@@bogdanski6928 cieszę się, że jesteś taki mądry, ale miałem 15 lat temu 84% z fizyki rozszerzonej, więc nie wmówisz mi zaniedbań edukacyjnych. No chyba, że moim zaniedbaniem edukacyjnym jest brak mgr z fizyki albo doktoratu z chemii.
Pani doktor to napewno bardzo inteligenta osoba, i w kręgach zawodowo naukowych napewno każdy wszystko zrozumie. Niestety ten program jest właśnie dla osób które nie zajmują się tak skrajną nauką na codzień, a tylko hobbystycznie ciekawią ich, i w ten sposób mają okazję się dokształcić. Niestety nie każda inteligenta osoba potrafi przełożyć ten skomplikowany świat w analogiczny sposób by każdy człowiek to zrozumiał, bo są to zupełnie inne umiejętności. Potrzebójecie pośrednika by ten kwantowy przekaz zadziałał, a mój komentarz jest najlepszym przykładem takiej umiejętności przekazu, chodź jestem teoretykiem analitycznym , to dzięki Bogu posiadam ta umiejętność więc wynajmijcie kogoś. Dziękuję i pozdrawiam :)
Jako wierny widz Kanału Radia Naukowego (podobnie jak i podkastu) dziękuję za kolejny odcinek i włożoną pracę. Jednak po kilku pierwszych minutach odpuściłem sobie dalsze słuchanie - z całym szacunkiem dla Radia Naukowego ale nie dałem rady słuchać - pierwszy raz zrezygnowałem z odcinka - przysłowiowy groch z kapustą - rozmówczyni zniechęciła 😐 Pozdrawiam
Pierwszy temat na RN, który mnie autentycznie zmęczył . Chyba przez ten topologiczny torus i kubek bez dziurki w strukturze pasmowej ze stożkami Diraca w anomalnej przestrzeni periodycznej :)
😂 dobry odcinek, uświadamia mi gdzie jestem jeśli idzie o wiedzę 😂 słucha się dobrze, tylko momentami nie mam pewności, że Pani Profesor mówi w moim ojczystym języku 😉🙋🏻♂️
Jest moda na miniaturyzację po poziomu cząstek elementarnych. I nie trzeba być nie wiadomo kim, żeby zauważyć czym to się skończy. Takie układy są niezwykle wrażliwe na najmniejsze zakłócenia, czego konsekwencją jest obudowanie ich x-warstwowymi obudowami. Ultraszybkie jądro obliczeniowe wymagające gigantycznej infrastruktury ochronnej jest mniej więcej tym samym czym organizacja życia w mrowisku. Pojedynczy specjalista-naukowiec niczym mrówka-robotnica jest bezrefleksyjny i nie ma zielonego pojęcia po co jest system i służy tylko to podtrzymywania jego życia. Bez niego (systemu) życie nie miało by dla niego sensu, ponieważ zna się na pojedynczej czynności tak jak osoba wybierająca pojedynczy rodzaj śmiecia z taśmy w zakładzie recyklingu.
Bardzo ciekawa rozmowa. Pokazująca, że nawet tak abstrakcyjne i pozornie niepraktyczne działy matematyki jak topologia oraz teoria niezmienników znajdują ważne zastosowania i mogą kształtować naszą przyszłość.
Poddaję się. 2 razy podchodziłem do tego odcinka. To kwantowa medycyna różnych takich Ziębów i Nachtow jest dużo łatwiejsza - od razu wiadomo co myśleć 👍
Świetny odcinek ❤️ przyjemnie się słucha kogoś, kto z taką łatwością płynie przez kosmicznie skomplikowane tematy. Trochę mi już się przejadło mówienie o fizyce kwantowej jak by to było coś co może zrozumieć każdy. Wielu rzeczy z odcinka nie zrozumiałam (a to pewnie i tak wierzchołek góry lodowej), ale widzę w tym ogromny plus - zrozumienie że to niesamowicie skomplikowane. Myślę, że to najlepsze lekarstwo na plagę "kwantowych teorii dziedziczenia pamięci" i innych bzdur karmiących się zbytnim upraszczaniem tematu 😅 Na pewno będę wracać do odcinka w nadziei, że za każdym wysłuchaniem zrozumiem trochę więcej ❤️
uwielbiam te momenty jak Pani Ania opowiada te zawiłości kwantowych materiałów jak by to było oczywiste:)) dzięki Karolina że czasami dopytujesz i starasz się żeby to było wmiare zrozumiałe
Wiedzę trzeba umieć przekazać komuś spoza swojej bańki. Na proste pytanie o specjalne właściwości nowych materiałów dostalismy 5 minut absolutnie zawiłego wyjasnienia z którego nic nie rozumiemy. ;) Każdy może zalać rozmówce żargonem ze swojej branży, a chyba nie o to chodzi.
