W tym kawałku też chodzi o to, że floral bugs sam był "Kłamczuchem" przez kawałek swojego życia. Opowiada o tym w wywiadzie na yt prowadzonym przez mestosława. Polecam obczaić!
Ten wywiad był tak bardzo emocjonalny że te emocje wręcz się wylewały z głośników/słuchawek. Polecam każdemu aspołecznymu człowiekowi i nie tylko. Chłopak bardzo mądrze mówi, a i wielu może się z nim utożsamić jak ja w jakiejś części. Naprawdę daje do myślenia.
@@Marcin-nt1wc Potwierdzam w 100%, Moim zdaniem ten numer to bardzo skrócone wersja tego wywiadu, lecz tez w takim bardziej radosnym stylu przez co inaczej można odebrać kawałek
5:35 ja ten wers o stypiarskich imprezach interpretuje tak, że po odstawieniu alkoholu osoby z którymi bugs imprezowal nagle stały sie nie do zniesienia i denerwujace(po 2 godzinach z ludzmi czuje ze chce wyjsc), czego niezauwazal przez srodki odurzajace
Od kiedy przestałem walić alko w weekendy i ogólnie teraz wódy nie piłem od nie wiem 2 lat może więcej może mniej raz w miesiącu piwo czy 2(nie nie byłem alkoholikiem, ale weekend bez alko uważałem za zmarnowany.. zresztą jak większość nastolatków) też mnie wkurwiają najebani ludzie i nie chce mi się siedzieć na takiej imprezie. Ba.. nawet jak ojciec w sobotę sobie popiję(czyt. 7 piw średnio) to unikam go bo nie chce mi się słuchać co tam gada a już na pewno nie prowadzic dyskusji większej. Generalnie jakoś mam obrzydzenie do alko, strasznie to dla mnie żenujące jak ktoś odwala coś czego by na trzeźwo nie zrobił czy nie powiedział.
Jako osoba uzależniona mogę powiedzieć o swoich doświadczeniach. Dla mnie impreza zawsze była równoznaczna z używkami, dlatego jest to bardzo silny wyzwalacz. Obecność w takich miejscach powoduje ogromne głody, człowiek nie jest w stanie wtedy skupić się na pozytywach. Co innego jak nikt nie pije i nie bierze ale są to zazwyczaj bardzo spokojne i małe spotkania, na pewno nie nazwałabym tego imprezami. Dla trzeźwych uzależnionych (mówię to ze swojej perspektywy, nie generalizuje) nie ma czegoś takiego jak jedno piwko czy jeden lolek. Jak już lecieć to do odcinki. Taka impreza na trzeźwo to katorga. Co do samego tytułu to ja też od razu pomyślałam, że chodzi o okłamywanie innych ale przede wszystkim samego siebie w czynnym uzależnieniu.
Był bym przeszczęśliwy gdybyś ocenił Szczyla. Lirycznie mocny zawodnik z fajnym "retro" zacięciem. Nie jest moim ulubionym artystą ale na pewno mocno w topce i postać którą warto znać wśród "młodej" sceny. Pozdro!
Do wszystkich który wchodzą w sekcje komentarzy z chęcią napisania "polecam obejrzeć wywiad" itp obejrzyjcie filmik do końca macie nawet timeline z opisanymi segmentami filmiku
Bardzo pozytywny kawałek, a mało takich lubię, słucham i mam wrażenie, że wychodzi :) Mi tam japa przynajmniej trochę się cieszy co jest wielkim plusem!
Akurat zastanawiałem się dzisiaj, kiedy będzie nowy odcinek. Jak widać nie musiałem długo czekać na odpowiedź haha 😀. Pozdro Skoppzor i czekam z niecierpliwością na kolejną reakcję na Szada Akrobatę.
Dzięki Tobie dowiedziałem się dzisiaj o Bugsie, przesłuchałem jego kawałki - mega mi siedzą. A Ty robisz mega dobrą robotę! Propsy i oby tak dalej, zostaję tu na dłużej.
Stary Dzisiaj trafilem na Twoj kanal a widze ze mega się rozumiemy.. tyle ze Ja po entym odsluchu rozkladam kawałek na czynniki pierwsze i szukam tzw "drugiego dna" ale bez kanału u siebie w glowie.. i w wiekszosci sie pomrywamy.. pozdro morda 😊
lekka nadinterpretacja według mnie, w zwrotce gdzie mówił o imprezie i alkoholu, myślę że chodziło o to iż zwyczajnie czuł się inaczej niż inni (spożywający alko), co w zasadzie po kilku głębszych widać najbardziej ;P
Mistrzu Tymek nawinął o sobie i swoich problemach a nie problemach w rapie. Jego „Klony” symbolizują „osobowości” na płyty. Posłuchaj jego wywiadu. Płyta która wyjaśnia samego siebie. Dla mnie kot. Chciałbym gościa poznać na żywo.
