Zagrać na żywo taka muzykę w jakości studyjnej to mistrzostwo świata, ciarki po plecach zapierdalają jak słucham solówek ich przepięknych gitar, co prawda mam 18 lat ale znam doskonale na pamięć najpopularniejsze kawałki i zawdzięczam im swoje dzieciństwo, kozacka muzyka :-)
No, ale Sopot i Opole to dwa festiwale gdzie każdy wiedział, że cała Polska czeka na to cały rok. Wydarzenie wpisane w kalendarzu na czerwono. Być w tv i zaprezentować twórczość? Zero internetu, zero wydań VHS z teledyskami. Zawsze to była moc :) O tym się gadało na drugi dzień wszedzie, po festiwalu.
@@jcsss1 To prawda! Człowiek młody był, starzy dali jeść i generalnie miał w dupie wszystko.... Hehe. A teraz 45 na liczniku i są inne tematy na tapecie.... Ale i tak jest spoko. Kochać i być kochanym to podstawa! Janek co by nie mówić o nim jako o człowieku, to gówno wiemy tak naprawdę, ale gitara najlepsza w Polsce i nie tylko!!!!
Najlepsza piosenka Lady Pank. Szkoda że nie żyłem w ty czasach tylko 3 lata później się urodziłem. To była muzyka a nie to co teraz przez komputer robione.
Dzisiaj też jest sporo świetnej muzyki (nie, nie komputerowej) po prostu trzeba poszukać a nie skupiać się na mainstreamie. Ale co fakt to fakt.... Lady Pank to klasa sama w sobie.
Jakie to ma znaceznie, keidy się urodziłeś, skoro ten akurat tekst dla własciwego zrozumienia wymaga sporego już doświadczenia życiowego: marzeń, rozczarowań, znienawidzonej roboty....
Cała dzisiejsza "czołówka" powinna słuchać tych utworów każdego dnia rano, żeby złapać odnośnik do własnej "twórczości". Ci, którzy mają odrobinę honoru nie powinni wchodzić do studia.
gitara na wejsciu juz rozwala wszystko!!!!! Super muza nawet w 2020 a nie jakies kurwa jej oczy zielone zenki sławomiry i inne gówna!!!! TA MUZYKA JEST PO PROSTU PRAWDZIWA I PONADCZASOWA
Lady Pank z krwi i kości. Minęło 30 lat, a tu dalej ciary harcują po dupie jak to leci, ale konkretnie TO wykonanie i w tym KONKRETNYM składzie, choć szkoda, że tu już bez Szlagowskiego, ale i tak potęga!
Mysle ze roznice miedzy wschodem i zachodem sa tylko w naszych glowach, i w tym jak odiberamy muzyke. Dla Anglika/Amerykaniana najlepsi beda Stones'i czy Beattles'i, dla mnie polska muzyka/zespoly przy ktorych przezywalem moje pierwsze wzloty i upadki. Pewnie ze zachodnie zespoly mialy lepsze zaplecze muzyczne i caly PR (przemysl za ktorym my z reszta tez podazamy do dnia dzisiejszego), ale warunki u nas w kraju i w Eurppie zachodniej wowczas byly nieporownywalne. Podsumowujac, jestem dumny z polskiego rocka i mysle ze jest prawdziwszy niz jakakolwiek muzyka ktora przywedrowala do nas z "Zachodu". Pozdrawiam
Na tym koncercie wszyscy są w życiowej formie. Gitarzyści bezbłędni, a na pierwszą pozycję wybija się Kapiszon, dodatkowo którego zachowanie sceniczne rozpierdala. Perkusista wymiata, a Panasewicz miażdży głosem.
@@pioterpriv3272 co ty gadasz? Popatrz, wszystko gra ja w zegarku. Czy Panas śpiewa jak najebany(dykcja i rozumienie tekstu, a takżemysłyszymy co on śpiewa)? Życzyłbym dzisiejszym "gwiazdeczkom" takiego grania.
