Marek Citko niesamowity zawodnik. Lekkość w grze i ta technika... Swoją drogą , szkoda że ta reprezentacja nie zaszła dalej bo mieliśmy kilku na prawdę niezłych zawodnilow. Momentami wyglądało to naprawdę dobrze. Składnie i z pomysłem.
Te kanały które zakładał Anglikom,po prostu rewelacja,wszystko na luzie,w chwili obecnej nie mamy tak wspaniale wyszkolonego technicznie piłkarza i długo mieć nie będziemy
tak było w latach 90-ych mnóstwo młodych piłkarzy grających bez kompleksów w klubach ekstraklasy przeciwko renomowanym klubom z Europy, czy to w LM czy w pucharze UEFA. A selekcjonerzy i tak wybierali piłkarzy grających w ligach zagranicznych
Kiedy tak oglądam te fragmenty to uważam, że Citko nie za bardzo miał z kim rozgrywać te akcje. Grał owszem pomysłowo - piękne zwody, technika i szybkość (przypomina mi z twarzy i z postury Messi'ego), ale cóż z tego, skoro nie miał kto wykańczać tych akcji i go asekurować. Myślę, że w dzisiejszej reprezentacji z Lewandowskim byli by zabójczym duetem. Citko jako środkowy pomocnik ofensywny a Lewy jako ostatni napastnik - egzekutor.
Taki talent przecierałem oczy ze zdumienia że Polak tak potrafi dryblować równie dobrze mógłby być Brazylijczykiem oni też się dziwili jak zakładał siatki Roberto Carlosowi