chyba nigdy tego nie zrozumiem.... po co stać, nagrywać w kijowej jakości, zasłaniać komuś z tyłu, gdy jutro/pojutrze będzie nagranie z kreciola.tv ? sorry ale łapka w dół - jakość straszna i zaslaniales komuś za sobą. pozdrawiam
Tez nie rozumiem, bylem na tym koncercie. Chociaz nie jestem fanem Lao to bawilem sie swietnie przy ich rytmach. Rozumiem 1,2 fotki dla pozniejszych wspomnien ale nagrywanie po 10 minut albo calych piosnek to juz przesada kompletna. Jeszcze bardziej rozwalaja mnie osoby, ktore staly przede mna, doslownie staly, bez zadnego ruchu w rytm muzyki. Robili fotki, selfie, filmy, rozmowy miedzy soba I tak przez caly concert, a po 'ok spier****my', snapczaty I inne instagramy niszcza spoleczenstwo bo wszystkie emocje, ktore powinni przezywac tu I teraz zabiera im pudelko wielkosci dloni I w nie pakuja swoje wspomnienia. Widzialem jakis concert na yt pewnego zespolu, zaczynaja grac cos popularnego I 90% publiki wyciaga telefony I zaczynaja nagrywac :x TO JEST STRASZNE!
Wszystko jest dla ludzi. To nie wspomniane przez Ciebie aplikacje niszczą emocje, odruchy, to sami ludzie niszczą, bo nie używają tych wszystkich narzędzi z głową. A jeśli ktoś stoi bez ruchu podczas koncertu to jego sprawa, każdy przeżywa koncert na swój sposób. Jedni skaczą, płaczą a inni stoją i przeżywają w środku dane wydarzenie.
