Boże, taki pozytywny człowiek, wierzacy ...Aż trudno uwierzyć że już go nie ma . Wspólczuje najbliższej rodzinie 😢 Odpoczywaj w pokuju Czarku 🙏 Ufam że jesteś po tej piekniejszej stronie życia razem z Bogiem. Dziekuje Ci za ogromna lekcje pokory, ja ciagle nieszcześliwa, a majaca wszystko i całe życie przed sobą .
Dziekuje Wiola pozdrawiam rownież, znowu jestem w Arka klubie przez kilka miesiecy he he :) Ja nie wiem kiedy sie napisjemy to cholerstwo ciagle sie mnie czepia, ale daje rade na razie :)
@@naowrajcie4039 zaczęłam oglądać twoje Czarku filmiki dzięki Wiolce , niesamowicie pozytywny człowiek z Ciebie , a filmiki uzależniają wiec przeglądnęłam prawie wszystko i czekam na kolejny !!! Zdrówka i uśmiechu 😉
@@sylwiadaniel3646 serdecznie dziękuję za miłe słowa, niebawem będę publikował kolejny ale ostatnio zaczęli dawać mi chemia i nie zawsze dobrze się czuje po niej.BardO jeszcze raz dziękuję za pozytywny odzew. Hejka!!!
A najważniejsze,że wśród tych niepokojacych informacji są i weselsze,że idzie ku lepszemu,dobremu ,bo przecież tak musi być.Ja cały czas goraco w to wierzę.
Czarek! Jak oglądam Twoje filmy z leczenia, to teraz, a nawet we wcześniejszym filmie całkiem dobrze wyglądasz. Moim zdaniem, to leczenie idzie w dobrym kierunku. Nawet humor Ci dopisuje 😎 Tak trzymaj! Siła jest w Tobie! 👍
Dużo zdrowia panie Czarku, pogody ducha, wszystko będzie dobrze, ważne by mieć wiarę na wyzdrowienie, szczerze współczuję, trzymam kciuki 🙂🌝🌞🌞🌝🌞☀☀🌝🌺🌸🌼🌻🌷 Ale jedzenie prima, smakowitości. 🙂
@@naowrajcie4039 panie Czarku, ja mieszkam w Polsce, od dzisiaj jestem w szpitalu, czekam na wyjęcie śruby z nogi po złamaniu, ale jedzenie szpitalne jest ohydne, syn przynosi mi obiad. Pozdrawiam 🌺🌻🌼
@@gragazw7063 z całego serca Ci współczuję. U mnie chemia zmienia smaki, to też inaczej, ale tak słyszałem że w Polsce szpitalne jedzenie nie na leży do najlepszych. Boże!!!! i ta śruba.pffff widziałem to kiedyś, koleżanka w udzie miała po złamaniu, współczuję, życzę szybkiej rekonwalescencji bo nie ma to jak być samodzielnym. Odkąd mam tego cholernego raka doceniam każdy aspekt mobilności i sprawności życiowych.
Ogladam od wczoraj czesci z Panem Czarkiem i podziwiam wytrwalosc pokore. Zyje w 🇩🇪 i sie nadziwic nie moglam w poprzedniej czesci historii z potasem, ze Pani przyniosla 3 banany 🍌🍌🍌, jako zamiennik. Lezalam w szpitalu 2 miesiace po wypadku i na sniadanie jadlam marmolade i bulki przez 2 miesiace. Zadnej wedliny, jakiegos zamiennika na ser czy wedline. Obiadki przyznam smaczne u pana byly. Choc w 🇩🇪 Niemczech od czasu do czasu kucharze tez przezywali inwencje tworcza. Choc bylo to rzadko ale bylo. A tak to byl standard. Owoce chyba raz doznalam tego cudu. Jablko 🍏 Ale byly jogurty, budyn na deserek. Co kraj to obyczaj. Czesc Pana pamieci Panie Czarku. 😢🕯️
Wiojtek, jak sie dostaje to cholerstwo naprawde smaki sie zmieniją jak w totolotku cyferki. Generalnie kwasne i pikantne, tracicsz normanie smak, a najlepsze sa ogorki kiszone :) Dzieki za koment. Pozdro!
@@naowrajcie4039 Wiem coś na temat szpitalnego jedzenia bo sam kilka miesiecy temu byłem ponad tydzień w szpitalu w Antrim, po wyjsciu do domu kubki smakowe zwariowały😋