"Gupia pani mówi trudne słowa i obniża mi samoocenę." Nie rozumiesz słowa - poszukaj i naucz się definicji, nie rozumiesz słów w definicji - po kolei szukaj ich znaczenia. Opanujesz fundamentalne pojęcia, zaczniesz rozumieć co jest mówione.
Rozumiem twoje nieukontentowanie, ale tak to jest z tą popularyzacją nauki. Obawiam się, że dla wysoce złożonych zjawisk/procesów (a takimi zajmuje się nauka) po prostu NIE DA się znaleźć zrozumiałych dla przeciętnego człowieka analogii. I nie można ich prosto opisać bez intelektualnego przygotowania słuchacza, który to słuchacz musi wykonać ciężką pracę umysłową, aby te złożoności przyswoić. To jest tak, jak gdybyś chciał wytłumaczyć niewidomemu czym jest kolor. Mimo wszystko życzę sympatycznej gospodyni powodzenia w tej walce z wiatrakami.
@@gonzogorf7019 "Gonzo Gorf 14 minut temu @Tomasz Lee chyba niezrozumiales tego co napisalem. Nic na to nie poradze." Pani profesor też nic nie poradzi, że nie rozumiesz co mówi.
Pani profesor udzielając wypowiedzi wiedziała kto będzie ich odbiorcą! Wobec tego czuję się upokorzony i poniżony, tak się nie traktuje entuzjastów i słuchaczy tematu - było mi bardzo przykro. Pani Karolino - trochę współczuję i bardzo podziwiam.
Z ogromną ulgą przeczytałam komentarze o tym, że nie tylko ja miałam problem ze zrozumieniem tego podcastu (a cierpliwie dobrnęłam do ok. połowy! :)) Jednakże, jestem pod ogromnym wrażeniem tego, że przez ten cały czas obie Panie zdawały się być zupełnie nieświadomymi faktu, że operują pojęciami niedostępnymi dla zwykłego śmiertelnika. Pani profesor perorowała z prędkością karabinu maszynowego, a Pani Karolina raz po raz przytakiwała, a nawet czasem rzuciła jakiś komentarz świadczący o tym, że nie tylko z łatwością nadąża, ale jest wręcz zafascynowana tematem. Naprawdę, szacun! :))
Hej, dzięki, że słuchacie kolejnego odcinka Radia Naukowego. Muszę przyznać, że horyzonty technologiczne, które rysuje nauka przyprawiają mnie o zawrót głowy :) Jeśli macie ochotę na więcej w tym temacie to szczególnie polecam rozmowy: - Ekstremalnie szybki internet - 6G wystrzeli cywilizację na inny poziom? ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-4VyYR4wmAsE.html - Kryptografia kwantowa - jak fizyka chroni przed podsłuchami? ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-UBOmw5P7-Qw.html - Fuzja jądrowa - czy uda się rozpalić mikrosłońce i zmienić cywilizację? ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-H2hNKB4Vr4s.html Trzymajcie się ciepło :) Karolina
O, tak cywilizację uda się zmienić i to nawet bez fuzji jądrowej. I to już niedługo. Klaus Schwab: "Nic nie bedziesz posiadać i będziesz szczęśliwy" a jak zapowiedział Emmanuel Macron o Europie: powinna ona przygotować się na “koniec dostatku, pewności i beztroski”. Nauka dla dobra ludzkości? O czym mówisz kobieto? Cytując pana premiera: "będziesz zapierdalać za miskę ryżu" a nie korzystać z odkryć nauki. Nie dla psa kiełbasa
Chętnie wysłuchałbym wykładu na temat tego - czym jest pomiar i co powoduje, że niszczy stan kwantowy (Double slits experiment) Jaka jest rola świadomości ludzkiej w przeprowadzanych eksperymentach i czy da się wykluczć wpływ obserwatora na jakikolwiek eksperyment. Kto prowadzi w tym zakresie rzetelne badania?
