Dziennikarka podkreśla, że martwi się o pokolenie Z, bo z jej obserwacji i rozmów z młodymi ludźmi wynika, że czują się oni bardzo samotni i wręcz przerastają ich codzienne problemy. Więcej na: tiny.pl/dpjvt
Pamiętam jak u cioci na imieninach dyskutowano czego nie pozwolono dzieciom a co powinno się pozwolić. Po kilkudziesięciu latach widać już kto miał rację i kogo wychowanie było właściwe. Tutaj życie jest sprawiedliwe. Na starość dobrze to będzie widać.