LEGO dla dorosłych - Uważam, że to jest piękne, że mam prawie 30 lat (a pewnie sporo osób tutaj to i więcej) i oglądamy tutaj razem 20 minutową recenzję modelu klocków lego, profesjonalną analizę różnic między dwoma autami z klocków. To. Jest. Piękne..!
U mnie 80% przyjemności z Lego płynie z procesu składania. Dlatego już dawno podziękowałem innym klockom niż Lego, bo z przyjemności robiła się irytacja i ból głowy. Za te same pieniądze wolę złożyć 1 zestaw z przyjemnością, niż 4 razy wkurzyć się przy tańszych zestawach.
LEGO dla dorosłych Jeśli ten zestaw ma tylko wyglądać na półce, to trzeba się zastanowić czy warto dopłacić. Z jednej chiny strony robią po taniości podróbki a z drugiej lego i ich ceny to tragedia, spokojnie w takim zestawie forda mogliby zejść z 10-15%
To jest jak z zakupami na allegro. Możesz wygodnie, ale z dużą marzą kupić na allegro lub w oficjalnym lego storze, albo założyć konto na smyku i tam ugrać te 10-15%.
@@pingwinekspidsrmana7610 to nie ma znaczenia. Zestaw lego dajmy na to za 1000zł w Smyku na dzień premiery kosztuje jakieś 850zł. Lego za to ma program vip, dzięki któremu przy tym zakupie dostaniesz jakiś gratis warty przy dobrych wiatrach te 250zł. W każdym razie nie licencje są powodem różnicy cen między lego storem, a innymi sklepami sprzedającymi oryginalne LEGO.
Ceny LEGO to tragedia? Okej, zgodzę się że może 10-20% są wyższe niż powinny być, ale nie więcej. Ale na pewno nie kupiłbym chińczyka z jednego powodu - szanuję czyjąś pracę i wysiłek w zaprojektowaniu takiego modelu. Na tym aspekcie Chinczycy nie ponieśli żadnych kosztów.
Lubię niektóre podróbki. Te o których wiem i zamierzam kupić świadomie. Problem pojawia się gdy nie można stwierdzić co jest podróbką a co oryginałem. Sprawdźcie znany portal zaczynający się na Alle…, a kończący na …gro. Jest zasypany podróbkami. Pierwszy z brzegu przykład - wymienne wkłady do maszynek do golenia. Do pewnych rzeczy czasem opłaca się dołożyć kilka złotych i kupić w sklepie stacjonarnym, a czasem lepiej zamawiać prosto z Chin.
Jeśli mam możliwość staram się brać produkt od producenta lub partnera producenta. Na przykład w zeszłym tygodniu mogłem kupić najtaniej zestaw kluczy neo tools za 320 pln na alledrogo, ale wolałem dopłacić 50 pln i kupić od partnera. Zobaczyłem, że większość ludzi robi to samo i partner producenta miał najwięcej sprzedanych zestawów, pomimo tego, że nie był wcale najtańszy. Ludzie stają się coraz bardziej nieufni i ostrożni w zakupach, myślę, że to dobrze.
instrukcje można mieć internetowo na stronie LEGO, sam kupiłem też forda GT, patrzac na to że kosztuje to 120zl a nie około 400zl nie zastanawiał bym się na miejscu nikogo czy kupić oryginał czy podróbkę bo na półce wygląda tak samo a jak ktoś chce się pobawić to można sobie posmarować zębatki żeby chodziło jak w LEGO, pozdrawiam
Złożyłem już kilka modeli z Chin, różnego typu. W 99% przypadków dają dużo części zapasowych (miałeś pecha).Poza tym wole chińskie instrukcje niż te od Lego. Ponieważ klocki z danego etapu są w kolorze, a to co już złożone jest całe szare i łatwiej się składa. W lego wszystko jest kolorowe. Co do części, których brakuje lub naklejek wystarczy napisać do sprzedawcy to podeślą nowe lub zwrócą część wydanych PLN-ów. Gdyby Lego przeszkadzały chińskie podróbki to nie produkowali by klocków w Chinach. Oni to wszystko wliczają w koszty, bo dzięki temu mają tańszą produkcję.
@@kh0wst750typowo na Aliekspres się szuka, kupiłem model Lamborghini i w sumie byłem pozytywnie zaskoczony, trafiłem tylko na dwa luźno siedzące klocki ale problem rozwiązał papierek a cena 60 zeta, poza tym sporo modeli jest np nie licencjonowanych, jak np: statki z Warhammera czy też ludziki space marines które wyglądają naprawdę świetnie a LEGO ich nie wyda bo nie ma licencji i raczej wątpię by ją dostało ;)
LEGO dla dorosłych Bardzo ciekawy materiał. Sam jestem na etapie oczekiwania na przesyłkę podrobionych klocków Lego od Mould Kinga, czyli topowego producenta chińskich klocków. I chyba tego mi zabrakło w powyższym filmie - że Chińczyk Chińczykowi nie równy i na to warto zwrócić uwagę przy zakupie. Nazwałem wspomnianego Mould Kinga podróbką Lego, ale oczywiście uprościłem - bo wszystkie klocki, to Lego, c'nie? ;) Obecnie to już marka na tyle znana, że jest bardziej konkurencją, jak np Cobi, niż podróbką. Zresztą ich zestawy są do kupienia w Empiku i posiadają licencjonowane produkty.
nie tylko licencjonowane - mają autorskie twory, np całą serie militarną z karabinami w skali 1-1. sam jestem szczęśliwym posiadaczem 3 takich i są ZAJEBISTE - AWM, kar98-k i tommygun, świetnie się prezentują na ścianie jako ozdoba
Ja zawsze dbałem o swoje zestawy LEGO. Pudełka wszystkie mam, instrukcje też. Nawet woreczki po klockach ładnie porozcinane nożyczkami. Ale mój kuzyn dostawał zestaw, pudełko do kosza, instrukcja podarta. Zestaw po kilku tygodniach rozwalony i wrzucony do zbiorczego pudła. Matka mu masę klocków wciągała odkurzaczem. No to po co mu oryginał jak można zaoszczędzić 80% ?
