Normalnie banan na moje mordzie się pojawił, jak Małpa powiedział, że to nie była jego ostatnia płyta i już pracuje nad następna 😁 Jest to jeden z niewielu raperów, których płytę kupuje w momencie wystartowania preorderu i mam pewność, że się nie zawiodę.
Bardzo fajna nowa płyta Małpy. A w ogóle a propos Małpy to "Kilka numerów o czymś" to jedna z nielicznych płyt które do dziś słucham całe a nie pojedyncze kawałki.
dobre bylo dojrzewac z Małpą i jego muzyką. sluchalem rapu od 96 z kaset.pozniej mialem dluga przerwe. potem epizod w Bydgoszczy/Toruniu koncerty Małpy/ Bisza pozdrawiam tych, co mieli podobnie!))
Ciekawą rzecz powiedzieliście, że z wiekiem dla Was dźwięk zaczął być ważniejszy od wokalu. Do tej pory przeszkadzało mi, że trzeba mocno się wsłuchać, żeby usłyszeć rapowanie ale teraz spojrzałem na to z innej strony🙂. I to właśnie starsi rocznikiem raperzy głównie tak nagrywają
Nigdy nie byłem fanem. Jego wizerunek w wywiadach gryzie mi się mocno z tym co słyszę w kawałkach i chyba miał bym z tym totalny luz gdyby nie to że jak sam mówi jest szczery w tekstach. Nie zgodzę się z tym ze rap bez ksywek z pociskami w powietrze jest lepszy ale na pewno jest nudny. Fajnie że może sobie zrobić płytę dla samego siebie ale chyba i tak gdzieś tam w środku jest żal że kariera nie poszła tak wysoko jak poszło u innych z jego rocznika.
Zrobił nielegal, który wbił na stałe w kanon najlepszych płyt polskiego rapu. Co więcej można zrobić? Bangery na dyskoteki? Więcej dobrych płyt? Lepiej zrobić jeden KNOC niż dziesięć płyt jak jakieś Bedoesy. Małpa też chorował, pamiętaj o tym. Przy okazji, co słyszysz w muzyce, a co w wywiadach, że wizerunek się gryzie?
@@don_jm8704 "nie jestem wart rozgrywki a mój guz to wyrok powiedz wszystkim, że poznałaś mój mózg na wylot" Małpa - Ból W jakimś starym wywiadzie pamiętam jak mówił o problemach z kręgosłupem, więc tam zapewne był