@Mruuuczek jeśli się odwrócisz, to eksperyment z podwójnymi szczelinami "trwa" nadal, dlatego, że oczy nie biorą udziału w eksperymencie. Z eksperymentu nie da się wyizolować obserwatora, nawet jeśli jest niewidomy lub nie patrzy. Pomiar nadal jest zagadką.
Pod materiałem jest cały szereg komentarzy świadczących o skomplikowaniu przekazu Pani Profesor. Co więcej, komentujący nie są w stanie nawet rozstrzygnąć, czy jest to kwestia wyłącznie ich niewiedzy, czy braku umiejętności popularyzacji nauki przez Panią profesor. No i tu dotykamy sedna. Nie ma wątpliwości, że Radio Naukowe ma za zadanie przybliżać trudne rzeczy „szaremu” człowiekowi. Subskrybowanie kanału już jest jakąś selekcją i gwarancją „jakości” odbiorcy, nawet jeśli jest to odbiorcy zwykła ciekawość. I tu kompletna klapa. Dodam tylko, że gośćmi Radia byli już gracze z „level” hard tacy jak chociażby dr Andrzej Dragan, prof. Artur Ekert z powinowatej dziedziny kwantowej, czy cały szereg astrofizyków. I co? I wykłady porywające i uczące. A tu stek naukowych (zapewne poprawnych teoretycznie) terminów i definicji. Oj chciałbym usłyszeć wymowne milczenie Andrzeja Dragana na temat umiejętności przekazu wiedzy Pani Profesor. Pani Karolino, przykro to pisać, ale odcinek katastrofa - do zapomnienia. Mimo wszystko pozdrawiam serdecznie :)
Sprawa wygląda podobnie jak początki istnienia pomysłów Einsteina. Rozumiało to dwóch fizyków z tym że jeden z nich tylko tak myślał. Przypuszczam a nawet jestem pewny że naukowcy zajmujący się tą tematyką nie mają dokładnego pojęcia jak to w szczegółach działa a co z tego wyniknie dla zwykłych zjadaczy chlebka to już tylko futuryści mogą kombinować. Zacząłem słuchać przy kolacji i po 15 minutach doszedłem do wniosku że trzy razy całość to będzie minimum z ołówkiem i gurglowanie.
@Mruuuczek Grubość w tym przypadku jest pomijalnym wymiarem. Naprawdę tak trudno to zrozumieć? Przecież jeśli narysujesz w zeszycie od matematyki prostokąt to każdy wie, że narysowałeś figurę płaską (2-wymiarową) pomimo tego, że ślad po długopisie może mieć jakąś wysokość dodatnią lub ujemną.
@Mruuuczek W przypadku struktur warstwowych, grubość warstwy jest wymiarem pomijalnym w skali pozostałych wymiarów, a nie w skali galaktyki. I jeszcze jedno dla jasności: Fizyka to nie matematyka. Różnica jest taka, że fizyka jest taką nauką, gdzie dużo częściej odpowiedź jest przybliżona niż dokładna, jeśli już mówimy o rzeczywistych układach. To, że ktoś stosując wzór na swobodny spadek kowadła z balkonu na 5 piętrze nie uwzględnia oporów powietrza i ruchu obrotowego Ziemi, nie znaczy, że ktoś ma (cytuję) "schizę", lecz że wpływ tych parametrów jest pomijalny dla samego zainteresowanego. I jeszcze drugie dla jasności: pomijalny - znaczy nieistotny - a nie, (cytuję) "że ktoś sobie coś pomija".
Odpadłem na 20 minucie. Wyniosłem z tego odcinka tylko tyle, że materiały kwantowe są ciekawe i interesujące, niestety nie wiem i nie rozumiem, dlaczego tak jest. Takie mam trochę skojarzenie z Ferdydurke i wykładem nauczyciela gdzie to „Juliusz Słowacki wielkim poetą był".
