Dziękuję Wam bardzo za oglądanie Pomysłu na Dom. Właśnie rozpocząłem swój najnowszy projekt i chciałbym Was serdecznie zaprosić do zapoznania się z nim pod tym linkiem --> ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-4aoys6JSvhY.html Pierwsza rozmowa na kanale BALANS, to spotkanie z Robertem Rutkowskim, znanym psychoterapeutą. Jak pornografia niszczy nasze mózgi? Co powinno być sensem w naszym życiu i jak obrać właściwy azymut? Co jest ważniejsze w życiu od pieniędzy?
Z pewnością można powiedzieć, że jest to ciekawa realizacja, ale zupełnie ignoruje sąsiedztwo. Nowoczesna bryła w połączeniu ze starą, lewą, połową budynku wygląda komicznie, nienaturalnie. Trochę jak jakaś narośl. Dobra inspiracja, ale nie przemawia do mnie jako całość. Poza tym, łazienka na parterze wygląda... zwyczajnie.
uwielbiam przerobione "kostki", ale tylko jeśli odnawiana jest całość. Tutaj faktycznie wygląda to dziwacznie, ale może się sąsiad zmobilizuje XD Ta łazienka na parterze wydaje się ... zagracona - tzn. ta szafka z pralką zajmuje za dużo miejsca, zagraca przestrzeń i korzystanie z pomieszczenia będzie klaustrofobiczne... za to na piętrze pralki nie widzę - ciekawe czy dało radę ją zmieścić w tej zabudowie przedpokoju (o wiele lepsze rozwiązanie jak dla mnie)
Większość budynków w Polsce jest obskurna i niewykończona albo robiona w starym stylu wykończenia tego nie przeskoczysz. Albo możesz mieć brzydką ruderę albo dom w nowoczesnym stylu.
Dla Ciebie dramat, dla innych klasa i odejście od typowych, tandetnych rozwiązań rodem a'la Szelągowska. Co chcesz na ścianach, szafki, komody, jakies zabudowy? To jest minimalizm, a beton wprowadził ład, czystość. Nie każdy potrzebuje trawy na każdym kroku, zresztą jest za domem.
@@metalstar01 dokładnie, nie cierpię ogródków. Marchwi sadzic nie bede! Mialem kiedyś 2000m2 trawnika, istny horror...Te ogródki to mokry sen mieszkańców boków. Minimaliz!
Dla mnie ogród ideał. Koszenie trawy to strata czasu dla mnie. Może ktoś lubi. Ja jednak mam dużo ciekawsze zajęcia na głowie😅 Mam ogromny ogród, ponieważ dom stoi na starej działce rolnej. Koszenie trawy zajmuje mi 3dni, po 8h. Jestem już tym zirytowany i chcę taki beton właśnie😁 Samo paliwo do kosiarek wychodzi prawie 100zł na koszenie😅
@@Vincento... Rozumiem, ja moj golfowy trawnik zamienilem na kwietna łąke i skonczylem te syzyfowe prace, zamawialm pana z traktorem przed zima i tyle.
@@dark13art Zupełnie jakby trawnik musiał mieć 4cm wysokości a potem to już koniecznie trzeba kosić, dłuższy być przecież nie może. W sumie jakby mieli zostawić taką czterocentymetrową monokulturę trawy to lepiej, że zabetonowali i po problemie.
@@JankoWalski-uo2br bliźniaki są przeca w domach w Anglii czy Holandii. Przydałby się narodowy program przebudowy takich domów lub ich wyburzanie. W ogóle przydałby się jakiś ogólnopolski prikaz jeśli chodzi o zabudowę. Ten nieład architektoniczny razi i męczy
Projekt mnie nie zachwyca, na pewno wygląda trochę lepiej, niż uprzednio, ale nic specjalnego, bryła od frontu bez okien na górze przytłacza, w środku surowo i nieprzytulnie. no ale co kto lubi, ja bym się tam nie czuła jak w domu. No i jeszcze ten betonowy ogród, porażka.
