W Tajlandii też jest moda na numery tablic. Takie tablice się licytuje i ceny też potrafiłią być bardzo wysokie, np. 500k zł. Za to ceny samochodów w TH jeśli są z poza Tajlandi to cło jest około 100% do ceny samochodu. Więc Ferrari za 1 milion w UE w TH kosztuję 2 miliony. Wnuk założyciela RedBulla kiedyś jechał swoim Ferrari pijany, i niestety miał pecha bo potroncił Policjanta na motorze, który zginą na miejscu. A teraz czas zejść na ziemię, wsiąść do do mojej Toyoty RAW4 i do pracy. W ogóle to jak ktoś jest na kupnie samochodu to mogę szczerze polecić Hybrydy Toyoty.
Tablice są przez tych bogatych potraktowane jako inwestycja. Zawsze może odsprzedać za większą lub mniejszą sumę także nie są to pieniądze wydane i przepadły na jakąś tablice.
Coś tu się nie klei... Paweł mówi, że jak by dostał tablicę, to może ją odsprzedać i zarobić. To pytam, kto i na jakim etapie wpłaca na te cele charytatywne??
Jeśli tablica jest własnością kogoś kto ją kupił, to wydane nawet i 100mln to nie jest strata kasy tylko po prostu inwestycja. Zawsze można ją sprzedać i odzyskać całą kasę. Tak jak z drogą biżuterią. W dodatku można liczyć że cena tej tablicy wzrośnie i nawet na tym dobrze zarobić.
Te tablice łączą w sobie trzy dobre cechy - pieniądze idą na cele charytatywne, można je komuś zapisać albo drogo sprzedać, a więc są zabezpieczeniem finansowym i stanowią spadek, prestiż z posiadania takiej tablicy. Dla mnie to bardzo dobra inicjatywa.
Paweł, zrób filmik o Katarze, czy warto tam polecieć na mecze Polaków, wiem że to zupełnie inny kraj niż ZEA, ale napewno tam byłeś i możesz trochę podpowiedzieć czego nie robic itd. Pozdro!
6:21 podobno ten Szejk abudubu agmur moru Cię widział, i rozmawiał do swoich tak- zobacZcie to Paweł Gołdych,ma kanał na youtube i jest polskim byłym stewardem. Latałem z nim samolotem.
Małe sprostowanie co do tablic w UK. Tablica w Angli posiada litery' cyfry' litery. Z czego pierwsze litery oznaczają miejsce gdzie był pierwszy raz zarejestrowany pojazd. Cyfry oznaczają rok produkcji. I kolejne litery to kolejność zarejestrowanego pojazdu w danym roku. Oczywiście można sobie zrobić prywatną tablicę i ją sprzedać. Mowa w filmie o tablicy F 1. Jest to tablica z Niebieskiego Bugatti z 2013r. Nie wiem dlaczego ale od maja tego roku pojazd ma nie opłacony podatek drogowy. A co do samej tablicy rejestracyjnej F 1, to na dzień dzisiejszy jest warta 14,700,405.00£. Brutto.
Mówisz na początku, że dochód z tablic jest w stu procentach przekazywany na cele charytatywne a chwilę potem że jakby Ci się trafiły fajne blachy to mógłbyś zarobić. No to w końcu jak to jest
Ogólnie 54 miliony złoty by poszły na książki w polskich szkołach, bo w Polsce (jeśli nie wiedziałeś) to w większości szkół są podręczniki i niektóre zeszyty ćwiczeń. Resztę rodzic musi kupić, więc na głupie książki, patrząc na całą edukację, nie raz można wydać nawet do 500 zł. Dlatego jakbym miał wolne 54 miliony (co jest nie realne), to wydałbym na książki dla polskich szkół, bo w 70-80% przypadków najprościej nie starcza kasy na podręczniki. Tak jak już mówiłem, jakbym miał 54 miliony to zakupiłbym książki z Nowej Ery. Teraz sam korzystam z książek WSiP, a nauczycielki, które uczą w dwóch szkołach, to nieraz mi mówiły, że gdyby dyrekcja zmieniła wydawnictwo, to nauka byłaby łatwiejsza. Jak chcesz mogę podać przykład - jest zadanie, aby podać polskie atrakcje turystyczne, które są warte zwiedzania przez osobę z innego kraju. Temat, który przerabiałem, był o skałach w kopalniach polskich (5/6 klasa), teraz jestem w 7 i wciąż się dziwię, że mimo iż nauczycielki wręcz prosiły dyrektorkę o zmianę wydawnictwa, (Nowa Era) to wciąż tego nie zrobiła. Jak mam teraz znaleźć odpowiedź na zadanie, skoro nie ma nic w podręczniku o atrakcjach. Dlatego współczuję osobom, które posiadają podręczniki z WSiP.
To co zrobiłbyś z taką kasą jest Twoją sprawą. Do portfela się nie zagląda a bogatemu nikt nic nie zabroni. Jeśli kupiłbyś książki - super, jeśli kupiłbyś dom i masę aut - ekstra, Twoja sprawa
Paweł witam oglądam cię często jesteś bardzo fajny młody człowiek pan. Wszystkie odcinki które udało mi się zobaczyć są super tak je prezentujesz jak jest sama byłam w Dubaju i znam te realia . Jest kilka kwestii które mnie drażnią bo moje realia są inne mieszkam w USA ale lubię twoje filmy i naprawdę polecam wszystkim prezentujesz ta jak jest a to jest bardzo ważne .
Myślałes o certyfikacie dziennikarza, upoważniał by on do wejścia do stref dla dziennikarzy i uczestnictwie w zdarzeniach sportowych w Dubaju plus jakieś wywiady ?
Bardzo ciekawy odcinek. Idea przekazywania opłaty za drogie tablice rejestracyjne na cele charytatywne jest bardzo piękna. Ale mówiłeś też, że można odsprzedać tablicę. Więc jak to jest zorganizowane? Czy to jest decyzja właściciela, że oddaje zapłatę? Czy też tak się robi od pewnej granicy finansowej? Pozdrawiam.
Poprawie cie w Wielkiej Brytanii masz np numer tablicy SC07OEB wiec to nie prawda i możesz sobie zrobić własną tablice ale kosztuje to bardzo bardzo dużo £
Ciekawe jak świat będzie tam wyglądał po erze paliw kopalnych. Pewnie wielu rzeczy nie będzie można zrobić bez ropy - np. leków ale leków nie produkuje się na taką skalę jak paliwo.
Lubię oglądać twoje produkcję i słuchać tych wszystkich ciekawych rzeczy ale jedno mnie nie pokoji mówisz tak jakbyś był wstawiony bez urazy ale serio takie mam wrażenie że jak nagrywasz to dziabiesz jakiegoś drina na lepszy flow hehe mam rację ?
4:56 jak są tak drogie te tablice to ludzie którzy je wydają już na pewno dla siebie lub znajomych odkładają lub sami sprzedają taniej więc na takie szczęście bym nie liczył, Paweł :P
Apropo tego hindusa ,to chyba jeden z nielicznych obcokrajowców którzy otrzymali obywatelstwo ZEA ,popraw mnie jak się mylę,ale to chyba on kupił całe piętro buri khalifa za 500 milionów dolarów ,pozdrawiam Paweł
Pozwolisz ze Cie poprawie.... w UK nie ma systemu tablic o ktorym mowisz w filmie.... do tego najdrozsza tablica w uk zostala sprzedana w 2014 za £518.000 i jest to 25 O .... teraz ta tablica jest warta kolo £2m prosze zrob maly research zanim wrzucisz film ! pozdro z Dubaju !
