Miraculous: Biedronka i Czarny Kot Film SKRYWA SEKRETY? | Omówienie 

Osobiście charaktery głównych postaci w filmie trochę się gryzą z tym do czego się przyzwyczaiłem. Głównie bolało mnie że Czarny kot na początku był wręcz chamski w stosunku do Biedronki.

szczerze powiem nie oglądałam tego filmu z obawy z tego że będzie to samo jak sam serial w formie fabuły ale jak opowiedziałeś mi o fabule i postaci w swoim odcinku to już mnie zachęciło mnie żebym na spokojnie obejrzała ten film w wersji CDA na laptopie. dziękuję Ci omegawario.

cała warszawa w plakatach

Jak dla mnie średni był ten film. Według mnie to mogła być zupełnie inna historia, w tym samym uniwersum. Może inni bohaterowie, inna biżuteria lub nawet inne czasy (niekoniecznie przeszłość). Najbardziej mnie chyba odpychają zmiany przy tym jak działa świat - mira motyla jest złe, bo tak i jest jakimś odwiecznym wrogiem ludzkości, a mira kota i biedry są przeznaczone do walki z nim i jak motyl jest używany, to one się budzą i lecą do "wybrańców" (rozumiem, au, ale właśnie imo to mogło być np inne zagrożenie, coś co faktycznie mogłoby tak działać) Dalej: kwami się pojawiają nawet jak właściciel jest przemieniony? To po co one xd (czaję, że dla efektu, ale jakoś mi to nie pasuje i trochę nawet psuje) Plus jeszcze kostiumy: one miały być magiczne, że nie jest się w stanie rozpoznać osoby, a tu nagle maskę da się zerwać od tak (chociaż nic się kostiumom nie dzieje po oberwaniu kotaklizmem) i już człowiek rozpoznany. Mistrz był creepem, jak spotkacie kogoś takiego to instant dzwońcie na policję. Serial: Mari ma przyjaciół, ludzie ją lubią. Film: no może nie nienawidzą, ale no nie kochają jej xd Trochę jakby była kimś zupełnie innym, a przecież to ona. I nie wybaczę, że tak (imo) zepsuli Tikki i Plagga (zwłaszcza jego). Tikki była wkurzająca i zamiast przyjaciółki do rany przyłóż to tylko no dawaj dawaj musisz to zrobić nie obchodzi mnie twoje zdanie, strasznie pushowała to bycie bohaterką (ale może tutaj przesadzam, idk). Plagg.... aż ręce o(d)padają... hahahaha pierdzenie hahahhhh przyjaźń? meh, patrz jak pierdzi, to dopiero zabawne. Reszta nawet git. Ciekawa próba opowiedzenia historii inaczej, ale jak wyżej: imo to mogła być historia kogoś innego czy coś, byłoby nawet większe pole do popisu. Nie mówię też, że to okropne, bo tak nie jest. Po prostu dla mnie takie byłoby lepsze. Niewymienione zmiany albo są dla mnie neutralne, albo na plus, ale i tak już za długo to piszę xdd No i reveal był słodki uwu Sory za taki długi wywód, ale muszę to gdzieś z siebie wyrzucić xd Zaznaczam, że to tylko moje odczucia i pewnie w paru miejscach przesadzam. Też jestem świeżo po seansie i emocje jeszcze nie opadły do końca

4:31 ja też uważam, że to jest najlepsza piosenka!

W filmie nie podobało mi się kilka rzeczy. Pierwszą było to że wrogowie nie mają żadnych motywów a zostali wybrani poprostu jakby nigdy nic. Dla mnie drugą rzeczą której nie lubię było to że miracula nie mieli żadnej logiki. Przykładem tego było brak wymagania wypowiedzenia klasycznej formułki do transformacji i czasami działa się totalnie bez powodu. Kolejnym było to że miracula nie miały realnie mocy. W serialu były konkretne warunki mocy za to w filmie czarny kot kotaklizmu użył raz mimo iż nie wypowiedział formułki. Bardzo nie podoba mi się też spłycenie mocy stworzenia bo tak naprawdę gdyby nie końcowa scena to nie było by jej w filmie wcale. Kolejnym nie domówieniem w filmie moim zdaniem było to że nie wspomniano o cenie skorzystania z mocy absolutnej. Bo dlaczego niby Biedronka i Czarny kot mieli by nie wskrzesić Emily? Oczywiście takich niedomówień jest strasznie dużo. Oczywiście to tylko moja opinia.

Miłego oglądania!!

Gabriel się zabawił w Anakina z gwiezdnych wojen troszeczkę XD

Chwila co 10:00 a Adrien wiedząc, że Marinette była biedronką, w której się zakochał, też przyjmuje uczucia Adriena 😅 Czy ja coś źle zrozumiałam?

supcio odcinek czekam na kolejny

w końcu nowy odcinek

Ciekawy odcinek. Bardzo interesujący.🙂👍

Super filmik.

