Już jest dostępny album wnętrzarski naszego autorstwa! ❤ Ponad 250 stron inspiracji z polskich domów i mieszkań. Cudowny pomysł na prezent 🎁 Album "Polskie wnętrza" możecie kupić tutaj: www.wnetrzazewnetrza.pl/sklep/ Więcej informacji w filmie: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-ZtAR0w8dj18.html
Serce się kraje, jak się widzi te chore podziały pięknych niegdyś mieszkań!
3 года назад
To prawda, ale akurat w tym przypadku - w ramach rozwiania wątpliwości tylko zdradzę taką ciekawostkę - to zamurowane przejście przy stole nie jest pomiędzy tymi dwoma mieszkaniami, tylko prowadzi do jakiegoś zupełnie obcego sąsiada :) Podział pierwotnej przestrzeni nastąpił już wcześniej.
Wnętrze piękne i stylowe, łapkę w górę oczywiście zostawiam, ale chyba nigdy nie pogodzę się z tym przykrym zwyczajem dzielenia klimatycznych mieszkań w kamienicach na mikrokawalerki. Czuję wewnętrzny sprzeciw, gdy pokój nazywa się apartamentem, podczas gdy faktyczne apartamenty odchodzą - przez współczesnych inwestorów - w zapomnienie.
Myślę to samo. Duże mieszkania mają swoje niepowtarzalne piękno, ale chęć zysku jest większa niż estetyka, tradycja, piękno, szacunek do architektury.
3 года назад
No jasne, w pełni rozumiem. Czasem zdarzają się w kamienicach małe mieszkania domyślnie (jak mieszkanie Adama, które pokazywałam w listopadzie), dlatego chętnie pokazuję różne pomysły na zagospodarowanie takiej przestrzeni. Można się zainspirować niektórymi rozwiązaniami nawet mając większy metraż do dyspozycji :)
@ dokładnie o tym pisałam w swoim komentarzu. Dom będę miała wielkości kilku takich kawalerek, ale dzięki takim materiałom wiem, że w zupełności wystarczy mi miejsca na wszystkie POTRZEBNE rzeczy. Nie potrzebuję stodoły 200m2 żeby mieszkać komfortowo i gromadzić bibeloty żeby tylko zagospodarować przestrzeń.
@ Mieszkania się nie "zdarzają". Mieszkania są z premedytacją dzielona na mniejsze, o niedopuszczalnym prawem metrażu. Takie patologie należy zwalczać, a nie promować.
Zastanawiam się na ile takie kawalerki są spadkiem poprzedniej epoki. W niektórych przypadkach gdy partia stwierdziła, że metraż jest za duży na daną rodzinę dosiedlano osobę z zewnątrz. Często mieszkała ona z właścicielami mieszkania do śmierci. Istnieje bardzo niebezpieczna ustawa o nabyciu własności przez zasiedzenie . Do tej pory istnieją relikty takich rozwiązań kiedy to mieszkanie socjalne przyznaje się właśnie wyliczajac m2 na osobę. W mieszkaniu około 20 metrów według prawa może mieszkać dorosła osoba z dwójką dzieci w wieku szkolnym.
WOW, jedna z najładniejszych mikrokawalerek jakie widziałam! choć nie jestem fanką tak zmniejszania przestrzeni na tak małe mieszkania, to ta jest na prawdę ładna, ciekawa i funkcjonalna.
Cóż z tego, ze są tu zaprezentowane różne sprytne rozwiązania, skoro to jest patodeweloperka ("właściciel ma jeszcze jedną kawalerkę w tej kamienicy"! Zapewne oba są na najem krótkoterminowy, przez co mieszkańcy miasta muszą kupować kupować za kosmicznę cenę mieszkanie godzinę jazdy od centrum). Bardzo lubię Wasz kanał, tym bardziej bardzo mi przykro, że pokazując coś takiego, wspieracie obecną, chorą sytuację na rynku nieruchomości.
Chciałam to samo skomentować. Chyba musieli pokombinowac z powierzchnią antresoli, bo legalnie chyba nie można na stałe wynajmować lokalu mniejszego niż 25m2 na cele mieszkalne.
3 года назад
Nie ma takich prawnych ograniczeń :) A taka niska antresola nie liczy się do powierzchni mieszkania.
Z tego co się orientuję i o czym mówi Janek Śpiewak w swoich filmach to jest taki wymóg iż min. Powierzchnia powinna mieć 25m2. Możliwe, że ten zapis funkcjonuje ale i jest martwy więc nie można się czepiać ale nie zmienia to faktu, iż wydawanie takiego mieszkania na wynajem jest po prostu niemoralne.
