzieki którym lepiej walczyła z po jako wiedźminem, ale nie wiem czemu tyle mroku w tym dream worksie choć ciekawi są ale mam nadzieję że wyjdzie firma z kryzysu bo niestety mam nieodparte wrażenie że przeżywa głęboki kryzys, choć może to tylko moje odczucia

Po seansie: Trochę negatywnie zaskoczył mnie polski dubbing - nie tylko dlatego, że niektóre rzeczy nie zostały tak fajnie przetłumaczone ale głównie dlatego, że Po nie używa określenia: "mocarne!", co może było tylko w serialu? Mimo to, fajnie by się zlewało w całość. Ponownie bardzo cicho puszczone nagłośnienie i to już kolejny taki przypadek na animacji w Cinema City, było słychać odgłosy z sąsiedniej sali i z innego seansu. Film, moim zdaniem jest na poziomie trójki choć realizacyjnie jest jakby skromniejszy? Animacja nadal jest ładna ale już nie tak szczegółowa jak poprzednio. Co do nieobecności Walecznej Piątki, uważam ten zabieg za udany, ponieważ to jest film o Po i Zhan a Piątka odbierałaby tylko czas ekranowy nowej bohaterce. Sama Zhan bardzo mi się podobała i liczę na jakiś spin off: "Kung Fu Fox"? ;) Czarny charakter może nie jest jakiś super ale nie zawsze film stoi antagonistami, ja tam wolę bohaterów i tutaj najważniejsi są właśnie Po i Zhan + wywaliłbym wątek ojców Po na rzecz więcej scen z Zhen, chodzi mi o głębsze back stroy lub jakiś trening Kung Fu z Po po drodze. Fajnie rozwiązano też motyw byłych przeciwników Po bo żaden z nich z nim nie walczy, walczy tylko Kameleona a Oni akceptują własną porażkę i Po w roli Smoczego Wojownika. Zakończenie jest troszeczkę niejasne: Zhen odsiedziała wyrok, czy nie? Jest już oficjalnie Smoczym Wojownikiem, czy tylko uczennicą Po? Druga reżyserka filmu mówiła, że to nie koniec przygód Po, więc liczę na ciąg dalszy i na spin off o Lisicy, ode mnie, mocne 7/10.

Tutaj raczej nie zakpili z King fu jak to mówiłeś bo po coś uczył się go ten po więc to raczej chodzi o to że idealnej równowagi nie da się osiągnąć w żaden sposób nawet będąc mistrzem zen.

Zrobisz recenzję serial od amazona prime "Drugi najlepszy szpital galaktyki"?

Podobnież piątka ma być ukazana bo to było potwierdzone 😊

Mnie się podobało. Wolę angielską wersję. Kameleonka ma zabawne momenty i jak pomyśleć o tym co dzieje się w ameryce nie dziwi mnie iż jej postać jest płaska. Uosabia skrajną lewaczkę xD Chce wszystkiego; władzy, siły, potęgi. To samo co robią lewacy w ameryce. Najlepsze jest to że Lisisca pod koniec mówi jej: "Twoje uczucia nie mają znaczenia." Uczucia - Co jest kwintesencją modus operandi Lewaków i płatków śniegu.

ale kung fu panda 4 to nie trylogia przecież, trylogia składa się z 3 części a tu mówimy o 4-tej

Moim zdaniem był nawet spoko. Nie podoba mi się conajmniej retcon shena. W drugiej części chciał zakończyć kung fu, a nagle w czwórce jest mistrzem kung fu.

Jak mogli usunąć wielką piątkę? Ja uwielbiałam tygrysice. Pamiętacie jak uczyła i wspierała Po w 2 części? Scena w której opowiada dlaczego ma tak odporne łapy na ból? Widać że czwartą część robili już dla kasy i raczej nie będę oglądać.

No i dobra passa filmów dremworksa się skończyła. No cóż jestem w stanie im to wybaczyć żeby tylko w Shreku 5 nie było Death bo wiem że go zeszmacą.

Ta jaszczurka cała cameleona to ona kuźwa była rzeźnikiem i kłusownikiem okrutnym co nie, ale nie zmienia to faktu że jest też mega ciekawym złoczyńcom na którego strach było polować wogole bo zmieniając się w kogokolwiek innego była praktycznie bezkarnym tyranem w świecie zwierząt czyli kikimorow królowie poza tym że rzeźnikiem do tego tez po prostu takim strachem na wróble właśnie ,!

Podczas niedawnej rozmowy z Colliderem Mitchell wraz z Rebeccą Huntley, producentką Kung Fu Panda 4, omówili nadchodzący film animowany, odpowiadając do spekulacji na temat powrotu postaci. Mitchell wyraźnie stwierdza, że ​​Wściekła Piątka wraz z wieloma innymi znanymi twarzami pojawi się w najnowszej odsłonie serii Kung Fu Panda. Przeczytaj ich komentarze poniżej: MITCHELL: Pojawiają się, tyle ci powiem. Ale żeby być uczciwym, Po opuszcza Dolinę Pokoju i wyrusza w wielką przygodę do tego gigantycznego miasta… HUNTLEY: Gdzie spotka wiele, wiele nowych postaci. MITCHELL: Mnóstwo. I musi współpracować z całą bandą złodziei, aby walczyć ze złoczyńcą. Nawiasem mówiąc, wszystkie stare postacie powróciły: Mr Ping, Li, grany przez Bryana Cranstona, Shifu, grany przez Dustina Hoffmana, a następnie James Hong, który gra Pinga. Mnóstwo postaci. Wszystkie postacie powracają. Każda postać, którą pamiętasz, powraca, a także kilku złoczyńców, których nie chcę zdradzać. Ale tak naprawdę chcieliśmy wprowadzić całą masę nowych postaci i to zrobiliśmy.

Szkoda. Mam chociaż nadzieje że Dreamworks zarobi na tym filmie i będą mieli za co robić coś lepszego.

Tai lung jest ziomkiem który burzy wszystkie mury raczej no ma trochę chore poglądy zje..ne można powiedzieć ale jest ziomem który nie lata za każdym złomem, ziomkiem podwórkowo poziomkowym który nie przepada za zrywaniem poziomek bez walki o swoje lalki , ziomalem, ziomusiem który wygrywal z nie jednym misiem poza po lub ziomeczkiem tak mówisc młodzieżowo adeptem szkoły shaolin imienia shifu mistrza i dr oggwaya który naprawdę wyszkolił się w tak wielu technikach tego kung fu że jakiś durny kameleon skoczyć by mógłby gdyby nie to że znał tajne techniki zezarlby go nim by się zorientowal,!

😊👍

Ta część jest nie najgorsza, ale samym wykreślaniem tej wielkiej piątki trochę zniszczyli szanse powodzenia tego filmu, no cóż chyba najsłabsza część ale nadal dobra

Na wikipedii pisze że Zhen to lis stepowy

Byłem na premierze... Zawiodłem się