2:33 słupek od tzw. potykacza z II WŚ, do którego mocowano drut kolczasty (koło schronów, okopów itp). Po wojnie był chętnie wykorzystywany jako słupek ogrodzeniowy.
Cześć Krzysztof. Na bogato jak u Artura z Kaniowa. Od roku go ogladam i cały czas cos odławia i czyści rzeczki. Życzę Ci obfitosci na wyprawach magnesowych. 🙋♀️ Pozdrawiam serdecznie 👍🏻 👌 🌷 💖 ❤️ 👍🏻
Witaj Krzysztof, super połowy, piękne poniemieckie kolejowe klimaty To jest to co lubię👍💪, złomu też fajnie wpadło, Pozdrawiam Cię serdecznie i zostawiam komplet🤜🤛
A propos zabezpieczenia rąk. Sprawdzone na działce w zimne dni. Rękawice "wampirki". Na nie gumowe, używane przez konserwatorów powierzchni płaskich, a na nie jeszcze jedne "wampirki". Rozmiary stosownie do wielkości dłoni.
Czasami człowiek jak znajdzie się latem nad taką urokliwą rzeczką, to ściąga buty i wchodzi, żeby się ochłodzić. Ale jak widzę na tym i podobnych filmikach, ile ostrego żelastwa zalega na dnie, to odchodzi ochota na bose spacerki nurtem rzeczek.
Kurcze, komuś ogrodzenie zwiało, ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, sztywne, metalowe, wyszło z granicy działki i udało się w niewiadomym kierunku. :) Co do śmieci, to niestety norma, zbyt ciężkie,aby włożyć do kieszeni i wyrzucić do kubła, albo jakiego śmietnika po drodze. W poniedziałek wybrałem się do lasu i kamieniołomów które tam się znajdują, będąc nadal w trybie zrzucania kilogramów, to również trafiłem na miejsce, a raczej wysypisko śmieci w pobliżu wejścia do kamieniołomu. Dosłownie wszystko od butli po oleju, do opon tylnych traktoru. Nie chciałem pokazywać tego podczas nagrania. Pozdrawiam (Kurza twarz, zaś się rozpisałem)