Ostatnio robiłam batony owsiane/muesli z pani przepisu, wyszły wspaniałe 😋😋😋 Szarlotka wygląda świetnie i na pewno wypróbuje ten przepis, przesyłam też dalej 😊😊😊
Witaj, rzeczywiście bardzo prosta i szybka w wykonaniu ale ja wyjadł bym jabłka prosto z patelni i nie trzeba będzie nic robić, serdecznie pozdrawiam i życzę miłego weekendu 😀👍❤💋⚘
można i tak;) ...ale po spróbowaniu obu wersji od razu podpowiem, że ta z granolą i schłodzona jest jednak chyba lepsza, zatem odrobinka czekania w tym wypadku popłaca.
Jak zawsze - pomysłowość Pani Magdy nie zna granic i super :) ostatnio złapałam się na tym, że również nauczyłam się często improwizować :) ja jednak dzis przygotuje typowe ciasto ucierane i poutykam w nie plastry jabłek:)
Swietny przekaz ,powtarzam sie ,uwielbiam pani glos ,przepisy mega pyszne ,udaja mi sie ,bardzo dziekuje ,za nowa szarlotke ,milego weekendu pozdr🌹🍏🍏🍋🍋
Dziękuję za przemiłe słowa♥ I oczywiście zapraszam, zaglądaj tu, słuchaj, oglądaj, kiedy tylko przyjdzie ochota i/lub potrzeba, będzie mi bardzo miło;)
Cieszę się, że się przyda♥ To jest tak zaskakująco pyszne, że aż nie chce mi się piec mojej prostej szarlotki z bezą (którą przecież uwielbiam o tej porze roku;)) No nic, pewnie na razie się nią nasycimy, a potem przyjdzie czas na inne szarlotki czy jabłeczniki. Dodatkowym plusem jest fakt, że to niby ciasto, a patrząc na skład, jednak naprawdę wartościowy posiłek dla ciała!
Ciekawy przepis, do spróbowania. Ale mam małą uwagę do jabłek. Proszę najpierw obrać, a potem ciąć. Mniej czasu to zajmie. Tak samo jak Pani trze jabłka, to zauważyłem że dzieli Pani jabłka na ćwiartki i potem każdą ćwiartkę trze osobno. Szybciej byłoby całe jabłko zetrzeć, a potem ogryzek wywalić. Albo tak mi się wydaje, bo tak cały czas robię. Ale za to super patent z krojeniem jabłek i związywanie ich do pracy/szkoły z innego filmiku
@@janinamijo1349 to w którymś z odcinków o pomysłach na drugie śniadanie jeśli się nie mylę. Bez szukania: jabłko tym wichajstrem pokroić i całość (razem z ogryzkiem) oplec gumką, aby całość się trzymała. Jabłka wtedy są już w kawałkach i nie ciemnieją (albo nie tak jakby były osobno)