Całość 1 mln zł i mamy komicznie wyglądającą połowę klocka przy reszcie z głębokiego PRLu. Do tego ogrodowa betonownia i biurowa lamelownia wewnątrz. Wiem, gusta i guściki i nic mi do tego. Osobiście kupiłbym działkę i rozpoczął budowę, bez sąsiada nad/pod i obok. Przy oszczędnym gospodarowaniu finansami jesteśmy w stanie w tej kwocie zamieszkać w swoim min. 120 metrowym domu. I wychodzę w przysłowiowych "batkach" rano na taras i mogę pomieszać w jajkach bez obaw zgorszenia sąsiada. I wiem co mówię, jeśli chodzi o finanse, a jeśli ktoś ma 1 mln na dom, to znajdzie ew. 200-300 tys. dodatkowych, żeby wykończyć w dobrym standardzie.
Tylko skoro tu są dwa mieszkania to być może jest dwóch inwestorów, którzy mieli do dyspozycji po ok. 500tys., więc pytanie jest chyba na co można sobie pozwolić nie za milion tylko za 500tys. Nie mam pojęcia jakie są ceny mieszkań ok. 50m w Poznaniu w tej lokalizacji, ale zakładam, że podobne a własciwie raczej większe, bo tu 500tys to jest za całość z wyposażeniem, więc porównując do kupna mieszkania to chyba się opłacało (Czy się podoba to inne kwestia). A 500tys. na budowę domu, nawet pod miastem (zakup działki, pozwolenia, budowa, wykończenie itp.) to chyba raczej nie bardzo. Poza tym to już kwestia co kto woli (nie każdy lubi tyle czasu poświęcać na dojazdy).
Całkowicie pomija pan wszystko co zostało powiedziane w filmie/potrzeby inwestora czy użytkowników. Tutaj chodzi o dobrą lokalizację blisko centrum - miejsce, gdzie raczej ciężko o nową, pustą działkę, do tego raczej pomysł na renowację starego domu, który przestał spełniać swoje funkcje (wielopokoleniowość) i dostał nową (2 mieszkania + pracownia architektoniczna). Dla inwestora dom jednorodzinny będzie mniej korzystny niż 2 mieszkania i dodatkowa część użytkowa, niezależnie czy będzie to pod najem czy do odsprzedaży.
Kiedyś prawie, że kupiłem taki dom w stanie surowym zamkniętym, bo cena była atrakcyjna. Ale po kilku tygodniach szarpania się z myślami, postawiłem jednak na budowę samodzielną domu swoich marzeń w miejscu, o jakim marzyłem. Dziś jestem zadowolony bardzo z tamtej decyzji. Choć jest kilka rzeczy, jakie dziś zrobiłbym nieco inaczej, to poczucie samodzielnego zbudowania domu wg własnego projektu daje dużą satysfakcję i przywiązuje mocno do miejsca. Co nie umniejsza w niczym zdolnościom tego architekta. Oglądałem z przyjemnością efekty jego pracy. Od zewnątrz wrażenie jeszcze większe. Dobry gust.
Normalnie jak w biurze, szaro nuro i ponuro., mało przytulnie, efekt zimna a jedynym kolorem w salonie są kwiaty. Czy aby na pewno ludzie dzisiaj chcą tak mieszkać?
Schludnie, prosto, dokladnie i czysto. Jesli chodzi o kolorystyke to totalnie nie moja bajka a mam rowniesz wrazenie ze sasiedzi moga byc rozczarowani bo ten siny blok przypomina co najwyzej kostnice. W dobie dzisiejszych mozliwosci dostepu do wszelakiej palety kolorow i materialow wybrac takie, budzi zastanowienie. Co nie zmienia faktu ze nalezy sie szacun za przerobienie pokomunistycznego kloca na praktyczny dom mieszkalny! Brawo!
ok projekt ladny, ale parter powinien byc od ogrodu a pietro od ulicy mniej halasu, wiecej prywatnosci. w dodatku z parteru moznaby wtedy notmalnie do ogrodu wyjsc, a teraz z dwoch poziomow nie ma dostepu do ogrodu. dol moznaby bylo lepiej sprzedac z ogrodem i prywatnoscia. a teraz ani prywatnosci ani ogrodu.