"mogłoby się wydawać, że skoro nie widac różnicy to po co przepłacać, ale [...] diabeł tkwi w szczegółach" Ta kurwa, płacić 4x tyle żeby mieć ładne pudełko i kilka lepiej wykonanych elementów których nawet nie widać po złożeniu XD
i o kupisz fake lego bez kluczowego klocka i co dalej ? nie mowiac o kradziezy ale co tam za to jakby tobie nie zaplacili za kilka miesiecy pracy ale bys sral pod siebie pisowcu zlodzieju
@@Volcan159 oczywiście masz rację, bo ktoś ten model musiał zaprojektować i to kosztowało. Ale szanujmy się, nie przebitka 500% na sztuce, jak to idzie w dziesiątkach tysięcy sztuk. Do tego jeszcze dochodzi koszt produkcji w granicach kilkunastu złotych.
czepiania się szczegółów, cos się rusza gorzej ok ale ile razy ten element ruszasz ? gorzej się składa ? ile razy to składasz ? i cala reszta ... kolego kogoś kogo nie stać a chce to ma finalnie produkt nie do rozróżnienia za 400 zł taniej jakieś pytania ?
Jeżeli zestawy będą się sprzedawały to możemy liczyć na kolejne świetne pomysł i rozbudowanie serii technic o dodatkowe skomplikowane elementy. Cena to nie tylko klocki, to też pomysł i licencja. Kwestia indywidualna, jednak 400 zł różnicy to w moim odczuciu za mało żeby kupować od złodzieja.
@@fireops1434 szanuje twoje zdanie dotyczące licencji praw autorskich itd. Ale moim zdaniem ceny lego są napompowane i stanowczo za drogie i w drugą stronę patrząc jest to też złodziejstwo i selekcjonowanie klienta.
@@doncicio895 Zamiast decydować się na moralnie wątpliwy zakup i być jakby "paserem" można zdecydować się na tańsze produkty innych marek np. nasze polskie COBI, więcej klientów to więcej pieniędzy na opracowanie kolejnych zestawów i rozwój firmy. Jednak to już kwestia sumienia :)
Dla mnie brak pudełek to nawet zaleta, bo miejsca na nie brak i tylko żal będzie wyrzucić ładne pudełko. Na razie zamówiłem 4 zestawy i jestem mega zadowolony. A najlepsze z tego wszystkiego jest fakt, że chińczycy produkują elementy, których lego już nie robi. Np. silniki i serwa Power Functions które używane kosztują po 300 PLN sprowadzam z chin za 10-15 zł sztuka...
Lego dla dorosłych. Bardzo lubię wasze filmy oraz wiernie słucham podcastu, poruszacie świetne tematy. Ze względu na specyfikę polskich zarobków (choć i tak mogę o sobie powiedzieć, że jestem na uprzywilejowanym miejscu) wybieram zamienniki, aby móc nacieszyć się tak nieistotnymi elementami naszego życia, które jednak sprawiają, że dzień potrafi być nieco lepszy :)
Zamówiłem już w sumie 3 zestawy z Ali i jeden z Cada, jak narazie zawsze były wszystkie elementy i fajna jakoś klocków (zwłaszcza tych od Cada) więc jak mam możliwość zamówić tańszy odpowiednik to śmiało zamawiam
Nie kupowałem podróbek Lego Technic, ale kupiłem córce kilka zestawów Lego Friends, ponieważ oryginały były już nie do zdobycia, nawet używane. Nie podzielam zdania o niewielkiej różnicy jakościowej - różnica była wyraźnie wyczuwalna, ale - nie w wyglądzie. Tylko przy składaniu klocków czuło się, że nie to dopasowanie, nie trzymały tak pewnie itp. Ale wygląd, po złożeniu - w miarę ok, nie bardzo było się do czego przyczepić. Tylko że w serii Technic jakość wykonania elementów, nie tylko ich wygląd, ma o wiele, wiele większe znaczenie z uwagi na to, że te części pracują. Ja pozostaję więc bardzo krytyczny wobec podróbek.
Masz rację, ale podróbka podróbce nie równa, a i nie wszystko jest podróbką. Mould King to wcześniejszy Lepin. Zaczynali od robienia podróbek i zostali pozwani przez Lego. Zajęli im magazyny. Obecnie robi swoje zestawy, a same klocki nie są już objęte ochroną patentową. Firma EE (Cada) od razu chyba robiła własne zestawy. Co do jakości ich klocków technic nie mam żadnych zastrzeżeń, ale trzeba też przyznać, że ceny nie są już takie niskie, choć wciąż konkurencyjne z Lego. Poza tym, jak ze wszystkim Chińczycy opanowują technologie i podnoszą jakość. To już nie ta chińszczyzna co kilka lat temu.
Mam oryginalne Lego i kilka "mniej oryginalnych" zestawów i w porównaniu do tych podrób z Ali jest JEDNA RZECZ, która w Lego często wypada gorzej. JEDNOLITOŚĆ kolorów. W Lego kolor biały potrafi być np. biały, pożółkły, szarawy, a to wszystko powinno być identyczne. W Chińskim wszystko jest takie same. Zdarzają się takie sytuacje jak u Ciebie, że kolor nie jest dokładnie takim odcieniem jakim powinien. Jednak jak dziwnie to nie zabrzmi jest w tym konsekwencja i wszędzie jest ten sam odcień(nawet jeśli zły). Polecam sprawdzić recenzje modelu Lego Concorde 10318, Tam to widać dość dobrze. Również Lego Lamborghini Sián FKP 37 42115 ma ten sam problem z zielonym a kosztuje aż +/-1500 zł . Co do reszty, szczególnie elementów typu zębatki i jakość instrukcji zgadzam się w 100%. Ale też chińczyk, chińczykowi nie równy i taka CADA potrafi mieć dobre zestawy nie będąca wcale chamską zrzynką.