@ Ustawodawca określił minimalny metraż mieszkania w 2018r w § 94 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie: "§ 94 Mieszkanie powinno mieć powierzchnię użytkową nie mniejszą niż 25 m2." W tej chwili mieszkania o mniejszym metrazu kupowac mozna z rynku wtornego, (z czasu kiedy ten przepis jeszcze nie funkcjonowal) albo zeby obejsc takie przepisy mozna budowac takie mieszkania jako lokale uzytkowe (na wynajem komercyjny). Oprocz tego (pato)deweloperzy stosuja jeszcze taki sposob na sprzedawanie takich mikrokawalerek 2w1, gdzie dla obu jest jedna ksiega wieczysta (i prawnie jest to jeden lokal, który ma wiecej niz przepisowe 25m2), gdzie miejsze czesci musi odpowiadaja przepisom budowalanym, a wynajmuje sie to jako część lokalu mieszkalnego do wyłącznego korzystania oraz prawem do korzystania z części wspólnej, np korytarza. Ale rowniez uwazam, ze to jednak za mało na mieszkanie i choc pieknie wykonczone, to na najem dlugoterminowy, to jednak za mala przestrzeń.
3 года назад
@@debcowna Tak, ale to dotyczy tworzenia nowych małych mieszkań, a nie wynajmowania tych, które już są.
18m2 to moim skromnym zdaniem patodweloperka ale trzeba przyznać że nie dało się z tego więcej wycisnąć. Kuchnia w korytarzu i sypialnia w antresoli sztos 100% ale lustra na całej ścianie to lekkie przegięcie, nie wiem czy mógłbym oglądać TV widząc obok ekranu kawałki siebie 😁 tak czy inaczej, dzięki jeszcze raz za kolejny fajny odcinek :)
Myślę że w tych słusznie minionych czasach wbrew pozorom normy mieszkalnictwa były bardziej przestrzegane niż obecnie. Kawalerki o mniejszej powierzchni niż 25m2 są co do zasady nielegalne i powstają obecnie przez patologiczne dzielenie większych mieszkań na dwa
Śliczne mieszkanie, totalnie w moim stylu. Jedyny a najpoważniejszy mankament to drabina.. Wiadomo, że to było rozwiązanie dopasowane do wielkości mieszkania, ale do mnie to nie przemawia . Magda - pięknie wyglądasz w tych długich włosach ❤️
Powoli z Polski robi się mały Hongkong. Pokój to box, gorszy jak dla psa, o wymiarach 1mx2m, w którym mieści się tylko materac do spania, za jedyne 160 tyś. - i to na obrzeżach miasta, bo w centrum to już ok.250 tyś. za taki metraż. A zarobki takie żeby przeżyć. Coraz lepiej...
3.2m wysokości. Można podzielić przekrojem poziomym na 2 takie kawalerki. Na pewno znajdą się chętni. To takie nowoczesne. Dopiero będzie się czym zachwycać.
@@magdalenakorszla6105 No ale jakie to ma znaczenie? Obstawiam, że właściciel po prostu kupił duże mieszkanie i przerobił je na indywidualne kawalerki...
@@adriang3492 Takie, że autor napisał, żeby nie promować "Pato developerki". A to kamienica przerobiona, nie deweloperski budynek z nowoczesnym zamysłem na klitkę 😊
@@magdalenakorszla6105 no ale to nadal jest patodeweloperka w pewnym sensie, bo ktoś celowo zdobił takie dziuple. Jedyna różnica jest taka, że to nie nowe mieszkanie od korporacji tylko od prywatnego inwestora/dewelopera. 🤷♂️
@@adriang3492 ja chciałam tylko powiedzieć, że to przeróbka kamienicy a nie deweloperka z pozwoleniem na budowę takich klitek. Sam zamysł takiego metrażu sama uznaję za horror i nie jestem zwolennikiem.
18 metrów?! Zgodnie z przepisami nie można tego nazwać mieszkaniem. Ciekawe jakie obejścia trzeba było zastosować żeby to przeszło. 25 metrów to minimum i to dla jednej osoby.
@@olazakrzewska7685 kiedyś przepisy były bardziej rygorystyczne Janek śpiewak o tym mówił, nie ma możliwości żeby ktoś na początku 20 wieku takie coś postawił..
