...przypomina mi się, że kiedyś ŚWIĘTEJ pamięci ksiądz Kaczkowski powiedział : "chciałem być Jezuitą. Jezuci mnie do seminarium nie przyjęli. A teraz muszą moje książki wydawać"...
Ojcze Tomku, jaka świetna rozmowa 😊 Tak sobie myślę, że Danielowi, dla niego samego, dla jego rozwoju i człowieczeństwa było potrzebne rozstanie z jezuitami... I jak dobrze, że jego serce zwyciężyło w walce z ego. I jak dobrze, że Duch Święty go prowadzi i jak dobrze, że tak dużo dobra robi dla innych ludzi 🤩😊 Dzięki wielkie, za rozmowę i za Daniela 😊
Ja dziękuję Bogu za obu wspaniałych Chłopów ❤ każdy z nich jest latarnia na drodze, ubogaca moje życie duchowe i przybliża do Boga 🎉❤ niech Wam Bóg błogosławi, bo wielkie czynicie dzieła w Jego imię 😊
Danielu, jeszcze raz powtórzę: robisz z Poglebiarką wspaniałe rzeczy i docierasz tym działaniem pewnie do większej grupy ludzi, niż gdybyś był w zakonie. Pan Bóg wiedział, jak poprowadzić Twoje życie i chwała Mu za to!
Danielu, śledziłam twoją drogę i jesteś dla mnie autorytetem. Na tobie widzę jak Bóg niesie człowieka w trudnych chwilach. Rizwinales się niesamowicie i bardzo lubie cię słuchać. Wykonałeś kawał dobrej roboty. Tak trzymaj.
Dziękuję za szczerą rozmowę, szczególnie za medytacje za to, że jesteście. Podziwiam Danielu, że się nie poddałeś a wręcz rozwinąłeś skrzydła bo to nie chodzi o to co nas spotyka a o Jezusa
Dziękuję Wam za piękny wspólny czas na Festiwalu Głębi, i za Waszą odwagę i szczerość w tej rozmowie. Dzieją się piękne rzeczy, a my mamy szczęście w tym uczestniczyć. :)
Jestem w kościele i czuję głębię, czuję,że spotykam się z żywym Jezusem, z całym szacunkiem panie Danielu i ojcze Tomaszu, jestem prostaczkiem,modlę się bez aplikacji, bez żadnych treningów, czytam Słowo Boże i modlę się adorując Jezusa. Punktem najważniejszym w moim rozwoju duchowym jest Eucharystia, to (jak powiedział pewien młody, włoski chłopak,już obecnie beatyfikowany) - Autostrada do Nieba, tu jest głębia..Jeśli życie przygniata, tym bardziej Jezus jest blisko i łatwiej wszystko sobie poukładać, przepraszam, za ten głos prostej, starszej pani, Boże prowadź nas!🙏
Każdy ma swoją drogę i ważne żeby nią szedł. Jeśli dla pani dobre jest czytanie Pisma co też jest podstawą medytacji tak poza tym i Eucharystia to bardzo dobrze. To trochę jak jak z Piotrem i Pawłem - droga dojścia do Jezusa każdego z nich była zupełnie inna.
Ja powiem od siebie.Kilka lat medytuje z Pogłębiarka. Wiele razy doświadczałam poruszeń,żywego spotkania z Jezusem przez tą formę. Daniel w swojej pokorze robi "przestrzeń dla Boga,a nie swojego ego. Decyzja o wyrzuceniu nic dla mnie nie zmieniła. Może ludzie nie szukają już autorytetów a chcą odkryć Boga w sobie,zaufać sobie? Moje zaufanie wzbudza to że tak samo jak świeccy się zmagasz,nie pokazujesz jako kogoś ponad. I ta równość znajduje w NVC. Uwielbiam wplątać je w chrześcijaństwo,bo tam znalazłam coś czego brakło mi w kościele,takim jaki jest obecnie w Polsce. Pogłębiarka łączy te światy. Psychologii i duchowości i za to dziękuję!
