Totalny szrot. W ogóle dziwię się, że ten gruz został odbudowany po pożarze (tak samo jak 117). Ale widocznie to było tańsze niż kupowanie jakiejś używki xD
Ten oto wóz był w naprawdę złym stanie. Pamiętam jak raz zawitał do Zabrza na linię 198, od razu na niego ruszyłem. Cóż, stan się nie zmienił odkąd nim jechałem. Było to samo o czym piszesz w opisie 9:30 - Była szóstka, taka cicha 😉
W sumie to ciężko, żeby było inaczej z tym stanem ;) Pawelec po prostu ciorał ten wóz jak tylko mógł, a Lazar nie widział potrzeby jakichś większych napraw, bo i tak on miał być tylko okresowo. Z resztą mam nieodparte wrażenie, że ogólnie ten wóz rzadko kiedy w ogóle wyjeżdżał, a jeśli już, to na jakieś linie w rejonie Tarnowskich Gór. To że on się pojawił na ten jeden dzień w Katowicach można uznać za niezły ewenement :D Co do szóstki, to po dokładnym przysłuchaniu się faktycznie coś tam ją słychać, zatem dzięki za poprawkę i już to koryguję ;)