Myślę, że jak już jesteśmy przy klockach to ciekawsze byłoby porównanie nie typowej chinszczyzny z Ali tylko np CaDa model Alfa Romeo F1 versus Lego McLaren F1 albo nowy Mercedes F1
Albo np. Tatrla 8x8 z MoundKing- bo oglądałem i dziwiłem się bo mam parę zestawów z MK (droższych i tańszych) i co do np elementów nigdy niczego nie brakowało- zawsze był nadmiar.
Alfa z cady chce się rozpaść przy podnoszeniu modelu, instrukcje z CaDy też są dużo słabsze od lego, opony też są z innej gumy (nie wiem czy lepsze czy nie), spasowanie elementów momentami również pozostawia wiele do życzenia. Mam kilka zestawow z CaDy i zdecydowanie bliżej im do nonameów niz do lego. Aaa i naklejki... zaaawsze miałem pogięte i niektóre "zaprasowane" na kant co później brzydko wygląda. Jak kogoś stać to według mnie oryginalne lego to jedyne klocki które oprócz efektu końcowego dają przyjemność w trakcie składania. CaDa za każdym razem mnie męczyła i irytowała.
@@BolekBolek77 ja z CaDy kupiłem tylko opla Astrę dla porównania ze speed champions z lego i generalnie widzę, że uwagi miałem te same co Ty. Co mi ze zdalnego sterowania jak mam wrażenie, że ten samochód chce się rozpaść w rękach.
@@BolekBolek77A mógłbyś powiedzieć czy choć trochę warto je kupić? Bardzo mi się podoba wizualnie bolid Alfy Romeo, mam go nawet na tapecie w telefonie. Klocki chcę za tydzień kupić jako "zestaw na kwiecień" i tu rodzi się pytanie czy będę się denerwował przy składaniu czy jednak będę miał przyjemna zabawę? Pozdrawiam ;)
Propo tej instrukcji, jeżeli jest ona niewyraźna w chińskim modelu to można ją odpalić na stronie lego gdzie jest wszystko ładnie pokazane. W dodatku można tam powiększać obrazki, więc szczegół który nie byłby wyraźny na instrukcji papierowej można zobaczyć na wersji elektronicznej. Oczywiście przy tym wszystkim zakładamy, że chińska instrukcja została skopiowana co do joty od Lego.
1. Kupowanie takich zestawow to jak kupowanie pitackich plyt na stadionie. Sa chinskie klocki ktore nie sa zerznietymi projektami zrstawow LEGO (acz czesc z nich to ukradzione projekty niezaleznych twórców, warto sprawdzic) 2. Aam kupowalem u chinczyka podrobki torów kolejowych lego - ale ciezko sie łączą a zwrotnice sie zepsuły. 3. Lego dla dorosłych
To nie jest skomplikowany model. A już zwłaszcza mechanizm podnoszenia spoilera nie jest. Co do naklejek to lego miało już tyle razy wtopę z kolorami klocków i naklejek, że nawet szkoda pisać. Jak dla mnie w tych pieniądzach ten model jest totalnie akceptowalny. Jak dla mnie te modele są do zabawy a nie wyglądania. Do wyglądania kupuje się metalowe, które są wierniejszymi kopiami oryginału. Lego mimo dużych możliwości nie odwzoruje aut tak dokładnie.
Obejrzałem do końca, ale nie będę pisał "lego dla dorosłych", bo zajrzałem w komentarze wcześniej i już znałem to hasło. Co do filmiku - przecież AFOL nie spojrzy nawet na takie coś, bo to jest AFOL, a nie AFOTPzCh. No i podróbka nie ma wartości początkowej, nie ma jej też po latach - w przeciwieństwie do oryginalnych Lego.
Ja nie lubię podróbek. Jakość wykonania czy licencje to jedno. Drugie to to, że ktoś w Lego poświęcił setki czy tysiące godzin na zaprojektowanie modelu, testy czy nawet głupie ułożenie instrukcji. To właśnie projekt i licencja jest dużą częścią ceny, a nie sam plastik Chińczyk skopiował jeden do jednego, dodal kilka dolarów marży na materiale i fajrant Lego dla dorosłych
Lego ma was w pi...ie. Oni nawet nie potrafią dobrych nadruków zrobic. Kolor biały to nie biały, naklejki mają inny kolor niż klocki. Lego wali ostatnio w Ch.ja. Ja ostatnio kupuje CADA i jestem zadowolony mając super auto sterowane za śmieszne pieniądze np. Lotusa na licencji
@@danielkowalski7527 Cena to kwestia oceny. Jeśli coś uważasz za drogie, to możesz tego nie kupić albo zaczekać na promocję (parę osób pisało, że zestaw z filmu można było kupić poniżej 300zł). Natomiast to, że Lego włożylo w ten projekt mnóstwo pracy, a chińczyk jej efekt po prostu ukradł jest sprawą bezdyskusyjną
@@pyzior Efektem pracy Lego są klocki - a chińczyk firmie klocków nie ukradł tylko sobie sam zrobił. Jest to sprawa bezdyskusyjna. Gadamy o tym tylko dlatego że ktoś chińczykowi zdecydował się zapłacić za jego pracę. Zresztą lego samo dzieli się informacjami jak zrobić. Na oficjalnym kanale linie produkcyjną pokazuje.
Co do wymyślania przez kogoś tego modelu to nie przesadzaj . Pierwsze modele samochodów zostały kreatywnie stworzone. Teraz każdy nowy pojazd na podobne podwozie, taki sam układ klocków w układzie sterowania, drzwi, silniki te same (moga sie różniz ilościa tłoków) i wiele innych mechanizów jest identycznych w wielu złożonych modelach. Obecnie wymyślić nowy pojazd przez lego nie jest tak trudno, bo korzystają z gotowego szkieletu do ktorego wystarczy odpowiedznio zaprojektowac karoserie . Co do opakowania , to chyba najtańsze i najgorsze klocki go nie mają z chin. Sam kupilem na allegro klocki xingbao samochodu który jak ten powyzej składa się z ok 1400 elementow za 320 zl , to pudełko było solidne. Moze gdyby ten sam model kupil na aliexpress za 150 zl to bym dostał to co u was . Niekupuje się ani najdroższych , ani najtańszych klocków. I z chin tez są różne marki klocków, jedne będą syfiaste za grosze i 5 tańsze niż lego, a inne w połowie ceny lego i prawie tak dobre jak lego. Z roku na rok widze ze dorówują lego
Chinskie klocki, chinskim klockom nie równe. Niektóre rzeczywiście ciężko się składa z badziewnymi instrukcjami i słabo odlanymi klockami, ale niektóre są na prawde dobre z super jakością klocków i własnymi ciekawymi projektami. Chinskie silniki i sterowanie do techniksów są wielokrotnie lepsze od oryginałów. Nie mówiąc już o ekslkuzywnych chinczykach takich jak Cada. O dziwo niektóre chinskie projekty są nawet fajniejsze. Całe to porównanie na kanale jest tendencyjne... Niemniej jakość oryginalnych lego jest super, a jak wybieramy chinczyka to trzeba wiedzieć którego.