Równie dobrze mógłbym słuchać tego wykładu w Suahili. Wiedzę nawet najbardziej skomplikowana da się przekazać w sposób zrozumiały dla przeciętnego człowieka tylko trzeba umieć i mieć do tego odpowiednie podejście. W ten sposób to można sobie prowadzić dyskusje w obrębie swojej katedry i to pewnie tez nie z każdym. Pozdrawiam
Coś niesamowitego i niezwykle szanuję umysły, które potrafią sprawnie operować na takim poziomie abstrakcji. Mam wrażenie, nie przesadzę jeżeli powiem, że ten podcast poszerza horyzonty poza możliwości wyobraźni zwykłego człowieka. ^^ Szapeau bas dla twórców kanału jak i dla gości! ;)
Szacun dla Pani Karoliny za to, że po 9 minucie próbowała jeszcze w to brnąć. To samo pytanie zadane cztery razy, cztery razy brak odpowiedzi :D Podobno studenci UAMu pili za każdym razem kiedy padało "izolator topologiczny". Wszyscy spali przed wieczorynką.
Pani Karolino, proszę o odcinek o sztucznym mięsie. Wydaje mi się to ciekawe w wielu kwestiach-głód,ubóstwo, klęski głodu i wyżywienie ludzi w kosmosie, na Księżycu i Marsie.
Redundancja elokwencji interlokutora. Mędrkowatość pierwszego zdania mojego komentarza jest zamierzona. W żadnym z odcinków nie zetknąłem się z tym zjawiskiem a przynajmniej na taką skalę. I dobrze, bo nigdy nie uległbym fascynacji tym radiem. Inni mogą nie mieć tyle szczęścia i dokonać rozpoznania czym jest Radio Naukowe od tego odcinka. O Opatrzności, chroń Panią Karolinę i jej dzieło poprzez utrudnianie dostępu do tego jednego, jedynego podcastu. Amen.
Niewiele rozumiem. Struktura pasmowa, topologia, topologiczny izolator, przerwy energetyczne, metaliczne stany powierzchniowe, oddziaływanie orbitalne, faza geometryczna, ewolucja funkcji falowej, nietrywialna topologia, faza niezerowa, prędkość anormalna, efekt Hola?, akumulacja spinowa, separacja magnetyczna, prąd spinowy. No litości - to ma coś wyjaśnić, czy tylko przedstawić i w nosie słuchacze? Sorry, to nie jest to dobry odcinek. Niezrozumiały. Szkoda. Do kosza.
@@artukes Czy zamiast produkowania tych "ciętych" ripost w internetach nie lepiej byłoby poświęcić ten czas na poczytanie chociażby o tym zjawisku Halla?
@Mruuuczek Jeśli to ma grubość jednego atomu, to znaczy, że w tym wymiarze nic się nie dzieje. Wszystko rozgrywa się w pozostałych dwóch wymiarach. Jest to izomorficzne z przestrzenią dwuwymiarową. Jeśli byśmy mieli się tak czepiać, to w ogóle nie można by używać matematyki. Bo w układzie współrzędnych są punkty. A w realnym świecie żaden obiekt nie jest punktem (co wynika np. z zasady nieoznaczoności Heisenberga). Czy to oznacza, że musimy w fizyce przestać używać matematyki? Nie. Po prostu każdy ma z tyłu głowy świadomość, że obiekty nie są punktami, ani nie są dwuwymiarowe, a jedynie traktujemy je tak w ramach wyznaczonych przez daną teorię.
Lubię fizykę więc coś tam rozumie z tego co Pani Anna mówi. Ale to najsłabszy materiał na tym kanale jaki oglądałem a oglądnąłem z 80%, nudny przeładowany naukowym żargonem Jeszcze parę takich filmów i oglądalność będzie na poziomie 100 odsłon. Pani profesor pochwaliła się wiedzą, zrobiła wykład ale zainteresowała 3 osoby, nie potrafiła stworzyć nic ciekawego i interesującego dla widza z youtuba. Porównajcie ten materiał z np Dragana
Po 12 minutach i 47 sekundach jestem zmuszony pierwszy raz przerwać podcast. Może to moje lenistwo że nie sprawdzam i nie rozumiem każdej definicji pojęć przez Panią Profesor przytaczanych ale przez takie osoby jak Pani profesor nauka odstrasza i nudzi. Dobrze że ta Pani wykłada na uniwerku bo w szkole średniej jeszcze bardziej pogłębiła by wśród uczniów niechęć do nauki i uczenia się i fizyki która jest tak wspaniałą dziedziną. Podziwiam prowadząca za cierpliwość bo ja bym już dawno po 5 minutach naprostowal rozmowę na prostsze tory Pozdrawiam!