Daniel mówił o bardzo ważnych rzeczach. Wielu ludzi wróci do kościołów jeśli zacznie być traktowana po partnersku a nie z góry i dostanie przestrzeń na poszukiwanie, zadawanie pytań, czasem wątpienie, a nie sztywny, bezużyteczny kajdan i wpędzanie w poczucie winy. Uwielbiam Strefę Wodza bo Ojciec Tomasz nigdy nie potraktował mnie w swoich filmikach czy konferencjach z góry.
w czasach kiedy mamy tak duże źródła informacji, zarzuty,że nie znajduje się odpowiedzi na pytania sa nieco absurdalne. A ludzie nie chca wrócic do Kościoła bo nie chca porzucić grzechów,które (na szczęście)cały czas Kosciół uznaje za grzechy. Wróca jak beda mogli grzeszyć bez poczucia winy (stad też u Ciebie zarzut wpedzania w poczucie winy). Ludzie żyjacy bez grzechów cięzkich w ogóle nie mają takich dylematów.
Pogłębiarka jest jak most ...łączy to co było zerwane. Daje poczucie przynależności i prowadzi do Boga w rzeczywistości tu i teraz. Danielu i całemu zespołowi Moc Serdeczności
Piękna rozmowa❤ dziękuję, tyle w niej głębi i prawdy. Danielu Twoja tożsamość to ukochane dziecko Boga. Robisz wielkie rzeczy, wiele razy dzięki Tobie zbliżyłam się do Boga, z religijności lękliwej weszłam w przyjaźń i relację z Bogiem Ojcem tyle rzeczy mogłabym opisać... Dziękuję Bogu że jesteś❤
Jak równy z równym. Bardzo dobra, potrzebna rozmowa. Pokazujca to, że Bóg jest - we mnie i w Tobie, tutaj i gdzie indziej. Działa na różne sposoby, gorsze lub lepsze, ale najważniejsze skuteczne. Przynajmniej ja to tak rozumiem. Róbcie dalej swoją robotę, bo płynie z tego niesłychanie dużo dobra 🙏🙏
Bardzo dziękuję za tą rozmowę, tak bardzo potrzeba nam szczerości, rozmów bez lęku przed wykluczającą oceną. Niech Pan Bóg was prowadzi, wierzę że tak jest❤
Nie rozumiem czemu wy się dziwicie 😳, przecież takie właśnie jest działanie Boga i ducha Świętego, a wodzu zdziwiony " jak to się stało," no właśnie tak, że dla Daniela była przygotowana inna droga i skorzystał z tego i stało się coś pięknego ❤, coś takiego i na taką skalę jak pogłębiarka, dziękuję za to i pozdrawiam serdecznie 😍
Jeszcze miałam taką myśl..,.. Kochany Danielu tożsamość Twoja to bardzo ukochane dziecko Boga, a rola jaką pelnisz to pasiesz owce, prowadzisz nas do Boga drogą prawdy i autentyczności w inny sposób niż może chciałeś ale Bóg tak wybrał, zaufaj Mu, On bardzo Ci ufa ❤ my Ci ufamy, owoce są piękne i dobre.....
Dzięki za tę rozmowę, dała dużo do myślenia , do spojrzenia w głąb siebie i pomyślnie o zmianach swoich , na lepsze,na pracę nad sobą, na otwieranie swoich możliwości na lepsze , pozdrawiam serdecznie życzę pięknego dnia dziś ❤❤❤
Jeden ob. o. z zakonu dominikanów, którego założycielem jest św. Dominik Guzman (z tego zakonu również wywodzi się św. Tomasz z Akwinu) spotkał się z drugim ob. b. o. i wspomnieli, że jest jeszcze zakon franciszkański od założyciela św. Franciszka z Asyżu i zakon jezuitów od Ignacego Loyoli - najmłodszego z w/w.
