Szczerze? Trochę zazdroszczę, że nie wiem tyle na temat lamp elektronowych i nie mam takich umiejętności jak Pan Aleksander. Oglądam film po filmie i coraz bardziej opada mi przysłowiowa "kopara". Proszę Państwa, tak właśnie wygląda prawdziwy geniusz. Czapki z głów, szacunek.
Mógłbym gościa słuchać godzinami. Strasznie mi się podoba ta jego pasja. Zamiast za cenę złomu oddać nasze urządzenia Chińczykom, nasz człowiek mógł mieć z tego pożytek.... Ale cóż... Polska!
Jak dla mnie - *KOSMOS!* W zasadzie całe życie bawię się drucikami, parę rzeczy poskładałem, ale w życiu bym nie pomyślał, że można w domu robić *lampy!!!* *_Chapeau bas, Monsieur!!_* Pozdrawiam gorąco!
Estetyka jak mówisz jest na dalszym planie. Najważniejsze jest to że można ożywić zabytki. Ważne że działa. Jak się komuś nie podoba to jego sprawa. Szacunek za pracę i wiedzę.
Jak miałem 13 lat to już cos takiego budowałem, tzw.odbiornik super reakcyjny gdzie była lampa EBL 21 w której pracowała duodioda + EF 21 ale gdy miałem 9 lat to już zrobiłem pierwszy swój odbiornik detektorowy na diodzie ostrzowej,jak to zaniosłem do swojej szkoły do której uczęszczałem i podłączyłem na przerwie ten odb.do wej.ant. kablem wprost do sieci energetycznej to wszyscy byli w szoku a ja się tylko uśmiechałem,bo nikt nie wiedział co jest grane,i dlaczego do sieci, słuchawki na głowę 2000 ohms, i muzyczka w tle ale trzeba było dostroić cewką w cewce, tzw.czułość i dobroć obwodu rezonansowego, a następnie słuchawki z głowy i na słoik a dlaczego??, co to było za zdziwienie wsród uczniów i wychowawcy mojego a był to srogi wychowawca, był to mój wybryk i z zachowania dostałem wynik negatywny,ale z prac ręcznych 5, i przez następne 6 m-cy nie musiałem wykonywać żadnych prac, a potem to już poleciało,a gdy była fizyka w następnych latach to przez cały okres ocena 5,i tak to już pozostało gdy ukończyłem podstawówkę.Obecnie jestem już inż elekronikiem emerytem, ale jeszcze coś naprawiam i buduję bardzo złożony wzmak z którym chę pojechać do Hiszpanii 2018 roku na wystawę sprzętu wyprodukowanego ręcznie tzw,Hand Made. pozdrawiam tych wszystkich co chcą cos budować,i poznać tajniki sprzętu lampowego,a jest to temat bardzo szeroki,i wiele zagadnień i utrudnień w tym temacie.
Dojść do technologii lat 20 to jeszce sporo czasu a do schyłku techniki lampowej to conajmniej 50 lat. To jest odkrywanie i nauka technologii ktora była już dawno znana ale przez niezabezpieczenie i zniszczenie dokumentacji trzeba odkrywać od nowa .
Obserwuję to samo w dziedzinie kolejnictwa! Od 20 lat patrzę na upadek i dewastację ZNTK w Poznaniu. Teren wraz ze stojącymi na nim zabytkowymi halami z 2. połowy XIX wieku niszczeje i ulega dewastacji siłami natury i ludzi. Zastanawiałem się, komu zależy i o co tutaj chodzi? Aż 5 lat temu "wyświetliło mi się nazwisko "Kulczykowa". No jasne - 20 ha w dobrym punkcie - każdy dewelumper ozłoci! Ale co z zabytkami? No tak - jeszcze teraz mógłby się doczepić konserwator, trzeba by restaurować - a to kupa siana. Więc lepiej poczekać - za 5-10 lat deszcze i złomiarze zrobią swoje, nie będzie czego restaurować! A czemu nie zostało zabezpieczone? Słuszne pytanie! Ale kto ośmieli się je zadać Pani Grażynie K.? Przecież nie nasz Tęczowy Prezyduś Jacolek!!! Rozgadałem się trochu nie na temat, ale mechanizmy podobne - polska elektronika skończyła podobnie, tyle, że umierała sprawnie i długo się nie męczyła! Pozdrawiam
Bardzo fajnie się to ogląda, mam jednak pytanie i prośbę. Czy byłaby możliwość nakręcania filmu który przybliżałbym laikom trochę temat lamp, zasadę działania, historię, dlaczego te lampy się od siebie tak różnią i na czym polega różnica oraz dlaczego lampa była takim znaczącym wynalazkiem, jaką funkcję pełni lampa w odbiorniku/nadajniku radiowym a jaka w TV. Pozdrawiam i trzymam kciuki za rozwój kanału.
Z grona radiowców pasjonatów, wielu "analogowych" krótkofalowców, będzie uradowanych możliwością uratowania setek - a nawet tysięcy aparatów, dzięki twoim zdolnością. Jak zwykle polak :)
Szukam informacji na temat tego z czego wykonana jest pasta, która wyściela wnętrze trzonka zwykłej żarówki. Po co mi taka informacja ? Otóż niedawno kupiłem dużą ilość żarówek 100- watowych firmy piła wycofanych decyzją UE z produkcji już ponad 10 lat temu. Żarówki są trwałe i posiadają dobrą skuteczność świetlną (1340 lumenów) ale jedna rzecz psuje moją radość z tego okazyjnego zakupu. Szkło żarówek jest pożółkłe przez co światło jest mniej białe niż by mogłoby być. Podejrzewam, że to właśnie ta pasta z trzonka mogła odparować. Strach pomyśleć co by było gdyby zastosowano pastę zieloną jak np. w żarówkach firmy osram. Jestem trochę wkurzony bo okazuje się, że można spieprzyć taką prostą rzecz jak żarówka. Żarówki są fabrycznie zapakowane i zafoliowane w 10-paki. Widać, że były przechowywane w dobrych warunkach gdyż na opakowaniach nie ma żadnych zniszczeń ani zabrudzeń.
Dlaczego w tym filmie, to co jest najciekawsze czyli lampy, są pokazywane przez 2 sekundy a twarz mówcy przez resztę czasu? Gadająca głowa w tym przypadku jest pozbawiona sensu. Można słuchać ale patrzenie wkurza!