z jednej strony nie lubię jak naukowcy, tłumaczą coś na przykładach jak dla pięciolatka, ale z drugiej jak słucham Pani Ani to ciężko to ogarnąć:)) ale wolę tak
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że jeśli coć rozumiesz, to jesteś to w stanie wytłumaczyć 7-latkowi. Uważam raczej, że świat jest zbyt skomplikowany dla przeciętnego 7-latka. Tak było z dzisiejszym odcinkiem - bardzo trudny temat, ale ostateczne czasem trzeba włożyć więcej wysiłku w zrozumienie czegoś. Odcinek ambitny, bardzo za niego dziękuję, pokazuje, że Prowadząca ma wysokie zdanie o swoich słuchaczach 😀
Nie wiem, czy to problem mój, mojego otoczenia, czy nauczyciela, ale żałuję, że odsunąłem się od fizyki w liceum. Żonglowanie podstawowymi prawami naszego świata, jak robi to Pani Profesor, jest naprawdę imponujące!
Pierwszy raz od dłuższego czasu nie dałem rady przesłuchać. Za dużo topologii i struktury pasmowej. Pani Karolina robiła co mogła aby sprowadzić panią profesor do świata zwykłych ludzi, ale mi zabrakło cierpliwości, żeby usłyszeć czy się uda. Czekam na następny odcinek, pozdrowienia
Wymiękłem. Pani profesor prosimy o wykład dla zainteresowanych nauką, a nie dla studentów ostatnich lat fizyki. NIe jest to złośliwość. Może o tym inaczej się nie da opowiadać.
Pytanie, czy przyszłością nie są jednak mikroprocesory oparte nie na spinie zamiast ładunku, a na zarówno spinie, jak i ładunku - przez co de facto, jedna bramka logiczna miałaby nie 2, a 4 stany. Już w ten sposób radzimy sobie z dyskami SSD, pozwalającymi na zapisywanie w pamięci NAND nawet 4 bitów danych w komórce - tak zwane kości QLC, choć kosztem trwałości i niezawodności trochę i mimo wszystko ważne dane zaleca się dla bezpieczeństwa trzymać na SLC, czyli tych z jednym bitem na komórkę. Aczkolwiek najpopularniejsze są i tak dyski MLC z dwoma bitami na komórkę. Ale wyobraźmy sobie procesor przyszłości mający bramki logiczne wypluwajace nie tylko 0 i 1, ale 00, 01, 10 i 11 - czyli na jeden bajt informacji nie 8, a tylko 4 bity, wiec dwukrotny przyrost mocy, bez zmiany liczby tranzystorów (o ile ten element nadal będziemy mogli nazywać tranzystorem).
Ja ma takie przemyślenia: 1) jak będziemy mogli używać tych materiałów o grubości jednego atomu skoro nasze palce mają problem z nawlekaniem nitki na ucho igielne. Przecież nawet nie będziemy w stanie zobaczyć tej płachty grafanowej, a co dopiero mówić o skladaniu-rozkladaniu materiau. 2) niezniszczalne wyświetlacze do telefonów to raczej nie przejdą w obecnym świecie. Obecnie ważne jest, żeby sprzedawać rzeczy na okrągło i znowu i zarabiać. A nie sprzedać coś raz doskonalego i koniec. Firmy muszą zarabiać. 3) jestem pod wrażeniem precyzji wypowiedzi Pani Profesor. Takie zawiłe tematy, a płynność wypowiedzi niesamowita.
Z żalem poddałem się. Temat bardzo ciekawy, ale podany skrajnie hermetycznie. Musiałbym powtórzyć trzy pierwsze lata moich studiów , żeby złożyć to wszystko w sensowną całość. Albo...ten odcinek wymaga kolejnego - wprowadzenia.
