Ciekawie przedstawione Miami i Miami Beach , fajny klimat tych miejsc. Trochę muzyka coś się jakoś dziwnie szarpie. Napisałem o dwóch miastach, ponieważ mało osób sobie zdaje sprawę , że są to dwa odrębne miasta, jedynie co je łączy to hrabstwo Miami- Dade. Miami Beach jest odrębnym miastem w hrabstwie Miami- Dade, ma swojego burmistrza miasta, policję, urzędy miejskie , nawet muzea i teatry. Czasem zabawne jest jak ktoś jest w Miami Beach i mówi, że idzie na Miami Beach. Plaże w Miami Beach mają swoje nazwy, South, Mid, North Point Beach i tak dalej. Napis na budkach ratowników to jest nazwa miasta Miami Beach. Jeśli chodzi o Art Basel to odbywa się on w Miami Beach. W Wynwood, jedynie się odbywa Art Week w czasie trwania Art Basel. Taka sama ciekawostka jak z Miami Beach, to Beverly Hills, Santa Monica, West Hollywood to też są odrębne miasta w aglomeracji LA. Z jednego tylko powodu , korzystają z miejskiej wody w LA. Mają swoją ,policję ,burmistrza urzędy miejskie. Najłatwiej w Stanach poznać w jakim mieście jesteśmy po napisach na samochodach policji.
Dzięki wielkie za wyjaśnienie. Faktycznie wiele osób o tym nie wie. NIestety film z Miami zrobiłem w innym programie niż zazwyczaj..i obraz też tnie momentami. Pewnie zrobią nową wersję, poprawię błędy. Pozdrawiam serdeczenie :)
Heja, my 3 dni zatrzymalismy sie w South Beach w hotelu Urbanica Fifth. Fajny hotel, warto sprawdzic w google czy bedzie wam odpowiadał. Plusem były rowery i bliskość do plazy (15-20 minut spacerem) po płaskim. Potem na pozostała czesc wyjazdu przenieśliśmy sie do Downtown i tam wynajelismy apartament 200m od Bayfront Park. Apartament miał. Wszystko co normalnie w mieszkaniu jest łacznie z pralką i suszarką do ubrań. To mieszkanie jest w takim wieżowcu pod tym adresem 240 Northeast 4th Street, Miami. I jak wynajmujecie to macie dostep do basenu na dachu, co-workingu i tym podobnych udogodnien
