trzeci film z serii BIESZCZADY NA DZIKO seria ta pojawia się w każdy wtorek i piątek o 17:00 nad materiałami z serii URBEX pracuję, obecnie przez sytuację mieszkaniową mam pełne ręce roboty i się nie wyrabiam, seria BIESZCZADY pomoże mi znaleźć czas na ogarnięcie mieszkania, równocześnie nie zostawiając was bez filmów już ani chwili dłużej od razu po jej zakończeniu wrócimy do URBEXów pozdro, z fartem
Super seria super odcinki brakowało cie chłopie ,ostatnio co piątek odpalałem youtube żeby zobaczyć czy jest coś nowego ....a tu nic nie było ale wróciłeś mam nadzieję że silniejszy pozdrawiam
Ta seria to jest coś świetnego… uważam, że takie wypady na dziko powinieneś robić częściej. Mega mega mega… kocham góry, kocham naturę i oglądanie Twoich filmów z Bieszczad napawa mnie taką jakaś nostalgią, tęsknotą za urlopem i górami właśnie. Zabieram się za oglądanie. 😊😊💪
Chłopie jak Ciebie się dobrze ogląda. Żebyś wiedział jak trafiłeś z tą wyprawą. Człowiek przy Twoim filmie nabiera spokoju i dobrego nastroju. Lepszy jesteś od wszystkich netflixów i canal plus. Pozdrawiam
Żądny jeden z nielicznych obecnie działających twórców na yt, który wzbudza u mnie tylko i wyłącznie pozytywne emocje. No nie ma się do czego przyczepić, jest niesamowicie 'swój chłop'.
w ciasnym i ciemnym namiocie, z cienkimi ściankami, sam w czarnej dupie - to znaczy lesie (ale gdzie! zobacz okolice Bereżki!), gasi światło wyłącza kamerkę i próbuje spać, w środku nocy, gdzie cisza jest taka, że jak żołądź spadnie z drzewa lub gałązka zgrzytnie to włosy dęba stają, a tu kroki... film tylko częściowo oddaje nastrój
@@MaciejDomański-y1i Chodziło mi raczej że strach jest wszędzie czasem jadę ze znajomymi na nockę na ryby też namiot itd. zabudowania 400 metrów od ciebie ale w nocy bobry wydry i inne nocne skurwysyństwa dają popalić 😉
Trzy lata temu moje córki pojechały na obóz zuchowy/harcerski do Nasicznego. Z Gdańska na niemal drugi koniec Polski. Ponad tydzień bez kontaktu ,ale jak wróciły to opowieściom nie było końca. Kocham Bieszczady. Jeszcze jako młoda dziewczyna ,zaraz po przejściu ponad 300 km w pielgrzymce-razem z przyjaciółmi-zrobiliśmy podobna trasę jak Ty Julek. Kąpiele w strumykach,noclegi w ciasnych namiotach,zupki chińskie. Ale to jest nadal -najlepsze wspomnienia mojego życia i uwielbiam do niego wracać. Może kiedyś wrócę też w Bieszczady. Poszukać tych wspomnien ,luzu ,radości. Słuchając Cie Julianie w drugim odcinku ,oglądając z Tobą zachód slonca-lzy leciały mi ciurkiem. Ludzi wysoko wrażliwych jest bardzo dużo i chyba każdy z nas ,każda WWO doskonale wiedziała o czym mówisz,czego szukasz i czego Tobie brak. Łącze się z Tobą i pozdrawiam serdecznie.
To, że jest ktoś WWO nie oznacza, że czegoś mu brak w życiu. To o czym Ty napisałaś i o czym mówił Julian to zagubienie swojego wewnętrznego dziecka. Tylko tyle i aż tyle. Proszę nie mylić WWO z zamknięciem małego siebie z różnych powodów.