Bardzo ładne, funkcjonalne wnętrze. Ludzie narzekają, że mały metraż, a patrząc na realia w jakich studenci / młode osoby żyją i co wynajmują - mikro pokoje, w których nawet się nie da łóżka rozłożyć na podwójne czy stare zatęchłe pokoje z rozsypującymi się meblościankami i podgniłym dywanem... To prezentowane wnętrze, pomimo że jest małe, jest na prawdę przemyślane w każdym detalu i idealne dla osoby która nie potrzebuje dużych przestrzeni, a jednak chce żyć w schludnym, przyjemnym wnętrzu. Na pewno znajdą się chętni na najem mieszkania na długi termin. Podejrzewam, że cenowo za wynajem będzie kilka stówek droższe niż pokój w mieszkaniu w którym trzeba dzielić łazienkę czy kuchnie z innymi lokatorami. Poza tym, kamienice mają tą przewagę nad budownictwem z wielkiej płyty, że są wysokie wnętrza, które dodają "oddechu" i przestrzeni i te 18 mkw w kamienicy a w bloku to całkiem inna rzeczywistość. Ja osobiście mieszkałam w mikrokawalerce, która miała swoją księgę wieczystą i miała ona niespełna 22 mkw a była świetnie zaprojektowana i bardzo bardzo funkcjonalna. Szafy zabudowane aż pod sufit do 3,2 m. Bardzo dużo przestrzeni do przechowywania. Bardzo ciekawe rozwiązania w łazienkę jak składane drzwi na ścianę, a łazienka była mikroskopijna, a zarazem dzięki takiemu rozwiązaniu bardzo funkcjonalna i przestronna. W mieszkanku była i rozkładana kanapa i łóżko 140 cm. Kawalerka super. Do wynajmu było bardzo dużo chętnych... Takie unikatowe malutkie przestrzenie się zdarzają. Oczywiście zawsze będą miały swoich wrogów jak i zwolenników. Prezentowany projekt jest świetny. I dużo osób narzeka, ale podejrzewam, ze gdyby nawet ktoś dostał do wyboru te wspominane 25 mkw w standardzie który często widać w ogłoszeniach a TĄ mikrokawalerką, to bez zastanowienia wybrałby TĄ nieruchomość. Mikrokawalerek nie unikniemy, więc szacunek za ten filmik i oby osoby które projektują i remontują takie małe mieszkanka inspirowały się tym wnętrzem, bo jest naprawdę dobrze zaprojektowane :)
Nigdy nie zgadłabym, ile metrów kw ma ta kawalerka! Uwielbiam czarno białe wnętrza. Lustra na ścianach - super pomysł . Obydwie kawalerki przypadły mi do gustu 👍🙂
W Polsce dalej sprzedaje sie nowo budowane 'lokale użytkowe’ na najem krótkoterminowy poniżej 25m2. Ot takie przepisy niedoskonałe. Ale faktem jest ze to nie dotyczy lokali w starym budownictwie. Zreszta mikrokawalerki nie są wydzielane na osobna księgę wieczysta wiec i tak nie ma problemu.
WITAM TU AGNIESZKA , LOGIKA ROZWIĄZAŃ ROBI DOBRE WRAŻENIE !!! TO BARDZO MAŁA PRZESTRZEŃ , ALE DOBRA NA PIERWSZE , KONFORTOWE MIESZKANIE , LUSTRA ODBIJAJĄ DUŻO ŚWIATŁA I DZIĘKI TEMU JEST MIEJSCE NA ROŚLINY !! PLUS ➕ ZA PRALKOSUSZARKĘ !!! ROZWIĄZANIE KUCHNI TO TAKIE KTÓRE CZĘSTO WIDZIMY W DUBAJU . CZEKAM NA KOLEJNY ODCINEK !!! A JAK TAM WASZA KAWALERKA ? POZDRAWIAM CIEPŁO AGNIESZKA POLEROWICZ
Ja mieszkam w 18 m². Mieszkanie w starym budownictwie z lat 50, nie przerabiane, takich mieszkań w bloku jest kilkadziesiąt i w wielu innych również. Kiedyś przepisy były inne i potrzeby inne. Mimo że mieszkanie jest małe nie czuje się w nim klaustrofobicznie. Przeprowadziliśmy w nim gruntowny remont. Nie korzystaliśmy z pomocy architekta i używaliśmy gotowych mebli, z małymi przegródkami. Magda może kiedyś wpadniesz i do mnie? 😉
3 года назад
Hej :) Napisz proszę na wnetrzazewnetrza@gmail.com :)
Narzekacie na patodeweloperkę i mikroklitki, ale nie widzę nigdzie słów oburzenia w kierunku tanich kredytów i zerowych stóp procentowych. To jest jednym z głównych powodów pędzących w górę cen i lecących w dół metraży.
I co z tego, że ładne wnętrze? To jest patologia, nie można tego nazwać mieszkaniem. Nie promujcie tego na kanale, jest tyle wnętrz o godnym metrażu...
Bardzo fajne rozwiązania na tak małym metrażu. Dzięki stonowanym kolorom wnętrze robi wrażenie dużo większego. Na widok łazienki moja szczęka opadła; )
Lustro na całej ścianie miało powiększyć przestrzeń wizualnie. Warto dodać, że to lustro, również wizualnie, mnoży osoby w mieszkaniu. Zaprosisz jedną osobę, a widzisz trzy ;)
Wizualnie wygląda to ładnie, ale te 18m2 wydaje się być już trochę klaustrofobiczne, przede wszystkim dlatego, że mieszkanie jest bardzo wąskie. Sama mieszkałam na początku studiów na 20m2, z kuchnią w korytarzu, ale mimo braku luster było jakoś więcej przestrzeni... tyle że to mieszkanie nie było efektem niedawnego podziału, tylko pewnie gdzieś w latach 50tych lub już takie wybudowano.
