Jaki piękny dzień. Chciałbym kiedyś złowić taką brzanę. Jeszcze nigdy nie złowiłem. Muszę kiedyś wybrać się na taką większą rzekę poszukać jakiejś brzany🙂
Ajajaj, jak pięknie połowione 🙂 Przepiękne ryby, przepiękny San, no i klasycznie "Nie ma woblera nad Invadera!" 🙂 Pozdrawiam serdecznie i czekam na dalsze zmagania z wąsatymi damami!
Super film, świetnie połowione. To musi być świetne uczucie łowić tak skutecznie na swoje woblery. Ps. Pozdrawiamy i zapraszamy również do nas na kanał na RU-vid🙂
Jakiej firmy żyłki Pan używa? Dość łatwo się rwie a to zbyt dobrze o niej nie świadczy. Przerobiłem mnóstwo różnych firm żeby trafić na te najlepsze w mojej opinii. Miałem też doświadczenie z takimi jak u Pana i to były złe doświadczenia, bo wbrew pozorom, na 0.18mm można wyciągnąć piękny okaz, ale musi to być żyłka naprawdę świetna jakościowo.
Używam zawsze zylki 0.18 mm. Co do koloru przynęt, to niezależnie od koloru wody stosije stosowane wobki, moje ulubione, to imitacje śliza, kozy, kiełbia strzebli i kladyczny uklejopodobny.
Myślę, że populacja brzany jest jeszcze na dobrym poziomie. Oczywiście 30 lat temu bylo zdecydowanie lepiej , jednak ciagle mozna pięknie połowić. Na odcinku Sanu od ujścia Osławy do mostu w Dobrej obowiązuje całkowity zakaz zabijania tej ryby. To dobry ruch, jednak próbujemy wprowadzić zakaz zabijania brzan na calym krosnienskim odcinku Sanu gdyby to się udało, to na pewno gatunek ten szybko się odrodzi, bo warunki środowiskowe w tej rzece są dobre, praktycznie takie same, jak ćwierć wieku temu.
Trzymam kciuki, że się to uda wprowadzić. Byłoby super. Gdyby to zależało ode mnie zakaz zabierania brzan, świnek i głowacic obowiązywałby na całym Sanie. Czy w związku z trwającymi niżówkami i następującymi zmianami głowacica dalej występuje na Sanie aż do Przemyśla?
@@Tim12021982 Głowacica występuje na przemyskim odcinku Sanu, jednak jest jej zbyt mało, by mozna mówić o celowym jej łowieniu. Od dwich lat nasza firma wspolnie z Krakowskim Klubem Głowatka prowadzi akcję zarybiania głowacicą dolnego odcinka Sanu, czyli od mostu w Dobrej do Dynowa. Rok temu wpuściliśmy ok 400 ryb w rozmiarze od 25 do 35 cm. W tym roku, we wrześniu do rzeki trafiły 53 głowatki w rozmiarach od 60 do 75 cm. Jednocześnie udało sie przeforsować całkowity zakaz zabijania głowacicy na odcinku Sanu od ujścia Osławy, aż do granic okręgu, czyli do ujscia potoku Baryczka w Nozdrzcu. Jednocześnie udalo sie wprowadzić możliwość spinningowania jesienia i zimą od ujscia Hoczewki przy użyciu przynęt o dlugisci minimum 12 cm. Generalnie staramy sie robic wszystko, by San byl Mekką dla łowców głowacicy z jednoczesnym zakazem jej zabijania. Nasze starania skupiają sie na odcinku Sanu ponizej Zagórza, bo tam ryby te maja najlepsze warunki i nie zagrażają lipieniom, co często słyszymy z ust muszkarzy ( o prawdziwości tej teorii się nie wypowiadam ).
@@darekmalysz71 Dziękuję za pracę na rzecz Sanu i odpowiedzi na moje pytania. Mam nadzieję, że uda się przywrócić rybostan Sanu do czasów jego świetności. Pozdrawiam i życzę "połamania kija"!