Kupiłem za 92 zł z przesyłką. Mega fajny zestaw. Jakość wiadomo, chińska, ale da się to poskładać bez problemów i dobrze przy tym bawić. Mam nadzieję, że na kanele pojawi się więcej filmików porównujących zestawy LEGO - Chińskie klocki.
Nie ma jakości chińskiej - płacisz mało kupujesz chłam, płacisz średnio masz średnią jakość, płacisz więcej masz super jakość często lepszą niż orginalna
LEGO dla dorosłych Jeśli chodzi o moje doświadczenia to miałem kiedyś Chiński klon pociągu towarowego 60052 i podzielę się kilkoma moimi spostrzeżeniami: 1. Naklejki miały swego rodzaju przejrzystość co było widoczne zwłaszcza po naklejeniu żółtych detali na granatowe, ciemnozielone i czerwone klocki - oryginalny kolor z naklejki mieszał się z kolorem klocka, dodatkowo na naklejkach na lokomotywie był inny numer niż w oryginalnym zestawie. 2. W przypadku mojego klona zestaw posiadał kartonowe kolorowe opakowanie (zestaw zakupiony w Polsce przez Allegro a nie na Ali Express) 3. W moim przypadku instrukcja była zebrana w jeden zeszyt zamiast kilku co moim zdaniem na plus. Nie kojarzę aby była jakoś istotnie zmniejszona czy rozmazana. Miałem także inny zestaw chiński (mały pociąg techniczny) i tam przy kolejnych krokach, część modelu zbudowana wcześniej była w jednolitym kolorze zaś na kolorowo były pokazane tylko dokładane klocki. 4. W tym zestawie worki z częściami miały drobne, trudno dostrzegalne numery. Inny zestaw z Ali express (wspomniany pociąg techniczny) miał duże numery na workach. 5. Jakość klocków - niektóre elementy miały tendencję do rozłączania się, zwłaszcza pomosty lokomotywy. Płytka jednego wagonu była lekko wygięta. Zestaw był kompletny, nawet zostały klocki zapasowe. Co ciekawe trzeba było samodzielnie zamontować ręce i nogi mini figurkom. 6. Jakość elementów z kołami wagonów - w porównaniu z LEGO kręciły się opornie, jednakże pomimo to lokomotywa nie miała problemów z ciągnięciem wszystkich trzech wagonów z zestawu 7. Jakość kół montowanych na osiach w kształcie krzyża - w przypadku tego zestawu nie zauważyłem luzów jednak w innym zestawie (wspomniany pociąg techniczny) występowały istotne luzy - koła dosłownie przesuwały się na osiach. 8. Tory wydają się zgodne z LEGO - nie było problemu z połączeniem ze starym torem systemu 9V 9. Silnik i sterowanie to kopia systemu Power functions - nawet złącza się zgadzają. Również wygląd pilota zdalnego sterowania i odbiornika jest identyczny. Różnica polega na tym, że zamiast podczerwieni zastosowano fale radiowe (silnik lokomotywy reagował na komendy pilota gdy lokomotywa była zamknięta w szafie w sąsiednim pokoju) więc na pewno pilot i odbiornik nie jest kompatybilny z LEGO, natomiast był kompatybilny z pilotem i odbiornikiem z Ali express. Zachowana jest również opcja 4 kanałów a więc w ruchu może być maksymalnie 8 pociągów. Co ciekawe Chińczycy rozwinęli system o inne akcesoria - min. o skrzynie z akumulatorami ładowane przez usb a także ze zintegrowanym odbiornikiem bluetooth dla kilku kanałów sterowania podczas gdy LEGO go zarzuciło i przeszło na Powered Up (osobiście uważam to za złą decyzję ze względu na to że z jednego wyjścia można sterować naraz tylko jednym silnikiem) 10. Oczywiście lokomotywa i wagony bezproblemowo mogą być łączone z oryginalnymi pociągami lego zarówno tych współczesnych (np. zestaw 60198) a także z zestawami z lat 90 (sprawdzone na zestawie 4552) Podsumowując - chiński klon nie jest pozbawiony wad jednakże pomimo nich zabawa zestawem jest przednia. W dodatku za ułamek ceny można posiadać namiastkę wycofanego już z rynku zestawu. Warto także wspomnieć, że Chińczycy poza klonami pociągów LEGO oferują także wiele innych pociągów, których LEGO w ofercie nie ma.
Kiedyś kupiłem jeden zestaw z Ali dla syna, któremu nie robiło to różnicy, a tego zestawu już nie było w oficjalnej dystrybucji. Jedynie z drugiej ręki od Januszy za 400% ceny sklepowej. Sam 'core' zestawu, czyli spora budowla z MC, była bardzo dobrze odwzorowana. Nie licząc braku napisu LEGO na wypustkach, to różnic większych brak. Ze dwa elementy były gorzej spasowane i tyle. Figurki jedynie się odznaczały, bo one miały trochę zmienione kolory (albo raczej bardziej nasycone niż powinny). Ale ogólnie bez dramatu. Jeśli komuś nie przeszkadza kupowanie podróbek i chce po prostu postawić na półce, to się nadadzą.