Daniel nam potrzeba świeckich w Kościele ktorzy działają tak samo prężnie jak duchowni. To widać właśnie poprzez to ilu ludzi sie do Ciebie dołączyło. Tak jak kiedyś już mówiłeś, ci ludzie mówią że mają wpływ na to co tworzą i to cenią w Pogłębiarce
Uwaga - > AUTO DLA WODZA - > Samochód dla Ojca Tomasza Nowaka by mógł docierać wszędzie ze Słowem Bożym -> Na stronie - > Dominikanie Łódź - > Zakładka Kontakt - > Są tam podane dane - > Tytuł "Auto dla Wodza" 🙂 Wielkie dzięki 💚🙏
Po wysłuchaniu tego wywiadu jestem pełna nadziei i czuję, że ktoś w końcu trafnie zdiagnozował i nazwał problem. Wierzę, że to, o czym mówił drogi Damian to droga dla Kościoła. Jak piękny jest ten kontekst ludzi świeckich w Kościele! Ostatnio czytałam książkę o założycielu Opus Dei, księdzu Escrivie Pt. "Święty codzienności" i bardzo polecam, jest tam sporo o tym, jak ważne jest angażowanie świeckich.
Daniel, a może Bóg podsuwa Ci większy lub lepszy plan niż zakon? Albo zakon nie teraz. Nie umniejszając zakonowi. I ze zrozumieniem ludzkiego bardzo żalu, że nie tak miało być. Czasem przyklejamy się do zupełnie innej ścieżki niż ta, która pozwoli nam spełnić swoje głębokie powołanie. Dzięki za inspiracje :)
też niedawno pomyślałam, że to co było pewnie tragedią i końcem świata otwarło drzwi, nie okienne, ale ze stodoły:) myślę, że był i jest w tym palec Boga i więcej dla Niego Danilelu zdziałasz, tak jak teraz, niż w zakonie.
Podobnie było z rozpadem mojego małżeństwa - rozsypał mi się świat, ale dziś widzę, że stałam się dzięki temu silniejsza i bardziej niezależna psychicznie, a do tego poznałam cudownych ludzi.
Danielu a czy jest jakaś przeszkoda w otrzymaniu tzw. "misji kanonicznej" przez Ciebie i inne osoby z Pogłębiarki? Tak dla formalistów aby się zwyczajnie nie czepiali
Slucham kojejny raz Daniela i dziwię się skąd bierze się zdanie "nie wiem dlaczego, skąd się to bierze". Przecież to jasne! Z Ducha Świętego. Bóg wiedział ile dobra wypłynie z Pogłębiarki i zabrał go od jezuitów. Pozdrawiam.
Nie Było Lepszych i Bystrzejsxych od Kagyiu i Namjajego w Projektach i Kasię. A Jedna...piardek JAK WCHODZI Zawisc Raz Ukryta Pycha czyli fałszywa pokorą oraz...A Czo On Ma Czego My Nie Mamy!!?? Q...wa
Czy osoba porzucona przez męża, która nie umie już dalej czekać , chcę być w Kościele, musiała odkochać bo tenskonata, odrzucenie zabijała fizycznie i świadomość że mąż nie chce walczyć o małżeństwo, rodzinę jest nie do zniesienia. A jednocześnie jest/ może być kochana przez kogoś innego też może tu należeć, bardzo chciałabym móc przyjmować komunię - tęsknię. To jest okrucieństwo, to nie ja zdecydowałam o zakończeniu tego małżeństwa, nie byłam wstanie przyjąć propozycji że jestem ja i ktoś inny jednocześnie 😢
Wszyscy mogą tu należeć. Też jestem po rozpadzie małżeństwa, ale póki co zdecydowałam, że chcę odpocząć od głębszych relacji z facetami. Nie mniej jednak zamierzam złożyć wniosek do sądu biskupiego o stwierdzenie nieważności małżeństwa - może to jest krok który warto żebyś podjęła, o ile rozeznajesz w sumieniu, że Twoje małżeństwo mogło być nieważnie zawarte.
