Podobno komedia, to tragedia plus czas. I właśnie eskalacja wszystkich tragedii narodowych (tragedia narodowa gdy spłonęły hale wietnamskie) 😂, rozbawiła mnie baaardzo. Siedziałem na parapecie i oglądałem dym z daleka. Coś w tym było hipnotyzującego.
Nie znam chyba nikogo kto się napił sikow, nie licząc pissingu haha, ale za to osób ktire się napiły starego Bronka z kiepami przez przypadek to minimum 3 osoby (4 "napicia się") xd