Prezes wszedl z futryna, az jego perfumy Acqa Di Gio przez monitor czuc, zamrozil wszystkich pewnoscia siebie, wyjasnil rzeczowo temat, wyszedl zegnajac sie kulturalnie a dzieci niech bawia sie grzecznie dalej. To jest moc! 😎😁
Borek klasa wyjaśnił, ale dlaczego inni o tym nie mowią - co on odkrył Ameryke? Takie wyjasnienie to każdy z nich siedząc w piłce powinien znać - tego wymaga profesjonalizm - gadają o tej piłce non stop a tu ktoś dzwoni i zagina ich tak prostym pytaniem..."eksperci"
Może raczej odwrotnie, Polski futbol stoczył się totalnie na dno wraz z odejściem starych działaczy pamiętających jeszcze PRL. W latach 90ych czy na początku 2000ych była posucha, ale jednak frajerów z Azerbejdżanu jechało się 8:0 czy 9:0.
To co powiedział Mati jest prawdą, ale ile już nazwisk się przewinęło przez polskie kluby który potrafią zabłysnąć w LM czy silniejszych ligach, brakuje nowej myśli trenerskiej, futbol od czasów pana Kazimierza Górskiego się zmienił a my dalej gramy tą samą piłkę w lidze lub nawet gorzej, pieniądze są, stadiony są, bazy treningowe się robią brakuje tylko piłkarzy, Lewandowski to nie jest efekt polskiej myśli szkolenia tylko jego ciężka praca, Grosicki, Piszczek, Błaszczykowski, Milik to też są talenty i ich ciężka praca ale nie trenerów klubowych. Porównujemy się do ligi hiszpańskiej, niemieckiej a w pucharach leje nas Luksemburg, Azerbejdżan, Kazachstan, Islandia. Dobry przykładem dla nas powinna być liga czeska, węgierska.
prawdę powiedział o działającym systemie ligi czeskiej, ale nie ma to żadnego przełożenia na naszą ekstraklasę. Klub prędzej wykupi 4 wolnych zawodników bez żadnej wartości niż zapłaci przysłowiowy milion euro za solidnego zawodnika. Legia ze swoim podejściem miałaby robić za witrynę sklepową naszej ligi w europejskim centrum? A może lech, który za czołowego zawodnika drużyny przeciwnej oferuje ledwo połowę jego wartości? Mówi się, że ryba psuje się od głowy a w czym upatrywać głowy ekstraklasy jak nie w najbogatszych polskich klubach? Prezesi i ich fatalne wybory, które systematycznie podkopują wartość sportową całej ekstraklasy.
@@Mr00Bosek Owszem zgadzam się, realnie patrząc najlepiej zarządzanym klubem w Polsce jest w tej chwili Raków Częstochowa, może jeszcze Nieciecza gdyby syn właścicieli miał mniej odpowiedzialną funkcje, taki kraj jak Polska powinien mieć co roku 2 drużyny w fazie grupowej europejskich rozgrywek, początki Rutkowskich w Lechu były naprawdę obiecujące że będą mieć drużynę która będzie nas reprezentować godnie w europucharach. Owszem jak trafi się taka FC Kopenhaga to nie jest wstyd z nią odpaść czy jakiś Gent czy Genk z Belgii. a z drugiej strony skoro Mołdawia, Luksemburg czy Azerbejdżan mogą mieć co roku kogoś w europucharach to my tym bardziej.
Problemem jest to że polskie kluby nie potrafią wykorzystać swojej szansy. Lech za mistrzostwo kraju i za pieniądze z transferu Kuby Kamińskiego nie potrafili dokonać odpowiednich i jakościowych wzmocnień.