Mój rocznik 85 Często słucham i oglądam festiwale z tamtego okresu. Coś wspaniałego. Pomimo że czasy były trudne(ja nie pamiętam,tylko z opowieści rodziców)
A ja się nie zgodzę, byłaby różnica, ogromna różnica. Nie mówie że ta muzyka jest zła bo bardzo mi się podoba, jednak nie dorównuje poziomem tym anglojęzycznym zespołom, pod chyba każdym względem. Rock w Polsce nie był tak bardzo rozwinięty jak za granicą, na zachodzie z powodu żelaznej kurtyny i komuny, byliśmy oddzieleni od wpływów zachodu dlatego rock dodarł do nas dość poźno, bo w anglii the beatles i the rolling stonesi zaczeli grac już na początku lat 60 i zaczeli tworzyć podwaliny rocka, wtedy jeszcze ta muzyke określano jako pop i oni jako pionierzy, którzy przegrali nieporównywalnie większą ilość koncertów oraz nagrali więcej albumów niż chyba wszyscy z polskiej sceny rocka zdobyli o wiele wiekszę doświadczenie umiejętności, to co właśnie nazywa się talentem. Co do tego że im nie dorównują to zwróć uwagę choćby na wokal, otóż wokalista lady punk brzmi dobrze z powodu dobrego głosu, który wiele mogłoby mu pozazdrościć, ALE, on tak własc. nie śpiewa, on mówi, bo żeby śpiewać trzeba spełnić dwa warunki, po pierwsze i najważniejsze zanucić, po drugie trzeba użyć podparcia oddechowego, co to znaczy? Ano, trzeba oddychać przeponą, aby móc przechować więcej powietrza, śpiewać głośniej, a także móc śpiewać ,,wyżej''. Spełniając te dwa warunki, można mówić o śpiewie, puść sobie któryś z tych zespołów, które wymieniłeś, wszyscy z nich, Mick Jagger, Stephen Tyler i Axl Rose, wszyscy z nich śpiewają. A teraz zwróćmy uwagę na drugą najważniejszą rzecz, gitarzystów, Stonesi mają Keitha Richardsa, który jest totalnym kozakiem nad kozakami do tego stopnia że to on nadaje rytm utworom i perkusista ,,podporządkowuje się mu grając'', dlatego perkusja w stonsach pozni się zawsze o ułamek sekundy, w przeciwieństwie do wszystkich innych zespołów na CAŁYM ŚWIECIE, na polskiej scenie rocka nie ma żadnego gitarzysty, który byłby choć w 1/3 tak dobry jak Richards, nie należy też zapominać o Joe Perrym z aerosmith, który może nie jest tak dobry jak Keith ale jednak nadal jest kozakiem, podobnie sprawa ma się z Guns' roses, oni mają Slasha… Temat jest długi i mógłbym się tak rozpisywać w nieskończoność, i nie uważam że dorównują gigantom których wymieniłeś, jest między nimi ogromną zapaść jeśli chodzi o poziom.
@@Shadow-xm5of oj długo Kolega wykłada ale nie zgadzam się.. nie pamiętam jak grał Keith w 85r ale nie dorównuje Jankowi.. owszem jest legendą i świetnym kompozytorem ale chyba w żadnym numerze Stonesów nie ma tak rozbudowanych gitar jak w LP..
To były czasy kiedy giganci stąpali po ziemi. Łezka za kazdym razem się kręci i juz będzie. Czas powinien robić wyjątek dla takich artystów. Pozdrawiam gorąco, wierny fan.
W tamtych czasach ta muzyka dawała poczucie wolności. Jest to dowód na to że w czasach zniewolenia, ludzie tworzą arcydzieła. W szarości PRL u to było światełko w tunelu. To była nasza duma że pomimo ucisku jesteśmy w stanie stworzyć coś co słucha cały świat. Ale wątpię czy chciałbyś w tamtych czasach żyć.
już jako mała dziewczynka uwielbiałam Lady Pank... Janusz Panasewicz kojarzył mi się zawsze z Mikiem Jaggerem:) Lady Pank to nasz polski The Rolling Stones... Kapela z której jest dumny mój ojciec, ja i będą moje dzieci...
Ile POLSKICH "gwiazd" potrafi dzisiaj zaśpiewać po POLSKU? Trudno zrozumieć sens tego co śpiewają, do tego dochodzi marna dykcja i mamy komplet, czyli bełkot.
Co by nie mówić LADY PANK to jest kapela nie do podjebania ale co mogę jeszcze powiedzieć to zajebista podporą w tym składzie był PAWEŁ KAPISZON MSCISŁAWSKI Nr 1 basu !!!!!!
" Szaleństwo Majki Skowron " był taki chyba serial w 1976r..miałem 9-ęć lat..nie miałem pojęcia że muza Lady Pank stanie się wiecznością 5-ęć lat póżniej i zawładnie moim sercem życiem i że to " szaleństwo " będzie trwało 40-ści lat i już na całe życie ! i że wybór będzie tak prosty i oczywisty mimo już istniejących wówczas zespołów i to nie byle jakich..zawsze Lady Pank !