@@iZakk792 hm, dorósł tak, ale nie dojrzał. Osoba w pełni świadoma działania psychologii oraz dojrzała psychicznie nie ma problemów z zagubieniem siebie. Osoby zamknięte na siebie lub na świat, nie znające schematów działania psychiki będzie właśnie czuć się zagubiona. 🤔
@@Kar0lina-d5u akurat z tym się nie zgadzam, człowiek dojrzały jest w stanie się zgubić, w zasadzie każdy człowiek może i to zależnie od sytuacji, przychodzą czasem takie wydarzenia, że nawet człowiek dojrzały jest w stanie w pewnym momencie nie wiedzieć co ze sobą zrobić i szukać czegoś, żeby siebie odbudować ponownie, przydałoby się również tutaj zaznaczyc że dojrzewanie to nigdy niekończący się proces, człowiek z dnia na dzień jest inny, bardzo zmienny, wszystko co istnieje nie jest trwałe i cały czas się rozwijamy i popełniamy błędy aż do samego końca naszego życia. Dojrzałość widać szczególnie wtedy kiedy człowiek w pewnym momencie zatrzymuje się i myśli czego mu brakuje i co może zrobić dla siebie w trudnych momentach by sobie pomóc, to jest oznaka bardzo rozwijającej się dojrzałości
„Bereżki to nie jest dobre miejsce, aby rozbijać się w nich o zmroku” 👻🫢🫣 uuuwielbiam tę serię!!! Za Bieszczady, za nastrój, za cel, który Twojej wędrówce przyświeca… mam nadzieję, że ta włóczęga obudziła to co myślisz, że w tobie umarło… nie mogę się doczekać kolejnych filmów!! Super, że wróciłeś!!! Fajnie się z tobą znowu powłóczyć…
Jako, że nadal publikujesz to znaczy, że Cię nic na szczęście nie zeżarło 😂 Kocham tą serię z Bieszczad, nadal nadrabiam urbexy i powiem Ci szacun. Za odwagę, za chęci do wypraw. Bardzo dziękuję, że się tym z nami dzielisz ❤ jesteś moim czasoumilaczem 😂
Jest świetna! Do tej pory oglądała tylko Jak to daleko, podróżnika autostopem po różnych krajach Obecnie jest w Afganistanie. Jak porównać, to nasze pokdkue góry są przepiękne! Tam to krajobraz księżycowy! Wspomnę tam o tym kanale, oczywiście. Pozdrawiam! Piękny mamy kraj!
Julian, jesteś niesamowity, kocham Twoje filmy pełne wielkiej wiedzy. Czekam na kolejne. A tak a propos mogłabym być Twoją babcią. Pozdrawiam 68-letnia nauczycielka
Dziękuję👍👏👏🙂 Byłam w tych okolicach w tym samym czasie co Ty co prawda nocowałam w Mucznem a wolałabym w namiocie tak jak Ty. Ale dziękuję za wspomnienie 🙂
Całą serię oglądam już 7 raz! Mam nadzieję że wrócisz w Bieszczady lub wybierzesz się gdzieś indziej i nagrasz kolejną taką chodzoną serie bo ogląda się to z ogromną przyjemnością 😊
Ta seria jest naprawdę super , przyjemna dla oka . Te prze piękne widoki które dzięki tobie można oglądać to jest bajka 😯😊😊 Masz w sobie naprawdę pokłady wielkiej odwagi spać w lasach ,gdzie tyle zwierzyn wokół to jest naprawdę bardzo cenna rzecz brawo 👏👏
Julianie, życzę Ci z całego serca, żebyś znalazł to dziecko w sobie i żeby Ci to dało szczęście na dalsze życie. Jesteś fajnym facetem i nie poddawaj się. Bardzo lubię oglądać Twoje filmy i zawsze czekam na następny. Seria z Bieszczad jest ekstra i trafia w mój gust. Pozdrawiam serdecznue
Wspaniała seria! Z niecierpliwością oczekuję na kolejne odcinki 🙂 Julian, wielki szacun za Twoją odwagę! Niesamowity gość z Ciebie! Jesteś tak prawdziwy i szczery w tym co robisz. Życzę Ci, żebyś odnalazł to, czego szukasz! Pozdrawiam serdecznie i przesyłam mnóstwo pozytywnej energii ❤☺
Jedno wiemy - skoro oglądamy to nie zostałeś zjedzony 😁Powiem Ci,że opowieści opowieściami ale samotne spanie w lesie w Bieszczadach - robi adrenalinę. Kto to przeszedł to wie 😁Ja pamiętam jak coś wielkiego w środku nocy przebiegło obok, słychać było tylko dudnienie ziemi a po kilkunastu minutach ryk. Pomimo tego ,że potem był już spokój - to wyobraźnia działała przy każdym podmuchu wiatru i trzeszczących gałęziach . Podsumowując krótko zauważyłem , że po mimo nadłożonej dziś drogi , to każdego dnia spotyka Cię jednak coś miłego. Zwłaszcza ludzie , których spotykasz . Ja pamiętam,że w Bieszczadach ludzie zawsze byli przyjaźni, ja takich spotykałem. Dobrze wiedzieć ,że nadal tacy są . Dobrej nocy i do piątku 👍🍀🍀🍀🍀🍀
Ciebie nic nie zeżre bo jesteś za słodki 😀. Gdzie ty sie uchowałeś🤔 w tak mlodym wieku, cieszą Cie tak male rzeczy❤️. Podziwiam i zazdroszczę wiedzy, poprawnej wymowy i odwagi. Bądź z siebie dumny👌