Kupno złota jako sposób na zaspokojenie potrzeby zakupowej [4K] 

Bardzo rozsądne podejście, jeżeli masz oszczędności i generalnie wszystkiego nie wydajesz to powinieneś również fundować sobie „zbędne umilacze”.

Dokładnie :)

Generalnie ja wysunąłem ten wniosek na trochę innej podstawie. Spójrz na wykres srebra w PLN stooq.pl/q/?s=xagpln&c=30y&t=l&a=ln&b=1 a następnie na wykres złota w PLN stooq.pl/q/?s=xaupln&c=30y&t=l&a=ln&b=1 za ostatnie 30 lat. Srebro nawet nie przebiło szczytu sprzed kilkunastu lat a złoto robiło to wielokrotnie. Jest miejsce w portfelu na srebro i platynę również ale złoto to podstawa.

Dziękuje Dragomirze za zacnym komentarz, racz waść częściej wpadać na kanał.

​@@w.c.m.i.xNie omieszkam.

Hehe dokładnie 😉 ale tak całkiem na serio to gdyby każdy kupował choć jedną taką sztabeczkę choćby raz na kwartał zamiast wszystko przeżerać to z pewnością dużo lepiej by Polacy stali finansowo.

Jakby wszyscy Polacy tylko inwestowali to rynek by sie nie rozwijal. Każdy robi co uwaza bo po co inwestowac jak cie nieoczykiwanie amba zje i nie skorzystales z życia.

@@czarek188 mysle z rynek rozwijalby sie, ale w innym kierunku. Np: spolka zywiec y ambra mialyby straty, a taka np mennica polska i pomniejsi dilerzy zlota mieliby nadprzecietne zyski. Jesli chodzi o przedwczesna smierc, i brak satysfakcji z zycia to juz jest bardzo indywidualne podejscie. Trzeba pamietac ze spolki i koncerny laduja grube miliony w marketing przekonujac Nas abysmy "cieszyli sie zyciem", ale czy to lezy w naszym interesie, czy jest to tylko chwyt marketingowy. Tak sobie rozwazam, czysto teoretycznie. Pozdrawiam serdecznie

@@czarek188 O chuju złoty!!! Rynek by się nie rozwijał? Chyba rynek wódek, fajek, browarów i totolotka by się nie rozwijał. Rynek rujnujący zdrowie. Rozwinąłby się rynek wycieczek, może teatrów i oper, serwujący ludziom pozytywne emocje.

Generalnie najlepiej kupować to na co kogo stać, jak uzbierasz uncje to zawsze masz uncję :) nie ma co gadać że premium większe tylko szukać tak żeby było jak najtaniej i kupować.

Nie, w zupełnie w innym miejscu

Ja również kupują głównie monety :) ale akurat to nagranie było o sztabkach, ja nie jestem fanem srebra ale każdy robi to co lubi i uważa za słuszne. Pozdrawiam

Tylko musisz pamiętać żeby minęło pół roku od zakupu, w przeciwnym razie powinieneś zapłacić podatek

allegro.pl/oferta/koszulki-na-karty-telefonicznych-100-szt-6826375403 coś takiego

To są folie ochronne rozmiaru karty telefonicznej, niegdyś takie zbierałem i mi trochę zostało, potem zauważyłem że idealnie pasują na płaskie certipacki, w przypadku tej sztabeczki z Perth Mint to folia jest bardzo napięta i potrafi pęknąć przy wkładaniu ale do tych płaskich Tavex-u oraz mennicy Apart pasują idealnie. Można np. na allegro kupić -allegro.pl/oferta/koszulki-na-karty-telefonicznych-100-szt-6826375403

Lepsze to niż nic ale polecam dywersyfikację, możesz nadal kupować monety i co jakiś czas sprzedać część z nich i pieniądze przeznaczyć na jakieś inne aktywa (akcje, obligacje). Portfel złożony w 100 % z metali to nie jest moim zdaniem najlepszy pomysł.

@@w.c.m.i.x tylko że ja odkładam na mieszkania. Uzbieram odpowiednią kwotę sprzedaje złoto srebro kupuje mieszkanie i tak w kółko. Mam do tego nieduży ale własny biznes więc raczej pieniądze u mnie pracują. Jedne zarabiają na drugie

Jeżeli wiesz co robisz to ok, skoro taki kaliber to przydałby się filmik o kilogramowych sztabkach :)

@@w.c.m.i.x aż tak dobrze to u mnie nie jest😅 filmiki "wasze" o monetach/sztabkach oglądam bo lubię... czasem dowiem się jakieś ciekawostki.... także rób to co robisz bo robisz to dobrze:) oby tak dalej

Masz rację, być może uznałem to jako zbyt oczywiste, ale w tym filmie chodziło mi o pokazanie że można po prostu kupić coś złotego i się tym cieszyć jak każdym innym przedmiotem.