Pani Karolino, dziękuję bardzo za ten odcinek. Uważam, że wbrew wielu poniższym komentarzom to był jeden z NAJWAŻNIEJSZYCH odcinków na tym kanale. Dlaczego? Już tłumaczę. Nie chodzi mi nawet o samą tematykę wywiadu (która jest oczywiście niesamowicie ciekawa) ale bardziej o uświadomienie, że język jakim posługuje się Pani profesor jest powszechnie obowiązującym językiem na codzień wśród naukowców. Dużą pułapką popularyzacji nauki jest próba za wszelką cenę opowiadania w prosty i zrozumiały dla każdego sposób nawet o niesamowicie złożonych zagadnieniach. Niektórych zawiłości po prostu NIE DA SIĘ opisać prosto, tłumaczenie tak młodej dziedziny (Pani prof. mówi o +/- 10-15 latach) nie może obejść się bez aspektów teoretycznych i technicznych. Nauka i technologia rozwijają się teraz niesamowicie szybko, przez co również poziom zaawansowania naszych sprzętów i aparatury bardzo dynamicznie wzrasta. Uważam, że właśnie takie wywiady są bardzo potrzebne, aby ludzie mieli większą świadomość jak wielkimi osiągnięciami nauki są chociażby smartfony, nie mówiąc już o zaawansowanych aparaturach badawczych służących do odkrywania całej technologii, która została potem zamknięta w plastikowej obudowie i siedzi w naszych kieszeniach. Doceńmy troszkę bardziej to co mamy na wyciągnięcie dłoni, bo za tymi nowymi gadżetami stoją tysiące sztabów badawczych naukowców, którzy poświęcają całe swoje życie i karierę aby dokonywać, często bardzo niewielkich ale konsekwentnych, postępów. Z Pani strony wywiad prowadzony jak zawsze profesjonalnie i świetnie się słuchało :) Pozdrawiam serdecznie Mikołaj
Nie zgadzam się, bo ten wywiad jest dla osób które na codzień nie zajmują się tym a ciekawią ich naukowe tematy, i gdzie jak nie tutaj trzeba właśnie znałeść proste analogię by ludzie dla których jest ten program, bo naukowcy maja własne kręgi i tam można tak rozmawiać. Nie każda inteligenta osoba posiada umiejętność przekazania tej wiedzy w sposób analogiczny by każdy zrozumiał. To zupełnie inne umiejętności niż mechanika kwantowa. Potrzebojecie pośrednika w tym układzie kwantowym by przekaz zadziałał:)
@@rafalkrzysztofik9191 Problem jest taki, że faktycznie naukowcy nierzadko mają problemy z rozgraniczeniem co jest obiektywnie trudne a co trywialne (przykład z autopsji - wykładowcy na uczelni często potrafią "odlecieć" daleko poza poziom studentów i robią to nie ze złej winy, tylko nieświadomie). Ja bym jednak docenił chęci Pani Profesor do podzielenia się wiedzą w takim "głównym medium", bo mało takich materiałów można znaleźć. Wątpię, żeby poziom zaawansowania działał odstraszająco, bo przecież jak ktoś ma świadomość, że ma braki no to nie będzie na siebie zły, że nie zrozumiał. Z drugiej strony tego typu materiały mogą działać inspirująco i motywująco dla np. osób z podobnych branż albo studentów.