Przy okazji podróbek i "podróbek" pamiętajmy, że o ile nie powinno się kupować tanich chińskich podróbek (z powodów, które wymieniłeś na filmie) to są firmy, które produkują własne alternatywne do Lego zestawy. Takie np. Cobi, mające własne zaplecze projektowe i politykę zero naklejek. Firma ta również dobrze wpasowała się w niszę modeli militarnych. A jest jeszcze kilka innych firm z ciekawymi własnymi modelami jak Cada czy Pantasy. "Lego dla dorosłych".
W moim przypadku po złożeniu Forda GT nie wszystkie mechanizmy chodzą idealnie - podczas przesuwania przód/tył odpadają tylne koła razem z belkami amortyzatorów ze względu na zbyt luźne spasowanie. No i instrukcja obszerna, w formie ładnego katalogu, ale kolor granatowy zdecydowanie za ciemny i na wyższym poziomie skomplikowania kontury stają się niewyraźne i zlewają z czarnym. O ile Lego dodaje całkiem sporo elementów zapasowych, to u mnie w przypadku Lambo Sian, które można by nazwać topowym modelem, zabrakło jednego drobnego elementu przy przednim zderzaku, a zamiast niego znajdował się inny klocek. Dodatkowo jedne drzwi chodzą luźniej niż drugie. Także nawet w Lego nie ma gwarancji że wszystko super idealnie. Korci mnie żeby poskładać jakieś tańsze zamienniki.
17:56 ja osobiście mam 4 samochody "lego'': jeden oryginalny LEGO i trzy chińskie . w orginalnym jest wszystko ok, tak samo w dwóch chińskich. tylko jeden trochę opornie się porusza ale ja je trzymam przez 90% czasu na półce więc jak najbardziej kupię kolejny z Aliexpress
Mam lego creator expert oryginał lego zakupilem zestaw porshe z chin ale tylko po to aby przerobic go na inny model w moim przypadku ford gt40 żeby nie niszczyć ori zestawu
LEGO powino pilnować swoich setuw i licencję i nie pozwalać na takie cos bo to szkodzi LEGO bo podrabiają LEGO na potęgę a same.lego stop naklejki bo to chłam za ceny jakie LEGO kosztuje to nigdy nie powino być i ceny trochę mniejsze bo parę setuw na serio dużo kosztuje tyle że tylko dorośli mogą się pozwolić na takie kupno
Jakość niektórych klocków czy niedoróbki to wiadomo, nie ma co porównywać z oryginalnym Lego, ale jeśli chodzi o instrukcję, to trafiłeś akurat na pechowy model, bo już złożyłem kilka aut z Ali i w instrukcjach zawsze były dobrze odwzorowane wielkości klocków, można było przyłożyć i się zgadzało, a do tego - co najważniejsze - obrazki były o wiele bardziej czytelniejsze niż w Lego, bo dokładany w danej chwili element był dobrze oznaczony, w kolorze, a te złożone już elementy z poprzednich stron były rozjaśnione i to jest o wiele wygodniejsze niż w instrukcjach Lego. Tutaj po prostu skopiowali całość z Lego i zmniejszyli na stronach.
Ja mam dużo lego, ale kupuję podróbki bo jak chcę mieć wiekszy set, a mnie nie stać to kupię podróbki, ale trzeba poszukać dobrych podróbek, MOJA OPINIA: LEGO JEST LEPSZE ALE JAK KOGOŚ NIE STAĆ NA JAKIŚ SET A CHCE SIĘ GO MIEĆ MOŻNA KUPIĆ
#Legodladorosłych Poproszę więcej takich materiałów! Sam od kilku lat składam takie zestawy - Do tej pory raz mi się zdarzyło, że w zestawie nie było parudziesięciu elementów i musiałem go zwrócić bo nie miałem możliwości złożenia, ale poza tym trafiałem raczej dobrze. Mechanizmy działają ciężej, ale i tak nie korzystamy z nich na co dzień więc nie ma to aż tak dużego znaczenia. Spasowanie elementów jest różne, czasami klocki wchodzą na ścisk, czasami są lekko luźne, ale po złożeniu się nie rozsypują :) Próbowałem też zestawów od firmy CADA i tam niestety kuluje opracowanie instrukcji - Bywają momenty, że montaż klocków jest utrudniony i trzeba się gdzieś wpychać z elementami co nie powinno się wydarzyć. Tutaj jednak lepiej mieć skopiowaną instrukcję od Duńczyków bo działa to lepiej.
@@kanalotechnologii Wiecie o co mi chodziło :D. Wyglądało to trochę tak że lego spokojnie, powolutku, a chińczyka z całym możliwym impetem że aż musiało potrzeszczeć :D
Mam tego Forda GT z Chin. Wychodzi na to, że są różni producenci - u mnie na tablicy rejestracyjnej pisało "FARD", nie miałem problemu z gumowa listwą z przodu, reflektory eleganckie, za to gorzej że brakło 1 ważnego klocka - piasty, była źle odlana, i nie mogłem zamntować 1 koła, które by się obracało. Zatem model stoi i wygląda świetnie, ale nie da się nim jeździć. Mimo to nie żałuję, bo majfriend był komunikatywny i wynagrodził mi ten brak. Mam też McLarena F1, tego pomarańczowego, tam wszystko było ideolo.
W przypadku dostępnych zestawów Lego, wiadomo, że lepszy oryginał. Zdarzyło mi się jednak kilkukrotnie, że chciałem złożyć zestaw który jest już niedostępny w sprzedaży, a ceny na rynku wtórnym to kosmos - wybierałem wtedy zestawy dostępne u majfrienda
LEGO dla dorosłych! Kupiłem z pełną świadomością chiński zestaw, ALE... Nigdy nie kupiłbym kopii zestawu LEGO! Zamówiłem zestaw (motocykl), który od podstaw wymyślili Chińczycy i nie występuje w gamie LEGO Technic, bo zwyczajnie podobał mi się projekt (i cena). Uważam, że w takiej formie nie jest to złym rozwiązaniem - kupujemy oryginalne zestawy LEGO i ewentualnie dodatkowo uzupełniamy kolekcję o autorskie projekty wyprodukowane z zamienników. W moim przypadku zestaw pochodził z allegro, zawierał pudełko i instrukcję i dotarł do mnie w 1 dzień. Oczywiście będę nadal kupował kolejne motocykle LEGO, jak tylko wyjdą (poza horrendalnie drogą MT10 - może kiedyś).
