Lustro -Ty i On/Ona 

Taką samą sytuację przychodziłam tylko ja mam zakończyłam tą relację właśnie ostatnio w taki sposób że wyjawilam comnie boli i zapadła cisza. Nie oczekiwałam, że się odezwie ani nic w tym w kierunku Zajęłam się sobą jakby opanowaniem wewnętrznego dziecka. O dziwo przyniosło mi to ulgę bo więcej zamieszania sprawiały te WPady i wypady na chwilę niż moja samotność🎉 ostatnio się odezwał z zapytaniem co tam słychać I wysyłał jakieś filmy jak nigdy nic ale generalnie to nie robi na mnie wrażenia i urazu też nie Żywię. Wyciągnęłam wnioski jakby na następne relację na przyszłość na pewno nie będę zaczynał relacji od strefy seksualnej i. Żeby tak zaczęta relacja miała szansę dalej ewoluować to naprawdę trzeba dwóch akceptujących w pełni siebie osób a na razie na tym etapie nie jestem❤😊

Pani Aniu nie wiem co myśli 1 osoba ale 2 juz rezonuje ze mną, tak boje się, wycofalam sie ,nie chce nic na siłę, on o tym wie ,za duzo ran mi zadał i stąd ta sytuacja 😢ppki co obserwuje bo nie umiem zaufac na 100%