Panią Magdo, wszystko: i Pani image, i styl mówienia, i tematyka filmu WSZYSTKO na bardzo duży + w porównaniu do poprzednich filmików. Tak się cieszę, że ponad rok temu na Pani kanał 😊
Bardzo ładnie urządzona kawalerka ❤ Lubię czarne kuchnie z złotymi elementami. Wszystko dobrze przemyślane, świetnie zorganizowana antresola i ciekawy pomysł z światłami. Jedyny dla mnie minus to lustrzana ściana w części salonowej, po prostu nie jest to w moim guście. Preferowałabym jasną ścianę i lustro z ramą 😉
sprytne i ciekawe rozwiązania, ale fajnie, jakby były zastosowane były w przestrzeni, która od początku była niewielka i jakoś trzeba ją zagospodarować. w starych kamienicach nie ma takich mieszkań, najprawdopodobniej jedno większe zostało podzielone na małe, ciasne klitki o metrażu mniejszym niż 25m2, czyli niezgodne z prawem budowlanym. ale zawsze przecież można powiedzieć, że ktoś sobie kupił jedno duże mieszkanie, ale po prostu ma różne wejścia ;--)) patodeweloperka w rozkwicie, nie powinno się jej wspierać, trochę przykre
3 года назад
Mój szwagier kupił 19-metrowe mieszkanie w starej kamienicy, które nie było efektem podziału przez patodeweloperów, bo ostatni remont widziało chyba jeszcze nie za mojego życia. Serio, nie ma reguły. Małych mieszkań w starych budynkach jest więcej niż się wydaje. I oczywiście inwestorzy tworzą nowe, ale to nie zmienia faktu, że stare wciąż istnieją, będą istnieć i ich mieszkańcy szukają fajnych inspiracji :) PS. W listopadzie pokazywałam 20-metrowe mieszkanie i ono też się znajdowało w starej kamienicy. I było takie domyślnie :) Co więcej, właściciel kupił je sam dla siebie i jest bardzo zadowolony z tego metrażu, a i tak w komentarzach wylało się wiadro pomyj, jak można mieszkać na tak małej przestrzeni. No jakoś można i, wbrew pozorom, wielu osobom to pasuje. Dlatego nie rozumiem takiego ciśnienia na krytykowanie małych powierzchni.
Wnętrze stylowo wykończone, ale dostaję klaustrofobii od samego oglądania. Drabina prowadząca do miejsca do spania (dla mnie to bardziej legowisko niż sypialnia) może po nocach straszyć, ale jakby nie patrzeć maksymalne wykorzystanie przestrzeni
Wnętrze piekne urzadzone, ale jestem absolutnie przeciw umieszczaniu ludzi w 18m mieszkaniach bo to nie jest mieszkanie a format celi wieziennej - takie g**** ale w sreberku. I nie przekonuje mnie argument, jak ktos chce to niech sobie mieszka. Często nie chce, ale przy chorych cenach lokali vs zarobki tylko na to go stac. Minimalna powierzchnia mieszkania powinna zostać zmieniona ustawowo z 25m na min 40m (tak wiem, zaraz odezwa sie glosy że nikogo nie bedzie stac oprócz Obajtka). W Polsce kuleje budowa mieszkan pod tani wynajem. To co w PL jest nieosiagalne na zachodzie jest czyms normalnym.
3 года назад
Zgadzam się, że ceny są straszne. Tylko to trzeba regulować odgórnie, a nie liczyć na to, że inwestorzy dobrowolnie będą rezygnować z przychodów, czy wręcz dopłacać do inwestycji :) Z tego, co mi wiadomo, partia Razem dużo mówi o potrzebie uregulowania sytuacji mieszkaniowej. Pamiętajmy o tym przy najbliższych wyborach. W Paryżu podobno wprowadzono wysoki podatek od każdego kolejnego mieszkania powyżej jednego, właśnie pod kątem inwestorów, by nie zawyżali cen nieruchomości. Może coś podobnego sprawdziłoby się też u nas? To ciekawy temat, ale niezbyt związany z urządzaniem wnętrza :) A ja pokazuję małe wnętrza, bo wbrew pozorom, jest ich dość sporo i to niekoniecznie w nowych inwestycjach, tylko również w blokach i starych kamienicach. Uważam, że mieszkańcy takich przestrzeni też mają prawo do szukania inspiracji na moim kanale :) W listopadzie pokazywałam 20metrowe mieszkanie Adama, który sam dla siebie kupił taki metraż, i film spotkał się z dużym zainteresowaniem. Oczywiście wciąż wielu osobom nie mieści się w głowie, że można chcieć tak żyć, ale to już temat na inną dyskusję. Gdybym ja miała wybrać między pokojem w przestronnym mieszkaniu studenckim a mikrokawalerką tylko dla siebie, zdecydowanie wybrałabym mikrokawalerkę.
