7:32 to i tak nie przebije tego że w polskiej wersji językowej gry Rayman 3 użyto tekstu "Teraz zapędziwszy mnie w kozi róg spróbujesz zadać mi gwałt czyż nie?... Czyż nieeeee?" Tak było
Jeśli spadek jakości w 2 części jest tak zauważalny to jeszcze bardziej dziwi fakt, że jest to jedyny film z tej serii, który dostał nominację do Oscara.
Uhhh minionki -1 wyjaśniają skąd wzieły się minionki. Jednak film nie ma sensu i jest niepotrzebny bo wyjaśnia 2 rzeczy a wyjaśnienie obu trwa 10min. Mam nadzieje że zobacze opinie tego filmu w pszyszłych filmach
Nie będzie tak źle, uwierz mi będzie dużo gorzej. Uwierz mi oglądanie minionków z 2016 będziesz błagać o litość. Przed tobą jeszcze 4 filmy i tylko jeden z nich jest w miarę dobry
Mam słabość do tego filmu xD. Oglądałem go tyle razy za dzieciaka. Najlepiej wspominam tą część szczerze. Dawno nie oglądałem w sumie. Może pora obejrzeć ponownie
Myślę że powodem dla którego następne części były nijakie (w porównaniu do pierwszej części bo mi sie te filmy tak czy siak podobają z wyjątkiem 4) to fakt tego że pierwsza częśc była na postawie krótkiej historyjki którą wymyślił sobie jakiś ziomo w illumination która polegała właśnie na złoczyńcy który stał się dobry po otrzymaniu ciepła ze strony 3 małych dziewczynek, w historyjce tej co ciekawe nie było nawet minionków czy kradzieży księżyca
Problemem było też to, że zabrakło tego, co zdarza się innym filmowym seriom: rozwoju postaci. Pierwsza część była o rozwoju z bycia złoczyńcą do bycia dobrym. W drugim trochę o rozwoju w miłości. Dalsze części coś tam próbowały rozwijać, lecz te wątki, co powstawały, były marnej jakości. No i 2 pierwsi złoczyńcy, Vektor i El Macho, byli na swój sposób interesujący, jak i powiązani z Gru.
@@tymonsulimastalman1727 ta, złośliwa szóstka, scarlet overkill i maxime le zły byli już bardziej jak superzłoczyńcy z dc czy marvela, gdzie vibe pierwszych 2 filmow był bardziej taki szpiegowsko techniczny
Według mnie ta część była jeszcze dobra i ciekawa, trzecia i czwarta były kiepskie, jak i Minionki. Wejście Gru jest całkiem dobre, w porównaniu do poprzedniej części. 5:36 nie ma co narzekać, bo utwór był napisany do tego filmu, popularność to taki efekt uboczny
Ja pamiętam, że kiedy jeszcze regularnie oglądałem animacje (teraz czuję się na to trochę... Za dojrzały, żeby mi się nadal podobały), to obejrzałem trzy części oraz solowy film minionki o... Genezie Minionków? Jeśli dobrze pamiętam. W każdym razie, pierwsza część świetna. Druga gorsza, ale żem romantyk, to nawet mi się podobało znalezienie Gru ukochanej, więc cóż... Było nieźle. Trzecia... Tu trochę bym porównał do Kung Fu Panda 3. Nie tyle poziomem, co po prostu faktem, że dla mnie ten film był takim sobie zamknięciem trylogii, które wzbudziło we mnie mniej emocji niż dwie poprzednie części. A film o Minionkach... No spoko. Szczerze, pierwszy film mogę wspominać z nostalgią, drugi był nawet przyjemny, a trzeci i ten o minionkach po prostu spoko.
Co do twojego pytania kim jest dokotor nikczemnikus. Chyba w 5 filmie opowiadającym o początkach gru jest o tym. Ale nie wiem bo odpuściłem sobie tą serię po drugiej części
Mi tam wszystkie odsłony się podobały niestety niecałe 3 lata temu opuścił nas polski głos El Macho, czyli pan Miłogost Reczek, który był też panem Perkinsem w części 1 i pomimo tych niecałych trzech lat nadal się mogę z tym oswoić
@@maerecenzjefilmowanimowany887 kurde :/ ajajajaj. Odszedł za wcześnie... Tak sam jak pan Klimek, Morański czy ostatnio Banaszyk :/. Niech spoczywają w pokoju.
Tak, Lucy jest mega irytująca. Ze wszystkich postaci innych studiów najbardziej mi przypomina Dory z "Gdzie jest Nemo", której nienawidziłam do momentu wydania 2 części "Gdzie jest Dory". Ogólnie ta część jest chyba najgorsza z serii. Za bardzo poszli w tani slapstick i romansidło, co mnie boli. Edit: Chwila. Co Ty tak słabo oceniłeś Kryształową Czaszkę, że jest niżej tego? I Żywioły, że w ogóle są na tym poziomie zestawienia? XD Aż muszę obejrzeć te recenzje...
Uwierz mi że ten film w cale nie był tak zły... Prawda różni sie jakością od jedynki, ale gdyby pozbierać wszystkie filmy o minionkach to ta część by miała o wiele lepszą ocene... Są jeszcze 3 filmy i tylko jeden trzymał w miare poziom.
Po prostu szkoda, bo w pierwszym filmie było więcej uniwersalnych żartów, które siadały. To coś takiego jak po Shreku większość nie spodziewa się humoru dla dzieci 3-10 lat
Jak wielu uważam że jedyne dwa dobre filmy to część 1 i 2 szczególnie dobrze wspominam część 2 nie za sam fil bo jak byłem mniejszy to cos mi się w nim nie podobało ale za samą kampanie promocyjną itp.
Ja uważam że ten film jest bardzo fajny, ale pierwsza część lepsza. Nie porównuj tego do megamocnego 2. Ale "Gru Dru i Minionki" oraz "Gru i Minionki pod przykrywką" to słabe filmy.
@@Mr_Foxx482 XD. Ja nie lubię Gru Dru i Minionki bo prawie tam nie ma minionków i zamiast minionków jest brat Gru który zachowuje sie jak bobas i mega irytuje.
Wydaje mi się że przesadzasz i za bardzo wulgarnie nazywasz minionki( gnidami). Co jest kompletnie, nie potrzebne. Cała ocena serii filmowej w twoim wydaniu wydaje mi się zbyt krytyczna. Brody z kosmosu inny youtuber też robi comentary filmów itp i to mu owiele lepiej wychodzi. Wydaje mi się też że film oglądany przez ciebie był oglądany na zasadzie przewijania a nie cały od deski do deski. W kwesti Gru i spraw randek itp jest to wytłumaczone w późniejszym filmie. Cały wątek minionków też ma sens i jest pokazywany w filmach dlaczego są takie. Pierwsze 3 lub dwa filmy były wydane w latach w których większość ludzi było nastolatkami albo tak naprawdę dopiero co dziećmi. A i ps: polecam oglądać Minionsy w wersji oryginalnej czyli angielskiej z napisami po polsku. Dużo lepiej się ogląda.