Lednica - Przybądź Duchu Święty. Jedna z moich ulubionych utworów z Lednicy mam nadzieje ze i wam do ucha wpadnie. Ściągnąć można na moim forum! Zapraszam Serdecznie do mojej strony: "Totus Tuus" - Polski Portal totus-tuus.comli.com
JA MIAŁEM OKAZJĘ BYĆ NA LEDNICY W 2011 GDZIE ROZWAŻALIŚMY SŁOWA"LICZY SIĘ ŚWIĘTOŚĆ-JP2" BYŁO PRZECUDNIE TE PIEŚNI TAŃCE I NIESAMOWITA CISZA PODCZAS ADORACJI NO I OCZYWIŚCIE WYBÓR CHRYSTUSA :) CUDNIE BYĆ W TAKIM MIEJSCU I NA TAKIM WYDARZENIU POLECAM KAŻDEMU TAM BYĆ
Eeeee, ta melodia co tutaj jest tylko psuje podniosłość tego hymnu, powinna być taka jak zawsze się śpiewa w kościele przy organach. Mam w profilu nawet film, wprawdzie z błędami zagrałem, ale nie trudno się domyśleć o jaką melodię chodzi mi.
Ale czemu zapominasz np o tym ze w namiocie spotkania sam Bóg kazal umiescic obraz aniola czy archaniola. przeciez to tez obraz. Czyzby Bog sam sobie zaprzeczal?
Drugie przykazanie które zostało usunięte wyraznie mówi o nie czynieniu żadnych obrazów posągów czy rzezb i nie oddawaniu im pokłonów .Cześć mamy oddawać BOGU w Duchu i w prawdzie jak m
Jezdzicie na te wszystkie spotkania i modlicie sie do tych metali i posągów BIBLIA nazywa to bałwochwalstwem poczytajcie Objawienie po katolicku(apokalipsa) Sw Jana rozdział 17 i proscie Ducha BOŻEGO o zrozumienie pozdrawiam
jak jest napisane w Ewangelii Jana 4.1-40.Biblia wielokrotnie mówi o kłanianiu się przed tymi rzeczami że to bałwochwalstwo bardzo potępiane przez BOGA jeśli czytasz Biblie to wiesz o czym mówię pozdrawiam w PANU ZBAWICIELU NASZYM
Ech... Nie za bardzo rozumiem. Kto się modli do metali i posągów? Bo ja na pewno nie. A jestem katolikiem i chrześcijaninem. Zwykłym. Świeckim. Zakładam że chodzi Ci o wszelkiego rodzaju obrazy obecne w kościele? No cóż... Czy jak patrzysz na zdjęcie dziewczyny, żony, to myślisz o Niej czy o zdjęciu? Bo gdy katolik patrzy na obraz czy krzyż to myśli o Chrystusie, nie o obrazie jako takim.
Duch święty? Przecież gołąb był prastarym źródłem życia, zanim późniejsze systemy patriarchalne czyli chrześcijańśtwo wypaczyły sens i znaczenia , gdzie tenże gołąb oznaczał później ducha świętego.
Duch Święty ma więcej postaci. Wiesz? W Piśmie Świętym ukazał się w postaci gołębia. Zresztą... Dobrze wiemy, że w jakiejkolwiek postaci by się nie ukazał zawsze znajdzie się ktoś kto powie, że to już było wcześniej symbolem czegoś innego.
No właśnie postaci, definicji, osób. W tradycji sekty watykańskiej Romano (duch św. ) ma status trzeciej osoby . Tak wiem , że ma więcej postaci , ale to NIE są POSTACIE , raczej nadinterpretacje znaczeń, z których nawet papieże jak Bonifacy VIII się śmiali i uważali to za komedie wierzyć boga w trójcy. ( nieoficjalnie). np. Papiestwo robiło relikty, sprzedawało pióra ducha świętego, jajo ducha świętego ( niezbyt bystrym wierzącym). Wiesz o tym? To było nawet komiczne....i tak było!