Siema, warto posłuchać nullizmatyka solo "chyba ją zanałem" albo " zabiłem grubasa" przeleciałem cały kanał i tylko jedna nuta 3w i jedna szada a nuta 3w "...nie ważne jak zaczynasz" jak dla mnie rozpierdala system może się uda żeby wleciało😃
Wydaje mi się że przez wers ,, czuję się jak inwalida" chciał powiedzieć że czuję się tak przez to że jest uzależniony i z jednej strony bardzo chce se walnąć ale wie że nie może. Raczej nie chodziło mu o to że nie da się bawić bez używek tylko jemu to sprawia duży dyskomfort.
W refrenie chodzi o to że Bugs uważa się za uosobienie kłamstwa a jest wysoki więc kłamstwem jest że kłamstwo ma krótkie nogi. Dodatkowo przysłowie "kłamstwo ma krótkie nogi" oznacza że prędzej czy później (ale raczej prędzej) każde kłamstwo się wyda, a mimo to Bugsowi udawało się utrzymywać swoje kłamstwa przez długi okres czasu.
Polecam obejrzeć sobie wywiad Mestosława z Floralem, można się trochę więcej o nim dowiedzieć wiele ciekawych rzeczy, i wydaje mi się że dużo osób może trochę się zdziwić
Jak dla mnie szykuje się gruba płyta bugsa i nie mogę się doczekać. Trochę głupio się z tym czuje ale specjalnie ostatni czas oszczędzałem na jedzeniu i paliwie by moc sobie kupić tego boxa. Nie powiem te cztery stówki ostanio to dość potężny wydatek, ale nie narzekam, głodny nie chodziłem a przynajmniej się nie obżerałem😅 Ps jak przewijasz po klatce? 😂😅
Cześć, ja wiem że to twój kanał i prowadzisz go jak chcesz ale na twoim kanale są sami mainstreamowi raperzy nie mówię że każdy jest słaby ale polski mainstream jest w większości chujowy i fajnie by było jak byś zajrzał do poziemia typu VIKE i osoby które wspólnie z nim w podziemiu działaja bo ta cześć podziemia jest nazywana przyszłością polski
Panie szefie Jest tam gdzieś na liście Kosa? Jeśli nie to proszę o dopisanie tego pana. Numery, które polecam sprawdzić to "detergent" czy chociażby "HAHAHA"
Ciekawi mnie czy wstęp jest nawiązaniem do 'Czemu Bugs ale bez muzyki', ktore Bugs nawet skomentował. Warto tez zauważyć, ze chyba kazda odpowiedź na pytanie zaczyna się w ten sam sposób, czyli 'zajebiscie', a chwilę później opis sytuacji gdzie okazuje się, ze jednak tak fajnie nie jest, co mozna uznac jako odruch kłamcy, ze z automatu odpowiada, ze jest git
Ja bym te zajebiście itd. interpretował w ten sposób, że powiedzmy ktoś tam spotyka Bugsa na ulicy i go pyta jak tam zdrowie, kariera, no to powie, że zajebiście, bo raz, że kłamczuch, a dwa to po co ma mu się spowiadać. Natomiast "zajebiście, ale nie zajebiście" to już w kontekście imo rozmowy np. u terapeuty jak na klipie lub w muzyce (od teraz, bo jest szczery), która pełni także funkcję terapii.
czy tylko ja miałęm przekminę z refrenem że przy pierwszym odsłuchu z "czemu jestem taki wysoki" przeżuciłem sobie na angielski i rozkiminałem że "why im so high" odnosi się do tego że buggsowi zdaża się jakoś wejsć na "haj"?
To może teraz coś ze starego poznańskiego rapu?🤗 Recenzja RAFI 200 TON wjechalaby jak w masełko🤗 pozdrawiam i szanuję za wiedzę oraz umiejętność opiniowania na takim poziomie!!
Warto byłoby sprawdzić kawałek kobiety Bugsa, czyli RUSKIEFAJKI - Szatan kazał tańczyć. Dziewczyna ma talent, godne uwagi. Co do kawałka bardzo dobry technicznie i lirycznie
Nie wiem czy wiesz, ale razem z numerem powstał wywiad, który trwa 1,5h zatytułowany tak samo jak numer, czyli KŁAMCZUCH. Polecam wysłuchać tego o czym mówi Tymek i wrócić jeszcze raz do utworu. Wtedy każdy wers staje się jasny i łatwy do interpretacji. Edit: Pisałem ten komentarz podczas oglądania, teraz już wiem, że oglądałeś wywiad i szacunek za to, że dodałeś podsumowanie po obejrzeniu.
Musisz obczaic koniecznie wywiad u Mestoslawa z udziałem Tymka, tylko wtedy będziesz w stanie zrozumieć ten numer w pełni - on tutaj mówi głównie o sobie