Czy obydwa mieszkania ze sobą sąsiadują i czy są zrobione z jednego większego mieszkania ? Jak rozwiązywany jest problem akustyki i nieprzechodzenia dźwięków pomiędzy mieszkaniami ? Czy było to uwzlgędnione w projekcie czy ścianą oddzielającą jest zwykła GK ? Jest to jedna z ładniejszych i funkcjonalnych mikro-kawalerek jakie widziałam, ale najbardziej niepokoi mnie fakt, że może tam być słychać sąsiada.
Cześć, ściana pomiędzy mieszkaniami zrobiona została z profili 10cm wypełnionych watą. Do tego z obu stron zamontowano po dwie płyty osb (1,5 cm grubości każda) i na to dopiero płyta gk 10 mm. Dookoła została położona taśma akustyczna. Jest ciuchutko :) Pozdrawiam!
@@MalG44 Dziękuję za Twój komentarz. Mieszkałam za czasów studenckich w pokoju w wieloosobowym mieszkaniu. Miał 8 metrów kwadratowych i w tamtym czasie, dałabym wszystko, by móc zamieszkać w niewiele większym mieszkaniu z własną toaletą i kuchnią. Obecnie wykonuję projekty, nadzoruję remonty i wynajmuję mieszkania moich klientów. Jestem wdzięczna, za możliwość wykonywania takiej pracy, ponieważ jest to moja pasja i dzięki temu półtora roku temu wynajęłam dla siebie większy metraż. W końcu takie mikro mieszkania nie są na zawsze. Najczęściej to etap przejściowy młodych ludzi - na rok lub dwa. Z ciekawostek mogę powiedzieć, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni, z 7 mieszkań w tej samej lokalizacji i standardzie - co ważne w różnych metrażach (od 14mk do 35mk) - wynajęłam same mikro kawalerki z antresolami! Różnica w cenie nie jest duża. Najemcy są bardzo zadowoleni z wysokiego standardu i mówią, że to wspaniała alternatywa do wynajmu pokoju. W końcu, czy mieszkanie w pokoju z hałasującymi współlokatorami i dzieloną łazienką można nazwać bardziej "ludzkimi warunkami"? Jestem ciekawa Twojej opinii.
Ta wielkość mieszkania to patologia nieważne jak pięknie wykończona. Przestańcie promować takie rozwiązania.
3 года назад
Tak jak pokazywanie modelek plus size nie jest promowaniem otyłości, tak też pokazywanie małego wnętrza nie jest promowaniem patodeweloperki :) Udając, że takich mieszkań nie ma, nie sprawimy, że nagle znikną. A większość mikrokawalerek, z jakimi miałam w życiu do czynienia, to wnętrza w starych budynkach, które są takie małe już od bardzo dawna. I nie zapowiada się, by coś się miało w tym temacie zmienić. Ich mieszkańcy też mają prawo do szukania inspiracji na moim kanale. Różnorodność jest dla mnie ważna.
@ Bardzo nietrafione i na dodatek nieeleganckie porównanie! Po pierwsze (niestety) modelka plus size to już od rozmiaru 38. 38! Gdzie tu otyłość! Ponadto otyli ludzie SĄ normalni, inna sprawa, czy zdrowi, czy nie- ale to jest ich prywatna rzecz, nikomu tym nie skodzą. Natomiast promowanie chorej - bardzo złożonej, ale której elementem są takie lokale (bo to NIE JEST mieszkanie) - sytuacji rynkowej szkodzi milionom ludzi. Tak, milionom.
Nie tłumacz jej, bo to ta sama chciwość i traktowanie ludzi jak nas, pracowników zarobkowych za granicą. Mi się raz trafił taki hotel robotniczy w Holandii, gdzie miesięcznie zdzierali 400 euro /ok.1600 zł za łóżko!/, mieszkaliśmy w jakiejś poklasztornej ruderze, gdzie w "salonie" 5mx5m upychano tyle piętrowych łóżek, ile się technicznie dało. Mieszkaliśmy tam w 10 osób i szło oxujeć! Nie wynajmowali tego Holendrzy, ale nasi położyli na tym swoje brudne, chciwe łapska, bo tylko Polak Polaka tak ze skóry bezwstydnie obedrze. Szkoda, że taką patologię przenoszą do naszego kraju i fundują to zwyczajnym Polakom. Do tego dążą i w Polsce, zrobić nam hotele robotnicze, zamiast mieszkań a zachwalać jak "standardy w Japonii": porobić klatki, zawyżać ceny i zedrzeć. Na niemieckich zadupiach, drobnych miasteczkach domy są tańsze, niż w Polsce, a o pracę nietrudno, a jak masz samochód i ok. 15 km chcesz dojeżdżać, to sobie przebierasz w ofertach, a nawet, jak powinie ci się noga, to idziesz do następnej. Mądrze zrobiłam, że przed laty czmychnęłam z tego Bantustanu, bo jest coraz gorzej.