Przepraszam, ale polska myśl szkoleniowa nie polega na kontynuacji idei trenera Kazimierza Górskiego. Tak naprawdę nie żadnego spojrzenia na grę w piłkę w Polsce i to jest nasz problem i to wynika z postkomunistycznych układów we związku, a nie z tego, że się zatrzymaliśmy w rozwoju.
slaba liga bo slabe szkolenie mlodziezy...a reszte to niecierpliwość pseudo wlascicieli zarzadzajacych klubami... Lech Pogoń coś tam robią w temacie i juz sprzedaja za dobre pieniadze tylko tego towaru powinno być tyle żeby nie daly rady kluby zagraniczne tego rozkupic a polskie kluby docieraly do pucharow ... wynalazki z zagranicy ok ale to tylko dodatek... lecz nie co do zasady,
@@dawid1803 ale ogórki wyjasnił, nie wazne czy ma racje czy nie, dał swoje wyjasnienie i mi pasuje, musi cos byc u podstawzjebane skoro druzyna ze stolicy polski nie jest w stanie grac na srednim poziomie
@@ceglastymonster7799 Dobrze to określiłeś, u podstaw zjebane.... To że klub ze stolicy Polski w blisko 40sto milionowym kraju nie gra w pucharach to jedno, ale to że w Ekstraklasie nawet nie ma dwóch czy trzech klubów ze stolicy to drugie, a trzeba zaznaczyć że dno sięga jeszcze głębiej ...
@@DanSportowo1922 Ale co ma do tego stolica? Bonn nigdy nie było w Bundeslidze a Berlin do końcówki lat 90, potem Hertha w pucharach to często za statystów robiła jeśli w ogóle tam była a od ery Lewandowskiego to oni o utrzymanie się bili. Od lat 90 PSG to jedyna drużyna z Paryżu w Ligue 1 no ale akurat regularnie grała w pucharach nawet przed Katarczykami. Ankara dobrze jak ma jedną drużynę w Super lidze. Edinburgh zwykle na eliminacjach kończy jeśli w ogóle Hearts albo Hibernian się dostanie. Amsterdam poza Ajaxem nigdy nie miał poważnej drużyny. Poza tym nie jest rzadkością by kluby z poza stolicy były bardziej utytułowane. Manchester/Liverpool, Turyn/Milan, Piraeus, Zurych/Basel, Trondheim...
@@Daisy_3011 Jak by powiedział Boras, bardzo ładnie to uplastyczniłeś wszystko. Myślę że piłkę 30 lat temu to można zostawić od komentarza. Ale Ajax jak i pozostałe kluby które wymieniłeś to walczyły kiedyś o utrzymanie bo grały w eliminacjach do pucharów? Chyba nie, a klub z Warszawy tak, więc nie dużo brakowało, a nie było by żadnego klubu ze stolicy w Ekstraklasie. To ja może przytoczę ostatnie osiągnięcia w Stolicy. UAM Lech Poznań z Warszawiankami 14:0 Legia druga Warszawa w polu kukurydzy 5:0 z Wisłą Kraków, Legia Warszawa Cracovia Kraków 0:3, Legia Warszawa Raków Częstochowa 0:4, dwa remisy z klubami z miejsca 12, 15, męczarnie z Miedzią Legnica i bliscy odpadnięcia z PP w meczu z Niecieczą 🤣 z ktoro to w końcu udało się wygrać.
@Dominik Wardowski moim zdaniem fakt, że nasz polski futbol nie jest potęgą na mapie Europy, wynika z faktu, że - niestety - nie ma napompowanego takiego "medialnego balonika" wokół niższych lig - czyli tam, gdzie głównie odbywa się szkolenie młodzieży lub tam, gdzie występują drugie drużyny klubów z Ekstraklasy. Mam na myśli to, że popatrz sobie na przykład na Anglię, albo Hiszpanię - tam druga, czy nawet trzecia liga cieszą się dużym zainteresowaniem, niektóre z tych meczów mają transmisję na równi z najwyższymi szczeblami rozgrywkowymi. Ja wiem, że tam są inne kluby, inny poziom rozgrywek, więcej emocji i tak dalej, ale mówię o pewnej tendencji. Tam, na zachodzie istnieje taka świadomość, że szkolenie młodzieży jest ważne i jest też wokół tego wielki marketing (również medialny). A u nas nie ma pełnych transmisji i obsługi medialnej niższych lig, albo przynajmniej nie jest on (moim zdaniem) na tyle rozbudowany i "z rozmachem", na ile powinien być. Dziękuję za uwagę. ;)
Problem u nas jest taki, że prezesi biorą kasę z klubów do prywatnej kieszeni. Poza tym brak rozbudowanego skautingu, toporna defensywna taktyka naszych trenerów i ściąganie emerytów z 3 ligi hiszpańskiej.