Witam. Woblery Dorado są super, ale dlaczego uzbrajacie je w takie kiepskie kotwice ? - na filmie widać, że kotwiczki w woblerach nie są "oryginalne" (tj. takie w jakie są uzbrojone woblery zapakowane w pudełka) - co z tego, że taki wobler jest tańszy, skoro trzeba dopłacić kilka złotych, aby miał przyzwoite kotwice... Już lepiej sprzedawajcie woblery nieuzbrojone - bo obecne zbrojenie kompromituje markę... PS Blagier, to dla mnie wobler nr 1 na brzany - ale mniej uniwersalny niż Invader - ten drugi często nie "dochodzi" do dna, chociaż Invader 4 i 5 to moje ulubione przynęty... Pozdrawiam
Od tego roku wszystkie nasze woblery zbrojone sa w kotwiczki ,takie jak na filmie. Wybrane modele takze w kotwiczki BKK, więc mam nadzieję, ze juz nigdy nie będzie narzekan na jakość kotwic. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz, oraz opinię.
Moja najwieksza brzana miala 84 cm, zlowilem ja w Sanie. Natomiast Robert zlowił w Wisle brzanę ok 90 cm, moze nawet więcej. Slyszałem o rybach ponad 90 cm z z Sanu, ale nigdy osobiście takiej nie widziałem. Mysle ze w Wiśle, Odrze, czy Bugu żyją brzany w granicach metra i ponad 10 kg masy.
W Wiśle (okolice Szczucina) zlowilem brzane 96cm na sumowego woblera, kolega największą 102cm rowniez jako przylow podczas sumowania. Ryb rzędu 80+ lowilo się sporo na wahadlowki. Ostatnimi latami z brzana jest coraz gorzej na tym odcinku wisly.
Panie Darku, już w tym roku okręg Krosno chciał wprowadzić zakaz zbrojenia czegokolwiek w tym i woblerów kotwiczkami. Interweniowałem w styczniu jadąc na glowacicę i się wycofali bo nie doprecyzowało co to jest haczyk (może mieć kilka grotów moim zdaniem 😉). Na 2023 coś kombinują? I co wtedy?
Przynęty będą mogły być zbrojone w dwa pojedyncze haczyki, lub jedną kotwiczkę. Ale ten przepis dotyczy wyłącznie wód górskich. Wyjątkiem są przynęty dłuższe, niż 12 cm, w tym przypadku wszystko pozostaje bez zmian. Wody nizinne również bez zadnych zmian w temacie zbrojenia przynęt.
@@darekmalysz71 Czy to nie zaczyna być odrobinę przesadne? Rozumiem, że kotwiczki mogą wyrządzić rybom (zgaduję, że w tym przypadku głównie chodzi o pstrągi) krzywdę, ale czy haczyki nie? Jeśli ktoś nie umie odczepiać ryb, bądź zastosuje haki za duże w stosunku to przynęty to moim zdaniem może wyrządzić im taką samą, o ile nie większą krzywdę. Co Pan sądzi Panie Darku? Oczywiście też nie chcę zadzierać nosa, po prostu zastanawiam się czy nie idziemy odrobinę za daleko w tych "obostrzeniach" 🙂
@@darekmalysz71 jak ten blaas się spisuje przy troszkę większym woblerze ? Właśnie chce sobie zrobić takiego kija ale zastanawiam się nad tym lub nad skxf..
To jest Blaas XF z firmy Fishing Art. Czyli polski blank produkowany w Krakowie przez pana Krzysztofa Zielińskiego. Dla mnie top one na świecie. Polecam.
@@darekmalysz71 s nie czujesz podczas takiego łowienia że lepszy rozwiązaniem byłaby wersja o oczko mocniejsza czyli 6-10 lb i 4-17gr ? Miałem w ręce FA SLS Slim - 290 - 2-15 gr - i ten kijek to sie nadaje .... do łowienia kleników (nie kleni) na smużaki, bo woblerek 3 cm mocniej pracujący gnie go już strasznie :P
@@darekmalysz71 Dzięki. Dobrze połowione. W lutym płynąłem Sanem na belly ale tam wyżej. Było mnóstwo śmieci. U Was to jakaś norma? Czy taki kiepski odcinek trafiłem
Uczyłem się wędkować na brzanach na Nysie Łużyckiej, było ich w brud . Teraz trafiają się pojedyncze sztuki, o dziwo duże, małych i średnich wogóle nie ma.