Piękne ale na drabinka jako wejscie na pieterko nie do uzytku, goraczka ,biegunka i nie wyobrazam sobie schodzic 10 razy w nocy, wiec mimo ze slicznie to dyskwalifikuje to mieszkanie. Uznanie dla projektantow calosci ale dla mnie ten aspekt niestety wyklucza zamieszkanie.
Takich mieszkań nie powinno się budować lub adaptować ze starych zasobów. Nawet zwierzęta mają większa powierzchnię i jest to prawnie uregulowane. Na zachodzie Europy małe mieszkanie to 80m2.
Ostatnio promowane są schowki na szczotki jako mieszkania dla ludzi. Ten filmik to cześć tej akcji. Mieszkając w czymś takim można nabawić sie choroby psychicznej. Czekamy na promocję szaletów przerobionych na hotele kapsułkowe.
rodzice kupili mi takie minimieszkanko za minimalne pieniądze i mieszkałam w nim przez 12 lat (i to ze wspólokatorką!) Teraz mam 32 lata i kupuję mieszkanie 50m2 za swoje i bez kredytu. Warto było czekać te 12 lat, akt własności w kieszeni i żaden bank nie będzie ze mnie zdzierał procentów za kredyt hipoteczny
Wolałabym mieszkać w tradycyjnym angielskim pensjonacie, gdzie miałabym własny pokój, wspólny z innymi mieszkańcami salon (chyba znośna opcja), a w dodatku ciepłą kolację i sprzątanie w cenie wynajmu. Wejście przez kuchnię - nie, dziękuję, albo będę w kółko zmywać, albo zostawię jedną nieumytą szklankę na wierzchu, i jak ktoś akurat przyjdzie, wyjdę na fleję!
O mamusiu!! Dziękuję wszystkim autorom najśmieszniejszych komentarzy....kocham was 💛💛💛 Po całym dniu z maleńkim dzieckiem była to cudowna odskocznia. Będę śnić o czapce ogrzewanej na palniku...
To jest sztuka upchać wszystko na 18m2. Moja sypialnia ma 22m2 i jest taka na styk. Jedno okno to porażka. Naturalne oświetlenie to podstawa. No i nie ma szans, żeby dobrze wywietrzyć mieszkanie, co jest niezwykle istotne, ale nikt o tym nie mówi. Stężenie CO2 w tak zwanej "sypialni" musi przekraczać tam wszelkie normy. Jest kratka wentylacyjna i nawiewnik w oknie, ale sypialni już się nie da tak łatwo przewietrzyć. Bardzo podatne miejsce na rozwój grzybów i pleśni.
Niby 18m, ale tak naprawdę ponad 20 - bo antresola metrażu dodaje. Lustra na całej ścianie super optycznie powiększają przestrzeń, ale nie mogłabym się tam skupić na oglądaniu TV, z drugiej strony zapewne zamiast tej szafy wstawiłabym niski regał bez pleców, bo TV i tak nie posiadam, a książki gdzieś bym musiała trzymać. Układ tej kawalerki jest świetny: szafy w przedpokoju, miejsce na kuchnię i antresola pozwalają na komfortowe użytkowanie, czasem mieszkania dwukrotnie większe mają taki układ, że nic się nie da z tym zrobić :/
Takie mieszkania to raczej na wynajem albo na krótko do pomieszkania. Kiedyś takie małe miałam jako pierwsze. Jak tylko oszczedzilam pieniądze to już zmiana na większe. Woleliśmy dorabiać się stopniowo niż brać kredyt hipoteczny.
Antresola ratuje to "mieszkanie" - pokój nie jest równocześnie biurem i sypialnią - ale na dłuższa metę można się tam poczuć jak sardynka w puszce (gdyby mieszkanie miało 4m wysokości, było by ok) powierzchnia 18m to jest jest jednak byt mało:/
Wprawdzie dwie osoby nie są w stanie minąć się w korytarzu, metraż tego "mieszkania" jest niezgodny z prawem, ale za to jaki śliczny żyrandol z imitacji kryształów. Promowanie patologii, która w normalnym kraju skończyłaby się rozbiórką.
To jak w Hongkongu ,czy Pekinie ...niedlugo tak wiekszosc mlodych bedzie mieszac ..pazernosc deweloperow nie ma granic ...czy pazernosc posiadaczy mieszkan pod wynajem ???