Akurat odwrócenie układu mieszkań w pionie to najgorsze co mógł zrobić architekt pod kątem prywatności. Ktoś na dole idzie spać a piętro wyżej jeszcze sąsiad sobie urzęduje. I wice wersa. Z parteru chce wyjść na ogród (choć chyba w tym wypadku jest wspólny) a sąsiad z góry sobie obserwuje. Moim zdaniem tutaj architekt chciał podporządkował wszystko formie i wyglądowi
Sądząc po znanych mi domach z tej epoki, gdzie strop pomiędzy poziomami jest z grubego, zbrojonego betonu, to nie występujący przesłuchy, jak w blokach lub starych kamienicach. Spałem na parterze w takim domu, w jakim na piętrze było wesele i odgłosy były słyszalne tylko przez okna.
@@mpGrafik da się halas zniwelować nawet piętro niżej i w bloku i w kamienicy. Dużo zależy od sąsiada czy jest kujem i stosuje zasadę wolność Tomku w swoim domku czy jest normalny. Małe dzieci też hałasują 🤷♂️
Milion to jak za darmo! Wyceńmy to na dziesięć milionów! Lepsze ROI oraz samopoczucie. - Gdzie mieszkasz? - W ekskluzywnej willi w centrum miasta. W PRL mieszkał tak przeciętny Kowalski. W PRL-bis milioner!
Przeciętny Kowalski , to mieszkał w 2 pokojach w bloku z wielkiej płyty. W takich domach to mieszkał dyrektor, marynarz, albo właściciel prywatnej działalności zwany pieszczotliwie w czasach PRL prywaciarzem.
To kwestia klienta czy chce się bawić w ogrodnika. Fakt architekci powinni edukować klientów ale w praktyce to głównie robią co im klient każe bo nagle każdy okazuje się być urodzonym projektantem, wnętrzarzem lub architektem i trzeba z takim iść na kompromis bo to on płaci. Dlatego bycie architektem to bardzo niewdzięczny zawód. Właściwe to głównie jest… zawód. Szkoda, ze do spraw prawnych klienci nie wykazują podobnych pasji. Widać rodzą się głównie projektantami.
Masz tyle samo betonu co wcześniej. Masz droge dojazdową + chodnik do budynku na wiecej szerokości działki brakuje. Na tyłach wjazd do garażu i po lewej storny budynku jeszcze miejsce na zaparkowanie samochodu gości ewentualnie mini plac manewrowy jakby coś trzeba zrobić z samochodem. A dalej w ogrodzie czesć to wysypany grysik który przepuszcza wode i nie jest betonujący. Mniejszy problem z chwastami i tańsze rozwiazanie niż trawa ,a w przyszłosci jeśli właściciele beda chcieli mogą nasadzić w tych miejscach krzaki, kwiaty , niskie drzewa itd. U siebie w domu miałem przez 8 lat łąkę z chwastami po wybudowaniu bo po prostu brakło kasy na wykońćzenie.
Właśnie tak wyglądają domy/zakłady zarobionych mechaników samochodowych. Jeszcze tylko brakuje tablicy "Przeglądy". Samochodziarze raczej nie przepadają za zielenią.
W którym miejscu ten budynek "odzyskał dawny blask"? Przecież to zupełna przeróbka, wprowadzająca chaos w krajobraz ulicy, już nie mowiąc o tym, że to była połówka bliźniaka, a teraz te budynki nie mają nic wspólnego, poza stykaniem się ślepymi ścianami
@@Damianoss1000 może nie jak gówno ale coś w tym jest. Można wymusic jak w jakiejś Holandii ściany domów od zewnątrz ale są i tacy co lubia mieszkać inaczej.
