Malenia, Miecz Miquelli | Przewodnik po ELDEN RING #51 

Mam na kanale przewodniki do każdej gry From Software, więc na pewno coś znajdziesz dla siebie. Dziękuję za oglądanie, to zawsze pomaga, trzymaj się!

Nie no, Lady Maria w porównaniu do Friede czy Malenii jest prosta XD

@@mrboogie9220 to prawda, jest najłatwiejsza z nich (pomijając jakieś challenge), ale to pierwszy boss tego typu, dlatego należy jej się wyróżnienie. Bez Lady Marii mogłoby nie być Friedy i Malenii :P

Chyba jedyna walka, która na nagraniu wyszła naprawdę dobrze, mój mózg paruje. Co najlepsze w ostatnim odcinku w ogóle Elden Beast się zbugował i ani nie dał mi drugich pierścieni ani nie robił nic innego poza machaniem mieczem, to aż na koniec odcinka wrzuciłem walkę z brolla bo aż mi się głupio zrobiło. Tak tbh, to po tych 600h około jestem tylko w połowie zadowolony z poradnika, bo jak taktyki działają na każdym bossie, tak mój performance nadal pozostawia wiele do życzenia. Co do windy, nie mam bladego pojęcia po co ona jest, ten glitch ze śmiercią jest całkiem spoko jak się chce szybciutko skipnąć Elphael, ale ona może służyć właśnie do tego, żeby zdobyć miecz ten na wieży i skoczyć po ponuraka i drzewo na most obok. Przez to, że mamy skoki to właśnie mogliśmy tam wejść dużo szybciej i to chyba był błąd w designie (prawdopodobnie nie miało być tam tego łączenia z głównej ścieżki). A teraz po dzisiejszej sesji nagraniowej od godziny 11 do teraz, idę zjeść kolacje i nareszcie odpocząć, jutro w ciągu dnia pojawi się ostatni odcinek zamykający cały przewodnik.

@@leBubbol akurat fajnie, że wypadło to na najważniejszą walkę, z która najwięcej osób ma problemy. Ważne że na pokazówkach wszystko wytłumaczone od A do Z, resztą się nie ma co przejmować, zwłaszcza jeśli tyle czasu poświęciłeś. Gra jest świeża, mało kto ma więcej niż 1000h w ER, więc popełnianie małych błędów to coś zupełnie normalnego. Być może coś w tym jest, sam się zdziwiłem co do tej windy, grając normalnie wygląda jakby średnio miała sens i funkcjonalność. Ale przyjemny skrócik, nie będę narzekał xD Dzięki wielkie za kolejny poradnik, nadal jestem w szoku, że chce ci się aż tyle czasu poświęcać, praktycznie cały dzień wyjęty z życia. Czapki z głów i wypoczywaj jak najdłużej od kolejnych poradników, bo się wykończysz. "May the flames guide thee."

@@suchar7175 Raczej czuje się zmęczony przez długie daily materiały i przez to, że ta gra jest taka długa. Od mniej więcej odcinka 40 zacząłem czuć takie konkretne umęczenie. Cieszę się, że zdecydowałem się na B-roll w trakcie omawiania taktyk na bossy, to nawet jeśli walka mi nie pójdzie to oglądający może sobie śmiało dokładnie zobaczyć poszczególny atak kilka razy i odpowiednio na niego reagować. Myślę, że następny poradnik będzie z Sekiro, ale jeszcze pewności nie mam. Dzięki za miłe słowa, tarnished one.

Na spokojnie, zrób sobie przerwę i wróć za jakiś czas. Powoli do przodu i w końcu się uda.

Bo barykada tarczy dodaje ci umiejętność praktycznie 100 stabilności na tarczy (czyt. im więcej stabilności tym mniej staminy schodzi jeśli używasz tarczy)

A być może, zwracam honor, nie za bardzo interesowałem się światem zwierząt :D. Raczej chodzi mi o kwestię głębi, 99% przeciwników we wszystkich grach From Software w tym Sekiro, poruszało się zawsze płynnie w jednej linii albo odskakiwało na boki na krótki dystans, te o to skurczybyki poruszają się po ogromnym łuku i mój mózg jest na tyle głupi, że nie potrafi dokładnie obliczyć jak to lata :D. Poza tym kilkaset godzin na tworzenie poradnika i już przy końcu czułem ogromne zmęczenie i to pewnie też zwykłe narzekanie, sorry.

Nie wiem dokładnie, na pewno walczyłem z nią łącznie 5h

Robie ją juz z 15 godzin, pierwsza faze juz ogarniam, lecz w drugiej zawsze czyms zaskoczy.

Mozesz podac nazwe tego buffa czaru 30:27? Albo nawet podpowiedzieć gdzie moge takie cos znalezc co podniesie fizyczne obrazenia

Ja ją za pierwszym połamałem włócznia mogha i z tiche​@@leBubbol

"pokonałem"

Grunt, że działa :D

O no i gratki, że znalazłeś. Miałem pisać, że są mniejsze i większe wersje talizmanów radagona i mariki.

Jasne, że się da, ja ją za pierwszym razem pokonałem dwoma ogromnymi mieczami, jeszcze jak była dużo cięższa przed nerfami.

Dzięki wielkie

Gratulacje!

Skaczesz do góry i naciskasz l1, tak jakbyś normalnie atakował dwoma broniami jednocześnie.

Grunt, że działa :D. Gratki!

