Z czego się ta Pani tak idiotycznie, naiwnie śmieje. Jest w siódmym niebie mając przed sobą ironizującego ze wszystkiego i wszystkich Pana Mastalerka. Tragiczne zachowanie. Żałosny Mastalerek!
Kiedyś WPROST to była "firma", pani ELIZA OLCZYK, klasa sama w sobie, co z tego zostało, same popłuczyny po dziennikarce, która kiedyś była dla mnie azymutem wśród meandrów polityki. Pani Elizo, tylko koni żal.......
Ja się uczyłem i zostałem pilotem. Nienawidzę latać samolotem, rano trzeba wstawać, jutro lecę do Grecji ale dowiem się jutro dokąd lecę, tak tylko sprawdziłem. Ludzie będą chodzić po samolocie, naprawdę miałbym lepsze rzeczy do roboty, mógłbym się zająć czym innym ciekawszym. Umiem układać płytki, lepsze to niż robota pilota, coś się tworzy! Pensji swojej też nie lubię, jak pomyślę ile to zarobiłem, i że ludzie są szczęśliwi lecąc na wakacje, inni źli bo wracają do Polski! Po co mi to?
Pan Mastalerek kolejny zakompleksiony czlowieczek biegający po wszstkich możliwych studiach i opowiadający o swoim geniuszu. A jedno co mu w tej chwili wychodzi to praca nad własną czupryną. Nie posiłkuje się mam nadzieję tymi samymi wspomagaczami co Nitras czy Sienkiewicz.
Piceprezyden mastalerek nie zgadza się z preziem, ale tylko wówczas kiedy może coś na tym ugrać dla siebie. On tak nie lubi polityki jak ja dobrego jedzenia.To zaklamany kulfon. Jaki człowiek taka litera.