@@adamczaja-pankiewicz "ale są i tacy co lubia mieszkać inaczej" ;) Dlaczego dostosowywać się do terrorysty, który w uporządkowanym otoczeniu stawia sobie coś, co ma krzyczeć "patrzcie, jestem tutaj, jest lepszy od was biedaki"? Nie, nie wszystkie domy mają wyglądac tak samo, ale to białe pudło - no dajcie spokój
@@Damianoss1000 a jak chcesz odnowić budynek typu bliźniak? Własne te budynki WINNY wyglądać TAK SAMO przynajmniej od frontu i TAK POWINNO BYC zachowując ład architektoniczny. Albo wyburzenie jeden po drugim i budowa w lądzie od nowa ale na to nikt kasy nie ma. Nic tam ładnego nie było, ot zwykle kostki dlatego uważam że powinien powstać narodowy program przebudowy takich budynków do wyboru z projektami bez możliwości i własnej aranżacji
@@andree2000 nie o to chodzi, chodzi o polot lub jego brak, tutaj ewidentnie go zabrakło, kompletnie niczym się te wnętrze nie wyróżnia, jest jak każde inne nowoczesne "korpownętrze", jak z fabryki domów (tak a propos PRL😅) Może to też kwestią rozumienia nowoczesności... dla mnie nowoczesność to różnorodność, niesztampowe rozwiązania, indywidualizm. Pozwala na to właśnie nowoczesność, obecne czasy, mamy właściwie już nieograniczone możliwości jeśli chodzi o wybór materiałów, czy rozwiązań konstrukcyjnych. Nowoczesne wnetrze/projekt to takie, które czerpie z tego wszystkiego pełnymi garściami, zaskakuje, tutaj mnie nic nie zaskakuje, czuję się jakbym był u siebie w biurze hah
Niefortunne umieszczenie grzejnika w salonie na wyższym piętrze, ale całokształtnie bardzo ładnie i elegancko i lokalizacja super Za milion dwa nowe mieszkania z ogródkiem niedaleko centrum Poznania to chyba bardzo korzystna opcja
Mieszkam w domu z PRL i nigdy w życiu nie włożył bym w niego ponad 600 tysięcy. Za takie pieniądze, wolałbym go zburzyć i postawić nowy. Stare to jest dobre wino i skrzypce.
Fakt - wyszło drogo ale jak wspomnieli ciężko jest o działkę nie o dom. Zreszta plus jest taki ze ten dom jest dużo bardziej ekologiczny niż stawianie nowego jeżeli ktoś chce zmniejszyć swój carbon footprint. No chyba ze Polak to całą budowę na wdechu przesiedzi…😂
@@TheEryk03 Tylko z zakupem wyszło ponad milion, oczywiście zdaję sobie sprawę z tego że to Poznań i pewnie cena działki jest kosmiczna, ale uwierz mi dom z PRL ma swoje wady i zalety, według mnie same wady, wiem, bo mieszkam.
Pytanie gdzie mieszkasz? Bo jak na wsi, lub na przysłowiowym zadupiu, to naturalnie, że nie. Jeżeli jest to Warszawa, Kraków, Wrocław itd. a chcesz być w centrum wydarzeń, gdzie mieszkanie "apartament" w takim metrażu z tarasem zaczyna się od 2mln. to chyba zmienia postać rzeczy?
Zmiana mega! My mamy stare mieszkanie, które małymi krokami cały czas remontujemy, ale powoli widać koniec :) Niedługo kładziemy cegiełkę z ceglanego renesansu w salonie oraz łazience, a potem już zostają takie bardziej "czyste" prace :)
Jak ktos chce w miescie miec dom to nie bedzie rozwazal opcji za miastem. Sam 4 lata temu kupowalem dom w Poznaniu. Blizniaka z lat 60. W tej samej cenie moglbym miec dom pod poznaniem, swiezo wybudowany, z wieksza dzialka. Tylko zupelnie mnie to nie interesowalo w tym momencie majac 4 dzieci, gdzie musze wszystko ogarnac i nie mam ochoty tracic czasu na dojazdy
Dom za miastem? 😂 Tylko jezeli masz sluzbe i szoferow ktorzy beda wozic dzieci z i do szkoly jak i na inne zajecia/spotkania oraz po zakupy. Dom za miastem jest dobry tylko dla singli lub rodziny ktora juz nie ma malych dzieci.
Fajny projekt, choć o wiele lepiej to wygląda kiedy odnawia się całą kostkę, a nie pół XD Byłoby super gdyby w filmiku znalazły się też rzuty - o wiele łatwiej wyobrazić sobie wtedy układ. Same mieszkania bardzo mi się podobają, choć łazienka w dolnym wydaje się zagracona szafką, w górnej łazience nie widzę pralki - czy znajduje się w zabudowie w korytarzu?
dlaczego to okno nad garażem jest za szerokie i widać ściany z ulicy? jak to umyć, jak pomalować ten kawałek ściany, przecież nawet nie będzie jak wymienić tej szyby jeśli pęknie, kto to tak zjebał?
