Trafiłam przypadkiem na ten wywiad - i szczerze, to jestem w szoku! Kiedyś bardzo negatywnie odbierałam M.Ł-S., bo tak Ją przedstawiają media. A to jest taka piękna i utalentowana osoba!!! Pozdrawiam Cię! :) :) :)
Moim zdaniem pani prowadząca nie robi wcale zniesmaczonych min, wygląda na skupioną na gościu, słucha go, rozumie... Podchodzi do gościa empatycznie, jest bardzo miła i w ogóle.
Ciekawy wywiad... ale mina reporterki nie do zniesienia! Miała mine jakby robiła wywiad z kobieta z Somalii ktora ma 9 dzieci i nie wie jak je wyżywić...
Przepraszam jaki wywiad? Ekskluzywny? Litości! Ta dziennikarka jest tragiczna! znudzona rozmową, zadaje pytania jakby nie znała osoby z którą przeprowadza wywiad, zenada. Jak mogła Marinie powiedzieć: "masz wszystko: głos talent" - 3 min wcześniej laska się popłakała, bo jej kariera wisi na włosku...Zero szacunku do osób z którymi przeprowadza wywiady. Patrzy w sufit, wzrok nieobecny i jeszcze te miny
Chyba historia ściągnięta od Sylwii Grzeszczak. Ona też opowiadała w jednym z wywiadów, że musiała grać ze łzami w oczach na fortepianie kiedy dzieci bawiły się na podwórku.
Natalia Kukulska też to opowiadała; może nie miała w oczach łez, ale mówiła, że było jej smutno, kiedy musiała zejść z podwórka i ćwiczyć do szkoły muzycznej. I rzeczywiście, dzieci kształcące się muzycznie mają mniej czasu na życie...
Mogłaby dalej stworzyć muzykę, ma ładny głos ale jak widać wolała polecieć na pieniądze Wojtka i nie oszukujmy się ona go nie kocha, ona kocha jego pieniądze. Widzę jakaś przyjaźń między nimi ale nie miłość. Mało tego niech się dziewczyna nauczy szacunku do ludzi.