Miał ten dziad trochę racji ... bo teraz kierowca to nie to samo co np 10 lat temu. A jakiego kierowcy nie spytasz na parkingu ile zarabia to zawsze ma najwiecej. Pozdrawiam
Taaaa... By się dorobił to by w wieku 65 lat się nie włóczył po międzynarodówce, tylko wokół komina spokojna robota 8 czy 10 h i do domu do dzieci do wnuków...
to jak z taksówkarzami ja jeżdziłem 15 lat temu i w rozmowach były opowiesci dziwnejtresci jeden przez drugiego przebijał ile to zarabia a wszyscy mieli 20 letnie auta