Dzieki temu filmowi i wpisowi na blogu wszedlem na MSP jakbym szedl tam po raz n-ty niemal :) Dzieki! Na Westwalewiczu dodali (bo na filmie nie zauwazylem) spity na poczatku i na koncu, wiec mozna sie przyasekurowac latwo jesli by ktos potrzebowal. Na sucho jest luzno choc dlugie nogi pomagaja :) Ale jakby popadalo to moze byc juz tam naprawde czujnie. Ten trawersik po poleczce i wyjscie z niej w gore to pierwszy moment w gorach kiedy troche "ruszylo mi psyche" (poza lodowcami, po ktorych nieprzepadam chodzic). Jeszcze raz dzieki, bo robisz mega robote!
Gratulacje 👏. Mijaliśmy w niedzielę , ja schodziłem z przełęczy pod Chłopkiem ty szedłeś na przełęcz 😉 Piękne widoki ze szczytu, pewnie skorzystam z twoich wskazówek i spróbuję wejść na MSP w najbliższym czasie 🤔 P. S. Pozdrawiam serdecznie
Świetny szczyt, polecam dla nieco bardziej doświadczonych. No i mało ludzi tam chodzi, więc jak na MSW i MSC przez cały czas było co najmniej kilka osób, to MSP mieliśmy cały dla siebie. Pozdro! :)
Jesteś niesamowity :-) kocham Cię chłopaku za te Twoje wpisy ;-) i filmiki bo dzięki nim zdobyłam już kilka szczytów z WKT ;-) ale też wiele innych poza szlakowych :-) Na MSP weszłam sobie tak spontanicznie od Przełęczy pod Chłopkiem ale na ten najniższy raczej...teraz mam chrapkę na najwyższy...Jakoś po tej półeczce wlezę hehe ale raczej skorzystam potem ze zjazdu. Dzięki wielkie za to ,że dzielisz się wszystkim z innymi i tak szczegółowo opisujesz oraz dokumentujesz. Ogromny szacun! Ostatnio ,między innymi dzięki Twoim wytycznym weszłam na Wysoką -przepiękny szczyt -tyle, że weszłam od Doliny Złomisk ale Twoje opisy od Kogutka wiele mi pomogły w zejściu ....Dzięki raz jeszcze :-)
Heeej, dzięki za miłe słowa! Mi też sporo frajdy daje pisanie, nagrywanie i montowanie, więc dwie strony korzystają. Myślę, że parę materiałów się jeszcze w tym roku pojawi ;)
Mogę powiedzieć, że spodziewałem się tego filmu - kilka dni temu zerkając na twojego bloga i przeglądając twojego bloga dostrzegłem przekreślony MSP w planach :D jak zwykle świetny film!
Ja się natomiast nie spodziewałem, że ktokolwiek tam zagląda :D Ale następnego już nie zgadniesz - dziś udało się zrobić piękną trasę, której w planach na ten rok nie było.
Rewelacja! Ten filmik to majstersztyk, zawiera wszystko to co najpiękniejsze w chodzeniu po Tatrach... Pogoda super, widoki bajka, trochę adrenaliny... :) Naprawdę szczerze gratuluje, tak trzymaj!:)
@@srvsrv8820 Nie mam niestety przewodników Cywińskiego. W WHP to jest droga 911, pod koniec wariant C, choć ja u góry ścianki odbiłem w lewo na grań, zamiast w prawo od razu na wierzchołek (w prawo wydaje się bardziej krucho).
@@projektyprzygodowe Spoko, ja najpierw zajrzałem do przewodnika Cywińskiego ale nic nie wspomina o owej "półeczce" mówi tylko że wchodzi się 15m przed platformą na grani w dobrze urzezbioną sciankę i nią na grań a potem granią w prawo na bliski wieszchołek. Dlatego pytam:) Teraz popatrzę jak to opisuje WHP. Dzięki za odpowiedz, pozdrawiam:)
@@Barragan53 Zdecydowanie! Mam zamiar w przyszłości robić trudniejsze drogi niż I, ale to będzie już z asekuracją. Nie chcę się bawić w "żywcowanie" zbyt niebezpiecznych odcinków.
Jeżeli chodzi o przejście tej okolicy to z wszystkiego na YT najbardziej podoba mi się ta jajcarska wersja- ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-r64n4JS_3lM.html
Trochę żałuję, iż wczoraj wchodziłem sam. Miałem wielki apetyt i sporo czasu na trzeci wierzchołek. Końcówka od Pośredniej Ławki - prima sort, choć zrobiłem to na wejściu ciut innym wariantem niż Ty.
@@projektyprzygodowe Nie. Samą końcóweczkę, ostatnie metry. Nad eksponowaną półeczką cały czas kierowałem się w prawo, a nie w lewo i wyszedłem na grań jakoś za wierzchołkiem (tym z punktem granicznym). Schodziłem natomiast tak, jak Ty. Kusiła mnie pętla pozostawiona tuż przed uskokiem, miałem sprzęt, jednak nie przygotowałem się merytorycznie. Nie wiem, czy stamtąd można wejść na trzeci wierzchołek i wrócić?
@@aInterseal Nie wiem za bardzo który to jest "trzeci", ale głównego na pozostałe jest ciężko przejść bez asekuracji. Teren za co najmniej II, najtrudniej w okolicy uskoku.
Oby jak najdłuższa ;) Jeśli ktoś zna ten kanał / blog dłużej, to pewnie kojarzy, jak ważne dla mnie jest bezpieczeństwo i dobre warunki przy przejściu, powolne stopniowanie trudności i wybór celów dużo poniżej swojego maksimum. Więc jednak liczę, że uda mi się nie przekroczyć tej granicy ryzyka.
@@projektyprzygodowe Takie jest powiedzenie z czasów zamierzchłych; " Jeśli się chadza nad przepaścią, to prędzej czy później się w nią wpada "...Oczywiście życzę zdrowia i samych udanych wypraw, ale proszę się zastanowić czy aby warto podejmować aż takie ryzyko, które koniecznością w życiu nie jest 😉