Czasem gdy po kilku glebszych czlowiek zapedzi sie w marzenia warto zaciagnac reczny i zaspiewac-Zamki na piasku gdy pelno w szkle,,poranna witaj zmiano-TO zycie twe...Swietnie sie napisalo Mogielnickiemu..To byly teksty a nie jak dzisiaj polnagie "artystki agregatki"spiewaja o huzarach i o dupie Marynie!
Zespół na poziomie światowym ! W tamtych latach w Polsce narodziło się wiele wspaniałych zespołów, jednak moim zdaniem żaden nie był na tyle dobry aby dorównać Lady Pank !
Lubię Lady Pank i Republikę również. Obydwa zespoły są świetne, co tu dużo mówić, po prostu legendy polskiego rocka. Jednak mój gust muzyczny skłania się bardziej ku Lady Pank. Oczywiście szacunek dla Republiki.
Masz rację. Ale poza tworzeniem klimatu to samo ich granie to też rewolucja i świeżość. Tak właśnie powinna grać modelowa kapela rockowa. Perfekcja i dogranie w każdym calu. Byli nie do wyj.... I Janusz Panasewicz też bez zarzutu. Dziś, po 20 z górą latach dalej mnie fascynuje ich twórczość z tamtych czasów. Będziemy ich wielbili i kochali do końca życia, ale... 'to se ne vrati'. Dobrze choć, że możemy tego posłuchać w każdej chwili.
Nie łudźcie się, że "Kapiszon" wróci specjalnie po to, by za kilka stów grać w LP, nie będzie miał możliwości powrotu do USA, gdzie PONOĆ przebywa nielegalnie i powrót do PL oznaczałby dożywotni koniec powrotu do USA, gdzie się ustatkował. Przykro mi...
Szkoda, że jeszcze nie bylo mnie na swiecie jak byl te koncert, w innym przypadku bylbym tam na 100%! Dzięki MiszczNiebios za wrzucenie tegpo koncertu na YT!
Świetna piosenka a to jak grają 3. zwrotkę - kosmos. Chciałoby się zobaczyć LP w złotym składzie ze Szlagowskim (choć tutaj go już nie ma), Stasiakiem i przede wszystkim Pawłem "Kapiszonem" Mścisławskim. Poziom światowy.
Nie wiem ile masz lat... niewazne z reszta ale albo jestes za mlody zeby to pamietac albo juz po prostu o tym zapomniales... Ja chodzilem do 5 klasy podstawowki w 85 roku. Na tym koncercie wcale nie ma "JUZ" Szlagowskiego tylko chwilowo zastapil go perkusista ktory wczesniej wystepuje w pierwszym utworze studyjnym "Mała Lady Punk" (Dylewski). Natomiast "zloty sklad" rozsypal sie gdy na jednym z koncertow w 80-tych latach pijany Borysewicz obnazyl sie przed publicznoscia, wyjal chu...a przylozyl lape do niego i zawolal "tacy jestescie!" Wtedy odszedl Mscislawski, wlasnie Szlagowski oraz co istotne wspolzalozyciel i glowny autor tekstow Andrzej Mogielnicki. ZŁOTY SKŁAD w tym momencie legl w gruzach. To tyle...
Na tym koncercie faktycznie chwilowo Szlagowskiego nie ma, zastępowany przez Dylewskiego który grał z nimi do 87 roku po czym wyemigrował do USA i został zastąpiony chwilowo przez Wieśka Golę z Oddziału Zamkniętego po czym Szlagowski znowu wrócił do grania z LP. A "złoty skład" nie rozleciał się po "incydencie z ptakiem", tylko podczas trasy koncertowej w 89 roku w USA. Mścisławski stwierdził że chce zostać i został kierowcą ciężarówki, a Stasiak założył swój zespół Emigranci. Dopóki żyją wszyscy członkowie starej ekipy ostatni ponowny występ jest jak najbardziej możliwy, tylko jest kilka ale...
kristoffer390 Bo wszyscy mieli dość [Lombard], nigdy nie za wiele rock n Rolls [Lady Pank] i do rozpędzenia lokomotywę [Perfect], a poza tym byli tacy sami, z autobiografią i przeżywali to (nie do końca) sami. Dopuszczając rocka partia sama na siebie skręciła bat.
to były czasy... miałam 13 lat i jedyną pociechą w tamtych czasach były plakaty na ścianie, wycięte z szaroburej gazety "Razem" i pierwsza kaseta LP, słuchana na radiomagnetofonie "Grundig"... muzyka dawała siłę i wiarę...
![Lady Pank - Zamki na piasku [08] Sopot 1985](/img/logo.svg){kind=logo}
