Też gram "MATKĘ PIEKARSKĄ" szczególnie w czasie pielgrzymek do Piekar imuszę powiedzieć że mimo średniego śpiewu w naszej parafii przy tej pieśni coś w wiernych wstępuje i jest tak że nie chce sie kończyć grać. Mam nadzieje że kiedys doczekam się takiego instrumentu w kościele i wiernych którzy będą nie tylko podczas tej pieśni pieknie śpiewać. Jeszcze nie byłem w Waszej bazylice choc mam blisko bo jestem z Rybnika ale słucham często piesni na YT z Waszej bazyliki z wielka radością. Pięknie!
@organistmc 0:17 idealne wejście ludu z "postawionym" akordem, nie ma się czego doczepić. Jak nie będziesz minimalnie wyprzedzał ludu jak p. Klaudiusz, to każda pieśń będzie zaśpiewana zbyt wolno. Więc generalnie człowiek odwala kawał dobrej roboty i chwała mu za to.
@macieklesniakful TO JEST BARDZO STARY I CZYTELNY JĘZYK MUZYCZNY ZNANY POD POJĘCIEM: ORGANOWA SZKOŁA REGENSBURSKA... Zachowany na Śląsku do dziś, ale dawniej stosowany też w Polsce... Ja właśnie takie nagrania prezentuję. Zachęcamy do przyswojenia sobie prawideł tej szkoły. Efekta- choćby na tym nagraniu wszyjskim słyszalne!!! Posdrawio Wos Michaeldei
@organistmc zakończenie wstępu jest tak wyraźne i wyczuwalne dla ludu, że dłuższa cezura nie jest potrzebna. Ludzie i tak pięknie śpiewają, czego cholernie mi brakuje w parafii, w której gram.
"Problemy z rytmem" polegają na tym że Mistrz czeka na na ludzi. Nie dośc, ze z gracją "wymiata", to jeszcze potrafi się zrelaksowac przy takim rozlazłym śpiewie ludu :D
@organistmc U mnie jak by sie poczekało i zrobiło tą cenzure po przygrywce to ludzie sami zaczną śpiewać, wyczuleni są na septyme na końcu ;) Taki sygnał że mają śpiewać a co do @macieklesniakful to właśnie ta septyma jest znakiem końca taktu przygrywki, no i sygnałem że trzeba zacząś śpiewać, spróbuj powinni ludzie wejść, po pewnym czasie samo im przyjdzie.
@organistmc zwolnienie musi być, to w końcu muzyka, a nie jakieś techno czy inny badziew. niedługo będę miał gotowe nagrania, to ocenisz, czy moja gra przeszkadza, czy to jednak mentalność ludzi. wielka szkoda, że nie mogę usłyszeć jak Ty grasz. na pewno wspaniale.
@1michaeldei Nie no oczywiście że organy+lud to nie to samo co orkiestra wojskowa ale jednak jestem zwolennikiem takiego grania gdy organista nie daje ludowi porozciągać bez umiaru i umie pokazać jaki powinien być prawdziwy rytm i tempo danej pieśni. Warto trzymać jako taką "dyscyplinę" bo bez tego wiele przepięknych pieśni brzmi jak jakieś żałosne jęki.