Nie ma problemu z tym klockiem. Idziesz do lego i z kosza szukasz tego, który Ci brakuje. Bardzo pozytywnie odbieram ten chiński model. Dzięki za tip, ze można mieć ten sam model tańszy o kilka stówek. Nie odpycha mnie to, że trochę ciężej chodzą zębatki itp. To raczej się składa, chwile pootwiera się drzwi itp., otworzy spoiler. Ale potem leży na półce i wygląda.
Kupiłem sobie Porsche RSR (ten duży za tysiąc) za 230 i w sumie całkiem spoko wszystko wygląda. Dodatkowo otrzymałem przednie światła na baterie więc mam bonusa. Jeden element został źle zapakowany ale to nie jest kwestia tylko Chińczyków. W oryginalnym modelu - zielone Lambo brakuje mi lewego nadkola. Więc nie ma co szaleć. Jeśli macie zbędne kilka tysięcy to prosiłbym o złożenie i pochwalenie się z uzytkowania MOC-42055. Mam tu na myśli coś co przynajmniej przypomina autorskie chińskie projekty, które wyglądają fenomenalnie.
LEGO dla dorosłych Wychowałem się na LEGO. Do tej pory u mamy stoją niestandardowe modele zrobione przeze mnie. Osobiście nie wyobrażam sobie zalupu podróbki LEGO. To jak pójść na randkę na kebab. Miałem kiedyś z resztą jakieś zestawy podrobek - to zawsze była tandeta. Jednak nie wyobrażam sobie zakupu modelu LEGO za wiecej niż 1000 zł. Ten model za 560 wygląda spoko.
Mam zestaw Lamborghini Sian z Ali i mogę potwierdzić że jeśli ma wyglądać to jest bardzo dobrze zrobione. Przy ponad 3600 klockach brakowało tylko jednego. Duże elementy gdzieniegdzie są lekko porysowane a mechanizmy mają większe opory. Jeśli komuś nie zależy na zabawie takim modelem a będzie gdzieś np wisiał to bardzo polecam. Nikt postronny nie odróżni od oryginału najpewniej.
Kupiłem jakieś pół roku temu zestaw Imperial flagship z aliexpress, dałem za niego 350 zł gdzie z lego teraz żeby go kupić trzeba dać conajmniej 2500, wszystkie klocki były na miejscu, ze 2 większe były nieco krzywe i jednej figurce dali 2 lewe nogi, ale jakbym za tą lewą nogą miał dać tyle co za 10 modeli to podziękuję
piękne porównanie.. kiedy oryginał lego lekko dotykasz i mówisz, że nic nie słychać.. po czym bierzesz chińczyka i z o wiele większą siłą dociskasz go i mówisz, że jest głośny xD
Jak dla mnie wyglada to na zestaw już używany przed wysyłką. Sam zakupiłem podobny model na alli i otrzymałem go w ładnym opakowaniu "ala kontener" , instrukcja szczegółowa. Fajnie się składało.
mam chyba 15ście modeli z chin i jeden oryginalny peugeot 9x8 z lego. Co do samego składania, dochodzi sie do takiej wprawy, że to się składa intuicyjnie. Chyba tylko w jednym modelu z chin mi brakło elementu, przeważnie parę klocków zostaje. Jakościowo, odbiegają troszkę od lego, czasem ciężko jest wsadzić innym razem troche luźno. Ale różnica w cenie miedzy lego a chinolami jest między 3 a 5ciokrotnie. Jak dla mnie wybór jest prosty, chinole są na tyle dobre jakościowo, że ich składanie sprawia przyjemność i uzależnia. Lego jest lepsze jakościowo, ale nie az tak, żeby płacić za to 5 razy więcej. P.S. Tego forda też mam, Na tylnej rejestracji mam FARD GT
Lego dla dorosłych. Super materiał, od kilku tygodni przymierzałem się do kupna tego konkretnego modelu dla samego siebie. Film pojawił się dosłownie w czas, dzięki Wam kupiłem LEGO i jeszcze fajna promka się trafiła. Bardzo dziękuje za cenny materiał. Model wymagający dający mnóstwo frajdy, składając cieszyłem sie jak dziecko, teraz córka się przymierza do składania😊. Jednak lego to lego.
Mam dwa modele "dla dużych chłopców" Ciężarówkę z przyczepką oraz kontenerem ( oryg. Lego) i Lamborghini Sian ( Chiny). Wiele rozwiązań jest dublowanych w przypadku tych modeli np. silnik. Do obu idzie w łatwy sposób bez nadmiernej ingerencji dołożyć zdalne sterowanie. Dodatkowo za parę złotych idzie dorwać na Ali...oświetlenie do modeli.
Nie mam nic przeciwko chińskim klockom, Lego nie ma już na nie patentu i ich podróbki są legalne. Jest to już tylko nasz wybór na jaką jakość się zdecydujemy. Jednak podrabianie jakiegoś konkretnego zestawu 1 do 1 to zwykła kradzież. Chińczycy mają na prawdę sporo super zestawów, które nie są podróbkami zestawów Lego, tylko własnymi projektami. Nie rozumiem jak można w ogóle brać pod uwagę zakup kradzionego projektu, daję łapkę w dół za propagowanie czegoś takiego.
Podróbka Lego jest lepsza niż oryginały od Playmobile. Konsktrukcje z Playmobile rozpadaja się w dłoniach. Ale oczywiscie oryginałów z Lego nic nie przebije. Choćbym po 100x składał model to będzie zawsze tak samo wyglądał i się trzymał.