Tavex, Metale lokacyjne, Mennica 79 element, mennica Apart, Srebrna mennica - sklepów jest mnóstwo

Jasne, we wszystkim trzeba znać umiar. Natomiast ja mam wszystko czego mi potrzeba (wg. mnie) czasami przez dłuższy okres nie mam potrzeby żeby coś kupować (oczywiście poza żywnością, chemią, ubraniami itp) i czuję się z tym źle. Mógłbym wymienić telefon który ma 2 lata albo komputer który ma 3-4 ale wole kupić sobie jakąś złotą monetę i wiem że nie "przejadłem" wszystkiego co zarobiłem. A jak przyjdzie czas na komputer albo telefon to kupię, ale jeszcze nie teraz. Każdy musi żyć po swojemu, to co ja mówię to tylko propozycja.

@@w.c.m.i.x ogólnie popieram twoje podejście do pieniędzy i tego jak nimi dysponujesz. Mam w sumie podobnie 🤝 Mam co miesiąc sporo nadwyzek i mam też zaskutniaki zarobione lub ofiarowanie mi na boku w gotówce. Nie lubię wydawać kasy na bzdury ale mam rodzinę i dzieci więc o nich też muszę pamiętac bo mają wymagania większe ode mnie 😉😉😩😩 Myślałem już i o srebrze (nawet kupowałem przez jakieś czas po 2-3oz miesięcznie) ale szybko mi przeszło bo poprostu tego nie czułem jakoś i nie widziałem sensu na dłużej. Sprzedałem. Myślałem też o złocie ale jakoś wydawało mi się że jeżeli nie kupię np 1/10oz miesięcznie to nie ma sensu i odpuściłem. Niewielkie ilości może też mają sens ale uważam że jeżeli się za coś bierze i kupuje to jakoś trzeba to czuć a ja absolutnie tego nie czuje. Jakoś nie kręci mnie to by kupować złoto, popatrzeć chwilę, włożyć do szuflady i tak z kolejna porcja. Lubie elektronikę ale też nie zmieniam jej często. Smartfon mam służbowy i wymieniam go co 2 lata. Kompa nie potrzebuje wcale bo mam w robocie laptopa ale dzieci w domu też mają laptopy. Mam sprzęt audio przyzwoity na lata. Teraz akurat jestem na etapie chęci zmiany tv na większy i nowszy. Muszę tylko sprzedać obecny. Nie wydam.duzo kasy ale właśnie tylko kasę z tych zaskurniakow na boku. Bardzo chciałbym by coś mnie wciągnęło na dłużej i nawet mogliby to być złoto lub srebro ale najlepiej w formie numizmatyka tylko trzeba tutaj mieć wiedzę by nie stracić a może z czasem nawet zarobić. Fajne są takie filmy jak twoje 👍

@@strazak79 Zdecydowanie jeżeli czegoś nie czujesz to nie warto w to wchodzić ale moim skromnym zdaniem 10% oszczędności warto ulokować w złoto. W razie W zawsze masz coś fizycznego. Kwestia tylko jak duży masz porfel ja mam nie duży dlatego kupuję to na co mnie stać.

@@w.c.m.i.x takia 1g miesięcznie byłoby te 10%

@@strazak79 No to śmiało można działać, a jeżeli nie chcesz wchodzić w takie sztabki to co kwartał 1/10 oz albo dukat austriacki. Oczywiście to nie jest rekomendacja, po prostu osobiście uważam że warto mieć złoto, bardziej jako ubezpieczenie niż inwestycje.

Już ktoś w komentarzach o tym pisał wiec coś musi być na rzeczy ale nikt chyba nie buduje stacku w 100 % z takiej sztabki, można mieć kilka % stacku w takich sztabkach a resztę w bardziej rozpoznawalnych walorach. Nie zaszkodzi też po uzbieraniu większej wagi po prostu sprzedać te i zamienić na coś bardziej rozpoznawalnego.

@@w.c.m.i.x Tak to prawda. Mój post miał na celu naswietlić sprawę, nie jestem żadnym większym inwestorem i zawsze chętnie posłucham innych. Po to powstają takie kanały.

Spoko, nie ma sprawy

Oczywiście że można, tylko nie jest to wymiana a sprzedaż i kupno. Trzeba tylko pamiętać że jeżeli nie minęło 6 miesięcy od ostatniego zakupu i sprzedamy coś co wtedy kupiliśmy to czeka nas wypełnianie pita. Jeżeli natomiast minęło ponad 6 miesięcy to możemy sprzedać i kupić bez podatku (ewentualnie bez wypełniania pita w przypadku straty).

@@w.c.m.i.x dzięki, zainteresowalem sie zlotem wczoraj i teraz juz wiem ze istnieją monety 1/10 uncji. Wiec zamiast tych 31 monet lepiej miec 10 1/10uncjowych 😁