A skąd niby ci prezesi by mieli brać kasę? Powiedz mi logicznie. Klub to firma. Prezes to stanowisko, praca za które się otrzymuje pieniądze. To kto by miał im płacić jak nie klub?
Ostatni raz się eksyctowałem Polską piłką ligową jak Wisła Kraków z Żurawskim i Frankowskim grała z Realem Madryt. Jak były mecze z Schalke. Potem coś zdechło w tym temacie i to dotyczy całości, a nie tylko jednego klubu. Ostatnia dekada to mecze których nie da się oglądać, więc tego nie robię.
Dokładnie, Co prawda mozna powiedieć, ze mecz Lecha z City i Juve też coś sie działo i awans legi to tej upraanionej LM ale to jakby nie to co wtedy Wisła Cupiała robiła jej sie naprawde bali. I chya w tamtym czasie wygrana z Barcelona gdzie Barca pozniej wygrala lige mistrzow i byla to jej jedyna porazke z wisla wlasnie heh
Dobrze mówi niestety, nasze miasta pompują taką kasę w piłkę że gra rok w rok w pucharach to jest obowiązek! Ja pierdziele,klub budżetowo pokroju Korony gra w LM a Lech w 3 lidze europejskiej...
Właśnie ta kasa z miast jest problemem według mnie bo rozleniwia działaczy w temacie zyskowności i poziomu sportowego w sytuacji gdy co roku z budżetu i tak wpada kilka milionów. W takiej Holandii jest to zabronione i u nas też tak powinno być.
Alllllllle urwał !!! ale to było !!!! :-D :-D :-D To było piękne wejście kultowe .....gościu dzwoni zirytowany prosi o filozoficzne wytłumaczenie dogłębne czemu nasze wcale nie tak biedne (jak na eliminacje Ligi Mistrzów czy Ligi Europy) kluby są bite przez wszystkich przez cały plankton piłkarskiej Europy ......a tu wchodzi niespodziewanie krokiem szefa Mafii Borek Mateusz z uniesionym karkiem pod marynarką :-D :-D :-D .......piękna scena !!!! i swoim niskim głosem szefa wszystkich ekspertów od wszystkiego wylicza i wyjaśnia brrrrrrrawo .....scena kultowa ! Inna sprawa że ma rację ......Ja to wyjaśnienie skrócę do prostego zdania ........... Polskie kluby (oprócz Rakowa Częstochowa który dopiero rozbudowuje się i uczy a już wyprzedził wszystkie kluby w Polsce) mają głupich właścicieli i władze ...głupich durnych niekompetentnych a jak nawet trafi się jeden czy dwóch pracowników w klubie ogarniętych to są tłamszeni nie dopuszczani do głosu i spychani do kąta odbiera im się głos decyzyjny ......takie są realia Troszki jakby drgneło troszki coś tam ucza się niektórzy ale naprawd3 troszki i naprawdę bardzo niewielu .....Pogoń Szczecin zaczyna cos tam coś tam się profesjonalizować z bólami ........Lech to nie wiem czy się cos nauczy bo Rutkowski ma.charakter jaki ma ...jedna zaleta to pilnuje finansów jak prawdziwy. Chytry poznaniak i Lech ekonomiczmie zawsze dobrze bedzie stał ale piłkarsko .....jakosciowo ....ludzie druzyna nie wiem. nie wiem na sredniaka Europy chyba nie ......może Legiasie odbuduje Zielinski Jacek bystry gość mooooże cala nadzieja w Rakowie ze zaora ta naszą Ekstraklase na lata ...zaczenie cos tam w Europie troszki grac troszki co roku ....i resztę .....z czołówki Ekstraklasy zaleje żółć zazdrości i zaczną naśladować moze wtedy cos ruszy
Polskie kluby nie graja w LM z prostego powodu, zwyczajnie chcą się nachapać tu i teraz, jakby jutra miało nie być. A tu potrzebna jest wizja, strategia, planowanie długoterminowe, inwestowanie, czego w polskich klubach niestety nie ma, bo każdy chce się nażreć tu i teraz.