@@ThePolakos12 zgadzam się że jest to zasadniczo nowy kierunek w dodatku bardzo złożony w porównaniu do innych i jeszcze wiele lat upłynie nim sami wtajemniczeni znajdą wspólny język z opinią publiczna, co tak dokładnie się tam dzieje. Zaznaczyłem przy tym że Pani profesor to bardzo inteligenta osoba skoro dobrze rozumie ten świat i cieszy mnie to bardzo że mamy specialistów w tak przełomowej dziedzinie która posiada niegraniczony potencjał do wykorzystania go ekonomicznie w naszym kraju, więc brawa dla Pani profesor. Sam wiem po sobie że gdy się już coś zrozumie jest to absolutnie zrozumiałe i wręcz banalne że sprawia wrażenie że czemu samemu się na to nie wpadło. Wiem że do ludzi postronnych trudno z tym tematem dotrzeć i trzeba zbudować solidny pomost by przełożyć to na język laika i owszem trzeba podnosić poprzeczkę by ludzi zmusić do intensywniejszego myślenia, jednak uważam że tutaj przeskok był zbyt duży i znam wykładowców który posiadają tą unikalną cechę, by przełożyć ten skomplikowany świat kwantów na język laików i nie chciałem w żaden sposób urazić tak wybitnej osoby, a jedynie zwrócić uwagę gdzie i dlaczego wystąpił punkt zapanly, pomiędzy przekazem a odbiorcami
@@rafalkrzysztofik9191 Przyznam, że mogłem nie być do końca obiektywny, ponieważ sam jestem studentem nanotechnologii i ma pewne osłuchanie w tych tematach ze względu na uczestniczenie w wykładach o materiałach półprzewodnikowych, strukturze elektronowej i mechanice kwantowej, ale to nie zmienia faktu, że również wtedy nie wszystko się rozumie :/ Ogrom tej różnorodnej wiedzy i fakt jak bardzo te dziedziny się potem rozdzielają na specjalizacje sprawia, że nawet naukowcy są tak głęboko w swoich dziedzinach, że mogą siebie nawzajem nie rozumieć. Współpraca naukowa to sztuka szukania porozumień i konsensusów i chyba na razie nic się nie da z tym zrobić. Tym bardziej należą się ogromne brawa i szacunek dla popularyzatorów, którzy podejmują tak trudne wyzwanie, aby właśnie stać się tym "pomostem"!
Smutne, bo zawsze z zaciekawieniem słucham podcastów RN, ale w tym przypadku, mimo iż jestem studentem fizyki kwantowej i za pewne zrozumiałem i tak więcej niż przeciętny słuchacz, to jest to męczące. Nie jest to popularno-naukowy podcast, tylko rozmowa specjalisty z Panią redaktor, która mimo szczerych chęci, ponosi klęskę przy próbie dodania choć trochę "popularności" do tej nauki.
Troche nie rozumim komentarzy, ze temat jest nizrozumiale przekazany dla przecietnego zjadacza chlena. To jest Radio Naukowe, a nie Radio Kunsumenckie z instrukcja uzytkowania zelazka. To zrozumiale, ze nie wszyscy, musza wszystko wiedziec, ale niezrozumiale pojecia lub tematy mozna sobie wygooglowac. Osobiscie uwazam, ze tematy sa przystepnie omowione 🙂
Kiedyś napisałem na forum że "histereza termostatu jest nieprawidłowa". Ale to był mój błąd , należało napisać "włóż termostat do gorącej wody i obadaj przy jakiej temperaturze się otwiera i zamyka ". Niby to samo, ale jednak da się powiedzieć prościej. Wolałbym bym jednak opis jak "krowie na rowie". Może tam coś kapuje z tego gadania , ale jednak za mało . Tak czy siak ,kwantowe coś ma inne właściwości bo jest "płaskie ". Idziemy do biedronki ,kupujemy kiełbasę , potem ją spłaszczymy walcem . Czyli kwantowa kiełbasa ma wymiary 850metrów na 200metrów , a gruba jest na jeden elektron czy cuś takiego .I tera najważniejsze, kwantowa kiełbasa nie tuczy , kuśka stoi przez dwa tygodnie , a pół kilo starczy nam na 3 lata. Oczywiście jak szczura przejedziemy walcem też będzie kwantowy . Zasadniczo dotyczy to prundu , pola magnetycznego , cienkich materiałów które wtedy mają "inne właściwości" , "zwiększają się możliwości sterowania" .
No niestety, kwantówka to inny wszechświat pojęciowy. Jak w każdym języku, musisz opanować słownik. Potem zaakceptować rzeczy, sprzeczne z makro intuicją np. efekt tunelowy, splątanie, czy fakt że materia jest falą. Potem leci z górki.
Oznaką bycia ekspertem w danej dziedzinie jest umiejętność wytłumaczenia zawiłości danego tematu 7 letniemu dziecku w taki sposób, aby dzieciak zrozumiał treść. Popisywanie się niezrozumiałym bełkotem nie świadczy o autorytecie.