A nie lepiej kupić większe mieszkanie i skromnie je wykończyć, nawet częściowo we własnym zakresie, żeby zamieszkać, niż kupować takie coś. Przecież wyposażenie tego mieszkania, meble, lustra, dodatkowy "strop" na łóżko podnosi cenę i ostatecznie cena tego mieszkania jest podobna do nowego mieszkania w stanie deweloperskim. Lepiej chyba jest zainwestować w normalne mieszkanie, choćby bardzo skromnie zrobione, niż w pełną przepychu klitkę. A sypialnia to już w ogóle porażka. Wstając można głowę rozbić, wchodząc i schodząc można spaść i kręgosłup złamać. Dobrego powietrza też nie ma, bo wiadomo, że pod sufitem jest najwięcej zanieczyszczeń. Jak dla mnie porażka.
3 года назад
Zależy od miasta. W Warszawie 10m2 więcej to przeważnie ponad 100 tys. drożej. No... nie dałoby się uciąć takiej kwoty na wykończeniu; tym bardziej, że większe mieszkanie też jednak jakoś urządzić trzeba.
Szkoda, że mieskzankie kiedys zostało podzielone, ale dobrze, że teraz można tak dobrze je urządzić i sprytnie znaleźć przestrzeń. Ale jednak kluczowe jest to, by nie zagracać mieszkania sprzętami i rzeczami, a jak obserwuje znajomych często to się zdarza. Mnie bardzo pomogło wynajęcie małego magazynku w Stokado. Niby parę m2, ale w pełni wykorzystane na przechowywanie mniej przydatnych rzeczy i po pierwsze się ich nie traci, ma się do nich zawsze dostęo i są bezpieczne, a po drugie więcej przestrzeni i porządku w mieszkaniu, Baardzo polecam tym z mniejszymi metrażami jak ja :)
Piękne wnętrza. Kied czytam negatywne komentarze o "patodeweloperce" i tak dalej, to przypominam sobie jak mieszkałam przez pięć lat studiów w akademiku : trzy osoby + lodówka na 10 metrach kwadratowych, łazienka współdzielona w dziesięć osób i wiecznie zasyfiona kuchnia (jedna na cały korytarz) bez żadnego sprzętu poza palnikami gazowymi. Gdyby było mnie wtedy stać na wynajęcie takiego mini mieszkania jak na filmie, byłabym przeszczęśliwa! Rozwiązania powstają w odpowiedzi na konretny popyt, nikt nie każe wprowadzać się do takiej kawalerki rodzinie z dzieckiem, ale dla studenta albo osoby próbującej swoich sił w większym mieście to marzenie.
Czasy się zmieniają, a dzisiejszy student ma inne wymagania niż kiedyś.
3 года назад
Też nie chodzi o to, żeby wybierać pomiędzy akademikiem za 300 zł, pokojem w mieszkaniu studenckim za 900 zł a przestronnym mieszkaniem za 2000 zł. Moim zdaniem fajnie mieć opcję w budżecie troszkę większym niż pokój w mieszkaniu studenckim, ale wciąż niższym niż normalnie mieszkanie.
@ Eh. Jestem studentem i wiem jak to obecnie wygląda. Nie podoba mi się, że do tych "mieszkań" dorabia się jakąś dziwną ideologię pt. wybór dla studenta. To nie jest mieszkanie, to nadal jest pokój z funkcją kuchni a jest w cenie zwykłej kawalerki. Właściwie to przez takie twory cena normalnej kawalerki, takiej której student mógłby wynająć i żyć w normalnym komforcie rośnie.
Student wybierając akademik robi to często z własnej woli. Po prostu lubi mieszkać w akademiku, są plusy takiego życia. Jeśli nie chcesz mieszkać w akademiku możesz zebrać się ze znajomymi i wynająć normalne duże mieszkanie i żyć jak normalny człowiek. Masz w ten sposób duże mieszkanie, a jak podzielisz koszty na kilka osób to nie wychodzi dużo. No i są też normalnej wielkości kawalerki, których pod wpływem powstania genialnych "mikromieszkań" ceny rosną. A to co proponuje się pod nazwą mikromieszkania to nadal pokój, według mnie najmniej opłacalny, bo kosztuje tyle co normalne przystosowane do życia mieszkanie. Jeśli student rzeczywiście nie ma pieniędzy i musi mieszkać w akademiku to nie będzie go też stać na takie rewelacyjne rozwiązanie, bo tak jak mówię ceny tych "mieszkań" są takie jak za zwykłą kawalerkę.