Ja już po 5 sekundach filmu poznałem gdzie jest podróbka 😅 Tez mam forda gt. Kupilem na promocji 360 zł. Mam jedna podrobe technic mclarena senna . Naklejki tragedia , klocki mają inne wcięcia, niektóre sa luzne , opony twarde , instrukcją tak samo beznadziejna. Jak ktos nigdy nie miał LEGO w rękach pewnie nie zauważy różnicy. Jak chcesz technic smomplikowany model to polecam land Rover technic Defender. Kupiłem uzywany za 350zł. Jesli ford technic byl smomplikowany to land rover da jeszcze wieksza frajdę. Zastosowane tam mechanizmy np skrzynia biegow wyciagarka i detale w postaci wnetrze i nadwozia sa takie , ze az głowa wybucha. Polecam 😅😊
Już za dzieciaka radziłem sobie z rozwalającymi się elemantami i słabym spasowaniem w lego :) rozumiem, że teraz jakoś lego się poprawiła i nie ma takich problemów jak z podróbką i drzwiami? Co do drzwi w chińczyku to na czerwony element załóż jedną warstwę chusteczki higienicznej i wciśnij na miejsce :) jeśli nie chcesz żeby było rozbieralne a ma wyglądać na półce to kropelka też załatwi sprawę ale z chusteczką jest szybciej i rozbieralne pozostaje :D
Lego dla dorosłych! Ostatnimi czasy kupiłem u tzw. Chińczyka zestaw klocków Wieża Eiffela. Jest on wielce upierdliwy przez zarówno rozmiar klocków (są dużo mniejsze aniżeli oryginał), jak również przez beznadziejną instrukcję (podobny problem, jak w filmie). Jednakże, po złożeniu, efekt przerósł moje oczekiwania. Czasem warto się pomęczyć, żeby zaoszczędzić.
Wiadomo, że Lego przesadza z cenami. Od zawsze przesadzało. O ile wzornictwo kradną (inaczej tego nie można nazwać) to same kształty, sposoby łączenia itp, kopiować w tej chwili może każdy. Teraz, gdy Chińczycy zaczeli ciupać podobne albo identyczne zestawy, Lego będzie zmuszone obniżyć ceny i zgadnijcie czy ich to zniszczy. Nie... oni i tak mają taki narzut, że nawet obniżenie ceny o połowę im nie zaszkodzi. A w tej chwili AI będzie budować dowolne zestawy w kilka minut + maszyny zapakują customowy zestaw dla każdego klienta. Luudzie, technologia idzie do przodu. Wytwórczość wystrzeli teraz w kosmos!
Jako fan układania klocków nie przeszkadzają mi chińskie podróbki dodam że te tańsze oficjalne zestawy LEGO też pozostawiają trochę do życzenia kiedy składałem McLarena senne też ciężko było mi wsadzić niektóre elementy oraz niektóre gumowe elementy też nie są idealnie spasowane
Lego dla dorosłych, konsolki emulujące, czy cokolwiek... Kiedyś byłem zwolennikiem jakiejś tam formy piractwa, ale na zasadzie nie będę płacił 3 razy za tą samą grę czy nie będę kupował za 1000 złotych starej gry, która nigdzie nie występuje... a na tym kanale, mimo że was bardzo lubię, nie stawiacie jasno swojego stanowiska co do piractwa. Dzisiaj na Temu, czy na AliExpress okradani są nie tylko Lego czy Nintendo, ale zaczynają być okradani malutcy projektanci, którzy sprzedając np. ciuchy swojego projektu za 150 złotych giną, bo jakimś cudem chińczyk znalazł ich projekt i sprzedaje to za 10 złotych... Dlatego chciałbym, abyście zajęli jasne stanowisko dotyczące kradzieży intelektualnej.
Lego dla dorosłych. Kupiłem pierwszy raz w życiu Sokoła Millenium 75105 od chińczyka, jak ty na testy za 113zł (zamiast 1200zł) i również byłem w szoku jeśli chodzi o jakość. Jedynie figurki zdecydowanie gorszej jakości i zabrakło 3 klocków - zastąpiłem oryginałem :) . Wygląda jak oryginał, składało się wzorcowo, klocki równe i dopasowane, zero problemów po za tym, że to nie LEGO :)
miał ktoś styczność z chińskim zestawem technic Porsche 911 RSR? Jak wypada jakościowo w porównaniu do oryginału? Wszystkie zestawy na Ali to to samo czy również różnią się jakością w zależności od sprzedawcy?
Ja kupiłem na allegro doge z F&F, Batmobila i tego forda. Z czego temu ostatniemu co chwilę rozłącza spoiler i opada. I jednak klocki np na zderzaku nie dochodza do siebie, mają nieco szpar... Raptor tez wydaje sie ciekawy ale to 700 zl a chinski to 250 skusil bym sie
ja mogę potwierdzić posiadam 7 modeli chinów i to te duże zaczynając od bugatti na lambo i NA ferrari kończyć to DYFERENCJAŁY i ich zębatki mogą być za bardzo ściśnięta lub na odwrót że zębatki nie będą się trzymać i inne takie szczegółowe elemenciki są strasznie nie równe zwłaszcza jak model ma skrzynię biegów czasem coś nie wskoczy nie wejdzie w miejsce lub całkowicie się zatnie ale tak aby zaoszczędzić parę stówek na profesjonalnym modeli z myślą że i tak będzie stał na półce to można kupić bez obaw jakoś się zamieni elementy i będzie cacy ale tak dla dziecka które będzie się bawiło chińskim odpowiednikiem to tak niezabordzo ale tak szczerze KTO NORMALNY DO DZIECIAKOWI do pobawienia się modelem lub DLA NIEGO kupi model z lego warty ponad 1000 zł ??? TAK SZCZERZE ???
