Marek Plawgo opowiada o swoich doświadczeniach z depresją- Twarze depresji 

Kapitalny sportowiec , wspaniały człowiek!

Szkoda, że rodzice przeważnie mają na to wyje****, wszelkie sugestie dziecka ignorują, a jedyne remedium to "idź do pracy", "wyjdź do ludzi" to ci przejdzie, bo zajmiesz się czymś innym.. Co z tego, że dziecko cierpi na deficyt zainteresowania, docenienia, wsparcia. Przecież to nie wina rodziców, bo większość ma się za idealnych i przez ich arogancję nawet nie pomyślą, że może być inaczej (niestety samokrytyka jest tylko dla dojrzałych ludzi), podejść z empatią, z poziomu przyjaciela, nie rodzica

Brawo za odwage i dziękuje za dodanie siły innym

Ja byłam.. Tyle razy i nic.. Jest gorzej, gorzej, gorzej.. Nie daje się

Ciekawe... Bo mi żaden psychiatra nie pomógł