Mati to chodząca encyklopedia wiedzy o sporcie. Jestem w szoku, że on tak z głowy jest w stanie powiedzieć kto wygrał Ligę Mistrzów w 2003 roku i jaki był wynik. Kurczę ja nie pamiętam kto wygrał Euro 2020 🤪
A ile masz lat? To dla niego tak jak ty byś mial wymienic z głowy kto wygrał lm np w 2014. Poprostu jego roczniki oglądały wtedy na żywo piłkę dlatego pamiętają
Borek musi zawsze tak profesjonalnie opisywać to wszystko, ze szczegółami. Bez frazesów i ogólników, które niestety się zdarzają. Wtedy przywróci zaufanie tych, którzy nie przepadają już za słuchaniem go.
Zarządzanie, zarządzanie i jeszcze raz zarządzanie. Lech w tym sezonie najsłabszą kadrę miał, jak walczył o LM. W zeszłym sezonie Legia też miała kadrę w rozsypce, pełno nowych zawodników i nowy trener, gdy trzeba było grać o LM. To jak nikt nie buduje zespołu na eliminacje do pucharów, no to nic dziwnego, że w tych eliminacjach przegrywa.
@@ryniacz Nie, to nie jest kwestia szczęścia. Lech miał w tym sezonie Karabach i Pilzno. Drużyny do ogrania to są, jak zespół jest poukładany. Jak się ma punkty w rankingu, to nie trafia się na wielkich, a i Barcelona czy Real już nie muszą grać w eliminacjach jak kiedyś.
Problem z polskimi klubami jest jeden, jeśli na 36 klubów ekstraklapowych i 1 ligowych jeden tzn, Termalica jest wstanie wybudować stadion zaplecze i facet za swoje prywatne pieniądze prowadzi klub to oznacza, żę w Polsce komuna wiecznie żywa. Miasto da, miasto wybuduje, prezydenci miast grają takimi technikami socjotechnicznymi, że jak wygra wybory to uratuje klub, da pieniądze, a niech kur.. padają. Bo może jakby zostało 10 klubów gdzie trzeba każdy grosz liczyć to w końcu ktoś by zaczął prowadzić te kluby profesjonalnie, a tak podatnik zapłaci.
no tak ale spójrzmy np, na Slisza, legia wyłożyła sporą kasę pewnie spodziewali się że p 2-3 sezonach sprzedadzą z dużym zyskiem. Nie zanosi się na to.
Bo jeden slisz nic nie zmieni na cały klub. A tu chodzi o to zeby skupywać wszystkich najlepszych mlodych Polakow. Jak swojego czasu Białek Piątek itp. Ale nie ma na to szans, bo u nas większość ligi ma ambicje zostać mistrzem, więc w życiu nie oddadzą najlepszgo pilkarza do konkurencji.