Zarąbiste :) Mieszkałem w takim domku 28 lat :) Bardzo fajna wizja, nie sądziłem, że można aż tak to przerobić. Koszty jednak takiej przemiany... przewyższają zwykłego śmiertelnika :D
@@adamczaja-pankiewicz No tak ale bez architekta nie da rady. Toć to na pozwolenie na budowę musiało iść. A firma budowlana no to zależy jaką znajdziesz. Z metra wychodzi Tobie 7 100 zł /m2 ... no to zalózmy wyszło coś 5 500 zł/m2 za stan deweloperski + 1600 zł /m2 za wykończenie . Pewnie jakby się uprzeć i znalazłbyś architekta i firme budowlaną którzy potrafią optymalizowac inwestycje to możeby się udało.
@@kaffkak5852 jakie pozwolenie? Przebudowa domu nie wymaga pozwolenia, wystarczy zgłoszenie do urzędu. Ocieplić możesz sam 💁♂️ wykończyć także a przy tym pobawisz sie
@@adamczaja-pankiewicz Na pewno ? . Masz tutaj powiększenie pow. Użytkowej budynku, ingerencja w elewacje i jej zmiana, budynek zamieszkania zbiorowego a nie dom jednorodzinny, masz jeszcze wybicie okien czyli naruszenie zewnętrznej sciany budynku. Jakby byl to domek jednorodzinny to ok potraktować jako ganek czy tam ogrod zimowy.
Przepraszam bardzo, ale ten projekt od poczatku do konca jest tragiczny... Sporo juz tu ludzie wypunktowali i to wszystko swieta racja - styl kompletnie nie pasuje do calej ulicy i tym bardziej do sasiedniej polowki, gora bez okna wyglada fatalnie, jak jakis bunkier, przytlacza. Pomysl rozlokowania pomieszczen po przeciwnych stronach jest niemadry (akustyka, pomieszczenia 'ciche' nie powinny sasiadowac z 'glosnymi'), ogrod zabetonowany. Styl wykonczenia, tak tak o gustach sie dyskutuje ;) , jak jakies biuro, tragedia i jeszcze te czarne kolory wszedzie, w mieszkaniu, bez sensu. Rozumialbym, jakby takie 'cuda' powstawaly 20 lat temu, ale jest chyba jakas szkola architektury, nie do pojecia jest, jak w bialy dzien mozna popelnic takie cos... Dobra, zeby nie bylo, wjazd do garazu od bidy moze byc, jakos tak nawet nie dominuje, pewnie dzieki tej scianie na pietrze, ktora dominuje pol ulicy :))
Zobacz na ogród sąsiadów. Tutaj nie ma za dużo miejsca na robienie ogrodu jak masz garaż na tyłach. Problemu z akustyką kompletnie nie widzę jak to nie jest robione z wielkiej płyty to masz tu grubaśne stropy lane suto betonem. Styl , spoko nie widzę jakis błedów czy brzydoty. Równie dobrze możnaby wszystkie projekty krytykować bo nam się nie podoba. Dla mnie spoko projekt. Sam bym zrobił inaczej bo mam inne potrzeby jak każdy ,ale obiektywnie projekt jest spoko.
Zwróć uwagę jak "zaprojektowane" jest biuro architektoniczne w piwnicy to już domyślisz się dlaczego tak to strasznie wygląda ;) Piwnica to wiadomo mało światła, a tu jeszcze wszystkie ściany na czarno! Gdybym chodziła przez tydzień do takiego biura to deprecha po tym czasie gwarantowana! Nie dziwę się, że architekci projektują takie coś jak na filmie kiedy pracują w takich warunkach
Rozumiem ze miala tp byc reklama kolegi architekta, ale wyszlo to fatalnie. Ten blizniak na tle innyg wygląda wrecz groteskowo, a wnetrze wyglada po prostu tanio i odpychajaco. Jednak w czasach bezguścia i kiczu sprzeda sie na pewno :)
Fatalna przebudowa, to, że co wygląda ładnie nie znaczy, że takie na pewno jest. Powiedz mi gdzie jest zieleń na takiej działce? Po co ci dom jeśli nie chcesz ogrodu?
