Katoliczka, to paradne..... Katolicyzm bezobjawowy, to teraz nagminne. To najgorsze, co moze byc... Osobiscie, wole uczciwych ateistow, niz tych, ktorzy ida do kosciola i popieraja swoich kumpli, ktorzy,, opilowuja katolikow,,.
Osobiście krzyża by nie zdjęła ale innym nakazuje...osobiście migranta nie weźmie do domu ale innym nakazuje itd. ... no jak tam Polacy..? Usmiech od ucha do ucha??😂😂😂
No nie , jak to możliwe że z yd ma czelność zdejmować Polakom ich symbole religijne???? Wyobraźcie sobie odwrotnie, Polak w izr wydaje polecenie zdjąć gwiazdy dawida....
Łatwo być katolikiem w „mowie” trudniej w czynach. Dziwna jest ta mowa „Ja osobiście bym krzyża nie zdjęła”, czy „Ja osobiście nie zrobiłabym aborcji”. Jak się jest katolikiem to zwyczajnie nie popiera się takich działań.