Szanuję Wodza, ale zupełnie nie podoba mi się sposób prowadzenia tej rozmowy z Danielem. Jakoś nie wyobrażam sobie żeby w taki sposób zadawał pytania biskupowi Rysiowi... Na szczęście Daniel ma w sobie na tyle kultury i taktu, że nie odpowiada chamsko na te durne i niegrzeczne pytania. Wysłuchałam do końca za względu na odpowiedzi Gościa, a Prowadzący mógłby się zastanowić nad pytaniami oraz kulturą rozmowy. Ludzi należy traktować tak samo: biskupa Rysia i Kowalskiego 🤟🏻✌🏻
@@magorzatamagorzata3293 o początek rozmowy, gdy Wodzu zadaje pytania o sytuację Daniela i o wyrzucenie z zakonu. Wg mnie te pytania były nie na miejscu i mało delikatne. To moje osobiste wrażenie, nie każdy musi się z nim zgadzać.
@@agaf15 początek rozmowy i pytania o wyrzucenie z zakonu wg mnie były nie na miejscu i mało delikatne. To moje osobiste wrażenie i nie każdy musi się z nim zgadzać. Druga część rozmowy była spoko, ale ten początek - fatalny....
@@danielwiecek7219 nie hasło tylko fakty a propos rozmowy tych dwóch miłych panów, dla których kościółek ma być miły, przyjazny, wesoły, otwarty dla wszystkich. W którym wszyscy mają się dobrze czuć, klaskać, tańczyć, machać flagami, przytulać każdego nie bacząc na wyznanie i poglądy. Opisałem fakty o kościele otwartym, którego na zachodzie już nie ma. Zresztą, z naszego podwórka: kardynał Ryś w diecezji łódzkiej tak otworzył kościół dla żydów, muzułmanów i całej reszty, że w 2022 roku pod jego nadzorem wyświęcono 1 (jednego) kapłana. Teraz rzucam hasło: po owocach ich poznacie.
Ponad połowa rozmowy… i nie pada żaden odnośnik , że za wszytkom stoi Jezus, Pan Bóg… wszystko krąży tylko wokół człowieka, medytacji, grupy, jakiś medium…. Zachodzi pytanie czy nie zabrakło gdzieś pokory… po 12 latach formacji zakonnej, inwestycji w przyszłego duchownego, przy ogromnym kryzysie powołań…. zakon rezygnuje… może się mylę, ale intelektualnie i merytorycznie nosi to znamiona sekty….
Ciężka ta rozmowa... Wodzu cały czas chce tworzyć idola z Daniela sądząc zapewne wg "dominikańskiej" mody a Daniel pokornie ucieka przed próżną chwałą. To kapłan powinien dążyć do przezroczystości wskazując na Chrystusa którego w tej rozmowie w ogóle brakuje a powinien być jedyną odpowiedzią na główne pytanie - "jak możliwe stało się to dzieło"... Z KK jest jak Daniel powiedział - już niepotrzebny szaman...a to dlatego że właśnie w Kościele od dawna brak głębi i prawdziwej duchowości, wszystko inne można dostać i doznać w świecie. Tylko powrót do tradycji prawdziwego misterium, głębokiej pobożności i tradycyjnych praktyk odpowie na wspólczesne potrzeby i wypełni pustkę jałowego życia. Ludzie potrzebują Prawdy Tradycji i Głębi Bóstwa w kościele a nie show. Pozdrawiam.
Ludzie obudźcie się, to jakaś szopka, paranoja. Jak zaufać ludziom, którzy nie dotrzymują tak poważnych obietnic .. skoro sami mają problemy z tym, to jak mogą uczyć innych. Prowadził ślepy kulawego. Módlmy się o ich nawrócenie