@@Babun448 Dom z zielenią i ogrodem, stawia się za miastem, a nie w jego centrum. Osobom, mieszkającym w takich lokalizacjach zazwyczaj zależy przezde wszystkim na funkcjonalności i bezobsługowości - dobrej komunikacji, ze względu na dużą ilość pracy, a co za tym idzie, raczej nie mają oni czasu i ochoty na zajmowanie się ogrodem i koszenie trawnika. Skoro nie ma ogrodu to z jakiegoś powodu, sam lubię zieleń, ale na wszystko jest czas i miejsce, nie ma co narzucać swojej opinii innym. Swoją drogą, chyba nie chciałbym pracować w ogrodzie wokół masy przechodzących co chwilę ludzi.
@@danieln3771 Mam mały dom z ogrodem w mieście i po to się tu przeprowadziłem żeby uciec z betonozy i mieć gdzie odpocząć. Ogród nie musi mieć trawnika swoją drogą (trawnik to najbardziej uciążliwy i pracochłonny element ogrodu, ale nawet ten można obsługiwać łatwo jeśli zainwestuje się w automatyczne podlewanie i inteligentną kosiarkę, ja wolę robić to ręcznie, to sposób na odpoczynek), a rośliny nie muszą wymagać dużo pracy to zależy jakie rośliny posadzisz. Nikt nie musi zaglądać ci na działkę, jeśli zrobisz szpaler tuj to szybko będziesz miał prywatność. Ja za tujami nie przepadam i wolałem posadzić Laurowiśnie, poczekam dłużej ale będzie ładniejszy żywopłot. Zabetonowanie działki utrudnia odprowadzanie wody opadowej, jest szkodliwe dla środowiska i przy okazji podnosi ci opłaty bo od pewnego stopnia zabetonowania trzeba płacić podatek. Dla mnie ta realizacja ma pare podstawowych decyzji które uznałbym za absurdalne, mimo, że dom wygląda całkiem ładnie.
@@Vincento... ale pier€@lisz. Niechcesz kosić to zrób kwitną łąkę albo posadz rozchodniki lub zrób plac z korą i nasadzonymi krzewami. Przez takie podejście jak twoje bedziemy żyć na betonowej, nagrzewającej się pustyni.
Ciekawi mnie jak rozwiązane jest tam ogrzewanie. Widziałem że na dachu stał wymiennik od pompy ciepła ale jeśli jest 1 pompa to jak się wtedy rozliczają - po połowie niezależnie kto ile ciepła zużył?
Po kiego wała przerabiać kostkę w takie coś? Przecież tak duża ingerencja w ściany nośne już sama z siebie wyklucza ekonomiczny sens, nie licząc tego, że z pierwotnego budynku nic nie zostało i każda rzecz była przerabiana.
Fajny projekt i dużo bardziej „zielony” niż stawianie nowego betonowego klocka od podstaw. Wnętrza trochę szpitalno-hotelowe ale to indywidualna kwestia klienta. Fajnie ze jest dużo ukrytych schowków. Szkoda ze nie pokazujecie planów jednak. A z ta sypialnia od wschodu to kiedyś było coś takiego jak zasłony 😊 a obecnie można nawet więcej rozwiązań zewnętrznych zastosować bo sypialnia od wschodu to jednak podstawowa sprawa do dobrego rozpoczęcia dnia.
@@matlew zwróć uwagę że "somsiad" ma jeszcze większy garaż a więc zieleni brak. Zresztą sasiad ma jakiś bieda warsztacik, który na pewno jest uciążliwy
Dla mnie liczą się też widoki za oknem, w domu sobie możesz zrobić jak chcesz, ale okolica okropna. Ty masz mieszkanie nowoczesne (Bo 50m domem bym nie nazwała) Sąsiedzi mają stare obrzydliwe klocki na które non-stop patrzysz
Nieciekawe to mieszkanie, nudne, ponure i szaro bure. Bardzo nie przytulne. Po co takie okna jak zasłonięte żaluzjami jak we więzieniu, które na dodatek są zbieractwem kurzu.