@@kanalotechnologii ale ja nawet nie wspomniałem że SIĘ NIE SPRZEDAJĄ tylko że takiego dziecku się takich DROGICH modeli nie kupuje TAK SAMO jak klockowe duże modele kupujesz aby je gdzieś wyeksponować nic więcej
Jakby w Chinach robili klocki które są podobne do Lego, ale nie podrabiają chamsko zastawów, to można się zastanowić... ale w Lego ktoś nad tym pracuje, całe kreatywne zespoły plus produkcja, plus legitne współprace i wartość kolekcjonerska. Uważam, że takie kopiowanie czegoś 1:1 jest słabe tak jak kupowanie podrobionych ubrań itd.
mam falkona milenium i at st identyczne z oryginalem. nawet kolory itd a cena falkona 200e mniej xd (32e kosztowal) opakowanie tez bylo takie same. poza historia itd. ale jak mowie reszta identyczna. szukajcie z textem "zgodne z modelem x y z"
w podróbkach piny są słabej jakości, nie są dopasowane do "belek" czasami są luźne i trzeba wymieniać na mniej ruchomy element. Czasami te elementy ruchome tłoków i kół piszczą
Ja kupuję tylko "MOC" z Chin, bo kompletowanie części jest dość czasochłonne i drogie, albo jeśli cena zestawu który nie jest już w produkcji horrendalnie wzrosła i nie chce płacić 500% ceny oryginalnej.
pamiętam czasy, gdy pudełko takich zestawów LEGO otwierane było jak dobra bombonierka, a w środku była porządna wytłoczka z "kubełkami" na klocki - taki zestaw można było rozłożyć, zamknąć pudełko i odłożyć na półkę jak prawie nowe - a po roku cieszyć się tym jeszcze raz. Obecnie LEGO to plastikowe woreczki i jednorazowe pudełko z lichej tekturki. I to jest żenada i nie warto za to dopłacać. Jedynym plusem jest ciągle porządka książeczka - tylko jak długo jeszcze będzie porządna patrząc na ten trend do cięcia kosztów i jednorazowości zakupu?
mam taka podrobke od chinczyka ferrari daytona sp3 i formula 1 mclaren. moje doswiadczenia pokrywaja sie z Twoimi i tez jestem zdania, ze najbardziej się nadaje na ekspozycję. w ferrari jest bardzo złożony mechanizm skrzyni biegów, złożone poprawnie a faktycznie jest jak u Ciebie w fordzie. mniej problematyczna była formuła, ale części korbowodu były ZA ciasne i nie dalo sie ich wlozyc, musialem zabrać z innego zestawu. poza tym formuła całkiem niezła, ale w bardziej skomplikowanych mechanizmach faktycznie jest gorzej. w ferrari zabrakło jednego elementu, który też musiałem wziąc z innego w domu. najbardziej mnie irytowało, że do połączenia niektórych elementów potrzeba bardzo dużo siły, a niektóre siedzą luźniej niż powinni. ostatecznie oba modele złożone, prezentują się bardzo dobrze, frajda ze składania niesamowita, natomiast tak jak mowisz, na półkę a nie do zabawy, bo ferrari cierpi na te same problemy.
Mam kilka zestawów technic z Ali. Jak dla mnie najważniejsza jest frajda ze składania. Złożone modele albo stoją na półce albo wiszą na ścianie więc nie widzę potrzeby żeby przepłacać. W cenie oryginalnego zestawu Lego mam kilka z Ali więc mój wybór jest prosty.
Warto zwrócić uwagę, że chinczycy oferują wiele modeli nie spotykanych pod szyldem lego, np. Hummer. Oczywiście kuleje spasowanie i działanie mechanizmów, ale jeżeli trafia to na półkę to nie ma to takiego znaczenia
Podróba to podróba. Nie ma co mówić. Oryginalne lego jest sprawdzane co do mikrometra. Wytrzymałość, sprężystość i precyzja wykonania każdego klocka jest nieporównywalna. Ja stawiam stówę, że bym odróżnił każdą podróbę. Lego dla dorosłych rządzi!
Ja nie mam oporów przed kupowaniem chińskich klocków kompatybilnych z klockami Lego/Duplo. Klocki kupuję nie dla siebie, ale dla dzieciaków. Większość klocków kupuję oryginalnych, ale czasem podobają mi się chińskie konstrukcje (nie będące kopiami), których nie ma oryginalny producent i wtedy takie kupuję. Przy kupowaniu chińskich klocków jest trochę loterii co do ich jakości. Trzeba poświęcić trochę czasu i uwagi na znalezienie klocków o porównywalnej jakości do oryginalnych i zdarza się, że trafi się na trochę gorsze. Z czasem dochodzi się do wyczucia i wiedzy, którzy chińscy sprzedawcy mają dobre jakościowo klocki. Oczywiście chińskie klocki są tańsze, ale te dobre jakościowo są już nie tak wiele tańsze, jak w przedstawionym podrobionym modelu. W zasadzie zdecydowana większość klocków, które kupiłem, to klocki w standardzie Duplo (oryginalne i nie oryginalne). I w tej kategorii Chińczycy mają ciekawe klocki, których nigdy nie widziałem u Lego/Duplo, włącznie z elementami elektryfikacji tych konstrukcji. Ale już takich złożonych konstrukcji dzieci same nie zbudują i trzeba im to samemu zbudować. Zapewne dlatego firma Lego takich klocków nie produkuje, wychodząc z założenia, że klocki wielkości Duplo mają być możliwe do złożenia przez samych maluchów. Niemniej, frajda z zabawy bardziej zaawansowanymi i zelektryfikowanymi konstrukcjami jest dla dzieciaków duża, a i dorosły może mieć satysfakcję przy ich konstruowaniu.
Oj ja nie wiem, zamawiając z Chin też możesz różnie trafić, od jednego sprzedawcy klocki będą w miarę trzymać poziom (jak na filmie), a od innego będzie tragedia.
@@kamilC6 tu nie kupujesz tylko zabawy podczas składania.. taki model całkiem fajnie wygląda też jako ozdoba mieszkania jeśli jest dobrze wyeksponowany
Lego dla dorosłych Kupiłem kiedyś podrabianego LEGO Dodge Chargera z ywobb. Na pierwszy rzut oka trudno rozluźnić, ale diabeł tkwi w szczegółach. Elementy mechaniczne chodzą topornie jak u ciebie i niektóre klocki były dziwnie odlane. Po roku kilka klocków mi się złamało, dodatkowo brakowało kilka elementów, ale mi je dosłali za darmo. Za 120zł jednak nie mam na co narzekać, chociaż raczej nie powtórzę zakupu
Nie wiem jak to wygląda na żywo ale na filmie widać że różnią się kolorem. Oryginał jest taki bardziej mieniący się z większą głębią a podroba jest bardziej "zwyczajnie niebieska"