Maty grzeją brzuszki prosiąt - przepis na sukces hodowcy świń 

Jakie super przecież ta świnia w tym kojcu nie ma żadnego ruchu totalna męka

Milion 800 pewnie

@cuMmawojtello no tak ale przecież wszystko kosztuje woda,prąd, pasza, leki, a przeciez trzeba też z czegoś żyć. Też mam hodowlę tylko my sprzedajemy prosięta bo z tucznika nic nie zostawało po podliczeniu kosztów.

Tu się opłaca ASF przyjdzie i gówno z opłacalności słodka bieda i komornik już puka do drzwi

@@xyzxyz6770 Zastanawiam się co przyjdzie szybciej ASF czy jakaś kolejna ustawa o kolejnych zakazach...

170 za 35 kg warchlaka? To przekracza granice opłacalności

Odłożyli jak prosiak chodził po 20 zł/ kg

To nie oglądaj.

@@grkw316 dokładnie co ludziom przeszkadza że ktoś się rozwija . Lepsze takie budynki niż dawne PGRy gdzie o zwierzęta nie dbali

XD człowieku nawet mi cię nie żal. W sensie szanuję twoja decyzja nie będę cię namawiał do jedzenia wieprzowiny. Ale jeśli sądzisz że te warunki są złe itd to życia człowieku nie znasz. Taki jest porządek świata i koniec, ludzie jedzą mięso i powiem więcej ich organizm jest przystosowany do jego trawienia czyli ewolucyjnie człowiek je mięso

@@jakubkubas2146 Panowie, ja jem mięso. Tylko jem mięso z własnej prodkucji. Wspieram rolników, ale dla mnie rolnictwo obecnie to jest fabryka mięsa. Rozumiem też takową, i że obecnie świnki mają lepiej niż kiedy. Ale widziałem hodowole gdzie świnie miały wybieg na pole, dostęp do naturalnego światła, i ogólnie miały się lepiej. I też to była hodowla na dużą skalę. Nie będąc jakimś aktywistą, po prostu stwierdzam, ze patrzenie na taki żywot zwierząt wzbudza jakiś smutek, tak samo jak sprowadzenie zwierząt do roli rzeczy, którą trzeba utuczyć, sprzedać i szlachtować.

Na prawdę jestem w stanie uwierzyć że ludzie żyją w jakimś zakątku świata w gorszych warunkach. I to nie są pojedyncze przypadki. Tylko stany Europa i Australia powiedzmy są krajami na tyle rozwiniętymi że nie ma w nich problemu głodu czy złych warunków socjalnych. A pomyśl o większości pozostałych kontynentów gdzie "normalne życie" stanowi wyjątek. Afryka, większość Azji, Ameryka Południowa myślę że 80% społeczeństwa tamtych krajów "dało by się pociąć" za takie warunki życia. Nie martwienie się o jutro jedzenie codziennie w dodatku w zbilansowanej diecie (jedzenie codziennie w takiej Afryce to rarytas). O wentylacji i podgrzewanych brzuszkach nie wspinając bo nawet trudno by było tym ludziom wytłumaczyć zapewne co to jest i jak działa. Myślisz że to skrajne przypadki, otóż nie Azja i Afryka to już jest ponad 50% ludzkości. Ale wracając do Europy myślę że wielu ludzi by też zamieniło się na takie warunki, jeszcze 20 lat temu co było w Polsce a teraz jest na Ukrainie Białorusi czy biednych państwach bałkańskich, szare bloki, życie od pierwszego do pierwszego, jedzenie jakiegoś gówna byle by przeżyć mimo braku chęci do życia, tyranie za nędzne grosze albo wyjazd za granicę gdzie będziesz żył jeszcze gorzej ale przynajmniej jak wrócisz z euro do swojego kraju to odetchniesz, zajebiste warunki do życia czy zakładania rodziny. Wiem coś o tym bo moja mama w tamtych latach jak poszła do pierwszej pracy to jej wypłata wynosiła 900 zł z groszami. Ale już chuj w to przenieśmy się do obecnej rzeczywistości w średnio rozwiniętym kraju lub nawet dobrze rozwinięty od Polski przez Stany po Niemcy. Korpo życie które wiedzie sporą część społeczeństwa czyli. Pracowanie w korpo dojenie cię w robocie ile się da wracasz z roboty dzieci żona padasz na głowę idziesz spać.Żuciłbyś tą robotę ale masz w głowie to że musisz utrzymać rodzinę a ponadto masz przecież kredyt na mieszkanie na 30 lat i leasing samochodu. Wychodzi na to że bycie szczęśliwym i beztroskim przez nawet mały fragment swojego życia to luksus nie ważne na jakiej części świata. I teraz mi wyjedziesz że co muszą czuć te świnie wiedząc że żyją tylko po to żeby zginąć i zostać zjedzone. Po pierwsze a no tak pewnie nie wierzysz w Boga więc moje mówienie że Bóg nam dał zwierzęta żeby je utrzymywać traktować z godnością ale korzystać z tego co nam dają i koniec końców je zabijać do ciebie nie przemówi więc może ateistycznie, jest to forma życia zasadniczo niższa, o niższym ilorazie IQ od człowieka nie jest zdolna nawet do abstrakcyjnego myślenia. Nie ma pojęcia o nie wiem sztuce nie ma różnych myśli filozoficznych typu co będzie jutro. Ona i jej przodkowie byli utrzymywani przez człowieka przez tysiące lat. Ale ona nawet nie zdaje sobie z tego sprawy nie wie nic o swoich "przodkach itd" nie myśli jej decyzje kierowane są instynktami, głodem itd. I ku końcowi człowiek zapewnia tej świni beztroskie życie przez najlepszy okres jej zycia czyli młodość potem fakt jest zabijana ale i tak wielu by się na taki scenariusz zamieniło. Ile dzieci ginie dziennie na świecie i ile zginęło tego już się nie widzi one wszystkie by siwy zamieniły miejscami z tą świnią. Dzieci które zginęły i giną w wojnach, dzieci na oddziałach onkologii które wiedzą że nie dozują dorosłość. Na prawdę ludzie nie wiecie nic o życiu walczcie o prawa i życia ludzi a nie zwierząt