U nas grał Kliment i Sykora,odbili się od naszej ligi.Bramki Klimenta dały awans do dalszych eliminacji LM a Sykora strzela przeciwko Barcie na Camp Nou.W tamtym sezonie do Lecha przyszedł najlepszy zawodnik Pilzna Ba Loua i gra przeciętnie na tle naszej ligi.. Rok temu Jasur Yaxshiboyev kopał się w rezerwach Legii, miesiąc później strzelał bramkę w LM przeciwko Realowi na Santiago Bernabeu. Ciężko to zjawisko wytłumaczyć
Mateusz Borek nie jest od tego by to tłumaczyć, bo on się na tym nie zna. To nie jest tylko kwestia pieniędzy i infrastruktury bo widzimy od lat widzimy że zespoły grające na orlikach, mające budżet 6paka piwa, nas eliminują z pucharów. U nas uznano że wybudowanie infrastruktury i większe pieniądze na nowe transfery sprawią że zajdziemy wyżej w pucharach. Nonsens. Wszystko się sprowadza do gry w piłkę, do jakości. U nas jest gówno nie futbol, zaczynając od tej reprezentacji żenującej na klubach kończąc. U nas się nie wymaga jakości w lidze i ofensywnej gry - tylko się wymaga wyniku - no to mamy potem efekty w pucharach - wynik zawsze musi wynikać z dominacji i dobrej gry - bo jeżeli się liczy na fart to nie ma co zaczynać gry w tych pucharach. U nas z góry nastawienie do piłki jest NAJGORSZE z możliwych, bo jest sępienie na wynik, a nie przykładanie wagi do stylu i jakości piłkarskiej. Musi się zmienić podejście do piłki. Czas przestać bronić dupą całą drużyną we własnym polu karnym a zacząć atakować. Raków w rewanżu się wyrzekł wszystkiego co grał przez poprzednie mecze i słusznie został zdominowany i wyrzucony za burtę. Nie można bronić się cale 120 minut na własnej połowie to jest kryminał piłkarski.
Piłka nożna to nie skoki narciarskie i nie dostaje się pkt za styl. Pkt dostaje się za wynik i o to się gra. Odpal sobie jakiegokolwiek Football managera i ustaw ofensywną taktykę to zobaczysz jak bęcki będziesz dostawał.
Zawsze jak kupuję zawodnika w Football Managerze to zawieram klauzulę procentu z zysku na wysokości średnio 40%. Bardzo szybko wtedy przeszastam swoją ligę, a kasa na kolejne transfery płynie głownie z Europy.
To ja wam wyjasnie nie ma w pl dobrych fachowcow... Czy jest jakis polski trener w lidze włoskiej hiszpanskiej niemieckiej i tak jest na kazdym szczeblu sami piłkarze nie graja ich trzeba jeszcze przygotowac i zmotywować do gry
ja widzę kilka przypadłości. ludzie w środowisku mają wysokie mniemanie o sobie i wydaje im się, że wszystko dobrze wiedzą. popełniają te same błędy i spodziewają się innych rezultatów (bo wszystko dobrze wiedzą) nie rozumieją piłki, są marnymi fachowcami, nie odróżniają dobrej decyzji od złej i min nie wiedzą, że clue to stawianie na własną młodzież (17-19 lat), tylko, że w Polsce się przyjęło, że dwudziestoparolatek to dalej junior i ma czas. Natomiast ja w tej patologii widzę drogę dla całej ligi. Patrzcie na freak fighty i róbcie to samo. Dobrą ligą nigdy nie będziemy w ten sposób jaki realizuje się od lat to widać. Poziomu sportowego nie ma więc trzeba stawiać na emocje!! Jak to urośnie finansowo marketingowo to może wtedy uda się podciągnąć sportowo.
Kwestia przygotowania fizycznego bardzo ważna sprawa. Zawodnik grający w ekstraklapie jak trafi do ligi zachodniej to potrzebuje z 2-3 tygodnie by się przestawić, bo fizycznie nie daje rady. Druga sprawa ściąganie szrotu zza granicy. Trzecia sprawa kosmiczne zarobki jak na taki poziom. Płacić o wiele mniejsze pensje i premie za wywalczone punkty to może wtedy by się tym gwiazdorom chciało.
Bzdury, najwiekszym problemem jest tempo grania, podejmowania decyzji, myslenia. A tak w ogole to 99% polskich pilkarzy nie rozumie gry wiec do top lig sie nie nadają.
My na swoim podwórku nie uczymy się gry w piłkę tylko kombinatorstwa by najważniejsze osoby miały grube kieszenie. Idąc do Europy zderzamy się z rzeczywistością futbolu.
Pan Mateusz z Dębicy, może mógłby nam nakreślić tzw "afere podkarpacką", albo sprawę Dawida Kosteckiego...? Bo wtajemniczeni raczej sie nie kwapią do wyjaśnien.