Zjadłem wszystkie chociaż nie wyszło tego zbyt wiele :D

Nope, najbardziej RNG bossem w eldenie jest zdecydowanie Maliketh.

Przeczytałem ostatnie patche kilka wstecz i malenia wydaje się być łatwiejsza, nadal ta sama taktyka działa z tarczą i rollowaniem tylko musisz dobrze wyczuć kierunek rolla. Parowaniem można ją bardzo łatwo pokonać, pokazałem to na filmie gdzie ubiłem każdego bossa w Elden Ring na pierwszym poziomie postaci bez otrzymania jakichkolwiek obrażeń. Jeśli chcesz możesz wejść w tamten film i zobaczyć co i jak paruje, może będzie łatwiej. Co do mogha to fakt wydaje się to być trochę overkill, ale jego umiejętność przywraca mu życie z całej krwi, która znajduje się na arenie, własnie dlatego leczy się mimo bańki z łzy. Jedyną trudnością w tej walce jest ogień, który Mohg pozostawia na arenie, dlatego jedynie co mogę podpowiedzieć to mniej biegania jak kurczak bez głowy w drugiej fazie i powinno również się udać.

@@leBubbol mogha już pokonałem przed Malenia ale przy niej to mogh to chłopiec do bicia. 5 godzin naparzania i nadal bez efektu, chyba pora zmienić build bo ogromny miecz ruin jest na nią beznadziejny. O ile pierwszą faze przechodzę bez większego problemu to w drugiej największym problemem są... efekty specjalne. Tak efekty specjalne, bo o ile w 1 fazie obraz i sama postać są dobrze widoczne i zarysowane, to w drugiej te pieprzone skrzydła z motylkami i efektami kompletnie mnie rozpraszają i skacze na pałe bo w zasadzie mało co widze co chce zrobić.

@@Pomaranczowykrol Z mieczem ruin to po prostu trzymaj dystans i wal ją w łeb skillem miecza i gdy będzie spadać na ziemie to znowu :D.

@@leBubbol Po 7 godzinach w końcu sie udało ! Zmieniłem miecz na duży miecz gargulca, jego szybkość potężnie pomogła i padła po 6 próbach.

Mam na kanale jeszcze materiał z RL1, tam została zniszczona parowaniem jak masz chęć możesz zobaczyć :D.

​@@leBubbol a podrzucisz linka bo albo jestem ślepy albo wyszukiwarka nawala 😉

@@cezar1125 ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-gVGMPadow6U.html

​@@leBubboldzięki. Muszę coś z siebie wyrzucić. Przeszedłem Bloodborne, Nioha, Demons Souls, Sekiro ale nikt w tych grach mnie nie zatrzymał na 3 dni. Malenii się to udało. Ale przed chwilą padła. Nie mam takiego skilla jak Ty ale naprawdę staram się być obiektywny - ta walka jest bardzo źle zaprojektowana. Potrafiłem unikać już wszystkiego w I fazie, oprócz młynka i tym młynkiem zadała mi 99% zgonów. Nie jest dobrą mechaniką jeśli jeden z 10 ataków wroga jest w stanie pozbawić Cię całego zdrowia. Atak przed którym nie da się uciec. Rozumiem jakby zabierał sporo zdrowia ale nie zabijał. Popatrz na to turlanie grubego apostoła boskiej skóry - też tego się prawie nie da uniknąć ale nie zabije Cię to. Jako metodę na młynka wybrałem zimne garnki - ciężko mi było zsynchronizować ruchy tą tarczą i wolałem wykonać jedno naciśnięcie przycisku (garnek) niż sześć (zmiana na tarcze, R2, R1 rolle) a i tak na reakcje jest ułamek sekundy więc jak się spóźniałem z garnkiem to z tarczą tym bardziej bym nie nadążał. I jeszcze jedna kwestia - ta jej regeneracja życia przy młynku mocno obniża morale... No i skrobałem jej życie tymi zakrzywionymi mieczami. Druga faza to już w ogóle kosmos - w I jak podskoczyła to wiadomo - młynek a w drugiej unosiła się przy kilku atakach więc tym większy problem. Mocno mi zależało aby przejść ją solo ale naprawdę po 3 dniach się poddałem i na II fazę przywoływałem Tiche. Już miałem dosyć liczenia na fart, że wylosuje mi się podejście bez młynka albo jak już będzie chciała go zrobić to akurat nie będę w trakcie uniku z poprzedniego ataku i nie zdążę rzucić garnka. Przesadzili z tym młynkiem i to grubo. Żadnego bossa nie miałem tak rozpracowanego jak Malenii a mimo to nie czuję żadnej satysfakcji z pokonania jej, co najwyżej ulgę, że ten bullshit już za mną. To był kolejny boss w tej grze bardziej pasujący do Sekiro. Tak czy siak Bubol świetny poradnik i bez niego byłoby jeszcze gorzej 😅 Napiszę całościowego posta jak skończę grę. Pozdro

Heh, z ciekawości odpaliłem Twojego streama jak pierwszy raz walczyłeś z Malenią i słyszę z Twoich ust dokładnie to samo co napisałem - że źle zaprojektowany boss, niesprawiedliwy, że młynek nie daje szans graczowi itp. Cieszę się, że ktoś bardziej ograny też tak myśli. I pewnie jak już ją pokonałeś to stwierdziłeś "nareszcie koniec tego bulshitu" 😂😂

Grunt, że się udało! Gratulacje!