Jeśli załapaliście, że w ujęciu topologicznym opona jest tożsama z wiadrem i dlaczego izolator topologiczny jest nadprzewodnikiem doskonale przewodzącym prąd to z resztą też sobie poradzicie :))
No i by człowiek myślał, że można łatwo tłumaczyć wszystko jak Dawid Myśliwiec, a tymczasem można próbować tłumaczyć tak by słowa się odbijały od mózgu bez efektu -można. NAUKA!
Oczywiście, że nowy Paradigm Shift jest tuż za rogiem, ale żeby coś na nim ugrać trzeba zmylić przeciwnika "Wielką Narracją". Ja tylko mam nadzieję, że zrobimy taki materiał, że będzie możliwe budowanie tanich i lekkich zbiorników na wodór i rurociągów.
Tego typu zbiorniki musiałyby zostać doposażone w obciążniki wszędzie tak gdzie aktualny ich ciężar jest zaletą. Przelatująca mucha była by w stanie je wywrócić jeżeli nowy fetysz w postaci "lekkości" lub "giętkości" ktoś chciałby wprowadzić w rzeczywistość 3D.
@@antysynteza777 Używanie czystego wodoru na masową skale przez przeciętnego użytkownika tak jak dzisiaj używa on ropy i węgla ze względów bezpieczeństwa jest bajką. A tak w ogóle ktokolwiek testował to paliwo choćby pod kątem np. radiacji?
Właściwości materiałów kwantowych dobrze omówiono, ale przy urządzeniach z elektrycznością małych mocy, pomiarów, kontrolowania i do gadżetów. Na razie rachunki wzrastają, a nie maleją. Osiągnięcia naukowe są. Więcej obiecywania niż praktycznego zastosowania.
Pani Profesor mówi jak pytonisa z Delfos, jakby ją nakręciło. Nie pozwoli wejść sobie w słowo ani przerwać. Miałem takich profesorów na PW, którzy zamiast studentów czegoś nauczyć. robili wszystko aby wiedzę ukryć i wykazać swoją wyższość intelektualną nad słuchaczami. Efekt Halla, no proszę. Mnie to nie zbija z tropu, ponieważ nie muszę nic nikomu udowadniać, nie mam też problemu z zadaniem pytania jak czegoś nie rozumiem. Zatem, jeżeli możemy tak sobie dowolnie manipulować spinami elektronów, to co się dzieje z zakazem Pauliego? A może omawiana struktura składa się z samych Bozonów? Pytam, bo nie wiem.
Nie chcę nikogo urazić, szanuję wiedzę i doświadczenie rozmówczyni. Ale czułem się jakby ktoś mi recytował bez zająknięcia książkę, nawet nie starając się, żeby ktokolwiek zrozumiał przekaz. Pani doktor chyba się pomyliło z kim i dla kogo rozmawia. To nie egzamin habilitacyjny, tylko program mający popularyzować naukę. Tu nie trzeba się chwalić ilością naukowych terminów użytych w jednym zdaniu. Wystarczy pokazać, że się rozumie, to o czym się opowiada. No ale może tym się różni doktor od profesora.
Mógłbym wysnuć pewną hipotezę dotyczącą zjawiska przewodności i metamorfozy wewnętrznej cienkiej warstwy w struktury przypominające metal w izolatorach topologicznych.Ruch fali elektromagnetycznej jest zjawiskiem przeplatania się pola elektrycznego z polem magnetycznym,a w kryształach metali takich jak żelazo pod wpływem przyłożonego pola magnetycznego pojawiają się tzw.domeny .Otóż te domeny na swych granicach ulegają szybkim przemianą kształtu w zmiennym polu magnetycznym gdy weźmiemy pod uwagę elektrostrykcję i magnetostrykcję materiałów to można powiedzieć, że na granicy powierzchni domen może dochodzić do przemieszczania się fal mechanicznych wywołanych przeplataniem się zjawiska elektrostrykcji z magnetostrykcją. Charakter tych fal prawdopodobnie byłby fraktalny .
Fascynujący temat, ale Pani profesor nie umie tłumaczyć zwykłemu Kowalskiemu zawiłości podjętego tematu. Radia Naukowego słuchają nie tylko studenci fizyki