Pamiętam kiedy Legia była lepsza od Celticu, a Celtic był lepszy od lokalnego rywala. Dziś Celtic i Rangersi grają w UCL i każdego roku grają w pucharach. Polska piłka to dno. Tyle w temacie
wg mnie to jedna wielka bzdura - LIGA MISTRZOW - wiec gra mistrz a nie 4 kluby z premier league itp. jaki bylby rozwoj polskiej pilki i innych lig gdyby dostali pieniazki. widac chodzi tylko o tv revenue i o kase. smutne troche. liga mistrzow wg mnie tylko dla mistrzow danej ligi i tyle reszta niech walczy w lidze europy. kogo obchodzi ze premier league czy la liga sa mocne ??? mistrz to mistrz = liga mistrzow a nie liga top 4 - moje zdanie
... Cześć Manksie:) Ty... ale Chory nie przeniósł nad poprzeczką ale obok słupka:) Pkitrasilo się ekspertom😉😂 Anyway Ejdem gratulacje dla MU za ostatnie wystepy. Koszą wszystkich jak chłop sierpem💪. Liv lipa niestety. Nunes cieniuje, ogólnie cala drużyna poniżej poziomu... futbol drogi Manksie jest kompilacją woli, umiejętności , zorganizowania, celu i efektu. Mam wrażenie że Liv juz niestety spoczął na laurach. Boję się. Serio. Pzdr i życzę miłego dnia brachu. LY💕
Niestety taka jest prawda , infrastrukturę mamy dobrą tylko kapitał ludzki jest na bardzo niskim poziomie , wiecznie zapatrzeni jacy to nie wszyscy są super ekspertami itp , a tak na prawdę ani nie mamy choćby przyzwoitych trenerów ani tym bardziej działaczy dlatego tak szybko gonimy tych najsłabszych .
Jezus bardzo mocno was kocha, Bóg jest dobry a wszelkie zło jakie nas spotyka nie pochodzi od Boga. Jedyną drogą do nieba i pośrednikiem do Boga Ojca jest Jezus (1 doTymoteusza 2:5-6), jedynie do Boga w imieniu Jezusa módlcie się (Jana 14:12-14)... Odwróćcie się od zła i grzechu(l. Pawła do Tytusa 2:12)... W Biblii Pan Jezus mówi że kto się na nowo nie narodzi nie wejdzie do Królestwa Bożego (ew. Jana 3:3) nowe narodzenie to wyznanie z wiarą (czyli modlitwa)(1 Jana 2:23) musisz wypowiedzieć ustami (Rzymian 10:10) do Boga z wiarą w pokorze i z otwartym sercem ( list do Rzymian 10:9): PANIE JEZU PROSZĘ PRZEBACZ MI WSZYSTKIE MOJE GRZECHY, PROSZĘ WEJDŹ DO MOJEGO SERCA I DO MOJEGO ŻYCIA I WYPEŁNIJ MNIE TWOIM ŚWIĘTYM DUCHEM, JA AKCEPTUJE CIĘ JAKO MOJEGO PANA I ZBAWICIELA, JA ODDAJE MOJE ŻYCIE W TWOJE RĘCE...... Kiedy wypowiesz te słowa twoje grzechy zostaną przebaczone i wymazane (list do kolosan 2:13-14) całe niebo będzie się radować (Łukasza 15:7) zostaniesz wyrwany z władz ciemności (diabła) i przeniesiony do światłości (do ramion Jezusa) (list do kolosan 1:13) i staniesz się Dzieckiem Bożym ( ew. Jana 1:12) Czytaj Biblię... Bóg pragnie relacji, On nie jest zainteresowany religią... (Poproś Boga aby wskazał ci kościół w którym On przebywa i nie opuszczaj wspólnych zgromadzeń i przyjmij chrzest wodny taki sam jaki Jezus przyjął poprzez zanurzenie w wodzie)