Lord Shiva Wiara w Trójosobowego Boga jest jedną z fundamentalnych prawd Chrześcijaństwa. Nie jestem pewny, ale w kwestii Bonifacego VIII chyba coś pomyliłeś. Chyba, że masz na myśli oskarżenia Filipa IV. Co do sprzedaży przez papiestwo „piór Ducha Świętego” to szczerze mówiąc słyszę o tym po raz pierwszy. Nie zaprzeczam jednakże. Kościół miał swoje mroczne wieki, a także popełniał różne pomyłki. Tworzą go jednak ludzie - nie doskonali - więc nikt chyba nie powinien być zdziwiony. Co do postaci pod którą ukazywał się Duch Święty, to wzmianki masz w Piśmie Świętym. Choćby w Ewangelii Mateusza. Jak łatwo zauważyć Duch Święty nie jest gołębiem, tylko ukazał się w postaci niby gołębicy podczas chrztu Chrystusa. Dlatego tak Go przedstawiamy. Jako, że jest Duchem to zapewne nie ma postaci.
radoxstorm Prawdy chrześcijańskie są temporalne , jak TRADYCJA chrześcijańska jest efemeryczna. Można to zrozumieć jedynie przez studiowanie „polityki papieskiej.” Kilka egzemplifikacji uzasadniających; 1 - Przez 16 wieków nikt nie słyszało niepokalanym poczęciu, choć w czasach patrystycznych zdania były podzielone, to znaczy AMBROŻY i AUGUSTYN zakładali ( owszem ) dziewictwo Maryjne , gdy np. Tertulian, Chryzostom, Orygenes, Bazyli, Cyryl z Aleksandrii ( i inni) postrzegali Marię jako grzeszną,( grzech konkupiscencji, który odziedziczyła) . 2 „Nieomylni papieże” , ta kwestia teologii fundamentalnej jest w bezpośredniej opozycji co do historii gdyż papieża ekskomunikowały sobory … No… ale to było na długo zanim omylni papieże stali się nieomylni. Wiara w trójosobowego boga nie jest wiara fundamentalną… To zwykła bzdura teologiczna! Kłamstwo. Prawda jest prosta; uznać trzeba że konstrukt „ trójcy” ustawicznie był korygowany w immanentnych konfliktach dogmatycznych, wśród sekt chrześcijańskich. Mam na myśli głównie subordynacjonizm oraz kenoze. Wiara w Ojca i syna była bardziej spopularyzowana i wcześniejsza zanim się napatoczył ten gołąb. Pierwotnie był Bóg - potem deifikacja Jezusa, potem trójca. Wątpię aby chrześcijanie z 1,2 wieku wierzyli w trójce święta…dzieje się tak dlatego ponieważ byli niewolnikami, biedakami uciskanymi ekonomicznie, polityczni przez Rzymian, więc , filozofią platońską się nie zajmowali ( jak i teraz teologią.) Wierzyli W Ojca i Syna, to aksjomat. Nie pomyliłem, raczej żartowałem. Wyjaśnię ; pióra ducha świętego i jajo ducha świętego to relikwie które były wystawiane np. przez kardynała z Moguncji w 16 wieku ( nie sprzedawane) oraz zapewne było to praktykowane nagminnie. W Kościołach jest wiele relikwii jak 121 głów i wiele całych ciał tzw. Świętych i inne rzeczy , które cieszą się uznaniem wśród bigoterii eklezjalnej. Bonifacy szydził z wiary, choć był papieżem, dlatego uznał sakramenty i boga trójedynego za „komedie”. Powinieneś kojarzyć informacje jak to postrzegał " wiarę" sam Bonifacy VIII ( nieoficjalnie). Jeżeli nie kojarzysz to przytoczę, słowa te są bardzo wymowne… Oczywiście że tworzą Kościół ludzie niedoskonali, podli, mam na myśli establishment dygnitarzy- dlatego Shiva nie jest zdumiony że 2000 lat był Kościół był najbardziej intensywnie złym systemem władzy autokratycznej. Hegemonia, zbrodniczość , klątwy, obskurantyzm , deprecjacja żydów, kobiet-mizoginizm, konkordaty z Hitlerem, Traktaty Laterańskie z Mussolinim, słowem umowy z najkrwawszymi ludobójcami chodzącymi na dwóch nogach to norma, bo zawsze popierali silniejszych ( agresorów). Poza tym bezpośrednio przyczynił się Kościół do pierwszej Wojny światowej. Kto mądry, ten wie o czym pisze…Była też część niezwykle wartościowych księży, dobrze wyedukowanych, bystrych, inteligentnych, prawdomównych, ludzi o najwyższych wartościach moralnych, ale oni na ogół są ex duchownymi... pozostali to ofiary systemu...