"Za pomocą architekta można odkryć potencjał starego budynku" ;) Ładne przeformułowanie "Po zakupie domu trzeba mieć jeszcze w gotówce 600tys" Dom piękny, projekt również, dla mnie tylko lokalizacja przemawiałaby za taką inwestycją
Ten konkretny budynek wydaje mi się ... całkiem spoko inwestycją. Jak ktoś ma kasę na wyłożenie na zakup i remont, to 2 mieszkania plus przestrzeń biurowa zaraz obok centrum, brzmi jak inwestycja z potencjałem na zwrot/zysk
Bomba. Taki architektoniczny second hand, który przyozdobiła Jessica Mercedes 😊 boję się tylko, że kiedy my potencjalni lubujący betony i lamele będziemy w wieku pierwotnych właścicieli tego budynku - nasze upodobania będą straszyć jak dom który został właśnie przerobiony. Cieszmy się naszym wiekiem póki i on nie przeminie 😊
@@TheLostYouth ale tu zupełnie nie chodzi o miejsce zamieszkania ani w ogóle o ten konkretny przypadek tylko ogólnie o to co po sobie zostawiamy dla kolejnych pokoleń. A nawet idąc Twoim tropem na przykładzie tego budynku - trzeba by było wszystkich wysiedlić z Poznania aby broń Boże ktoś swojej opinii za 50 lat na temat tego budynku sobie nie wyrobił. Kładzenie serwetek na telewizorach było niegdyś modne ale czasy zachwycania się tym dawno minęły, ba, sam telewizor ewoluował. Chodzi o to, że upodobania się zmieniają na przestrzeni dekad a nawet tylko kilku lat- niezależnie od miejsca zamieszkania. Jedno będzie wypierać drugie i tyle.
Patrząc na fasady tych dwóch budynków koło siebie widać że architekt odleciał w kosmos zmieniając tego bliźniaka, totalny brak spójności z otoczeniem. Dziwie się tylko że architekt miejski pozwala na takie rzeczy.
Z materialow po rozbiurce kostnicy 😅 Sorry ale ten siny kolor do mnie tak nie przemawia ze musze sie az wyzyc. Tyle pieknych kolorow a tu taki ZONK. Mam wrazenie ze droga polowa braciaka, ta nie wyremontowana ma lepszy kolor fasady 😅😉
Generalnie ładnie urządzone, jedyne co bym zmienił to brodzik na walk in. Jednak 1 mln pln wydaje się na to okropne sąsiedztwo kwotą za wysoką. Pewnie można by pokusić się na 1000m działki za miastem i mały domek w ładnej okolicy. Akurat sam obecnie zaczynam budowę właśnie z daleka od tego co tu zobaczyłem... Ale każdy ma swoje preferencje więc gratuluję wykończenia Właścicielom :)
Tworzenie suburbiów nie (zawsze) jest korzystne. Obecnie obserwuje się trend powrotu do miasta z tych zabudowanych wiosek właśnie. Problemy komunikacyjne, godziny w korkach, gorsza infrastuktura...
Nie lubię tych popularnych teraz podłużnych a'la balkonowych okien. Chodzi o to że są takie wąziutkie ale dalej na ścianie zewnętrznej są namalowane jakby okna że niby takie są duże. A była możliwość wstawienia fajnych, szerokich, panoramicznych okien. Co to za frajda siedzieć w ciemnym pomieszczeniu z wciąż palącą się lampą? Tak samo budują deweloperzy ale oni to robią z oszczędności, bo im szkoda na okna i ludzie potem płacą za światło które muszą świecić ale mają wmawiane, że to oszczędność ciepła w dobie okien z takimi dobrymi parametrami. Najgorzej jednak, że wszyscy dookoła jak widać święcie w to wierzą i to powtarzają. Wolą oglądać szafy i tapety w domu niż świat na zewnątrz i świecić światło całymi dniami.
Wyglada dziwnie do tych starych domow. Jakby spadl z kosmosu. Nie jestem za takimi misz- maszami .Dla mnie liczy sie tez okolica a nie tylko dom .Ciekawe co na to sasiad ? Pewnie zachwycony .
za 1 mln? kto tam mieszka? kto to wynajmuje? takie coś? pokazowe mieszkanie? ile za wynajem? i poznań? gdzie to? gdzie bartoszyce a gdzie poznań? mieszkanie na pokaz chyba.....