Ogólnie zawsze sie mowi że lustra powiększają blablabla, z czym się nie zgadzam - mała przestrzeń to mała przestrzeń, i nic tego nie naprawi ALE w tym mikromieszkaniu nawet ja sie dałam nabrać, myślałam że ten dół jest większy dzięki tym lustrom ;o
To wszystko idzie w złą stronę. Nie nazywajmy tego mieszkaniem bo dla mnie to patologia. Okej, wnętrze ładne i dobrze zagospodarowane i nie można temu zaprzeczyć. Mieszkam w ponad 30m2 i dla mnie to absolutne minimum nieważne jakby było mieszkanie zagospodarowane to nie zgodzę się na mniej. Musiałam zrezygnować z 45m2 bo byłam zmuszona mieszkać sama i nie starczyłoby mi na opłaty. Oglądałam takie mieszkanie, które miało niby 29m2, ale na moje oko było tam z 20 i było po prostu ciasne, na zdjęciach i filmach to inaczej wyglądą i wydaje się, że ta przestrzeń jest. Trzeba pomieścić wszystkie swoje rzeczy opócz tylko bycia w mieszkaniu. Można powiedzieć, że to rowiązanie dla ludzi, którzy są tam na miesiąc, dwa czy tylko na noc. Może ktoś powiedzieć, że nikt nikomu nie karze mieszkać w takiej klicie. Ale tak szczerze? Tutaj właśnie zaczyna się robić problem. Obserwuję jak kształtują się ceny za takie twory bo sama szukałam mieszkanie na wynajem i to jest po prostu straszne, bo są w cenie normalnych mieszkań w wyniku czego ceny za normalny metraż nadający się do życia są wysokie i powoli niektórych ludzi nie będzie na to stać. Szkoda, że znajdują się tacy, którzy godzą się na to i takie mieszkania wynajmują, ale w czymś trzeba mieszkać i koło się napędza.
Te kawalerki są skierowane do młodego odbiorcy - studenta, lub kogoś kto szuka pierwszego własnego lokum. I takie właśnie osoby wynajęły oba mieszkania :)
@@okejdom Jestem studentem i nie wynajęłabym takiego mieszkania, zwłaszcza że właśnie za takie mieszkanie życzą sobie cenę jaka powinna być za normalną kawalerkę:)
@@kokosanka-vb5ze Ok :) Każdy ma swoje preferencje. W takim razie to na pewno nie są kawalerki dla Ciebie 🤗 Mam jednak nadzieję, że projekt i wystrój sam w sobie ocenisz pozytywnie 😊
@@okejdom Tak, projekt jak najbardziej oceniam pozytywnie i super zostało wszystko zaaranżowane. Jednak tutaj głównie rozchodzi się o metraż. Kawalerką można nazwać mieszkanie o metrażu przynajmniej 25m2, a wszystko poniżej to conajwyżej pokój. I smutne jest to, że właśnie nazywane jest to mieszkaniem, a osoba młoda pokusi się na takie "mieszkanie" bo jest ładne - spełniające standardy dzisiejszego świata, bo dzisiejszy człowiek młody jest dość wymagający. Szkoda, że metraż nie jest godziwych warunków, ale w tych czasach młody człowiek woli żyć w nowoczesnym mieszkaniu o wielkości klitki, dlatego takie "mieszkanie" ma rację bytu. Ponadto obecność takich "mieszkań" na rynku powoduje, że ceny normalnych kawalerek z fajnym standardem rosną, przez co siłą rzeczy człowiek może być zmuszony w takim metrażu mieszkać i to nie kwestia upodobań, a chęć mieszkania w dobrym standardzie.
I znam to z autopsji. Gdy szukałam mieszkania takiego przynajmniej 30m2 to takie o fajnym standardzie, normalnym metrażu i adektwatnej cenie znikały z portalu i były wynajmowane w przeciągu 1 godziny! Są takie ogłoszenia i na takie ogłoszenia jest ogromny popyt, a jak widać da się takie oferować, ludzie szukają NORMALNYCH kawalerek. Nikt nie chce mieszkać albo w małej klitce,która niby jest ładna albo horrendalnie drogiej kawalerce bo właśnie takie ogłoszenia zostają i czasem człowiek jak nie wie, albo szuka pilnie mieszkania to podejmuje wybór pomiędzy tymi dwoma opcjami.
Całkiem nieźle jest zrobiony ten pokoik na "kawalerkę". Ale ta drabina może być kłopotliwa jeśli ktoś złamie lub zwichnie rękę lub nogę. Dlatego raczej nie jestem za takimi łóżkami wysoko przy suficie. I widzę, że jest kaloryfer. Jakie jest tam ogrzewanie? Centralne czy gazowe? 🤔 Ponadto zastanawiam się czy nie lepiej by było zrobić na odwrót - aneks kuchenny i łazienka przy oknie a sofa i telewizor w środku. 🤔 A te lustro przy telewizorze to tragedia. Osobiście gdybym wybrała mieszkanie na tak małej przestrzeni to raczej nie powiększałabym optycznie tej "kawalerki". Bo po co? Tutaj te lustro nie powiększa mieszkania tylko sprawia, że widzisz podwójnie okno, sofę itd. To nic fajnego. Ogólnie to nie jestem za malutkimi "mieszkankami" takie jak to. Nawet jeśli są nieźle urządzone. Nie podoba mi się trend w mieszkalnictwie żeby mieszkania czy domy były jak najmniejsze.