Na etapie rejestracji i miksu coś spaprane. Nie wiem czemu ale z okresu Drop Everything do Tacy sami - dopiero na tej ostatniej wrócili (jako zespół) do poziomu z płyt "Lady Pank" i Ohyda". To b y ł b y dobry numer (potencjał zespołowy widać na występie z Sopotu 1985) ale studyjnie zmarnowana szansa. Nie brzmi dobrze ten kawałek.
Cała plyta LP3 została położona realizacyjnie, co przyznał kiedyś sam Borysewicz. To nawet nie była wina realizatora tylko studia - płyta była nagrywana w studiu Polskich Nagrań a nie w Tonpressie tak jak wcześniejsze (Lady Pank, Ohyda, O dwóch takich co ukradli księżyc cz. 1) a w tamtych czasach w tym studio podobno ciężko było nagrać cokolwiek żeby dobrze brzmiało. Czytałem kiedyś biografię Budki Suflera pisaną przez Janiszewskiego i właśnie o tym opowiadał że to studio było spieprzone a dodatkowo były tam odsłuchy-klamczuchy z których w studio wszystko brzmiało super a niestety dopiero na płycie okazywało się że nic nie brzmi jak powinno. Wielka szkoda bo płyta LP3 wnosiła nowe brzmienie Lady Pank i miała naprawdę duży potencjał i z pewnością lepiej by wyszło gdyby ją nagrali w innym studiu.
![Lady Pank - Made in Homo [High Quality]](/img/logo.svg){kind=logo}