Dom ładny, tylko jednak bliźniak to bliźniak. Widać, że sąsiad lubi majsterkować to wyobraźcie sobie - Otwieracie rano okno, a tam głosy sąsiadów. Nie dość, że dosłownie za siatką to jeszcze po drugiej stronie płotu. Z drugiej strony ulica, tam się odpocząć nie da. Chyba, że sąsiedzi są nad wyraz spokojnymi ludźmi i naprawdę cenią innych spokój psychiczny. Jednak taki dom to nie do końca bajka dla wielu ludzi, jeszcze brak bramy wjazdowej. Totalnie nie moje klimaty, a tak to wszystko ładnie jak na taką cenę przystało. Chociaż i tak uważać, że za milion złotych naprawdę można mieć coś ładniejszego i z lepszym widokiem.
Bardzo fajny pomysł, ale szkoda, że nie dogadali się z rodziną z drugiej części bliźniaka (zakupić im np. nowe mieszkanie w cenie segmentu), żeby za jednym zamachem wyremontować cały dom, tym sposobem pole do popisu dla architekta byłoby o wiele większe.
@@maghrebianka Nie dla widzimisię inwestora, ale z własnej nieprzymuszonej woli. Nie piszę, że ktoś miałby kogoś do czegoś zmuszać. Piszę tylko, że szkoda, że nie było takiej możliwości, ale nie dziwię się lokatorom z drugiej strony. Proste? Proste.
@@jeshkam , w rzeczy samej. Dom jest od mieszkania a nie sprzątania. Chyba, że ktoś lubi się narobić i być wkurzony non stop to buduje chawirę 200m i więcej. Mi by w zupełności wystarczył 50m domek bez zezwolenia. Nawet gdybym tylko z kobitą mieszkał. Weekend jest do odpoczynku a nie tylko sprzątać 😁
Do centrum sa 4 km, patrzac na panorame z lotu ptaka, gdzie widac z lewej biurowce przy starym browarze i dalej budynek AE oraz pobliskie bloki obstawiam okolice osiedla warszawskiego. Gdyby to byly winogrady widac byloby gdzies kawałek blokowisk winogradzkich - sa dosc charakterystyczne. Tu ich nie ma.
Na stronie architekta jest napisane dokladnie gdzie ten budynek sie znajduje. Ani Winogrady, ani Warszawskie. To jest pomiedzy Wilda a Grunwald Poludnie
Bardzo nie szanuje "zabetonowania" całej działki, po architekcie spodziewam się trochę większej świadomości ekologicznej. Bardzo nie przyszłościowe podejście. Jestem ciekawy jak właścicielom będzie się mieszkało w upalne lato, spędzą popołudnia pod klimatyzatorem czy wydadzą kolejne setki tysięcy na domek pod miastem żeby uciec od betonu?
Wnętrza mi się nie podobają, są katalowe, a ciemny pokój to tragedia, jest jeszcze niższy przez ciemne ściany… taki kolor ścian może być stosowany kiedy zostanie spełniony jeden z dwóch warunków…
Za dużo betonu na posesji, pytanie, czy można było zrobić taras na dachu... Dla mnie ciekawy projekt i w ogóle nie rozumiem zarzutów do tego, że nie psauje do otoczenia. Jest najlepszą jego częścią, może będzie przyczynkiem do dalszych zmian. Pozostałe budynki wcale nie są spójne. Spójne jest co najwyżej zaniedbanie wielu z nich.
Nie wiem czy zwrociliscie uwagę ale na 0:54 materiału po drugiej stronie ulicy po prawej stronie jest także bliźniak po przebudowie. Wygląda ciekawie. Czy panowie z kanału mogliby tam zawitac albo wrzucić kilka przebitek? Zerknę też na google maps 😝
O gustach się nie dyskutuje komuś się może podoba, ale te ciemne elementy powodują że sprawia to wrażenie grobowca. Ja osobiście jestem na nie, ale co kto lubi.
Ojeju, jakie brzydkie, oczy bolą. W ogóle nie wpisuje się w krajobraz, paskudnie wystaje. Szare, nudne i do niczego. A na podwórku betonoza opanowała krajobraz. Współczuję sąsiadom z drugiej połówki bliźniaka...
To kwestia czasu ... wszystkie te domy będą przerobione w nowoczesnej domy . Tu jest ważna lokalizacja. Prawda jest taka że stare osiedla mają przestrzeń. Szeregowki pod miastem budowane przez deweloperów to jest tragedia .