Naprawdę fajnie nakręcona wycieczka, bardzo dobrze się ogląda, pomysły na kadry i wykonanie nie odbiega od dobrych filmów kajakowych angielskojęzycznego jutuba. Dzięki i pozdro!
Dla syna może i nuda, ale dla mnie film bardzo ciekawy i klimatyczny. Dobrze ukazałeś mozół pokonywania przeciwności, zarówno w trzcinach, jak i z wózkiem. A jajecznica na przystanku, rewelacja. dziękuję za film.
Wózek był po prostu źle dobrany, kajak był ciężki, kocie łby go wykończyły. Pan z trucka zachował się wspaniale, ludzie stamtąd to inny stan umysłu. Luz i chęć bezinteresownej pomocy. Nie raz się z tym spotkałem.
Orzysza i miejscowość Okartowo to moje ulubione rejony, ponad 10 lat obozów harcerskich w tym miejscu, gdzie rzeka uchodzi do Tyrkła. Mega szacun za przeskok z Tyrkła na Buwełno, kiedyś tam się traktorem mniejsze jachty przewoziło, swego czasu był plan żeby zrobić tam tunel dla Jachtów. ;)
Bardzo fajny pomysł z tym Szlakiem Kajki i resztą. Przygody z wózkiem współczuję, ale... jest teraz o czym opowiadać:) Mnie chodzi po głowie Kośna z Pisą Warmińską, z takich krótszych mazurskich szlaków.
Przenoska na Cierzpięty to jest fajne wyzwanie. Ja stojąc tam pod znakiem miejscowości, tak patrze na niego i myśle: To nie jest tablica z nazwą, tylko informacyjna dla kajakarzy żeby sie cieszyli że udało się przenieść :D :D
Też z Cietezpięt zapylałem tą drogą z kajakiem na wózeczku. Powiem krótko te kocie łby ciągną się nie mały kawał trasy i wymęczyły mnie na maxa. Płynąłem z Mikołajek do Giżycka. Masz u mnie film ;)
Niech mi kto powie ze mazury są nudne... Tak tylko dodam, miejcie zawsze towarzystwo. Tam gdzie pięknie śmierć czeka na nieostrożnych. Przykład? Ujscie Hanczy do j. Wigry. Szorujesz dnem po piasku, tak płytko, chcesz wysiąść.... A tu pułapka. Podwójne dno. 2 m wiosło tonie w piasku bez oporu. No samotnik zrobi pluum... I koniec filmu. Sami nie pływajcie. To był 1 przykład znam więcej.