Filmik ten skierowany jest przede wszystkim dla mieszkańców Lublina ,zdjęcia ukazują nam jakie zaszły zmiany urbanistyczne w naszym mieście na przestrzeni minionych lat. Wszystkie fotografie pochodzą z moich negatywów i slajdów.
Było fotografów wielu, ale wszyscy wysiadają przy (mega)jankielu! :)) Dzięki, dzięki, Kolego, za te chwile filozoficznej zadumy i refleksji nad przemijaniem ....
Super! Cieszę się, że są ludzie, dla których ważne są też południowe dzielnice. Dla większości znawców Lublin to Śródmieście, Wieniawa, ew. Czechów. Gdy mówi im się o Rurach śmieją się, że to jakieś wiochy i kartofle. Tym czasem LSM to już ponad 50 lat historii! Wielkie dzięki za udostępnienie. Bardzo szkoda, że nikt w owym czasie nie robił zdjęć jeszcze bliżej Starego lasu. Tak bardzo brakuje zdjęć z "Osady" No i z terenów dzisiejszych Czubów, o stacji Rury nie wspominając :-)
Nie zajmowałem się fotografią dokumentalną ,to raczej moje drugie hobby po filmie 8mm,lecz zawsze jednak pośród różnych fotografii coś odnalazłem ,coś co dziś jest już dokumentem . W tym filmiku majstersztykiem jest dla mnie osobiście 0:32 do 0:42. Pierwsze zdjęcie cz-b wykonane z parteru ,drugie wykonałem już z piętra lecz zachowany jest niemal ten sam kąt widzenia i przenikanie pomiędzy zdjęciami.To przenikanie to czas 49 lat ,tak zmienił się krajobraz z jednego i tego samego miejsca.
Lublin to miasto z historią której początków musimy szukać w czasach gdy w miejscu dzisiejszej cywilizacji rosły gęste puszcze pełne dzikiej zwierzyny. Wędrujący ludzie poszukiwali miejsc gdzie mogliby założyć bezpieczne osady. Gdy znaleźli się w miejscu dzisiejszego Lublina i zobaczyli teren obfitujący we wzgórza i rzeki postanowili tu zostać. Na wzgórzu mogli zbudować osadę a rzeka zapewniała wodę. To był początek dzisiejszego Lublina. A czasy teraźniejsze pokazuje nam megajankiel - dziękuję Ci za to i zapraszam na moja stronę poznajlublin.pl
Znalazłem naprawdę wiele interesujących nowych informacji o Lublinie na Twojej stronie.Teraz wiem jak mało wiedziałem o moim mieście. Dziękuję za link i pozdrawiam.