Spoko. Posłuchane. Można się doszukać odniesień do Power Trip i Nuclear Assault. Można też znaleźć patenty Dead Kennedys. A maniera "śpiewania" przypomina mi trochę wokal z kanadyjskiego Slaughtera (małolaty kompletnie nie znajo, starzy nieśmiertelne "Strappado" kumajo). Ale jeśli chodzi o ekspresję i naturalny żywioł w tych klimatach, to polecam Section H8, chłopaki gniotą czaszkę perfekcyjnie.
Słucham sobie recenzji - myślę: "Kurde, fajna płyta, nie znałem, trzeba będzie obczaić". Potem wchodzę na fejsika, a tu post z jednej z hacepunkowych grupek o tym, że Foreseen dzień wcześniej zagrali w moim mieście, Poznaniu. Nie miałem pojęcia. Tyyyle przegrać... 🙁
Chłopaki nie myśleliście może by ponownie powrócić z materiałami na żywo w formie starusienkich WTF poscastów ? Posłuchał bym czegoś o jakimś zespole czy muzyku 😗
@@SaSlayer kurwa szkoda, macie potężną wiedzę na temat muzyki ale przede wszystkim macie też swoje zdanie o niej, jak oglądam starusieńkie materiały to aż łapie się za głowę i mówię sobie kurwa skąd oni to biorą 😂, nie powiem brakuje mi czegoś takiego w szczególności na polskim YT bo oprócz was nie ma równej konkurencji tak jak by o takiej muzyce był inny kanał, no nic może kiedy doczekam się materiału o ulubionych zespołach 🤟😝
Łokurde, tego nie znałem, ale brzmi jak wyjęte z ameryki hc, a to się mnie podoba. Btw. z nowszego thrashu może gdzieś mignął wam Oxygen Destroyer? Druga płyta bdb + goście są świrnięci na punkcie Godzilli co tylko dodaje kolorytu.
@@SaSlayer No na pewno nie jest to thrash czystej wody jak z Bay Arena :D IMO to jest thrash (nie wiem do czego to innego zaklasyfikować), tylko po prostu w bardzo szybkich tempach. Mi się kojarzy z Bolt Thrower z jedynki - ale z thrashowym kopytem.
A ja polecam Toxic Shock z Belgii. Do browarka, pomachania banią z solidnym kopniakiem na ryj się nadaje 😀 Pierwsza myśl pewnie kiepska podróba Toxic Holocaust. A tu niespodzianka całkiem wporzo
Zdanielu, czy uważasz, że w obecnych czasach można nagrać coś oryginalnego w zakresie heavy/thrash czy zawsze będą to jedynie lepsze bądź gorsze popłuczyny po klasykach? Ja, wobec pewnych "ograniczeń" tych gatunków (ktoś próbujący bardziej kombinować od razu klasyfikowany jest pod różne post- jazz- modern- technical-), skłaniałbym się ku opcji drugiej.
@@SaSlayer Zgodzę się, jednak jest to wciąż powrót jakiegoś "tuza". A jak z nowym zespołem? Był przykład faktycznie udanych Powertripów, coś jeszcze przychodzi do głowy?
@@an1736 Nowych? Proszę bardzo - Visigoth, Eternal Champion, znakomity jest Venator, Wytch Hazel etc. Jeśli ktoś chce powrotu ale nie tuza to proszę też - Hellhound "Nothing Left". Do tego jak coś takiego się lubi to jeszcze np. Hellripper.
Annihilator jak najbardziej. Zdan mógłby wreszcie coś ze starego Scorpions przeanalizować. Chodzi mi głównie o lata 80-te. Też czekam na Scorpions lub Sepulturę.
Techniczny thrash bez sensu? A Cryptic Shift, Vektor, Voivod, ? Wiele jest zespołów które imitowały Voivoda wypadły miernie (patrz; Vexovoid, Droid), ale no te co wspomniałem są solidnie.
Żartowałem tak naprawdę ;) Natomiast pod-Voivodowskie rzeczy są dla mnie trochę bez sensu bo Voivod to jest taki zespół którego jedną kopią ogarnąć się nie da.