Chłopaki, przede wszystkim, z doświadczenia. Czechy to mały kraj, tu sie pojawia młody, ambitny chlopak, jedzie 20 km dalej na testy, do pierwszoligowego klubu sam, bo chce. Tutaj na wsiach w okregowkach czy A klasach graja stare dziadki albo chlopcy troche z mniejszymi ambicjami... Nie ma szansy zeby mlody zdolny chlopak gral w nizszej lidze...wiem bo to widzę na co dzień, gralem też w polsce do 20 roku zycia w chełmskiej okregowce, tam rwz że system szkolenia Jest zaden to dwa system skautingu czy jakiegokolwiek poczucia ze mozna cos osiagnac nie ma, ja w wieku 21 lat strzelając w czeskiej a klasie pare brameczek bylem obserwowany przez skauta z fk mlada boleslav, czyli pierwszej Ligi, oczywiście bylem za slaby ale parę bramek wystarczyło zeby ktos chociaz przyjechal mnie obejrzeć, polska pilka jest 20 lat do tylu
Wystarczy sobie obejrzec dowolny mecz nawet nie ligi mistrzow tylko la liga badz premier league, a pozniej dowolny mecz ekstraklasy. Odpowiedz jal na dloni. Drewno
Ech.... Gdyby tak dało się połączyć urząd prezydenta i posadę selekcjonera (prelekcjoner/selzydent) i dać to stanowisko Borkowi. I jeszcze ten jego chercząco hipnotyczny głos...
no ale taki ma byc sport zawodowy, ma byc widowiskiem, ktore na siebie zarabia, tak jak robia to Amerykanie.. wtedy nie doplaca sie do tego interesu, a kasa z podatkow idzie na rozwoj fizyczny mlodziezy... a w Polsce kazdy, niewazne czy jest kibolem czy ma gleboko w d.. pilke i kopaczy doklada sie do tej marnej dzialalnosci, doklada sie, zeby jakis kopacz mogl jezdzic fajna furą i gdzie tu sens?
Ja też wyjaśnię ale bardziej wprost: bo rutki i mioduskie to głomby kapuściane i do tego bez serca do piłki i bez ciągu na sukces sportowy. Jedyny wyjątek wśród właścicieli klubów to właściciel Rakowa i stąd ten klub mimo góównianej bazy kibicowskiej tak się rozwija.
U nas za wyniki zawsze się wini trenerów. A za wyniki zawsze jest odpowiedzialny Prezes. Bo nawet jak trener jest kiepski to przecież prezes go zatrudniał. Jeśli klub musiał 2X podczas sezonu zmieniać trenera to prezes jest do wymiany. Jak zaczną częściej zmieniać prezesów to może się poprawi.
Rekord transferowy Pilzna to 1mln€, także niekoniecznie chodzi o hajs. Poza Slavią i Spartą oni biorą często ochłapy z ESA (tak jak aktualnie z Klimentem) i nagle się okazuje że to działa. Do nas przychodzi zawodnik, ma fajny pierwszy miesiąc, może dwa i nagle poziom pikuje. W teorii powinno być odwrotnie bo aklimatyzacja itp.
Bo przecież nie chodzi o to za ile kupisz tylko ile jest wart pilkarz którego kupisz. A czeskie kluny kupują mlodych perspektywicznych mlodych Czechów, którzy są dobrze wyszkoleni przez ich system. A nasz system to... Ściąganie szrotu zagranicznego.
Naszym Kluba i Pilkarza brakuje poprostu ambicji, ale to jest w sumie typowe dla naszego kraju, bo w polsce sie wysmiewa z ludzi zdolnych z pasjami i tak sie dusi jakikolwiek potencjal na rozwoj w mlodym czlowieku, bo niby „lepiej nauczyc sie zawodu, anie bawic sie w jakas abstrakcje“ albo najlatwiej wyemigrowac n zachod i tam normalnie zyc
No i M.Borek nie odpowiedział na to pytanie. Zasadniczo u nas w klubach nie stawia się przede wszystkim na technikę. Jeśli jej nie wypracujesz do 18-19 roku życia to nie ma o czym mówić; z brakami w wyszkoleniu technicznym nie zwojujesz żadnych poważnych rozgrywek.