Brawo

Mnie rozjebałoo że Gabriel używał mocy z star warsów xxdd

potrzebujemy playlisty adriena XD

Nw czy w filmie , po koncowej scenie mozemy wnioskowac ze adriien jest emopotworem bo emily ma miraculous pawia na szyi

Moim zdaniem film był dobry ale Po pierwsze moim zdaniem lepiej by było jakby zakończenie 5 sezonu było takie jak w filmie bo jednak jak się ogląda tyle lat tylko kreskówkę to się tego oczekuje Po drugie te postacie w filmie były no troszkę inne w sensie chodzi o wygląd nie powinni robić z nich takich jakby mniejszych postaci bo w kreskówce nie było aż tak mali Po trzecie mim jako złoczyńca był w kreskówce Po czwarte to zakończenie niby spoko ale żeby podczas ostatniej sceny gdzie mieli sie pocałować dosłownie kilka sekund przez pocałunkiem do którego już sie zbliżali wywalić napisy THE END słabe

Mi też się film w miare podobał ale mam zgoła inne odczucia i uważam że serial jest o niebo lepszy a film ma tyle samo plusów co minusów na plus idzie faktycznie postać marinette, animacja, alternatywne zakończenie(troche gorsze od serialowego bo grajace glownie na nostalgii ale jednak) i wątek romantyczny który wyszedł po mistrzowsku, ale gabriel, plagg, tikki i adrien to postacie przez film raczej spłycone i częściowo ograbione z charakteru. Tak samo filmowe miracula funkcjonują w sposób bardziej efektywny ale skrajnie nie logiczny. A największą wadą są dla mnie piosenki a dokładniej rymy w tych piosenkach ktore przynajmniej w polskiej wersji przyprawiają o dreszcze z żenady i za każdym razem wytrącały mnie z klimatu filmu pozatym jest ich troche za dużo jak dla mnie ale może to przez te rymy to mi tak przeszkadza. Więc tak w sumie warto bylo isc, nie bylo tragedii a w niektorych kwestiach poradzil sobie lepiej niż serial ale rownoczesnie zawodzi na wielu płaszczyznach i wrażenie koncowe jakie na tobie wywrze zależy głównie od twojego nastawienia

Myslę że w drugiej części będzie więcej o tych przyjaciolach Marinette, i myślę że będzie też coś o Lili. Za dużo było o niej odcinków żeby teraz w filmie nie pokazywać jej kłamstw.

Ta pani superzłoczyńca to czarodziejka a nie mim. O ile się nie mylę ma ba imię Magika (chyba).

Najlepszy moment jak Pan Gabriel prosi o wybaczenie 😢

Ten żart z my chemical romance był ostatnim, czego sie spodziewałam XDD

Oglądałam bo jakże by inaczej. :D I wszystkie 5 sezonów i tych specjalnych odcinków również. :D Moim zdaniem najlepiej wykonana i skomponowana jest piosenka ''Moment by wstać''. Polska wersja jest dla mnie lepsza niż oryginał a śpiewa ją ta sama wokalistka co np. piosenkę z Krainy Lodu ''Pierwszy raz jak sięga pamięć''. :> Animacja sto razy lepsza niż w serialu. W końcu Paryż żyje, odwzorowano nawet niektóre uliczki i budynki, pełno w nim ludzi, włosy postaci dopracowane. Najbardziej to chyba ojciec Adriena się zmienił z twarzy. xd Charakter Marinette na plus. Już nie panikowała jak w serialu itd. a Adrien nie był taki nie domyślny i pokorny do bólu. Wiem, że w późniejszych sezonach wytłumaczyli tą jego uległość wobec ojca ale czasami był aż za posłuszny... Widziałam opinie, że niektórych odrzucały żarty sytuacyjne z Plaggiem w roli głównej ale come on xddd może to oklepane i prymitywne jak to niektórzy nazwali ale mnie totalnie rozwaliła scena z Nathalie pod drzwiami Adriena. XD I wszystko było by super jakby nie końcowa filmu gdzie finał był ewidentnie upchnięty w te kilka ostatnich minut. Jakby już nie mieli czasu i na szybko to przedstawili. Mogli to rozłożyć na kolejny film. Ciekawa jestem co w takim razie wymyślą na kolejny sequel skoro mamy happy end a główni bohaterowie znają swoje tożsamości... Film oceniam 8/10. Ulotka zdobyta, innych gadżetów brak. xd Zdecydowanie udana ekranizacja. :> Manga kusi ale ilość tomów przeraża. xd

Warto a wiesz , że na Disney xd leci w sob i nedz o 11:00 ❤❤❤

Jak nazywa się ten nowy odcinek

Star butterfly kocham to ❤❤❤😅

Mi się filmowa marinette się nie podobała -W filmie była jakaś taka uśpiona gdy Chloe ją prześladuje to ucieka -W bajce to się drze, gestykuluje i w ogóle jest szalona (a ja lubię takie postacie) a jak Chloe ją prześladuje to wali ripostę i idzie

to tylko 5 lat czekania

Jak byłam w Warszawie to pierwsze co zobaczyłam to ten wielki plakat

Ja oglondałem

Co z sowim domem??

będzie kontynuacja tego filmu.Pewnie w 2026 roku

uwielbiam nathalie

Offtopic ale mi się bardzo nie podobałten film, piosenki śliczne ale zakończenie zepsuło wszystko (chociaż po przeczytaniu książeczki jest nawet okej)

jestem 200 like, zapamietaj mnie

ale syf